Data dodania: 2024-05-07 (10:59)
Poniedziałkowa sesja ponownie charakteryzowała się wysokim apetytem na ryzyko, czego odzwierciedleniem były dobre wyniki indeksów z Wall Street oraz europejskich benchmarków. SP500 zanotował najlepszy trzydniowy wzrost od listopada 2023 roku. Rajd był napędzany spekulacjami, że Fed będzie w stanie obniżyć stopy procentowe w tym roku. Obecne nastroje to wciąż pokłosie ubiegłotygodniowych wydarzeń (NFP oraz FOMC) ale również solidnych wyników spółek za I kwartał.
Zgodnie z oczekiwaniami, RBA wydał dziś rano dość jastrzębi komunikat, pozostawiając stopy procentowe na niezmienionym poziomie 4,35 proc. Z wydarzeń geopolitycznych Hamas zaakceptował warunki zawieszenia broni, Izrael je odrzucił, twierdząc, że nie spełniają jego żądań.
Ten tydzień nie przyniesie kluczowych danych z amerykańskiej gospodarki. Rynek wciąż wydaje siebyć pod wpływem wydarzeń z minionego tygodnia. Widać wciąż duży optymizm a indeksy giełdowe korygują spadki z pierwszej połowy kwietnia. SP500 oraz Nasdaq 100 zdołały już zniwelować w ponad 60 proc. zniżkę z poprzedniego miesiąca.
Wczoraj prezes nowojorskiego Fed John Williams stwierdził, że „w końcu dojdzie do obniżek stóp proc. w USA” ale w tym momencie polityka monetarna jest w dobrym miejscu. Nie usłyszeliśmy jednak żadnych sugestii, kiedy mogłoby do tego dojść. Padło również oświadczenie, że gospodarka wraca do równowagi. Thomas Barkin z Richmond Fed oczekuje, że aktualnie wysoki koszt pieniądza spowolni koniunkturę i obniży inflację do poziomu 2 proc. Wg jego opinii pełny wpływ restrykcyjnej polityki dopiero nadejdzie.
Widać, że rynek pozytywnie przyjmuje każde wzmianki na temat możliwych obniżek stóp, zwłaszcza teraz, kiedy w ostatnim czasie pojawiły się głosy na rynku, że Fed może nawet ponownie podnieść je w związku z mocnym wyhamowanie procesu dezinflacyjnego. Kiedy jeszcze kilka miesięcy temu spekulowano o kilku obniżkach (a czerwiec był realnie brany po uwagę jako start cyklu), tak teraz inwestorzy zadowalają się perspektywą jednego lub dwóch kroków w dół w 2024 roku.
Dziś w nocy Bank Rezerw Australii pozostawił stopy procentowe na poziomie 4,35 proc. AUD nie zyskał (para AUD/USD spadła do 0,6590) co mogło wynikać z faktu, że uczestnicy rynku oczekiwali mocniejszych „jastrzębich” sygnałów ze strony banku centralnego. Sama decyzja była mniej kluczowa, bardziej rynek patrzył na to, co może się wydarzyć w kolejnych miesiącach. RBA podniósł swoje prognozy inflacji na kolejne kwartały. Zmiana ta jest prawdopodobnie spowodowana ostatnim podbiciem wskaźników CPI w I kwartale. Nastąpiła również korekta w dół projekcji wzrostu gospodarczego. Z oświadczenia dowiadujemy się, że RBA, żadnego scenariusza nie wyklucza, ale nie było żadnej wzmianki dotyczącej możliwej podwyżki stóp. Z reakcji rynku można wnioskować, że to właśnie tego oczekiwali inwestorzy.
Wczoraj otrzymaliśmy dość pozytywne dane na temat finalnych wskaźników PMI dla strefy euro. Wynik 53,3 pkt. przebił szacunki analityków ustawione na poziomie 52,9 pkt. To dowód na to, że tempo wzrostu aktywności jest najwyższe od prawie roku. Widać poprawę po stronie popytu i tym samym wzrost nowych zamówień. Wydajność pracowników w usługach wciąż niestety spada. Z drugiej strony dynamika wynagrodzeń wciąż rośnie. Te dwa czynniki powodują, że hamowana jest dezinflacja, co z pewnością będzie zauważone przez EBC.
