Złudne nadzieje na rynkach – czy Trump odpuści Chinom?

Złudne nadzieje na rynkach – czy Trump odpuści Chinom?
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2025-04-08 (08:58)

Drakońskie cła Trumpa za nami, a globalne rynki żyją obecnie taryfami celnymi, zadając sobie pytanie 'co z nich wyniknie?'. Wobec nieprzewidywalnej polityki Trumpa i toczących się jednocześnie negocjacji, z których każda może wpłynąć na dalszy bieg świata, trudno mówić z całą pewnością o przesądzonej materializacji jakiegokolwiek spośród uważanych za prawdopodobne scenariuszy. Wszystko to sprawia, że choć na giełdach obserwujemy nadzieję, a główne indeksy zyskują - wzrosty pozostają stłumione, a popyt na hedging wysoki, co widzimy w wysokich notowaniach indeksu strachu CBOE VIX.

Głównym straszakiem, ciążącym także dolarowi jest dziś perspektywa podniesienia ogłoszonych przez Trumpa taryf celnych z 34% do 50% na Chiny. Trump argumentował wczoraj tą decyzję, nałożeniem przez Pekin 32% odwetowych ceł. Nie wydaje się, by Chińczycy na tym etapie negocjacji okazali 'słabość' i zrezygnowali z retorsji, wobec groźby Donalda Trumpa. Nie wskazują na to też komentarze ministerstwa handlu, które podkreśliło, że kraj nie zaakceptuje 'szantażu' w polityce międzynarodowej. Nie możemy wykluczyć, że Trump stanie się 'niewolnikiem własnych gróźb' i jutro, tj. 9 kwietnia ogłosi podniesienie stawki celnej do 50%, windując łaczną taryfę celną na Chiny do 70%. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Trump chce wyizolować Chiny i uczynić je 'największym przegranym' negocjacji, jednocześnie nakładając presję na uzyskanie najkorzystniejszych ofert ze strony transatlantyckich 'sojuszników' i Japonii.

Niemniej, perspektywa 70% stawki celnej na Chiny tylko skomplikuje obraz gospodarki amerykańskiej, która utknęła w potrzasku. Z jednej strony potężny wzrost taryf celnych grozi skokowym wzrostem inflacji i utrwaleniem jej w gospodarce, podnosząc 'strukturalnie' ceny setek dóbr, a z drugiej z gospodarki USA płyną niepokojące sygnały, które w normalnych warunkach i ograniczonej niepewności inflacyjnej, dałyby Rezerwie Federalnej więcej spokoju i uprawdopodobniły kolejne 'dostosowanie' polityki poprzez obniżkę - być może jeszcze w maju, tego roku. Jednak Fed nie może sobie na to pozwolić obecnie, czekając na inflacyjne pokłosie polityki Trumpa. Tym samym zwiększa rozmiar potencjalnych 'gospodarczych zniszczeń'.

Pamiętajmy, że wzrost cen w gospodarce USA, jak i odpowiedź konsumenta na nie jest dopiero tym, co nas czeka w kolejnych miesiącach i co może nadać rytmu rynkom walutowym - w zależności od tego, jak wielką odporność pokażą amerykańskie gospodarstwa domowe. Najlepszy dla dolara scenariusz zakładałby odporność konsumpcji i skłonność do przyjęcia wyższych kosztów przez Amerykanów. Jednak nawet taki wariant nie uprawdopodobniłby trwałego wzrostu rentowności, ponieważ w skrajnym scenariuszu mógłby spowodować nawet podwyżkę stóp Fed i uprawdopodobnić 'odłożone w czasie' spowolnienie gospodarcze.

Bazowym scenariuszem (choć wciąż niepewnym) pozostaje negatywny wpływ ceł na konsumpcję, przy jednoczesnym utrwaleniu inflacyjnego wpływu ceł w niektórych dobrach. W przypadku mniej koniecznych dóbr, słabość konsumenta sprawi, że firmy pozbawione siły cenowej ograniczą marże, a importerzy nie będą w stanie przenieść kosztów na klientów w zadowalającej skali. To scenariusz, który uprawdopodobniłby dalszy spadek dolara i możliwe cięcia stóp Fed w drugiej połowie tego roku. Ich tempo zależeć będzie od poziomu pewności Fedu, co do dalszego spadku inflacji i ew. wyłącznie 'krótkoterminowego wpływu' wojny handlowej na ogólny obraz inflacji. Pewne jest jedno - szansa na powrót Fed do bardzo niskich stóp z lat 2008-2021 wydają się dziś tym bardziej echem przeszłości. Gospodarka USA wpływa na protekcjonistyczne wody, z wszystkimi tego konsekwencjami dla światowych rynków i samej siebie. Ofiarą tej polityki padły dolar i Wall Street; w obu przypadkach spadki są fundamentalnie uzasadnione.

Złoty na poniedziałkowym otwarciu jest stabilny. O 10:30 euro kosztuje 4,29 złotego, dolar 3,93 złotego, frank 4,57 złotego, zaś funt szterling równo 5 złotych.

Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?

Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?

09:50 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę

Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę

2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry

Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry

2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.pl
W pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN

Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN

2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Złotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?

GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?

2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
W centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?

Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?

2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Ropa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?

Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?

2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Złoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?

Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?

2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?

Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?

2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.
Złoty kontra cła: jak umowa USA–Japonia rozpędziła kurs polskiej waluty

Złoty kontra cła: jak umowa USA–Japonia rozpędziła kurs polskiej waluty

2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kilka ostatnich dni przyniosło na rynku walutowym dynamiczną sekwencję wydarzeń, która wyraźnie odbiła się na notowaniach polskiego złotego, giełdowych indeksach oraz nastrojach inwestorów. Katalizatorem zmian stała się ogłoszona w poniedziałek późnym wieczorem umowa handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Japonią, w myśl której administracja prezydenta Donalda Trumpa ograniczy planowane cła na japońskie samochody z pierwotnych dwudziestu pięciu do piętnastu procent, a Tokio uruchomi fundusz inwestycyjny o wartości pięciuset pięćdziesięciu miliardów dolarów, przeznaczony na projekty infrastrukturalne za oceanem.