
Data dodania: 2024-02-01 (13:13)
Amerykańska waluta umocniła się w środę wieczorem, ale nie tak wyraźnie. Widać, że inwestorzy w Azji i Europie bardziej posłuchali słów szefa FED, który dał wczoraj do zrozumienia, że szanse na marcową obniżkę stóp procentowych są niewielkie. W komunikacie banku centralnego padły sformułowania, że wprawdzie inflacja spada, to jednak pozostaje na podwyższonych poziomach. A FED woli być ostrożny i nie chce podejmować decyzji w pośpiechu.
Niemniej szanse na marcowe cięcie stóp spadły "tylko" do 36 proc., czyli w zasadzie wróciły do poziomów, które obserwowaliśmy we wtorek po południu po lepszych danych JOLTS. Nie mamy, zatem zejścia w rejon 15-20 proc., co byłoby definitywnym skreśleniem "scenariusza 20 marca". Czy, zatem rynek na coś czeka? Wczorajsze dane ADP z rynku pracy były słabe. Gdyby podobnie miał wypaść jutrzejszy odczyt Departamentu Pracy USA, to mogłoby to rozbudzić pewne nadzieje... Tylko, czy piątkowe dane w ogóle mogłyby być jakoś szczególnie słabe? Ostatnie dane ISM, czy też te dotyczące cotygodniowego bezrobocia, zdają się na to nie wskazywać. Niemniej takie zaskoczenie dałoby argument to powrotu w stronę słabszego dolara.
Dzisiaj rano widać jednak, że dolar przyspieszył zwyżkę, co widać na szerokim rynku - wyjątkiem jest tylko jen, który jest silniejszy za sprawą spadku rentowności amerykańskich rentowności. To, że te nie wzrosły mimo "jastrzębich" akcentów w przekazie FED, jest też pewnym sygnałem. Wydaje się, że dla rynku, to czy Rezerwa rozpocznie serię obniżek stóp w marcu, czy też w maju, nie ma większego znaczenia. A jej prawdopodobieństwo będzie rosło wraz z powracającym problemem lokalnych banków (wczorajsza reakcja na NYC Bancorp po słabych wynikach), które teraz mogą być "obciążone" trudną sytuacją na rynku nieruchomości komercyjnych. Ten wątek będzie paradoksalnie wspierał scenariusz powrotu do słabszego dolara, a obserwowana wczoraj korekta na indeksach na Wall Street może być krótka.
Dzisiaj pośród majors dolar najbardziej zyskuje wobec walut Antypodów, koron skandynawskich, oraz funta. O godz. 13:00 poznamy decyzję Banku Anglii ws. stóp procentowych. To jeszcze nie czas na zmiany, ale komunikat będzie uważnie śledzony. Rynek zakłada, że obniżki stóp procentowych rozpoczną się w maju (53 proc. szans), a do końca roku wyceniane są łącznie cztery ruchy po 25 punktów baz. każdy. Nie jest jednak jasne, czy dzisiejszy przekaz z BOE będzie szczególnie "gołębi" i być może impulsu do połamania wsparć na GBPUSD przy 1,2640 nie będzie.
Dzisiaj rano poznaliśmy komunikat szwedzkiego Riksbanku. Stopy procentowe nie uległy zmianie (4,00 proc.), ale komunikat wypadł "gołębio". Decydenci zwrócili uwagę, że proces obniżek stóp procentowych może rozpocząć się wcześniej, niż zakładano w listopadowej projekcji (tj. jeszcze w I połowie roku). Rynek wycenia taki ruch już na 26 marca, a w całym roku możemy mieć zejście na stopach o 100 punktów baz.
W kalendarzu makro mamy dzisiaj publikacje indeksów PMI dla przemysłu, które już w dużej mierze spłynęły. Uwagę zwracają w zasadzie zgodne z oczekiwaniami dane z Chin - PMI Caixin na poziomie 50,8 pkt. - oraz ze strefy euro (finalnie 46,6 pkt.). Przed nami jeszcze analogiczne odczyty z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45). Dla Amerykanów tradycyjnie jednak ważniejsze będą dane ISM dla przemysłu, które poznamy o godz. 16:00. W strefie euro z kolei więcej emocji od danych PMI może dać odczyt inflacji HICP za styczeń o godz. 11:00.
EURUSD - zeszliśmy poniżej 1,08, ale...
Dane makro ze strefy euro, jakie napłynęły dzisiaj rano, nie dają mocnych argumentów za spadkiem euro. Odczyt PMI dla przemysłu wypadł w styczniu na poziomie 46,6 pkt. (zgodnie z prognozą), a z kolei w danych o inflacji w strefie euro mamy niespodziankę w temacie bazowej HICP, która spadała w styczniu wolniej - mamy odczyt na poziomie 3,3 proc. r/r wobec spodziewanych 3,2 proc. r/r i 3,4 proc. r/r wcześniej. W efekcie para EURUSD, która zeszła poniżej 1,08, później powróciła do tego poziomu.
