
Data dodania: 2025-04-07 (08:22)
Kraje utrzymujące intensywne relacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi mogą w praktyce zweryfikować retorykę Donalda Trumpa dotyczącą „wzajemnych” taryf, proponując całkowite zniesienie ceł na towary i usługi. Taka strategia pozwoliłaby ocenić, czy postulowana przez obecnego prezydenta gotowość do zawierania sprawiedliwych porozumień jest autentyczną propozycją negocjacyjną, czy jedynie elementem politycznego przekazu.
Choć Trump wielokrotnie deklarował chęć podpisywania umów opartych na zasadzie wzajemności, w praktyce zastosował cła jako narzędzie protekcjonizmu, mające chronić amerykański przemysł przed konkurencją.
Ilustracją tej niespójności jest przykład Wietnamu – po nałożeniu przez administrację Trumpa 46-procentowych taryf na wietnamskie towary, sekretarz generalny To Lam zaproponował zniesienie wszelkich barier celnych. Trump uznał ten gest za pozytywny sygnał, co potencjalnie może stworzyć precedens dla innych państw dążących do deeskalacji napięć handlowych.
Różne kraje przyjęły odmienne podejścia wobec działań USA. Chiny odpowiedziały na protekcjonizm bezpośrednią eskalacją konfliktu, wprowadzając odwetowe taryfy, co dodatkowo zwiększyło napięcia geopolityczne i wywołało zamieszanie na globalnych rynkach finansowych. Inne państwa – szczególnie te, których gospodarki są silnie uzależnione od dostępu do amerykańskiego rynku – mogłyby zastosować alternatywną strategię, zakładającą jednostronne zniesienie ceł i rozpoczęcie negocjacji w duchu otwartości i współpracy. W warunkach coraz większych spadków indeksów giełdowych i spadającego poparcia społecznego w USA, taka propozycja mogłaby skłonić Trumpa do bardziej elastycznego podejścia.
Ostatnie działania prezydenta Trumpa mogą świadczyć o jego gotowości do ustępstw, mimo utrzymywania twardej retoryki. W ramach porozumienia USMCA zrezygnował on z wprowadzenia nowych ceł wobec Kanady i Meksyku, co może stanowić sygnał, że pragmatyzm bierze czasem górę nad ideologią. Podobne podejście mogłyby rozważyć Wielka Brytania lub Unia Europejska – zwłaszcza w kontekście publicznej sugestii Elona Muska dotyczącej stworzenia strefy wolnego handlu między UE a USA. Taki scenariusz wydaje się jednak trudny do realizacji w krótkim terminie, głównie ze względu na obawy o opłacalność produkcji w Europie, w momencie braku opłat za import amerykańskich produktów. Dodatkowo europejscy liderzy zapewne nie są zainteresowani “kapitulacją” wobec żądań Trumpa. Pogarszający się stan europejskiej gospodarki, mógłby wymusić zmianę ich zdania.
Tymczasem globalne rynki finansowe odczuwają skutki rosnącej niepewności. Azjatyckie i europejskie indeksy giełdowe kontynuują spadki, a ceny ropy naftowej osiągnęły najniższe poziomy od kwietnia 2021 roku. Od momentu ogłoszenia nowych taryf ropa WTI potaniała o ponad 15.9%, a indeks S&P 500 stracił 12.8%, co odzwierciedla rosnące obawy inwestorów o perspektywy globalnego wzrostu gospodarczego. W Stanach Zjednoczonych konsekwencje polityki celnej mają również wymiar społeczny – przez kraj przetoczyła się największa fala protestów od początku kadencji Trumpa, skierowanych zarówno przeciwko jego działaniom gospodarczym, jak i polityce migracyjnej.
Pomimo twardego stanowiska i porównań ceł do „lekarstwa”, które należy zastosować w celu uzdrowienia gospodarki, pogłębiające się napięcia gospodarcze i społeczne wskazują na konieczność złagodzenia obecnej strategii handlowej. Inwestorzy oczekują od Trumpa większej przewidywalności i sygnałów gotowości do kompromisów. Jak dotąd jednak brak jednoznacznych przesłanek świadczących o tym, że administracja prezydenta USA rzeczywiście rozważa zmianę kursu.
Ilustracją tej niespójności jest przykład Wietnamu – po nałożeniu przez administrację Trumpa 46-procentowych taryf na wietnamskie towary, sekretarz generalny To Lam zaproponował zniesienie wszelkich barier celnych. Trump uznał ten gest za pozytywny sygnał, co potencjalnie może stworzyć precedens dla innych państw dążących do deeskalacji napięć handlowych.