Dobre nastroje również na GPW (WIG20 +3,12 proc.) przełożyły się na aprecjacje złotego. Kurs EUR/PLN znalazł się w okolicy 4,3050 – najniższego poziomu od 22 kwietnia. W tym momencie ten poziom wydaje się być kluczowym lokalnym wsparciem technicznym. Jego przełamanie może skutkować dalszymi zniżkami w kierunku 4,27.
Ten tydzień nie przyniesie kluczowych danych z amerykańskiej gospodarki. Rynek wciąż wydaje siebyć pod wpływem wydarzeń z minionego tygodnia. Widać wciąż duży optymizm a indeksy giełdowe korygują spadki z pierwszej połowy kwietnia. SP500 oraz Nasdaq 100 zdołały już zniwelować w ponad 60 proc. zniżkę z poprzedniego miesiąca.
Wczoraj prezes nowojorskiego Fed John Williams stwierdził, że „w końcu dojdzie do obniżek stóp proc. w USA” ale w tym momencie polityka monetarna jest w dobrym miejscu. Nie usłyszeliśmy jednak żadnych sugestii, kiedy mogłoby do tego dojść. Padło również oświadczenie, że gospodarka wraca do równowagi. Thomas Barkin z Richmond Fed oczekuje, że aktualnie wysoki koszt pieniądza spowolni koniunkturę i obniży inflację do poziomu 2 proc. Wg jego opinii pełny wpływ restrykcyjnej polityki dopiero nadejdzie.
Widać, że rynek pozytywnie przyjmuje każde wzmianki na temat możliwych obniżek stóp, zwłaszcza teraz, kiedy w ostatnim czasie pojawiły się głosy na rynku, że Fed może nawet ponownie podnieść je w związku z mocnym wyhamowanie procesu dezinflacyjnego. Kiedy jeszcze kilka miesięcy temu spekulowano o kilku obniżkach (a czerwiec był realnie brany po uwagę jako start cyklu), tak teraz inwestorzy zadowalają się perspektywą jednego lub dwóch kroków w dół w 2024 roku.
Dziś w nocy Bank Rezerw Australii pozostawił stopy procentowe na poziomie 4,35 proc. AUD nie zyskał (para AUD/USD spadła do 0,6590) co mogło wynikać z faktu, że uczestnicy rynku oczekiwali mocniejszych „jastrzębich” sygnałów ze strony banku centralnego. Sama decyzja była mniej kluczowa, bardziej rynek patrzył na to, co może się wydarzyć w kolejnych miesiącach. RBA podniósł swoje prognozy inflacji na kolejne kwartały. Zmiana ta jest prawdopodobnie spowodowana ostatnim podbiciem wskaźników CPI w I kwartale. Nastąpiła również korekta w dół projekcji wzrostu gospodarczego. Z oświadczenia dowiadujemy się, że RBA, żadnego scenariusza nie wyklucza, ale nie było żadnej wzmianki dotyczącej możliwej podwyżki stóp. Z reakcji rynku można wnioskować, że to właśnie tego oczekiwali inwestorzy.
Wczoraj otrzymaliśmy dość pozytywne dane na temat finalnych wskaźników PMI dla strefy euro. Wynik 53,3 pkt. przebił szacunki analityków ustawione na poziomie 52,9 pkt. To dowód na to, że tempo wzrostu aktywności jest najwyższe od prawie roku. Widać poprawę po stronie popytu i tym samym wzrost nowych zamówień. Wydajność pracowników w usługach wciąż niestety spada. Z drugiej strony dynamika wynagrodzeń wciąż rośnie. Te dwa czynniki powodują, że hamowana jest dezinflacja, co z pewnością będzie zauważone przez EBC.
Dobre nastroje również na GPW (WIG20 +3,12 proc.) przełożyły się na aprecjacje złotego. Kurs EUR/PLN znalazł się w okolicy 4,3050 – najniższego poziomu od 22 kwietnia. W tym momencie ten poziom wydaje się być kluczowym lokalnym wsparciem technicznym. Jego przełamanie może skutkować dalszymi zniżkami w kierunku 4,27.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.