Co dalej? Od pewnego czasu EURUSD opada w dół, ale w ciągu dnia mamy wiele odbić intraday. Teoretycznie mocnym wsparciem jest rejon 1,0750 i może być to cel, ale czy zostanie osiągnięty? Jutro ważne dane Departamentu Pracy, które podbiją zmienność (i być może stworzą pole do przetestowania w/w poziomu) i finalnie mogą być ciekawie zinterpretowane - na korzyść słabszego dolara, gdyby były słabsze od oczekiwań. Dzisiaj po południu uwaga rynku skupi się na danych ISM dla przemysłu o godz. 16:00.
Dzisiaj rano widać jednak, że dolar przyspieszył zwyżkę, co widać na szerokim rynku - wyjątkiem jest tylko jen, który jest silniejszy za sprawą spadku rentowności amerykańskich rentowności. To, że te nie wzrosły mimo "jastrzębich" akcentów w przekazie FED, jest też pewnym sygnałem. Wydaje się, że dla rynku, to czy Rezerwa rozpocznie serię obniżek stóp w marcu, czy też w maju, nie ma większego znaczenia. A jej prawdopodobieństwo będzie rosło wraz z powracającym problemem lokalnych banków (wczorajsza reakcja na NYC Bancorp po słabych wynikach), które teraz mogą być "obciążone" trudną sytuacją na rynku nieruchomości komercyjnych. Ten wątek będzie paradoksalnie wspierał scenariusz powrotu do słabszego dolara, a obserwowana wczoraj korekta na indeksach na Wall Street może być krótka.
Dzisiaj pośród majors dolar najbardziej zyskuje wobec walut Antypodów, koron skandynawskich, oraz funta. O godz. 13:00 poznamy decyzję Banku Anglii ws. stóp procentowych. To jeszcze nie czas na zmiany, ale komunikat będzie uważnie śledzony. Rynek zakłada, że obniżki stóp procentowych rozpoczną się w maju (53 proc. szans), a do końca roku wyceniane są łącznie cztery ruchy po 25 punktów baz. każdy. Nie jest jednak jasne, czy dzisiejszy przekaz z BOE będzie szczególnie "gołębi" i być może impulsu do połamania wsparć na GBPUSD przy 1,2640 nie będzie.
Dzisiaj rano poznaliśmy komunikat szwedzkiego Riksbanku. Stopy procentowe nie uległy zmianie (4,00 proc.), ale komunikat wypadł "gołębio". Decydenci zwrócili uwagę, że proces obniżek stóp procentowych może rozpocząć się wcześniej, niż zakładano w listopadowej projekcji (tj. jeszcze w I połowie roku). Rynek wycenia taki ruch już na 26 marca, a w całym roku możemy mieć zejście na stopach o 100 punktów baz.
W kalendarzu makro mamy dzisiaj publikacje indeksów PMI dla przemysłu, które już w dużej mierze spłynęły. Uwagę zwracają w zasadzie zgodne z oczekiwaniami dane z Chin - PMI Caixin na poziomie 50,8 pkt. - oraz ze strefy euro (finalnie 46,6 pkt.). Przed nami jeszcze analogiczne odczyty z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (godz. 15:45). Dla Amerykanów tradycyjnie jednak ważniejsze będą dane ISM dla przemysłu, które poznamy o godz. 16:00. W strefie euro z kolei więcej emocji od danych PMI może dać odczyt inflacji HICP za styczeń o godz. 11:00.
EURUSD - zeszliśmy poniżej 1,08, ale...
Dane makro ze strefy euro, jakie napłynęły dzisiaj rano, nie dają mocnych argumentów za spadkiem euro. Odczyt PMI dla przemysłu wypadł w styczniu na poziomie 46,6 pkt. (zgodnie z prognozą), a z kolei w danych o inflacji w strefie euro mamy niespodziankę w temacie bazowej HICP, która spadała w styczniu wolniej - mamy odczyt na poziomie 3,3 proc. r/r wobec spodziewanych 3,2 proc. r/r i 3,4 proc. r/r wcześniej. W efekcie para EURUSD, która zeszła poniżej 1,08, później powróciła do tego poziomu.
Co dalej? Od pewnego czasu EURUSD opada w dół, ale w ciągu dnia mamy wiele odbić intraday. Teoretycznie mocnym wsparciem jest rejon 1,0750 i może być to cel, ale czy zostanie osiągnięty? Jutro ważne dane Departamentu Pracy, które podbiją zmienność (i być może stworzą pole do przetestowania w/w poziomu) i finalnie mogą być ciekawie zinterpretowane - na korzyść słabszego dolara, gdyby były słabsze od oczekiwań. Dzisiaj po południu uwaga rynku skupi się na danych ISM dla przemysłu o godz. 16:00.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
09:23 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plW centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plRopa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?
2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.