Data dodania: 2024-11-13 (10:06)
Członek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.
W perspektywie do końca 2025 r. rynek widzi spadek stóp zaledwie o 69 punktów baz. (niecałe 3 obniżki stóp po 25 punktów baz. na dziewięć zaplanowanych posiedzeń!). Tymczasem zaledwie dwa miesiące temu, kiedy FED ściął stopy o 50 punktów baz. i wyraził sporą ufność, co do perspektyw spadku inflacji, było to blisko 250 punktów baz. Czy, zatem nie mamy do czynienia z nadmiernymi wahaniami oczekiwań rynkowych w krótkim okresie? Czy jest możliwe, aby oczekiwania wobec FED spadły z obecnych 68 punktów baz. do zaledwie 30 punktów baz., lub całkowicie do zera? Co by musiało się wydarzyć w takiej sytuacji i jak zachowałby się wtedy dolar?
Dzisiaj o godz. 14:30 opublikowane zostaną kluczowe dane o październikowej inflacji CPI. Dane za wrzesień już wprowadziły sporo nerwowości, gdyż wskazały na wyhamowanie procesów dezinflacyjnych (przecząc tym samym dużej ufności, co do spadku inflacji, jaką pokłada FED). Mediana oczekiwań zakłada, że dzisiaj zobaczymy podbicie październikowej inflacji CPI do 2,6 proc. r/r z 2,4 proc. r/r i utrzymanie wskaźnika bazowego przy 3,3 proc. r/r. Czy w sytuacji, kiedy zobaczylibyśmy wyższe odczyty, rynki mogłyby wpaść w panikę? Jest mało prawdopodobne, aby FED miał nagle stwierdzić, że obecna polityka monetarna nie jest restrykcyjna i zapowiedział długą pauzę w obniżkach stóp, lub nawet interwencyjną podwyżkę. Do takiego ruchu mogłoby go skłonić jakieś "szokujące" wydarzenia mające wpływ na inflację (np. konflikt militarny wpływający na podbicie cen surowców), a niekoniecznie musi to być polityka Donalda Trumpa. Wprawdzie możliwy powrót Roberta Lighthizera na stanowisko sekretarza ds. handlu to sygnał, że wojna celna będzie mieć miejsce, ale trudno ocenić w jakiej skali. Projekt cięć podatków najpewniej w ciągu najbliższych miesięcy zostanie przepchnięty w Kongresie, gdzie republikanie mają większość. Ekonomiści zwracali uwagę, że te działania podbiją inflację, ale trudno ocenić w jakim stopniu i czy nie zostało to już pośrednio zdyskontowane przez rynki. Administracja Donalda Trumpa musi mieć świadomość, że tego typu działania (cła, podatki, imigracja) mogą nagle sprawić, że produkcja w USA stanie się bardzo droga i mało konkurencyjna ze względu na nazbyt silnego dolara, co spotka się z mocną krytyką ze strony amerykańskiego biznesu.
W środę na rynkach widać sygnały przesilenia po ostatnim rajdzie Trump-trade. Ze strony otoczenia Trumpa mamy sygnały o pierwszych nominacjach na stanowiska w nowej administracji. Rynek krzepnie i przygląda się dalszemu rozwojowi sytuacji. Poza wspomnianymi danymi CPI z USA, to dzisiejszy kalendarz makro jest mało znaczący. Za nami są dane z Australii - w nocy poznaliśmy dane o dynamice wynagrodzeń, które w III kwartale wyniosły 0,8 proc. k/k (podobnie jak w drugim). Nie zdołały one podbić spekulacji o możliwym cięciu stóp przez RBA - rynek widzi taki ruch dopiero w II połowie 2025 r.
Dzisiaj rano dolar dalej zyskuje na szerokim rynku, ale dynamika ruchu jest mniejsza. Najsłabiej wypadają nadal waluty rynków EM, a pośród G-10 słabe są korony skandynawskie, jen, frank, oraz euro. Najbardziej stabilne są dolar nowozelandzki i kanadyjski, oraz funt.
EURUSD - rejon 1,06 zaczyna się bronić?
