
Data dodania: 2022-05-16 (21:49)
Końcówka zeszłego tygodnia była bardzo udana, część inwestorów zyskała niemal pewność przynajmniej krótkoterminowego odreagowania. Zmęczone presją podaży byki ponownie napotkały jednak na podażową ścianę, a początek tygodnia do tej pory jest trudny dla inwestorów, choć indeksy próbują odrabiać straty. Czy dzisiejsze sesja przesądzi o przebiegu kolejnych kwotowań w bieżącym tygodniu? Ostatnie tygodnie były słabe dla wszystkich światowych indeksów, z każdym dniem podaż wydawała się wręcz zaskakująco mocna.
Dlatego też piątkowa, wzrostowa sesja była bardzo dynamiczna dla kupujących, którzy szybko uwierzyli w scenariusz ‘dołka cenowego’ i pomyśleli, że czas wrócić na rynek z zakupami. Tymczasem kontynuacja wyprzedaży już od dzisiejszej sesji stanowi o potężnej sile podaży i słabości kupujących.
To, co obserwujemy dziś, odzwierciedla sytuację, którą opisywaliśmy w komentarzach z zeszłego tygodnia - byki wydają się wciąż bazować na scenariuszu głębokiej korekty i szukają dołka. Mogą wykazywać tym samym cechy pewnego rodzaju zaślepienia, ponieważ nie biorą pod uwagę jak bardzo zmieniły się okoliczności makroekonomiczne od czasu pandemii. Obecnie pieniądz ściągany jest z rynku, finansowanie kredytami staje się coraz droższe, inflacja wydaje nie zwalniać, a FED bazując na danych o rynku pracy, może mieć podstawy do kontynuacji zacieśniania polityki monetarnej w USA, co już zostało zapowiedziane. Radykalna zmiana tej sytuacji nie zajmie kilka dni czy tygodni, bazowy scenariusz na najbliższe miesiące pozostaje w tej kwestii niezmienny i nie sprzyja rynkowi akcji.
Potężny kryzys w objętych koronawirusem Chinach, które zamykają gospodarkę, może mieć katastrofalne wręcz skutki dla światowego łańcucha dostaw oraz produkcji przemysłowej, ponieważ Chiny są najważniejszym hubem produkcyjno-przemysłowych świata. Dodatkowo dane o konsumpcji i produkcji z Chin wypadły dziś zdecydowanie słabiej od prognoz analityków, a konsensus wzrostu dla strefy Euro został obniżony do 2%. Potęguje to obawy wokół stagflacji, czyli sytuacji, w której inflacja utrzymuje się na bardzo wysokich poziomach, za którymi nie nadąża wzrost gospodarczy. Powszechna wśród nomenklatury spekulantów od XX wieku ‘linia najmniejszego oporu’ od dłuższego czasu zawija w dół co świadczy o tym, że scenariusz spadków w średnim terminie jest bardziej prawdopodobny od scenariusza powrotu do wysokich wycen -i to sprzedający są wspierani prawdopodobieństwem. Jednocześnie im tańsze w czasie pogłębiania spadków stają się spółki, tym mniej są ryzykowne, co może zachęcać kupujących do inwestycji, szukania przewagi okazji. Przebieg dzisiejszej sesji może przesądzić o kondycji inwestorów w następnych dniach. Warto mieć na uwadzę, że w takich momentach rynku niewiele trzeba, by jakiekolwiek pozytywne informacje spowodowały ponowny, podobny do piątkowego atak popytu.
Na fali informacji o kupnie kolejnych milionów akcji przez Warrena Buffetta oraz wzrostów cen ropy zyskują ponownie walory Occidental Petroleum. Spadki kontynuuje Twitter, którego przyszłość nie jest pewna - Elon Musk, póki co wstrzymał się z przejęciem. Słabo radzi sobie też sektor bankowy walory JP Morgan tracą 1%, jeszcze słabiej wygląda Wells Fargo. Tesla osuwa się poniżej 750 USD za akcję. Spośród największych technologicznych spółek najlepiej radzą sobie dziś walory Meta Platforms, które zyskują blisko 1%. CEO Mark Zuckerberg wypowiadał się w ostatnim czasie o kontynuacji finansowego wysiłku spółki, która zamierza odegrać olbrzymią rolę w budowaniu wirtualnego świata tzw. Metaverse.
