Data dodania: 2022-02-25 (08:52)
Jakkolwiek trudno nie pisze się o sytuacji rynkach finansowych w momencie zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę, to rynki pozostają bezwzględne i dyskontują konsekwencje działań militarnych, a także sankcji nałożonych przez kraje Zachodu. Doniesienia agencji informacyjnych wskazują na nieustające ataki na stolicę Ukrainy Kijów, a także alarmy rakietowe w innych częściach kraju.
Sytuacja na froncie pozostaje dynamiczna i może potoczyć się w każdym kierunku. Rynki finansowe są najbardziej zainteresowane sankcjami, jakie kraje Zachodu nałożyły na Rosję. Najbardziej dotkliwe zdaje się być zamrożenie aktywów rosyjskich banków na zachodzie, co doprowadziło do runu na banki w Rosji. W dalszym cię użyto tzw. „opcji atomowej”, a więc wykluczenia Rosji z systemu SWIFT. Dane z systemu wskazują jednak, że poprzez sankcje na banki ruch rosyjskich podmiotów w systemie niemal zamarł.
Inwestorzy giełdowi ocenili dotychczasowe działania zachodu jako relatywne niegroźne dla gospodarek zachodu. Pomimo negatywnego otwarcia handel w USA kończył się na wyraźnym plusie. Dow Jones zyskiwał 0,28 proc., a notowania S&P500 urosły o 1,50 proc. Najmocniej drożały spółki technologiczne zgrupowane w indeksie Nasdaq100 (+3,34 proc.). Ropa naftowa wymazała w czwartek większość umocnienia, jednak w piątek rano strona popytowa ponownie przejmuje inicjatywę. Baryłka WTI wyceniana jest na 94,5 USD przy cenie ropy Brent na poziomie 97,4 USD. Cena złota utrzymuje się wysoko (1915 USD/oz), choć pozostaje znacząco niższa od czwartkowego szczytu. Sądzę, że zupełnie inaczej wyglądają nastroje w rosyjskiej gospodarce i inaczej przebiegał by handel na Moskiewskiej giełdzie, gdyby został otwarty. Sądzę, że w gospodarkach rozwiniętych znacząco ogranicza się pole do agresywnych podwyżek stóp procentowych (zbyt duża niepewność co do rozwoju zdarzeń), co w konsekwencji również może popychać w stronę ryzykownych aktywów.
W Polsce w mojej opinii scenariusze są przynajmniej dwa. Z jednej strony pełnowymiarowa wojna to wysokie ceny surowców, a więc presja inflacyjna i konieczność zacieśniania monetarnego. Dodatkowo wyraźna podwyżka stóp procentowych (nawet jeśli tylko przejściowa) chroniłaby przed znaczącym odpływem kapitału. Z drugiej zaś realnie konflikt zbrojny oznacza spadek PKB i ryzyko głębszej recesji, co implikowałoby luźniejsza politykę banku centralnego. Patrząc na rynek trudno oczekiwać wsparcia ze strony silnego PLN, który ograniczałby skutki inflacji podażowej (wzrostu ceny surowców importowanych). Sądzę, że w obecnych warunkach NBP bliżej będzie łagodnej polityki wspieranej przez twarde komunikaty o potrzebie silnego złotego. NBP ma również amunicję do umacniania PLN (interwencje), choć o nich na razie nie ma mowy. Sądzę, jednak, że natychmiastowe przeciwdziałanie przecenie złotego byłoby w interesie banku i ułatwiło prowadzenie polityki w najbliższych, szalenie trudnych miesiącach. Z pewnością powrót EUR/PLN w okolice 4,65 z testowanych 4,72 jest pozytywny, niemniej wciąż poziomy są dalekie od tych sprzed ataku Rosji.
Inwestorzy giełdowi ocenili dotychczasowe działania zachodu jako relatywne niegroźne dla gospodarek zachodu. Pomimo negatywnego otwarcia handel w USA kończył się na wyraźnym plusie. Dow Jones zyskiwał 0,28 proc., a notowania S&P500 urosły o 1,50 proc. Najmocniej drożały spółki technologiczne zgrupowane w indeksie Nasdaq100 (+3,34 proc.). Ropa naftowa wymazała w czwartek większość umocnienia, jednak w piątek rano strona popytowa ponownie przejmuje inicjatywę. Baryłka WTI wyceniana jest na 94,5 USD przy cenie ropy Brent na poziomie 97,4 USD. Cena złota utrzymuje się wysoko (1915 USD/oz), choć pozostaje znacząco niższa od czwartkowego szczytu. Sądzę, że zupełnie inaczej wyglądają nastroje w rosyjskiej gospodarce i inaczej przebiegał by handel na Moskiewskiej giełdzie, gdyby został otwarty. Sądzę, że w gospodarkach rozwiniętych znacząco ogranicza się pole do agresywnych podwyżek stóp procentowych (zbyt duża niepewność co do rozwoju zdarzeń), co w konsekwencji również może popychać w stronę ryzykownych aktywów.
W Polsce w mojej opinii scenariusze są przynajmniej dwa. Z jednej strony pełnowymiarowa wojna to wysokie ceny surowców, a więc presja inflacyjna i konieczność zacieśniania monetarnego. Dodatkowo wyraźna podwyżka stóp procentowych (nawet jeśli tylko przejściowa) chroniłaby przed znaczącym odpływem kapitału. Z drugiej zaś realnie konflikt zbrojny oznacza spadek PKB i ryzyko głębszej recesji, co implikowałoby luźniejsza politykę banku centralnego. Patrząc na rynek trudno oczekiwać wsparcia ze strony silnego PLN, który ograniczałby skutki inflacji podażowej (wzrostu ceny surowców importowanych). Sądzę, że w obecnych warunkach NBP bliżej będzie łagodnej polityki wspieranej przez twarde komunikaty o potrzebie silnego złotego. NBP ma również amunicję do umacniania PLN (interwencje), choć o nich na razie nie ma mowy. Sądzę, jednak, że natychmiastowe przeciwdziałanie przecenie złotego byłoby w interesie banku i ułatwiło prowadzenie polityki w najbliższych, szalenie trudnych miesiącach. Z pewnością powrót EUR/PLN w okolice 4,65 z testowanych 4,72 jest pozytywny, niemniej wciąż poziomy są dalekie od tych sprzed ataku Rosji.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.