
Data dodania: 2024-04-16 (10:13)
Doniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
I tak mieliśmy doniesienia, że izraelska armia szykuje się do kontruderzenia, chociaż sam premier Netanjahu był już bardziej powściągliwy - według źródeł amerykańskich miał zlecić przegląd różnych opcji odpowiedzi wobec Iranu, niekoniecznie militarnych (w grę mógłby wchodzić też jakiś cyberatak). Niemniej narracja wojenna widoczna w izraelskich mediach sprawia, że rynki nie wykluczają już niczego, a strach przed wojną jest coraz większy. Warto jednak zwrócić uwagę na zachowanie się cen ropy - ta nie idzie mocno w górę, a raczej stabilizuje się w oczekiwaniu na to, jakie faktycznie ruchy na Bliskim Wschodzie będą mieć miejsce.
Napięcie i niepewność dotycząca geopolityki to jeden pretekst do obserwowanej nerwowości na rynkach. Drugi to rosnące rentowności amerykańskich obligacji w obawie przed mocniejszym skokiem inflacji w górę. Rynki próbują łączyć ze sobą kilka motywów - wojna teoretycznie oznaczałaby drogą ropę, a ta przełożyłaby się na wyraźny wzrost inflacji, co z kolei zablokowałoby ruchy bankom centralnym w temacie obniżek stóp procentowych i generalnie podbiło scenariusze twardego lądowania w gospodarce na przełomie 2024/25 r. Pytanie jednak, ile w tym wszystkim strachu i emocji, a na ile mocnych przesłanek. Faktem jest jednak to, że rentowności 10-letnich obligacji rządu USA sięgnęły wczoraj poziomu 4,65 proc., a 2-letnich zbliżyły się do 5,00 proc. Indeksy na Wall Street zaliczyły mocniejszy spadek, a dolar znów zyskał - zadziałał schemat risk-off.
W nocy nadeszły wyczekiwane dane z Chin. PKB w I kwartale wypadł lepiej od prognoz rosnąc o 1,6 proc. k/k i 5,3 proc. r/r, ale już dane o dynamice produkcji przemysłowej, czy też sprzedaży detalicznej w marcu były rozczarowujące. Mamy, zatem mieszany obraz, co w połączeniu z CPI i bilansem handlowym, jakie były publikowane w zeszłym tygodniu nie rysują dobrych perspektyw dla chińskich aktywów. A to może mieć wpływ na postrzeganie rynków EM w średnim terminie (chociaż kluczowe elementy układanki to FED i geopolityka).
Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze dane ZEW z Niemiec (w kwietniu spodziewany jest wzrost do 36 pkt.), oraz popołudniowe dane z Kanady (inflacja CPI) i USA (produkcja przemysłowa). Po wczorajszych lepszych odczytach dynamiki sprzedaży detalicznej rynek znów zaczął się zastanawiać, czy lepszym terminem na obniżkę stóp przez FED nie byłby jednak listopad, niż wrzesień.
We wtorek rano dolar pozostaje silny, ale tempo jego zwyżki nieco wyhamowało. Najsłabsze są wrażliwe waluty emerging markets, oraz korony skandynawskie i waluty Antypodów.
EURUSD - notowania przetestowały okolice 1,06
Para EURUSD zeszła w okolice 1,06 na fali kontynuacji umocnienia dolara i ucieczki inwestorów od ryzykownych aktywów w kontekście utrzymującego się napięcia geopolitycznego na Bliskim Wschodzie, oraz oddalającej się perspektywy obniżek stóp procentowych przez FED (na jesień 2024 r.). Z kolei nadal duże są oczekiwania, że ECB rozpocznie obniżki stóp procentowych już na początku czerwca i w tym roku zobaczymy przynajmniej trzy ruchy po 25 punktów baz.