DAX traci dziś blisko 0,6% a WIG20 wraca do 0,1% wzrostu po powrotu kupujących na giełdzie w USA. S&P500 i Dow Jones notowane są na blisko 0,2% minusie, a podaż do tej pory nie pozwala bykom przebić się wyżej, próbując zepchnąć S&P poniżej 400 punktów. Traci też NASDAQ, który osuwa się o 0,8%.
To, co obserwujemy dziś, odzwierciedla sytuację, którą opisywaliśmy w komentarzach z zeszłego tygodnia - byki wydają się wciąż bazować na scenariuszu głębokiej korekty i szukają dołka. Mogą wykazywać tym samym cechy pewnego rodzaju zaślepienia, ponieważ nie biorą pod uwagę jak bardzo zmieniły się okoliczności makroekonomiczne od czasu pandemii. Obecnie pieniądz ściągany jest z rynku, finansowanie kredytami staje się coraz droższe, inflacja wydaje nie zwalniać, a FED bazując na danych o rynku pracy, może mieć podstawy do kontynuacji zacieśniania polityki monetarnej w USA, co już zostało zapowiedziane. Radykalna zmiana tej sytuacji nie zajmie kilka dni czy tygodni, bazowy scenariusz na najbliższe miesiące pozostaje w tej kwestii niezmienny i nie sprzyja rynkowi akcji.
Potężny kryzys w objętych koronawirusem Chinach, które zamykają gospodarkę, może mieć katastrofalne wręcz skutki dla światowego łańcucha dostaw oraz produkcji przemysłowej, ponieważ Chiny są najważniejszym hubem produkcyjno-przemysłowych świata. Dodatkowo dane o konsumpcji i produkcji z Chin wypadły dziś zdecydowanie słabiej od prognoz analityków, a konsensus wzrostu dla strefy Euro został obniżony do 2%. Potęguje to obawy wokół stagflacji, czyli sytuacji, w której inflacja utrzymuje się na bardzo wysokich poziomach, za którymi nie nadąża wzrost gospodarczy. Powszechna wśród nomenklatury spekulantów od XX wieku ‘linia najmniejszego oporu’ od dłuższego czasu zawija w dół co świadczy o tym, że scenariusz spadków w średnim terminie jest bardziej prawdopodobny od scenariusza powrotu do wysokich wycen -i to sprzedający są wspierani prawdopodobieństwem. Jednocześnie im tańsze w czasie pogłębiania spadków stają się spółki, tym mniej są ryzykowne, co może zachęcać kupujących do inwestycji, szukania przewagi okazji. Przebieg dzisiejszej sesji może przesądzić o kondycji inwestorów w następnych dniach. Warto mieć na uwadzę, że w takich momentach rynku niewiele trzeba, by jakiekolwiek pozytywne informacje spowodowały ponowny, podobny do piątkowego atak popytu.
Na fali informacji o kupnie kolejnych milionów akcji przez Warrena Buffetta oraz wzrostów cen ropy zyskują ponownie walory Occidental Petroleum. Spadki kontynuuje Twitter, którego przyszłość nie jest pewna - Elon Musk, póki co wstrzymał się z przejęciem. Słabo radzi sobie też sektor bankowy walory JP Morgan tracą 1%, jeszcze słabiej wygląda Wells Fargo. Tesla osuwa się poniżej 750 USD za akcję. Spośród największych technologicznych spółek najlepiej radzą sobie dziś walory Meta Platforms, które zyskują blisko 1%. CEO Mark Zuckerberg wypowiadał się w ostatnim czasie o kontynuacji finansowego wysiłku spółki, która zamierza odegrać olbrzymią rolę w budowaniu wirtualnego świata tzw. Metaverse.
DAX traci dziś blisko 0,6% a WIG20 wraca do 0,1% wzrostu po powrotu kupujących na giełdzie w USA. S&P500 i Dow Jones notowane są na blisko 0,2% minusie, a podaż do tej pory nie pozwala bykom przebić się wyżej, próbując zepchnąć S&P poniżej 400 punktów. Traci też NASDAQ, który osuwa się o 0,8%.
Źródło: Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
09:15 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.