Trump dokłada kolejne taryfy

Trump dokłada kolejne taryfy
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2025-03-27 (08:56)

Informacja, jaka pojawiła się jeszcze wczoraj wczesnym popołudniem, że Donald Trump planuje nałożyć cła na import aut do USA, odbiła się dość negatywnie na zachowaniu indeksów giełdowych i dała argument do umocnienia dolara. Powrócił strach przed mocniejszym spowolnieniem gospodarki, ale i też skokowym wzrostem inflacji. Rynki nastawiły się w ostatnich dniach na to, że tzw. cła zwrotne, jakie mają wejść w życie 2 kwietnia mogą być łagodniejsze i zawierać wyjątki. I to budowane było też na tle takiej narracji z Białego Domu.

Co ciekawe Donald Trump sam to wczoraj powtórzył. Tyle, że rynek przestaje mu wierzyć. Ruch w postaci uderzenia 25 proc. stawką we wszystkie samochody produkowane poza USA od 3 kwietnia, jest tak naprawdę otwarciem kolejnego frontu wojny handlowej z kluczowymi partnerami handlowymi, tj. Kanadą, Meksykiem, Unią Europejską, czy Japonią, ale i też Chinami. I USA powinny spodziewać się w najbliższych dniach działań zwrotnych - zapowiedziała to już Kanada słowami premiera Carney'a. Tymczasem Trump idzie dalej próbując straszyć Kanadę kolejnymi cłami, jeżeli ta będzie "współpracować" z Unią Europejską "przeciwko gospodarce USA". Teoretycznie tego typu retoryka Trumpa może nic nie oznaczać, ale i też nie daje pola do jakiegoś "konstruktywnego" dialogu.

Dolar zyskał wczoraj, zatem czwartek przynosi już jego lekkie osłabienie na szerokim rynku. Pośród G-10 wyjątkiem jest jen, który dalej traci, ale to nie zaskakuje - rynki mogą obawiać się, że wojny handlowe będą wymówką dla Banku Japonii, aby zaczekać z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. Generalnie jednak mamy próbę "sprzedaży faktów" i oczekiwania na kolejne. Teoretycznie Trump twierdzi, że cła wzajemne będą łagodniejsze, ale rynek przestaje mu wierzyć. Według spekulacji Financial Times i Politico, które powołują się na swoje źródła, taryfy zwrotne na Unię Europejską mogą wynieść 20-25 proc. od 2 kwietnia. Nie wiadomo też, jak zachowa się Trump, jeżeli partnerzy USA odpowiedzą "zwrotnie" na wojnę handlową zainicjowaną przez Amerykanów - czy będzie dalej eskalować temat? Na rynki wraca, zatem niepewność o o perspektywy i scenariusze dla globalnej gospodarki. Być może są to obawy na wyrost, ale postawa Białego Domu pozostawia wiele do życzenia...

Dzisiaj w kalendarzu makro mamy dane za IV kwartał z USA dotyczące PKB, czy inflacji PCE (godz. 13:30), ale i też cotygodniowe bezrobocie (godz. 13:30), czy też indeks podpisanych umów na sprzedaż domów (godz. 15:00). Wydaje się jednak, że ważniejsze będą dopiero jutrzejsze publikacje tj. miesięczna inflacja PCE i nastroje konsumentów. W czwartek większą uwagę mogą przyciągać wypowiedzi przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, zwłaszcza, że rynek ma nowy kontekst w postaci eskalacji wojny celnej pomiędzy USA, a UE.

EURUSD - naruszenie 1,0760

Kluczowe wsparcie na EURUSD przy 1,0760 zostało naruszone jeszcze wczoraj wieczorem, a dzisiaj obserwujemy ruch powrotny. Ruch Trumpa w postaci 25 proc. stawki celnej na auta spoza USA jest zaskoczeniem i rodzi obawę o eskalację wojny handlowej i tym samym skokowego podbicia inflacji w krótkim terminie. To prowadzi do sytuacji w której rentowności amerykańskich obligacji utrzymują się na wyższych poziomach i jest to główny argument za mocniejszym dolarem. W przypadku EURUSD obserwujemy też dalszy spadek spreadu pomiędzy amerykańskimi obligacjami i niemieckimi bundami (w przypadku papierów 2-letnich zawęził się on już do 193 pkt.).


Reasumując, eskalacja wojny handlowej w kontekście działań spodziewanych w pierwszych dniach kwietnia, może stać się pretekstem do dalszego umocnienia dolara. W przypadku EURUSD, jeżeli 1,0760 stanie się teraz mocnym oporem na kolejne dni, to w przyszłym tygodniu można spodziewać się zejścia w okolice wsparć przy 1,06.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.

Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi

2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.

PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?

2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.

Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata

2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.

Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian

2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.

Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty

2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.

RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex

2025-10-08 Analizy MyBank.pl
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.

Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady

2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.

Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny

2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.pl
Złoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.