
Data dodania: 2024-12-31 (09:03)
Przed nami ostatnia sesja na rynkach w tym roku. Rok 2024 przyniósł wyraźne zmiany na rynkach walutowych, gdzie rozpoczął się szeroki cykl obniżek stóp procentowych w głównych gospodarkach świata. Nie mniej istotnym aspektem kreującym zmienność były wybory w USA, które umocniły dolara amerykańskiego na fali spodziewanej, protekcjonistycznej polityki nowego prezydenta. Jakie główne waluty okazały się wygranymi, a które przegranymi tego roku?
Liderem wzrostów na rynku FX jest wcześniej wspomniany dolar amerykański. Co ciekawe jednak jeszcze we wrześniu dolar nie radził sobie tak dobrze, tracąc m.in. na rzecz funta brytyjskiego. Wszystko zmieniło się za sprawą wyników wyborów prezydenckich w USA, gdzie ponowna wygrana Donalda Trumpa wznowiła szansy na zaostrzenie polityki handlowej, co może dać nowy impuls inflacyjny w gospodarce i tym samym zachęcić amerykańską Rezerwę Federalną do wolniejszego tempa luzowania warunków monetarnych (para EURUSD straciła w tym roku ponad 5%).
Drugą walutą o najwyższej, nominalnej stopie zwrotu względem innych głównych walut jest funt brytyjski. Mimo trwającego cyklu obniżek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, retoryka Banku Anglii zwraca się ku bardziej zachowawczej dynamice luzowania polityki monetarnej, co funtowi pomaga w średnim terminie. Gdyby nie wcześniej wspomniana reakcja na wybory w USA, to właśnie GBP miałby szansę sięgnąć pozycji lidera nominalnej stopy zwrotu w 2024 roku (para GBPUSD straciła w tym roku blisko 0,5%).
Po drugiej stronie zestawienia mamy waluty Antypodów oraz jena japońskiego. Waluta Japonii dokonała nagłego zwrotu, po tym jak wstępne decyzje o zdeterminowanym podwyższaniu stóp procentowych przerodziły się w okres czekania i jedynie analizowania dostępnych na rynku danych. W krótkim terminie perspektywy dla JPY nie wydają się zbyt dobre. Najbliższe, w pełni wycenione podwyżki stóp mają mieć miejsce na przełomie marca i kwietnia, kiedy to BoJ uwzględni w projekcjach wiosenne negocjacje płacowe (para USDJPY zyskała w tym roku blisko 10%).
Sytuacja techniczna względem dolara australijskiego oraz dolara nowozelandzkiego wygląda bardzo podobnie do tej widocznej w przypadku funta. Wpływ wyborów w USA przewyższył wpływ zachowawczej polityki RBA i zepchnął AUD na najniższe poziomy obserwowane od października 2022 roku (para AUDUSD straciła w tym roku blisko 8.5%). W przypadku NZD skala spadku od września jest większa i to wraz z kilkoma obniżkami stóp RBNZ ugruntowało pozycję niechlubnego lidera spadków wśród walut państw wysokorozwiniętych (para NZDUSD straciła w tym roku blisko 11%).
Czy tak przedstawiony obraz rynku ma szansę również przełożyć się na rok przyszły? Wydaje się, że skala potencjalnych wzrostów dolara amerykańskiego nie powinna być już tak duża jak w 2024 roku, wobec tego, że rynek jastrzębie nastawienie rynku zdążył już wycenić. Waluty Antypodów oraz jen mogą jednać dalej tracić, co związek ma ze spodziewanymi dalszymi obniżkami stóp w Nowej Zelandii oraz rozpoczęciem tego procesu w Australii. Nieco lepsze nastroje mamy szansę natomiast zobaczyć na rynkach powiązanych z polskim złotym, gdzie jeszcze przez dłuższy czas utrzymywane mogą być relatywnie wysokie stopy procentowe (para USDPLN zyskała w tym roku blisko 4,2%).
Drugą walutą o najwyższej, nominalnej stopie zwrotu względem innych głównych walut jest funt brytyjski. Mimo trwającego cyklu obniżek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii, retoryka Banku Anglii zwraca się ku bardziej zachowawczej dynamice luzowania polityki monetarnej, co funtowi pomaga w średnim terminie. Gdyby nie wcześniej wspomniana reakcja na wybory w USA, to właśnie GBP miałby szansę sięgnąć pozycji lidera nominalnej stopy zwrotu w 2024 roku (para GBPUSD straciła w tym roku blisko 0,5%).
Po drugiej stronie zestawienia mamy waluty Antypodów oraz jena japońskiego. Waluta Japonii dokonała nagłego zwrotu, po tym jak wstępne decyzje o zdeterminowanym podwyższaniu stóp procentowych przerodziły się w okres czekania i jedynie analizowania dostępnych na rynku danych. W krótkim terminie perspektywy dla JPY nie wydają się zbyt dobre. Najbliższe, w pełni wycenione podwyżki stóp mają mieć miejsce na przełomie marca i kwietnia, kiedy to BoJ uwzględni w projekcjach wiosenne negocjacje płacowe (para USDJPY zyskała w tym roku blisko 10%).
Sytuacja techniczna względem dolara australijskiego oraz dolara nowozelandzkiego wygląda bardzo podobnie do tej widocznej w przypadku funta. Wpływ wyborów w USA przewyższył wpływ zachowawczej polityki RBA i zepchnął AUD na najniższe poziomy obserwowane od października 2022 roku (para AUDUSD straciła w tym roku blisko 8.5%). W przypadku NZD skala spadku od września jest większa i to wraz z kilkoma obniżkami stóp RBNZ ugruntowało pozycję niechlubnego lidera spadków wśród walut państw wysokorozwiniętych (para NZDUSD straciła w tym roku blisko 11%).
Czy tak przedstawiony obraz rynku ma szansę również przełożyć się na rok przyszły? Wydaje się, że skala potencjalnych wzrostów dolara amerykańskiego nie powinna być już tak duża jak w 2024 roku, wobec tego, że rynek jastrzębie nastawienie rynku zdążył już wycenić. Waluty Antypodów oraz jen mogą jednać dalej tracić, co związek ma ze spodziewanymi dalszymi obniżkami stóp w Nowej Zelandii oraz rozpoczęciem tego procesu w Australii. Nieco lepsze nastroje mamy szansę natomiast zobaczyć na rynkach powiązanych z polskim złotym, gdzie jeszcze przez dłuższy czas utrzymywane mogą być relatywnie wysokie stopy procentowe (para USDPLN zyskała w tym roku blisko 4,2%).
Źródło: Mateusz Czyżkowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.