Data dodania: 2024-06-12 (12:24)
Wczoraj wzrosty dolara wyhamowały, a dzisiaj zaczyna on tanieć na szerokim rynku. Dzisiaj super-środa, która może wiele zmienić. Kluczowe będą dzisiaj dwa tematy - inflacja CPI za maj publikowana o godz. 14:30, oraz informacje z FED, które zaczną spływać o godz. 20:00. Wtedy poznamy komunikat i prognozy makroekonomiczne FED, a pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa Jerome Powella. Po ostatnich danych Departamentu Pracy USA szanse na cięcie stóp we wrześniu spadły poniżej 50 proc., co dało pretekst do odreagowania dolara.
Ale ten wątek nie jest przekreślony, na co uwagę zwraca m.in. wpływowy Nick Timiraos z Wall Street Journal. Jego zdaniem kluczowa może być dzisiejsza inflacja CPI. Odczyty poniżej oczekiwań (3,4 proc. r/r i bazowa 3,5 proc. r/r) mogą znów dać pewne nadzieje na ruchy FED w tym roku. Podkreśla on przy tym duże rozbieżności pośród analityków w największych bankach komercyjnych w tej kwestii, co może być pretekstem do pojawienia się dużej zmienności po godz. 14:30. W tej kwestii ważna jest jeszcze inna kwestia - wczorajszy przetarg 10-letnich obligacji, który (nieoczekiwanie) cieszył się dość dużym zainteresowaniem (rentowność 4,43 proc.). To może sygnalizować, że inwestorzy na rynku długu nie przekreślają jednak scenariusza w którym FED może na jesieni uderzyć w "gołębie" nuty. A co na to sam Jerome Powell dzisiaj o godz. 20:30. Czy będzie za wszelką cenę bronił "jastrzębiego" scenariusza podkreślając dużą niepewność, co do kształtowania się inflacji? Czy prognozy makro będą rzeczywiście pokazywać, że szanse na spadek CPI w stronę celu banku centralnego mogą się oddalić, a dot-plot pokaże, że decydenci nie widzą pola do obniżek stóp? Tak naprawdę to jesteśmy w schemacie wait&see, który w każdym momencie może się zmienić na korzyść obniżek stóp, jeżeli inflacja CPI da taką możliwość.
Rynki finansowe nie muszą, zatem odebrać negatywnie dzisiejszych informacji z USA. Wczorajsze zamknięcie na Wall Street wypadło dość dobrze i chyba nie jest to tylko zasługa Apple'a. Jeżeli dzisiaj zobaczymy powrót apetytu na ryzyko na rynki, to giełda w USA pokaże kolejne nowe maksima. W przestrzeni FX kluczowe może być zachowanie EURUSD. Pomału opadają emocje po niedzielnej decyzji prezydenta Francji o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów do parlamentu w końcu czerwca. Agencja Fitch wskazała, że wprawdzie taki ruch zwiększa ryzyko polityczne, to jednak nie ma powodów, aby sądzić, że wpłynie to na francuski rating. Być może, zatem warto będzie teraz śledzić sondaże polityczne we Francji, które pokażą na ile ruch "va banque" ze strony Emmanuela Macrona, może okazać się dla niego samego korzystny - Francuzi często traktują wybory do Parlamentu Europejskiego jako plebiscyt i poparcie w wyborach krajowych dla poszczególnych partii może okazać się inne. A jeżeli rzeczywiście wygrają populiści od Le Pen, to czy przyniesie to aż tak duże trzęsienie ziemi? Casus Włoch tego nie pokazuje.
EURUSD - euro ma szanse odbić?
Zdaniem agencji Fitch nie ma obecnie obaw, co do ratingu Francji, chociaż przedterminowe wybory parlamentarne mogą przynieść wzrost ryzyka politycznego. Niemniej emocje na euro po niedzielnej decyzji prezydenta Macrona już mijają. Teraz kluczowe będą informacje z USA - dane CPI i FED. Jeżeli dadzą pretekst do powrotu w stronę słabszego dolara, to EURUSD ma szanse na odreagowanie w stronę okolic 1,0780 - początek luki spadkowej z poniedziałku. Czy zostanie ona zamknięta i wyjdziemy ponad poziom 1,08? Wiele będzie zależeć od dalszej narracji rynków wokół FED.
Rynki finansowe nie muszą, zatem odebrać negatywnie dzisiejszych informacji z USA. Wczorajsze zamknięcie na Wall Street wypadło dość dobrze i chyba nie jest to tylko zasługa Apple'a. Jeżeli dzisiaj zobaczymy powrót apetytu na ryzyko na rynki, to giełda w USA pokaże kolejne nowe maksima. W przestrzeni FX kluczowe może być zachowanie EURUSD. Pomału opadają emocje po niedzielnej decyzji prezydenta Francji o przeprowadzeniu przedterminowych wyborów do parlamentu w końcu czerwca. Agencja Fitch wskazała, że wprawdzie taki ruch zwiększa ryzyko polityczne, to jednak nie ma powodów, aby sądzić, że wpłynie to na francuski rating. Być może, zatem warto będzie teraz śledzić sondaże polityczne we Francji, które pokażą na ile ruch "va banque" ze strony Emmanuela Macrona, może okazać się dla niego samego korzystny - Francuzi często traktują wybory do Parlamentu Europejskiego jako plebiscyt i poparcie w wyborach krajowych dla poszczególnych partii może okazać się inne. A jeżeli rzeczywiście wygrają populiści od Le Pen, to czy przyniesie to aż tak duże trzęsienie ziemi? Casus Włoch tego nie pokazuje.
EURUSD - euro ma szanse odbić?
Zdaniem agencji Fitch nie ma obecnie obaw, co do ratingu Francji, chociaż przedterminowe wybory parlamentarne mogą przynieść wzrost ryzyka politycznego. Niemniej emocje na euro po niedzielnej decyzji prezydenta Macrona już mijają. Teraz kluczowe będą informacje z USA - dane CPI i FED. Jeżeli dadzą pretekst do powrotu w stronę słabszego dolara, to EURUSD ma szanse na odreagowanie w stronę okolic 1,0780 - początek luki spadkowej z poniedziałku. Czy zostanie ona zamknięta i wyjdziemy ponad poziom 1,08? Wiele będzie zależeć od dalszej narracji rynków wokół FED.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.