Wprawdzie notowania EURUSD zeszły w środę rano do 1,0592, to jednak ogólnie można powiedzieć, że wsparcie przy 1,06 jest dalej w grze. Dolarowy Trump-trade nieco przygasa, choć pytanie na ile jest to efekt wyciszenia przed publikacją danych o inflacji CPI o godz. 14:30. Pytanie jednak, czy dzisiejsze danem aby zostały w pewnym stopniu zdyskontowane i niezależnie od faktycznego odczytu, zobaczymy realizację zysków (kup plotki i sprzedaj fakty)? Technicznie rejon 1,06 jest dobrą podstawą do wyprowadzenia korekty w górę, choć raczej krótkotrwałej. Mocne opory to już okolice 1,0665 wyznaczane przez dołki z czerwca b.r. W przypadku wydłużenia ruchu, kolejny opór to okolice 1,0760 (dołek z 23 października).
Dzisiaj o godz. 14:30 opublikowane zostaną kluczowe dane o październikowej inflacji CPI. Dane za wrzesień już wprowadziły sporo nerwowości, gdyż wskazały na wyhamowanie procesów dezinflacyjnych (przecząc tym samym dużej ufności, co do spadku inflacji, jaką pokłada FED). Mediana oczekiwań zakłada, że dzisiaj zobaczymy podbicie październikowej inflacji CPI do 2,6 proc. r/r z 2,4 proc. r/r i utrzymanie wskaźnika bazowego przy 3,3 proc. r/r. Czy w sytuacji, kiedy zobaczylibyśmy wyższe odczyty, rynki mogłyby wpaść w panikę? Jest mało prawdopodobne, aby FED miał nagle stwierdzić, że obecna polityka monetarna nie jest restrykcyjna i zapowiedział długą pauzę w obniżkach stóp, lub nawet interwencyjną podwyżkę. Do takiego ruchu mogłoby go skłonić jakieś "szokujące" wydarzenia mające wpływ na inflację (np. konflikt militarny wpływający na podbicie cen surowców), a niekoniecznie musi to być polityka Donalda Trumpa. Wprawdzie możliwy powrót Roberta Lighthizera na stanowisko sekretarza ds. handlu to sygnał, że wojna celna będzie mieć miejsce, ale trudno ocenić w jakiej skali. Projekt cięć podatków najpewniej w ciągu najbliższych miesięcy zostanie przepchnięty w Kongresie, gdzie republikanie mają większość. Ekonomiści zwracali uwagę, że te działania podbiją inflację, ale trudno ocenić w jakim stopniu i czy nie zostało to już pośrednio zdyskontowane przez rynki. Administracja Donalda Trumpa musi mieć świadomość, że tego typu działania (cła, podatki, imigracja) mogą nagle sprawić, że produkcja w USA stanie się bardzo droga i mało konkurencyjna ze względu na nazbyt silnego dolara, co spotka się z mocną krytyką ze strony amerykańskiego biznesu.
W środę na rynkach widać sygnały przesilenia po ostatnim rajdzie Trump-trade. Ze strony otoczenia Trumpa mamy sygnały o pierwszych nominacjach na stanowiska w nowej administracji. Rynek krzepnie i przygląda się dalszemu rozwojowi sytuacji. Poza wspomnianymi danymi CPI z USA, to dzisiejszy kalendarz makro jest mało znaczący. Za nami są dane z Australii - w nocy poznaliśmy dane o dynamice wynagrodzeń, które w III kwartale wyniosły 0,8 proc. k/k (podobnie jak w drugim). Nie zdołały one podbić spekulacji o możliwym cięciu stóp przez RBA - rynek widzi taki ruch dopiero w II połowie 2025 r.
Dzisiaj rano dolar dalej zyskuje na szerokim rynku, ale dynamika ruchu jest mniejsza. Najsłabiej wypadają nadal waluty rynków EM, a pośród G-10 słabe są korony skandynawskie, jen, frank, oraz euro. Najbardziej stabilne są dolar nowozelandzki i kanadyjski, oraz funt.
EURUSD - rejon 1,06 zaczyna się bronić?
Wprawdzie notowania EURUSD zeszły w środę rano do 1,0592, to jednak ogólnie można powiedzieć, że wsparcie przy 1,06 jest dalej w grze. Dolarowy Trump-trade nieco przygasa, choć pytanie na ile jest to efekt wyciszenia przed publikacją danych o inflacji CPI o godz. 14:30. Pytanie jednak, czy dzisiejsze danem aby zostały w pewnym stopniu zdyskontowane i niezależnie od faktycznego odczytu, zobaczymy realizację zysków (kup plotki i sprzedaj fakty)? Technicznie rejon 1,06 jest dobrą podstawą do wyprowadzenia korekty w górę, choć raczej krótkotrwałej. Mocne opory to już okolice 1,0665 wyznaczane przez dołki z czerwca b.r. W przypadku wydłużenia ruchu, kolejny opór to okolice 1,0760 (dołek z 23 października).
