Data dodania: 2023-11-30 (12:27)
Kończy się miesiąc, któy przyniósł dość dynamiczne ruchy na rynkach. Mocny spadek rentowności obligacji będący efektem wyraźnej zmiany oczekiwań rynków, co do przyszłej polityki FED, pociągnął w dół notowania dolara i dał paliwo do silnego odreagowania rynków akcji. Niemniej grudzień może być już inny, a na rynkach widać już pewne sygnały zbliżającego się przesilenia. Jednym z nich jest ... nadmierne skoncentrowanie się na temacie FED, które doprowadziło do tego, że rynki zaczęły wyceniać absurdalny scenariusz aż pięciu obniżek stóp w 2024 r. począwszy od maja.
Niewykluczone, że decydenci sprowadzą inwestorów na ziemię w kontekście posiedzenia zaplanowanego na 13 grudnia (poznamy nowe projekcje makro i wykres dot-plot) i to niezależnie od tego, że rynki próbują znaleźć dowody na to, że w FED następuje właśnie zmiana podejścia do pewnych tematów (opinia "jastrzębiego" Wallera sprzed dwóch dni). Tymczasem skoro FED ma być aż tak "gołębi", a jednocześnie amerykańska gospodarka ma duże szanse zaliczyć scenariusz "łagodnego lądowania", to co powiedzieć o ECB, czy BOE? Zwłaszcza, że szacunkowe dane o europejskiej inflacji w listopadzie pokazują, że opada ona szybciej niż oczekiwano - wczoraj mieliśmy dane z Hiszpanii i Niemiec, a dzisiaj rano z Francji. Ścieżka oczekiwań wobec ECB (z pierwszą obniżką w kwietniu i łącznie zejściem z główną stopą do 3,00 proc. na koniec 2024 r.) może być bardziej urealniana, co będzie prowadzić do dalszej przeceny euro. Na parze EURUSD już zaczęliśmy realizować formację "wybicie i powrót", gdyż kluczowe wsparcie przy 1,0965 zostało dzisiaj rano wyraźnie wybite.
W rynkowej przestrzeni widać też inne wątki, które mogą grać na korzyść dolara. Opublikowane w nocy rządowe odczyty indeksów PMI dla Chin wypadły w listopadzie słabo, co pokazuje, że podejmowane przez tamtejsze władze działania stymulujące są wciąż niewystarczające. I to w pewnym momencie może zostać podchwycone przez globalne rynki, choć do tej pory temat strukturalnych problemów Chin i pogarszających się perspektyw dla tamtejszej gospodarki, był zamiatany pod dywan. Drugi wątek to ropa naftowa. Po kilku tygodniach spadków sytuacja zaczyna przemawiać za odbiciem cen surowca w górę, jeżeli dzisiaj OPEC+ rzeczywiście zrealizuje to, o czym się plotkuje, czyli dogada się ws. większych cięć surowca, aby ratować się przed perspektywami niższego popytu w latach 2024-25 ze względu na słabnącą gospodarkę. Tyle, że droższa ropa w krótkim okresie, może wpłynąć na perspektywę cięć stóp procentowych przez FED i inne banki centralne w II kwartale 2024 r.
Dzisiaj rano warto też zwrócić uwagę na doniesienia z Japonii. Dane o październikowej sprzedaży detalicznej wypadły gorzej od prognoz (wzrosła o 4,2 proc. r/r), a ze strony BOJ nadal padają "gołębie" opinie - dzisiaj wygłosił jej Toyoyaki Nakamura. W ostatnich dniach byliśmy świadkami nasilonej dyskusji w japońskich mediach, sugestie ekonomistów, co do odejścia BOJ od polityki ujemnych stóp procentowych w 2024 r., ale na razie sam bank centralny wydaje się być w tym względzie sceptyczny. Czy, zatem widoczna zwyżka jena nie zostanie zahamowana?
W czwartek rano nie widać konkretnego kierunku na parach dolarowych. Pośród G-10 najbardziej tracą SEK i EUR, choć zmiany nie przekraczają 0,2 proc. wobec USD. Najsilniejsze są z kolei AUD i NZD zyskujące odpowiednio 0,32 proc. i 0,36 proc. Rynek czeka na istotne dane z USA - o godz. 14:30 poznamy odczyt inflacji PCE Core za październik, która bywa dla FED ważniejsza od danych CPI. Oczekuje się, że wyhamowała ona do 0,2 proc. m/m i 3,5 proc. r/r z 0,3 proc. m/m i 3,7 proc. r/r we wrześniu. Te dane mogą mieć przełożenie na rentowności obligacji i zachowanie się dolara.