Obserwowane wczoraj rano odbicie EURUSD zostało po południu zanegowane. Dzisiaj znów mamy podobną próbę. O godz. 11:00 rynek dostanie dane ZEW z Niemiec, które jednak mogą być pominięte ze względu na mieszane odczyty z Chin w ostatnim czasie (Państwo Środka jest jednym z głównych partnerów handlowych Niemiec), a po południu odczyty produkcji przemysłowej USA za marzec. W przypadku odbicia mocne opory na EURUSD to okolice 1,0694 i 1,0724.
Napięcie i niepewność dotycząca geopolityki to jeden pretekst do obserwowanej nerwowości na rynkach. Drugi to rosnące rentowności amerykańskich obligacji w obawie przed mocniejszym skokiem inflacji w górę. Rynki próbują łączyć ze sobą kilka motywów - wojna teoretycznie oznaczałaby drogą ropę, a ta przełożyłaby się na wyraźny wzrost inflacji, co z kolei zablokowałoby ruchy bankom centralnym w temacie obniżek stóp procentowych i generalnie podbiło scenariusze twardego lądowania w gospodarce na przełomie 2024/25 r. Pytanie jednak, ile w tym wszystkim strachu i emocji, a na ile mocnych przesłanek. Faktem jest jednak to, że rentowności 10-letnich obligacji rządu USA sięgnęły wczoraj poziomu 4,65 proc., a 2-letnich zbliżyły się do 5,00 proc. Indeksy na Wall Street zaliczyły mocniejszy spadek, a dolar znów zyskał - zadziałał schemat risk-off.
W nocy nadeszły wyczekiwane dane z Chin. PKB w I kwartale wypadł lepiej od prognoz rosnąc o 1,6 proc. k/k i 5,3 proc. r/r, ale już dane o dynamice produkcji przemysłowej, czy też sprzedaży detalicznej w marcu były rozczarowujące. Mamy, zatem mieszany obraz, co w połączeniu z CPI i bilansem handlowym, jakie były publikowane w zeszłym tygodniu nie rysują dobrych perspektyw dla chińskich aktywów. A to może mieć wpływ na postrzeganie rynków EM w średnim terminie (chociaż kluczowe elementy układanki to FED i geopolityka).
Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze dane ZEW z Niemiec (w kwietniu spodziewany jest wzrost do 36 pkt.), oraz popołudniowe dane z Kanady (inflacja CPI) i USA (produkcja przemysłowa). Po wczorajszych lepszych odczytach dynamiki sprzedaży detalicznej rynek znów zaczął się zastanawiać, czy lepszym terminem na obniżkę stóp przez FED nie byłby jednak listopad, niż wrzesień.
We wtorek rano dolar pozostaje silny, ale tempo jego zwyżki nieco wyhamowało. Najsłabsze są wrażliwe waluty emerging markets, oraz korony skandynawskie i waluty Antypodów.
EURUSD - notowania przetestowały okolice 1,06
Para EURUSD zeszła w okolice 1,06 na fali kontynuacji umocnienia dolara i ucieczki inwestorów od ryzykownych aktywów w kontekście utrzymującego się napięcia geopolitycznego na Bliskim Wschodzie, oraz oddalającej się perspektywy obniżek stóp procentowych przez FED (na jesień 2024 r.). Z kolei nadal duże są oczekiwania, że ECB rozpocznie obniżki stóp procentowych już na początku czerwca i w tym roku zobaczymy przynajmniej trzy ruchy po 25 punktów baz.
Obserwowane wczoraj rano odbicie EURUSD zostało po południu zanegowane. Dzisiaj znów mamy podobną próbę. O godz. 11:00 rynek dostanie dane ZEW z Niemiec, które jednak mogą być pominięte ze względu na mieszane odczyty z Chin w ostatnim czasie (Państwo Środka jest jednym z głównych partnerów handlowych Niemiec), a po południu odczyty produkcji przemysłowej USA za marzec. W przypadku odbicia mocne opory na EURUSD to okolice 1,0694 i 1,0724.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.