Różne kraje przyjęły odmienne podejścia wobec działań USA. Chiny odpowiedziały na protekcjonizm bezpośrednią eskalacją konfliktu, wprowadzając odwetowe taryfy, co dodatkowo zwiększyło napięcia geopolityczne i wywołało zamieszanie na globalnych rynkach finansowych. Inne państwa – szczególnie te, których gospodarki są silnie uzależnione od dostępu do amerykańskiego rynku – mogłyby zastosować alternatywną strategię, zakładającą jednostronne zniesienie ceł i rozpoczęcie negocjacji w duchu otwartości i współpracy. W warunkach coraz większych spadków indeksów giełdowych i spadającego poparcia społecznego w USA, taka propozycja mogłaby skłonić Trumpa do bardziej elastycznego podejścia.
Ostatnie działania prezydenta Trumpa mogą świadczyć o jego gotowości do ustępstw, mimo utrzymywania twardej retoryki. W ramach porozumienia USMCA zrezygnował on z wprowadzenia nowych ceł wobec Kanady i Meksyku, co może stanowić sygnał, że pragmatyzm bierze czasem górę nad ideologią. Podobne podejście mogłyby rozważyć Wielka Brytania lub Unia Europejska – zwłaszcza w kontekście publicznej sugestii Elona Muska dotyczącej stworzenia strefy wolnego handlu między UE a USA. Taki scenariusz wydaje się jednak trudny do realizacji w krótkim terminie, głównie ze względu na obawy o opłacalność produkcji w Europie, w momencie braku opłat za import amerykańskich produktów. Dodatkowo europejscy liderzy zapewne nie są zainteresowani “kapitulacją” wobec żądań Trumpa. Pogarszający się stan europejskiej gospodarki, mógłby wymusić zmianę ich zdania.
Tymczasem globalne rynki finansowe odczuwają skutki rosnącej niepewności. Azjatyckie i europejskie indeksy giełdowe kontynuują spadki, a ceny ropy naftowej osiągnęły najniższe poziomy od kwietnia 2021 roku. Od momentu ogłoszenia nowych taryf ropa WTI potaniała o ponad 15.9%, a indeks S&P 500 stracił 12.8%, co odzwierciedla rosnące obawy inwestorów o perspektywy globalnego wzrostu gospodarczego. W Stanach Zjednoczonych konsekwencje polityki celnej mają również wymiar społeczny – przez kraj przetoczyła się największa fala protestów od początku kadencji Trumpa, skierowanych zarówno przeciwko jego działaniom gospodarczym, jak i polityce migracyjnej.
Pomimo twardego stanowiska i porównań ceł do „lekarstwa”, które należy zastosować w celu uzdrowienia gospodarki, pogłębiające się napięcia gospodarcze i społeczne wskazują na konieczność złagodzenia obecnej strategii handlowej. Inwestorzy oczekują od Trumpa większej przewidywalności i sygnałów gotowości do kompromisów. Jak dotąd jednak brak jednoznacznych przesłanek świadczących o tym, że administracja prezydenta USA rzeczywiście rozważa zmianę kursu.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURPLN przy 4,30
2025-04-07 Komentarz do rynku złotego DM BOŚSilna wyprzedaż na globalnych rynkach akcji trwa - weekend nie przyniósł nowych rozstrzygnięć ws. ceł - USA nie zamierzają wycofać się z nałożonych taryf zwrotnych, które wejdą w życie 9 kwietnia. Trump ujawnił, że rozmawiał z zagranicznymi politykami na temat ceł, a jego doradca ekonomiczny (Hasset) ujawnił, że ponad 50 krajów wyraziło gotowość do negocjowania nałożonych opłat.
Rynki w panice na początku tygodnia
2025-04-07 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia na rynkach finansowych jest bardzo gwałtowny. Kontrakty terminowe oparte o indeksy amerykańskie tracą nawet 6%, podczas gdy indeks zmienności Vix rośnie o 19%. Odpowiedź Chin, zwiastująca nałożenie na USA ceł odwetowych w wysokości 34% umocniła scenariusz potencjalnego pogorszenia się relacji w handlu międzynarodowym, podwyższając tym samym materializację ryzyka recesyjnego w USA.
Eksperci alarmują! Czy korona norweska czeka wielki krach w 2026 roku?
2025-04-06 Analizy walutowe MyBank.plNa przestrzeni ostatnich lat korona norweska (NOK) była postrzegana jako jedna z najstabilniejszych walut Europy, ceniona przez inwestorów za stabilność i odporność na kryzysy gospodarcze. Jednak coraz częściej pojawiają się ostrzeżenia ekspertów, sugerujące, że ten solidny wizerunek NOK może się wkrótce zachwiać. Czy na początku 2026 roku możemy spodziewać się poważnego kryzysu walutowego w Norwegii?