EURUSD - na drodze do 1,0850?
Wsparcie przy 1,0965 na EURUSD padło za sprawą kolejnych danych o inflacji, które wypadły poniżej prognoz. Takie dane poznaliśmy dzisiaj rano z Francji (-0,2 proc. m/m i +3,4 proc. r/r), a przed nami jeszcze zbiorcze szacunki dla całej strefy euro o godz. 11:00. To przekłada się na oczekiwania wobec ECB (pierwsze obniżki stóp procentowych pojawią się szybciej) i prowadzi do przeceny euro.
Rynek realizuje scenariusz formacji "wybicie i powrót" a szanse na szybki powrót w okolice szczytu osiągniętego w tym tygodniu przy 1,1016 oddalają się. Jesteśmy bliżej scenariusza testowania okolic wsparcia przy 1,0850, choć wiele będzie tu zależeć od dzisiejszych (PCE Core) i jutrzejszych (ISM dla przemysłu) danych z USA.
W rynkowej przestrzeni widać też inne wątki, które mogą grać na korzyść dolara. Opublikowane w nocy rządowe odczyty indeksów PMI dla Chin wypadły w listopadzie słabo, co pokazuje, że podejmowane przez tamtejsze władze działania stymulujące są wciąż niewystarczające. I to w pewnym momencie może zostać podchwycone przez globalne rynki, choć do tej pory temat strukturalnych problemów Chin i pogarszających się perspektyw dla tamtejszej gospodarki, był zamiatany pod dywan. Drugi wątek to ropa naftowa. Po kilku tygodniach spadków sytuacja zaczyna przemawiać za odbiciem cen surowca w górę, jeżeli dzisiaj OPEC+ rzeczywiście zrealizuje to, o czym się plotkuje, czyli dogada się ws. większych cięć surowca, aby ratować się przed perspektywami niższego popytu w latach 2024-25 ze względu na słabnącą gospodarkę. Tyle, że droższa ropa w krótkim okresie, może wpłynąć na perspektywę cięć stóp procentowych przez FED i inne banki centralne w II kwartale 2024 r.
Dzisiaj rano warto też zwrócić uwagę na doniesienia z Japonii. Dane o październikowej sprzedaży detalicznej wypadły gorzej od prognoz (wzrosła o 4,2 proc. r/r), a ze strony BOJ nadal padają "gołębie" opinie - dzisiaj wygłosił jej Toyoyaki Nakamura. W ostatnich dniach byliśmy świadkami nasilonej dyskusji w japońskich mediach, sugestie ekonomistów, co do odejścia BOJ od polityki ujemnych stóp procentowych w 2024 r., ale na razie sam bank centralny wydaje się być w tym względzie sceptyczny. Czy, zatem widoczna zwyżka jena nie zostanie zahamowana?
W czwartek rano nie widać konkretnego kierunku na parach dolarowych. Pośród G-10 najbardziej tracą SEK i EUR, choć zmiany nie przekraczają 0,2 proc. wobec USD. Najsilniejsze są z kolei AUD i NZD zyskujące odpowiednio 0,32 proc. i 0,36 proc. Rynek czeka na istotne dane z USA - o godz. 14:30 poznamy odczyt inflacji PCE Core za październik, która bywa dla FED ważniejsza od danych CPI. Oczekuje się, że wyhamowała ona do 0,2 proc. m/m i 3,5 proc. r/r z 0,3 proc. m/m i 3,7 proc. r/r we wrześniu. Te dane mogą mieć przełożenie na rentowności obligacji i zachowanie się dolara.
EURUSD - na drodze do 1,0850?
Wsparcie przy 1,0965 na EURUSD padło za sprawą kolejnych danych o inflacji, które wypadły poniżej prognoz. Takie dane poznaliśmy dzisiaj rano z Francji (-0,2 proc. m/m i +3,4 proc. r/r), a przed nami jeszcze zbiorcze szacunki dla całej strefy euro o godz. 11:00. To przekłada się na oczekiwania wobec ECB (pierwsze obniżki stóp procentowych pojawią się szybciej) i prowadzi do przeceny euro.
Rynek realizuje scenariusz formacji "wybicie i powrót" a szanse na szybki powrót w okolice szczytu osiągniętego w tym tygodniu przy 1,1016 oddalają się. Jesteśmy bliżej scenariusza testowania okolic wsparcia przy 1,0850, choć wiele będzie tu zależeć od dzisiejszych (PCE Core) i jutrzejszych (ISM dla przemysłu) danych z USA.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
10:56 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.