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
10 niewiarygodnych faktów o walucie Euro, które powinieneś znać!
2025-01-27 Analizy MyBank.plEuro, jako jedna z najważniejszych walut świata, odgrywa kluczową rolę w gospodarce globalnej oraz codziennym życiu milionów Europejczyków. Wprowadzona w 1999 roku jako waluta bezgotówkowa, a następnie fizycznie w 2002 roku, Euro zrewolucjonizowało sposób, w jaki funkcjonuje handel, podróże i finanse w Europie. Choć wiele osób korzysta z Euro na co dzień, istnieje wiele fascynujących i mniej znanych faktów związanych z tą walutą. Oto dziesięć niewiarygodnych faktów o Euro, które warto znać.
Rynki akcji wybijają nowe szczyty
2025-01-23 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie rynki kontynuują pozytywny sentyment trwający od inauguracji Trumpa. Prezydent USA, choć utrzymuje agresywną narrację w stosunku do polityki handlowej, na razie ogranicza się głównie do zapowiedzi. To, z perspektywy rynku, stawia nadzieję na mniejszy zasięg taryf handlowych w stosunku do tego, czego inwestorzy spodziewali się przed inauguracją. Wolniejsze wprowadzanie ceł (wraz z potencjalnym rozwiązaniem kwestii handlowych bez dodatkowych opłat) to scenariusz, który dla inwestorów stanowi nadzieję wypychającą europejskie indeksy na nowe szczyty.
Mieszane nastroje na rynkach, akcje spółek kosmicznych szybują
2025-01-21 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie pokazują dziś umiarkowanie pozytywne nastroje. Rodzimy WIG20 i niemiecki DAX kończą dzień na plusie (odpowiednio 0,35% i 0,22%), francuski CAC40 zyskuje 0,59%. Na rynku amerykańskim widoczna jest powoli pojawiająca się przewaga byków. Dow Jones Composite Average wzrasta o 1%, S&P500 zwyżkuje o 0,5% a Nasdaq 100 dodaje 0,1%.
Gospodarczy boom czy katastrofa? Analiza wpływu Donalda Trumpa na USD
2025-01-21 Analizy walutowe MyBank.plPrezydentura Donalda Trumpa zawsze budziła skrajne emocje zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na arenie międzynarodowej. Jego polityka gospodarcza, często kontrowersyjna i niekonwencjonalna, miała znaczący wpływ na różne aspekty amerykańskiej gospodarki, w tym na wartość dolara amerykańskiego. W niniejszym artykule przyjrzymy się, czy prezydentura Trumpa przyniosła gospodarczy boom czy katastrofę dla dolara USA.
Krypto kontratakuje - Ripple z nowym ATH
2025-01-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryptowaluta XRP (Riple) odnotowała w ostatnich dniach imponujący wzrost, osiągając w środę cenę 3.14 USD, co stanowiło wzrost o ponad 15% w porównaniu z poprzednim dniem. Po osiągnięciu tego historycznego szczytu wartość monety ustabilizowała się na poziomie około 3.00 USD, nadal przyciągając uwagę inwestorów. Głównym czynnikiem wpływającym na obecną wartość XRP pozostaje spór sądowy pomiędzy Ripple Labs, twórcą kryptowaluty, a amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).
Na co czeka teraz dolar?
2025-01-16 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta straciła po publikacji danych o inflacji CPI, która w ujęciu bazowym wypadła w grudniu poniżej szacunków ekonomistów. Wieczorem jednak odrobiła straty, a w czwartek rano dalej zyskuje. Dlaczego? Wczorajsze dane dały impuls do mocnego odreagowania przecenionych w ostatnim czasie amerykańskich treasuries - pokazała to mocna reakcja na rentownościach. Oczekiwania, co do obniżki stóp przez FED w tym roku wróciły z grudnia na lipiec.
Czy RPP ma jakikolwiek pretekst do zmiany komunikacji?
2025-01-16 Poranny komentarz walutowy XTBDecyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), zaplanowana na 16 stycznia, budzi szczególne zainteresowanie w kontekście dynamicznej sytuacji gospodarczej i rozbieżnych sygnałów płynących ze strony decydentów. Oczekuje się, że RPP po raz kolejny utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie 5,75%, co będzie kontynuacją polityki stabilizacji trwającej od października 2023 roku.
Czy CPI stworzy nowy impuls?
2025-01-15 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
2025-01-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.