
Data dodania: 2025-04-08 (09:43)
We wtorek rynki finansowe na całym świecie odnotowały lekkie odbicie, co inwestorzy potraktowali jako okazję do zakupów po wcześniejszych silnych spadkach. W Europie indeks Stoxx 600 zyskał 0.8%, a kontrakty terminowe na amerykański S&P 500 wzrosły o 1.4%. Rynki azjatyckie, reprezentowane przez indeks MSCI Asia Pacific, poszły w górę o 2.4%, wspierane przez działania banków centralnych i funduszy państwowych. Mimo tych optymistycznych sygnałów, nastroje pozostają napięte, a zmienność utrzymuje się na wysokim poziomie ze względu na obawy przed dalszą eskalacją wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Tłem tej sytuacji są agresywne działania handlowe administracji Donalda Trumpa. Wysokie cła, sięgające nawet 50%, ogłoszone w ubiegłym tygodniu, przyczyniły się do globalnych spadków na rynkach akcji. Trump dąży do przebudowy globalnego systemu handlowego, forsując politykę protekcjonistyczną, której celem jest ochrona krajowego przemysłu, nawet kosztem zakłóceń w łańcuchach dostaw i wyższych cen dla konsumentów. Administracja przedstawia to jako niezbędny krok do odbudowy amerykańskiej gospodarki.
Chiny zareagowały stanowczo, grożąc działaniami odwetowymi oraz zapowiadając wsparcie dla lokalnych rynków, w tym interwencje banku centralnego. Jednocześnie Pekin stara się budować wizerunek stabilnego i przewidywalnego partnera handlowego, kontynuując ekspansję eksportową i promując zaawansowane technologie, w tym produkcję pojazdów elektrycznych i baterii. Chiny przyjmują rolę przeciwwagi dla amerykańskiej dominacji, podkreślając swoje przywiązanie do otwartego handlu i międzynarodowej współpracy.
Konsekwencje tych napięć są widoczne również na rynkach obligacji i walut. Rentowność dziesięcioletnich amerykańskich obligacji skarbowych spadła do poziomu 4.14%, co świadczy o rosnącym popycie na bezpieczne aktywa. Dolar osłabił się względem głównych walut, co przełożyło się na umocnienie euro i funta. Z kolei chiński juan nieznacznie się osłabił, w wyniku działań wspierających krajowy eksport.
Na rynku surowcowym złoto, postrzegane jako bezpieczna przystań, zdrożało o 0.8%, osiągając poziom 3007.53 USD za uncję. Cena ropy Brent spadła o 0.6%, do 63.83 USD za baryłkę. Na rynku kryptowalut bitcoin zyskał symboliczne 0.2%, osiągając wartość 79 100 USD.
Obecna sytuacja ma dalekosiężne konsekwencje dla globalnych graczy gospodarczych. Międzynarodowe korporacje, takie jak Apple czy Nike, borykają się z rosnącymi kosztami operacyjnymi i zakłóceniami w dostawach, a kraje rozwijające się – jak Wietnam i Indie – mogą tracić dostęp do rynku amerykańskiego, jednocześnie stając się celem dla rosnącego eksportu tanich produktów z Chin. Europa znajduje się w trudnym położeniu, rozważając potencjalne działania odwetowe wobec USA, a zarazem stając się adresatem chińskiej ekspansji handlowej.
Prognozy wskazują na możliwość trwałego podziału światowej gospodarki na dwa bloki – kraje wspierające politykę USA i te, które będą starały się jej przeciwstawiać. Według analiz Bloomberg Economics eksport Chin do USA może do 2030 roku spaść nawet o 85%. Również inne gospodarki rozwinięte, w tym Unia Europejska, Japonia czy Korea Południowa, mogą odczuć znaczne ograniczenia eksportowe. Jednocześnie wzrost chińskiego eksportu do innych krajów będzie raczej symboliczny, co ograniczy możliwości rekompensaty strat.