Dane NFP i wystąpienie Powella to kluczowe tematy
2025-04-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj wieczorem dolar zdołał powstrzymać silną przecenę i nieco odbił, dzisiaj ruch ten jest kontynuowany na szerokim rynku. To co teraz staje się ważne dla rynków, to ocena, na ile FED rzeczywiście byłby gotowy do serii cięć stóp procentowych w drugiej połowie roku - wycena skali luzowania do końca roku sięgnęła już 100 punktów baz., co oznacza cztery pełne obniżki stóp po 25 punktów baz. począwszy od czerwca (na pięć posiedzeń pomiędzy czerwcem, a grudniem).
Spada inflacja, RPP rozważa zmianę kursu
2025-04-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wczorajszej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, ogłosił, że choć stopy procentowe pozostają na niezmienionym poziomie, Rada Polityki Pieniężnej przyjęła wyraźnie „gołębie” nastawienie. Oznacza to gotowość do złagodzenia polityki pieniężnej w najbliższych miesiącach. Glapiński, określając się jako „gołąb na czele gołębi”, jasno zasygnalizował otwartość na obniżki stóp procentowych, podkreślając, że decyzje będą zależały od napływających danych makroekonomicznych.
Wojna handlowa eskaluje
2025-04-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie szeroko zakrojonych taryf celnych na niemal wszystkie towary importowane do Stanów Zjednoczonych, ustalając stawkę na poziomie 10%, obowiązującą od 5 kwietnia bieżącego roku. Dodatkowo, od 9 kwietnia wprowadzone zostaną cła odwetowe na produkty pochodzące z wielu krajów, w tym z Chin, Unii Europejskiej, Japonii oraz Wielkiej Brytanii. Najbardziej dotkliwe taryfy obejmą Chiny (łącznie ponad 54%), Japonię (24%) oraz państwa unijne (do 20%).
Trump dokręca śrubę, rynki w panice
2025-04-03 Poranny komentarz walutowy XTBŚwiatowe rynki finansowe nerwowo zareagowały na ogłoszone przez Donalda Trumpa zmiany celne. Prezydent USA wywiązał się ze wszystkiego, czym groził i nałożył stałą 10-procentową stawkę celną na cały import do USA, a głównych partnerów handlowych dotknął jeszcze bardziej. Co to oznacza dla światowej gospodarki w najbliższym czasie? Widmo wojny handlowej materializuje się, a najgorsze może dopiero przyjść.
Trump ogłosił cła, inwestorzy uciekają od dolara
2025-04-03 Raport DM BOŚ z rynku walutTrumpowski "Dzień Wyzwolenia" niesie za sobą silne spadki kontraktów na amerykańskie indeksy przed dzisiejszym otwarciem rynku kasowego, mocną przecenę na kryptowalutach i odwrót inwestorów od dolara. Wczoraj wieczorem prezydent USA przedstawił nowe taryfy celne, które mają wejść w życie w najbliższych dniach. Bazowa stawka ceł zwrotnych, jaka ma zacząć obowiązywać od 5 kwietnia to 10 proc., ale od 9 kwietnia na wybrane kraje stawka ma być podniesiona - w przypadku Unii Europejskiej do 20 proc., Chin 34 proc. (łącznie do 54 proc.), Indii 27 proc., Korei Południowej 26 proc., czy Japonii 24 proc.
Umocnienie złotego wobec dolara
2025-04-03 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi podtrzymanie sporej zmienności wokół eurodolara, po tym jak Trump zaprezentował założenia polityki handlowej USA. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1725 PLN za euro, 3,8240 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,3681 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9939 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,659% w przypadku obligacji 10-letnich.
Rynki otrzymały agresywną wersję polityki taryfowej Trumpa.
Rynki otrzymały agresywną wersję polityki taryfowej Trumpa.
Dalej czekamy na decyzje Trumpa
2025-04-02 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynkach finansowych nadal mamy wyczekiwanie na decyzje prezydenta USA dotyczące stawek ceł zwrotnych, jakie mają być ogłoszone jeszcze dzisiaj. Oficjalnie Trump ma wystąpić o godz. 22:00, a więc po zamknięciu sesji na Wall Street. Z przecieków (m.in. Wall Street Journal) wynika, że rozważana może być płaska stawka celna nieprzekraczająca 20 proc. na większość krajów. Jak dodał Sekretarz Skarbu Scott Bessent przedstawione dzisiaj stawki mogą być maksymalnymi i w kolejnych tygodniach administracja USA byłaby otwarta na negocjacje zmierzające do ich obniżenia.