Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?
Komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2024-11-19 (17:54)

Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.

Tymczasem wysokie rentowności, które dla 10-letnich papierów skarbowych USA oscylują wokół 4.4%, nie przeszkadzają amerykańskim indeksom giełdowym. Wydaje się, że rynki wciąż jeszcze są w fazie celebrowania radości, związanej z odsunięciem widma recesji i tańszą ropą. Ostatnie rozmowy Hezbollahu i Libanu z USA sugerują, że istnieje szansa na stopniową deeskalację konfliktu w tej części Bliskiego Wschodu, choć pozostaje niepewne, czy Izrael okaże się nimi równie zainteresowany.

Tymczasem dane z Europy od dłuższego czasu pokazują, że Europejski Bank Centralny, przy zwalniającej gospodarce ma zdecydowanie łatwiejsze zadanie, od amerykańskiego Fedu. Ostatnie komentarze członków EBC wskazują, że stopy wciąż pozostają restrykcyjne i mogą być przez rynki odbierane, jako zapowiedź, że przy oscylującej wokół 2% inflacji CPI, bank będzie chciał wrócić do polityki niskich stóp procentowych, rzucając koło zaciągającym ręczny hamulec gospodarkom na Starym Kontynencie. Pytanie, czy po drodze nie pojawią się przeszkody szkodzące zarówno walucie euro, jak i gospodarkom. Perspektywa wysokich ceł i obniżek podatków w USA, przy akompaniamencie solidnej gospodarki prowadzi inwestorów do zupełnie odwrotnych refleksji.

Co prawda rynek widzi wciąż dominującą szansę na cięcie stóp w grudniu, ale skala luzowania polityki w przyszłym roku, po objęciu prezydentury przez Trumpa może okazać się naprawdę dużo mniejsza, niż niedawno wyceniał to rynek i sama Rezerwa Federalna. Jednak dopóki dane o konsumpcji będą solidne, a perspektywy na przyszłość przynajmniej dobre, wydaje się, że 'euforyczny taniec' rynku akcji będzie trwał, 'tradycyjnie' ignorując po drodze sygnały, mogące prowadzić do ochłodzenia nastrojów. Wczoraj indeksy amerykańskie pokazały jednak siłę, a S&P 500 i Nasdaq 100 wróciły do wzrostów po najsłabszej sesji od początku września, którą odnotowały w ubiegły piątek. Dynamika ostatnich ruchów spadkowych w USA traci na sile, a cofnięcia bardzo szybko 'wyciągane są' przez inwestorów. Co więcej, biorąc pod uwagę fakt rozliczania piątkowych opcji, spadki mogły być podyktowane wzmożoną aktywnością dealerów.

Jak na rzeczywiście kluczowy dla globalnej geopolityki okres przystało, możemy być świadkami zakłóceń w globalnym handlu i zupełnie bezprecedensowych zmian w polityce celnej. Dla globalnych rynków będzie to jeden z kluczowych tematów, ponieważ pokaże 'implikacje tarć' wykraczające poza płomienne debaty i spotkania na wysokich szczeblach. Perspektywa wojny handlowej imperiów, którymi są Stany Zjednoczone i Chiny wydaje się w długim terminie niekorzystna dla rynków, a 'radość' z większego kawałka tortu, który zostanie w takim scenariuszu 'zachodnim firmom' może ledwo starczyć na 'otarcie łez'. Presja na utrzymanie wysokich stóp w Fed mogłaby kierować 10-letnie rentowności w USA powyżej 5%, być może uruchamiając negatywne dla akcji ruchy opisane w 'regułe Niederhoffera'. Utrwalona inflacja mogłaby pogłębić problemy nie tylko za oceanem, a euro wydaje się być szczególnie narażone na ryzyko 'zewnętrznych szoków'.

W przypadku impulsów inflacyjnych na Starym Kontynencie, inwestorzy co prawda widzieliby ograniczone szanse na mocne luzowanie polityki EBC, ale za to praktycznie 'przesądzoną' głębszą recesję w strefie euro. W takim scenariuszu powolne parcie rynku do parytetu na eurodolarze może być zupełnie naturalną konsekwencją rynku, odzwierciedlającą oczekiwane spready rentowności i odmienne perspektywy rozwoju gospodarek po obu stronach Atlantyku. Rynki coraz mocniej koncentrują się na raporcie kwartalnym Nvidia, który poznamy jutro, po sesji w USA. Właściwie od jego wydźwięku może zależeć dalszy optymizm wokół branż związanych z centrami danych, chmurą i pośrednio również AI. Ostatnie dni przyniosły nieco więcej niepewności, wobec problemów konstrukcyjnych, jakie w szafach serwerowych mają powodować najnowsze, superwydajne układy graficzne Blackwell. Od strony makro, tydzień zdominują piątkowe wstępne dane PMI za listopad z Europy i Stanów Zjednoczonych. Dziś jedynym istotnym odczytem z Europy będą finalne odczyty CPI za październik. We wtorek o 10:20 euro kosztuje 4,33 złotego, dolar 4,10 złotego, frank 4,64 złotego, a funt szterling 5,19 złotego. Od końca września eurodolar spadł z 1.12 do 1.054 obecnie.

Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar odbija po informacjach ws. Chin

Dolar odbija po informacjach ws. Chin

08:45 Raport DM BOŚ z rynku walut
Biały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?

Dlaczego tak naprawde dolar traci?

08:10 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?

Kolejna próba osłabienia?

07:43 Raport DM BOŚ z rynku walut
W powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach

Umiarkowana słabość złotego po wyborach

2025-06-02 Komentarz walutowy XTB
Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.
Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?

Czy euro zbliży złotego do granicy 5 zł po wyborze prezydenta elekta Karola Nawrockiego?

2025-06-02 Analizy walutowe MyBank.pl
Karol Nawrocki – dla jednych wizjoner, dla innych polityczny hazardzista – wciąż czeka na oficjalne zaprzysiężenie, ale rynki już dziś wyceniają, ile kosztować może jego debiut w Pałacu Prezydenckim. W pierwszych godzinach po ogłoszeniu wyników euro kosztowało około 4,28 PLN, a więc daleko od psychologicznej „piątki”, lecz pamięć pandemii i skoku do 4,64 PLN pozostaje świeża. Pytanie, czy kurs walut – przede wszystkim EUR/PLN – może tym razem wspiąć się wyżej, brzmi jak stres-test dla wiary w instytucje państwa, a nie tylko arytmetyka popytu i podaży.
Lekki spadek złotego w reakcji na wybory

Lekki spadek złotego w reakcji na wybory

2025-06-02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poranny handel na rynku FX przynosi lekkie spadki wokół PLN, przy relatywnie neutralnym zachowaniu eurodolara.. Rynek reaguje na weekendowe wyniki 2 tury wyborów prezydenckich w Polsce. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2715 PLN za euro, 3,7542 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5735 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0675 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,388% w przypadku obligacji 10-letnich.
Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?

Co program gospodarczy prezydenta Nawrockiego oznacza dla kursu złotego?

2025-06-02 Analizy MyBank.pl
Już w noc wyborczą inwestorzy włączyli kalkulatory i – jak zwykle – zaczęli wyceniać przyszłość. Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta RP, choć politycznie spektakularny, przede wszystkim otwiera nowy rozdział w sporze o równowagę między ekspansją fiskalną a stabilnością makroekonomiczną. Kurs złotego, od lat wrażliwy na sygnały płynące zarówno z Warszawy, jak i z Frankfurtu czy Waszyngtonu, natychmiast stał się barometrem nastrojów wobec „Nowego Ładu na lata 30.” – tak właśnie sztab Nawrockiego ochrzcił pakiet obietnic.
Sukces Trumpa, dolar w dół

Sukces Trumpa, dolar w dół

2025-05-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydentowi Donaldowi Trumpowi udało się przepchnąć ustawę podatkową przez Izbę Reprezentantów, choć tylko dzięki przewadze jednego głosu (215-214). Oznacza to, że nie było jednomyślności wśród Republikanów. Teraz pakiet trafi do Senatu, który powinien zająć się nim najpóźniej do sierpnia. Teoretycznie Republikanie mają tu konieczną większość (51 głosów) o ile Demokraci nie będą dążyć do tzw. obstrukcji parlamentarnej (filibuster), a wtedy wymagane jest 60 głosów poparcie, których nie będzie.
Dolar zgubił status rezerwy?

Dolar zgubił status rezerwy?

2025-05-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Dolar traci dzisiaj grunt pod nogami, deprecjonując między 0,3% a 0,8% względem wszystkich walut G10. Chaotyczna polityka handlowa, gospodarcza nieprzewidywalność oraz od kilku dni rosnące obawy o stabilność fiskalną USA wystawiają na próbę jego status waluty rezerwowej, windując jednocześnie notowania klasycznych bezpiecznych przystani, takich jak jen, oraz nowego pretendenta do tytułu waluty rezerwowej – euro.
Sondaż (na razie) bez znaczenia?

Sondaż (na razie) bez znaczenia?

2025-05-23 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Krajowy rynek nie zareagował zbytnio na ostatni sondaż przedwyborczy, który wskazuje na nieznaczną przewagę Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim w wyścigu prezydenckim. Druga tura już za nieco ponad tydzień i kolejne dni przyniosą najpewniej więcej tego typu badań opinii. Te jednak mogą mieścić się w granicach tzw. błędu wyborczego, co pokazuje, że niepewność, co do finalnego wyniku pozostanie z nami do końca.