W tych okolicznościach Chiny intensyfikują działania dyplomatyczne, by wzmocnić swoją pozycję w handlu międzynarodowym. Prezydent Xi Jinping planuje serię wizyt w krajach Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Wietnam i Malezja, w celu zacieśnienia współpracy gospodarczej i politycznej w regionie dotkniętym skutkami amerykańskiego protekcjonizmu. Długoterminowe skutki obecnego konfliktu zależeć będą od dalszych działań Stanów Zjednoczonych oraz zdolności Chin do elastycznej adaptacji swojego modelu gospodarczego. Nawet jeśli część ceł zostanie zniesiona, szkody wyrządzone zaufaniu rynków i przedsiębiorstw mogą okazać się trwałe, prowadząc do głębokich zmian w globalnym układzie handlowym.
Chiny zareagowały stanowczo, grożąc działaniami odwetowymi oraz zapowiadając wsparcie dla lokalnych rynków, w tym interwencje banku centralnego. Jednocześnie Pekin stara się budować wizerunek stabilnego i przewidywalnego partnera handlowego, kontynuując ekspansję eksportową i promując zaawansowane technologie, w tym produkcję pojazdów elektrycznych i baterii. Chiny przyjmują rolę przeciwwagi dla amerykańskiej dominacji, podkreślając swoje przywiązanie do otwartego handlu i międzynarodowej współpracy.
Konsekwencje tych napięć są widoczne również na rynkach obligacji i walut. Rentowność dziesięcioletnich amerykańskich obligacji skarbowych spadła do poziomu 4.14%, co świadczy o rosnącym popycie na bezpieczne aktywa. Dolar osłabił się względem głównych walut, co przełożyło się na umocnienie euro i funta. Z kolei chiński juan nieznacznie się osłabił, w wyniku działań wspierających krajowy eksport.
Na rynku surowcowym złoto, postrzegane jako bezpieczna przystań, zdrożało o 0.8%, osiągając poziom 3007.53 USD za uncję. Cena ropy Brent spadła o 0.6%, do 63.83 USD za baryłkę. Na rynku kryptowalut bitcoin zyskał symboliczne 0.2%, osiągając wartość 79 100 USD.
Obecna sytuacja ma dalekosiężne konsekwencje dla globalnych graczy gospodarczych. Międzynarodowe korporacje, takie jak Apple czy Nike, borykają się z rosnącymi kosztami operacyjnymi i zakłóceniami w dostawach, a kraje rozwijające się – jak Wietnam i Indie – mogą tracić dostęp do rynku amerykańskiego, jednocześnie stając się celem dla rosnącego eksportu tanich produktów z Chin. Europa znajduje się w trudnym położeniu, rozważając potencjalne działania odwetowe wobec USA, a zarazem stając się adresatem chińskiej ekspansji handlowej.
Prognozy wskazują na możliwość trwałego podziału światowej gospodarki na dwa bloki – kraje wspierające politykę USA i te, które będą starały się jej przeciwstawiać. Według analiz Bloomberg Economics eksport Chin do USA może do 2030 roku spaść nawet o 85%. Również inne gospodarki rozwinięte, w tym Unia Europejska, Japonia czy Korea Południowa, mogą odczuć znaczne ograniczenia eksportowe. Jednocześnie wzrost chińskiego eksportu do innych krajów będzie raczej symboliczny, co ograniczy możliwości rekompensaty strat.
W tych okolicznościach Chiny intensyfikują działania dyplomatyczne, by wzmocnić swoją pozycję w handlu międzynarodowym. Prezydent Xi Jinping planuje serię wizyt w krajach Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Wietnam i Malezja, w celu zacieśnienia współpracy gospodarczej i politycznej w regionie dotkniętym skutkami amerykańskiego protekcjonizmu. Długoterminowe skutki obecnego konfliktu zależeć będą od dalszych działań Stanów Zjednoczonych oraz zdolności Chin do elastycznej adaptacji swojego modelu gospodarczego. Nawet jeśli część ceł zostanie zniesiona, szkody wyrządzone zaufaniu rynków i przedsiębiorstw mogą okazać się trwałe, prowadząc do głębokich zmian w globalnym układzie handlowym.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.