Data dodania: 2024-04-19 (14:55)
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
To może być sygnał, że Irańczycy nie zareagują tym razem na działania Izraela, tak jak to zrobili w miniony weekend. Takie działanie pokazuje też, że Teheran nie chce w tym momencie dalszej eskalacji, ale co będzie za kilka tygodni, czy miesięcy - nie wiadomo. Rynki finansowe w przypadku wydarzeń geopolitycznych żyją jednak chwilą. Dolar, zatem zyskał, indeksy giełdowe poszły w dół., bitcoin ponownie zszedł poniżej 60 tys. USD, a ropa wystrzeliła w górę - ale ten ruch został szybko stłumiony i wróciliśmy do poziomów sprzed wydarzeń w Isfahan.
Wczoraj po południu wiceprezes FED i szef oddziału w Nowym Jorku (John Williams) nie wykluczył, że FED mógłby nawet podnieść stopy procentowe, gdyby zaistniała taka potrzeba. Dodał jednak, że nie jest to bazowy scenariusz. W podobnie "jastrzębim" tonie wypowiedzieli się też inni - Raphael Bostic i Neel Kashkari. Zwrócili uwagę na scenariusz w którym FED mógłby poczekać z obniżką stóp do 2025 r. Od przedstawicieli Rezerwy Federalnej idzie, zatem przekaz mający "zabezpieczyć" wizerunek banku centralnego w sytuacji, kiedy inflacja miałaby dalej zaskakiwać. Czy to jednak oznacza, że FED rzeczywiście nic nie zrobi w 2024 r.? Nie. Szanse na cięcie stóp we wrześniu nadal wynoszą blisko 70 proc. (dokładnie 66 proc.), a rentowności amerykańskich obligacji od trzech dni próbują korygować wcześniejsze wzrosty. Warto na to zwrócić uwagę.
Dzisiaj w kalendarzu nie ma publikacji makro. Jesteśmy po danych o inflacji CPI w Japonii (bazowa cofnęła się w marcu do 2,6 proc. r/r, co było zgodne z oczekiwaniami), oraz odczytach sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii (w marcu wypadły nieco gorzej). Kurs USDJPY początkowo zareagował spadkiem na pierwsze doniesienia z Iranu, ale później powrócił do poziomów sprzed incydentu. To pokazuje pewną zmianę w zachowaniu się JPY. Czy, zatem rejon 155,00, do którego mamy coraz bliżej, będzie pełnił podobną rolę jak okolice 152,00? W temacie interwencji na rynku jena, to na razie mamy wciąż tylko słowne działania japońskich oficjeli, na które rynki przestały w zasadzie zwracać uwagę.
EURUSD - rejon 1,06 utrzymany
Wsparcie w okolicach 1,06 zostało dzisiaj utrzymane, a szybki powrót do 1,0650 sugeruje, że mamy szanse wybić wczorajszy szczyt przy 1,0689. Ze strony przedstawicieli FED padają kolejne "jastrzębie" komentarze, ale dolar przestaje się nimi przejmować. Analogicznie - po drugiej strony mamy "gołębią" narrację ze strony członków Europejskiego Banku Centralnego (obniżka stóp już w czerwcu). Jeżeli uda się wybić 1,0689, to naruszymy też rejon 1,0694 i ważnym oporem staną się okolice 1,0722. Jeżeli nie pojawią się jakieś nowe tematy geopolityczne w weekend, to rynki będą chciały mocniej odreagować ostatnią przecenę.
Wczoraj po południu wiceprezes FED i szef oddziału w Nowym Jorku (John Williams) nie wykluczył, że FED mógłby nawet podnieść stopy procentowe, gdyby zaistniała taka potrzeba. Dodał jednak, że nie jest to bazowy scenariusz. W podobnie "jastrzębim" tonie wypowiedzieli się też inni - Raphael Bostic i Neel Kashkari. Zwrócili uwagę na scenariusz w którym FED mógłby poczekać z obniżką stóp do 2025 r. Od przedstawicieli Rezerwy Federalnej idzie, zatem przekaz mający "zabezpieczyć" wizerunek banku centralnego w sytuacji, kiedy inflacja miałaby dalej zaskakiwać. Czy to jednak oznacza, że FED rzeczywiście nic nie zrobi w 2024 r.? Nie. Szanse na cięcie stóp we wrześniu nadal wynoszą blisko 70 proc. (dokładnie 66 proc.), a rentowności amerykańskich obligacji od trzech dni próbują korygować wcześniejsze wzrosty. Warto na to zwrócić uwagę.
Dzisiaj w kalendarzu nie ma publikacji makro. Jesteśmy po danych o inflacji CPI w Japonii (bazowa cofnęła się w marcu do 2,6 proc. r/r, co było zgodne z oczekiwaniami), oraz odczytach sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii (w marcu wypadły nieco gorzej). Kurs USDJPY początkowo zareagował spadkiem na pierwsze doniesienia z Iranu, ale później powrócił do poziomów sprzed incydentu. To pokazuje pewną zmianę w zachowaniu się JPY. Czy, zatem rejon 155,00, do którego mamy coraz bliżej, będzie pełnił podobną rolę jak okolice 152,00? W temacie interwencji na rynku jena, to na razie mamy wciąż tylko słowne działania japońskich oficjeli, na które rynki przestały w zasadzie zwracać uwagę.
EURUSD - rejon 1,06 utrzymany
Wsparcie w okolicach 1,06 zostało dzisiaj utrzymane, a szybki powrót do 1,0650 sugeruje, że mamy szanse wybić wczorajszy szczyt przy 1,0689. Ze strony przedstawicieli FED padają kolejne "jastrzębie" komentarze, ale dolar przestaje się nimi przejmować. Analogicznie - po drugiej strony mamy "gołębią" narrację ze strony członków Europejskiego Banku Centralnego (obniżka stóp już w czerwcu). Jeżeli uda się wybić 1,0689, to naruszymy też rejon 1,0694 i ważnym oporem staną się okolice 1,0722. Jeżeli nie pojawią się jakieś nowe tematy geopolityczne w weekend, to rynki będą chciały mocniej odreagować ostatnią przecenę.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty kończy rok spokojnie, ale styczeń 2026 może szybko zmienić sytuację na rynku walutowym
2025-12-29 Komentarz walutowy MyBank.plSpokojna końcówka roku może być myląca: Ostatnie dni handlu rynku walutowym w 2025 roku przebiegają w warunkach obniżonej płynności, typowej dla okresu świąteczno-noworocznego. Historycznie taki układ często sprzyja stabilizacji kursów, ale jednocześnie bywa zapowiedzią wzrostu zmienności wraz z powrotem pełnej aktywności inwestorów na początku stycznia. Wchodząc w 2026 rok, złoty znajduje się w punkcie równowagi pomiędzy solidnymi fundamentami krajowymi a globalnymi czynnikami ryzyka.
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
2025-12-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.









