Data dodania: 2022-02-22 (13:02)
Rynki zachowują się dzisiaj tak, jakby przyjęły z ulgą to, że Rosjanie wkroczyli tylko do separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy, nie decydując się na pełnowymiarową operację. Ale i również Zachód wydaje się być zaskoczony tym obrotem spraw i niezdecydowany, co do skali sankcji, jakie należy w takiej sytuacji nałożyć na Rosję. To ociąganie się generuje spekulacje, że faktycznie do żadnej poważnej wojny handlowej z Moskwą nie dojdzie i strach przed atomowymi restrykcjami mógł być nadmierny.
Nic bardziej mylnego. Putin może rzeczywiście działać metodą powolnych kroków, oczekując legitymizacji dla swoich działań. To dlatego rosyjska dyplomacja podtrzymuje oczekiwania, co do czwartkowego spotkania Ławrow-Blinken, które teoretycznie nie powinno się odbyć, gdyż Rosjanie złamali reguły gry. Niezależnie od tego, co zrobią Amerykanie, Rosjanie będą kreować własną narrację i podgrzewać emocje (dzisiejsze słowa Ławrowa o tym, że Ukraina nie ma prawa do suwerenności). Wczorajsze wystąpienie Władimira Putina powinno być zinterpretowane jako ostrzegawczy sygnał, że mamy do czynienia z początkiem dużego konfliktu. Zajęcie Doniecka i Ługańska nie jest tym samym planem B, który miałby pozwolić rosyjskiemu prezydentowi wyjść z twarzą wobec własnych obywateli. Jeżeli ten tok rozumowania jest właściwy, to rynki powinny nastawić się na dłuższy okres awersji do ryzyka trwający tygodnie, a nawet miesiące. W tym miejscu warto też wspomnieć o cynizmie rosyjskiego prezydenta, jeżeli rzeczywiście dobrze zaplanował on całą operację - Putin zdaje się zakładać, że Zachód będzie bardziej zainteresowany wyjściem z pandemicznego kryzysu, oraz walką z inflacją, niż poświęcaniem się dla Ukrainy, co może wpędzić go w lata stagflacji (wysokiej inflacji i niskiego wzrostu gospodarczego). Piłka meczowa leży jednak po stronie zachodnich przywódców, chociaż sam mecz może okazać się dość wyczerpujący.
EURUSD - Ifo pomoże euro?
Opublikowane dzisiaj o godz. 10:00 dane Ifo obrazujące nastroje w niemieckim biznesie wypadły nieźle - wskaźnik wzrósł w lutym do 98,9 pkt. z 96,0 pkt. po korekcie w styczniu, co potwierdza koncepcję ożywienia tamtejszej gospodarki po jesiennych falach pandemii. Czy to pomoże euro? Paradoksalnie wiele będzie zależeć od tego, na jakie sankcje wobec Rosji zdecyduje się Unia Europejska i na ile będą one bolesne dla niemieckiego przemysłu (w sytuacji, kiedy Moskwa podejmie działania odwetowe). Na razie sytuacja nie jest aż tak groźna, ale trudno ocenić, czy Putin skończy swój "projekt Ukraina" na zajęciu terenów dwóch separatystycznych republik. Z tego też powodu ryzyko spadków EURUSD pozostanie wysokie.
Technicznie wczoraj oddaliliśmy się od oporu przy 1,1370, potwierdzając tylko jego duże znaczenie w krótkim terminie dla struktury spadkowej. Naruszenie wsparcia przy 1,13 dzisiaj rano nie okazało się jednak trwałe. Nie oznacza to jednak, że w krótkim okresie, zejście w okolice silnych wsparć 1,1240-60 zostało wykluczone.
Sytuacja na rynkach 22 lutego
Wczoraj wieczorem prezydent Rosji zdecydował o uznaniu niepodległości dwóch separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy, a wojska rosyjskie wkroczyły w nocy do Donbasu. Odpowiedź Zachodu jest mocna dyplomatycznie, ale słaba w kwestii sankcji - tym samym to, czego obawiały się rynki, czyli opcji atomowej wobec Rosji, nie zostało na razie zrealizowane. To oczywiście może się zmienić, jeżeli Rosjanie pójdą dalej na Zachód Ukrainy, ale nie brak i też komentarzy, że na tym poprzestaną. Co ciekawe Moskwa daje do zrozumienia, że nadal jest zainteresowana czwartkowym spotkaniem Ławrow-Blinken. Ale czy do niego rzeczywiście dojdzie?
Reakcja rynków dzisiaj przypomina coś, co można by określić z "dużej chmury mały deszcz". Burzy z piorunami nie ma, jest tylko łagodna ulewa. Inwestorzy obawiali się w ostatnich dniach znacznie poważniejszych scenariuszy. Nie oznacza to jednak, że apetyt na ryzyko szybko powróci, gdyż Rosjanie mogą podgrzewać konflikt i emocje jeszcze przed kolejne tygodnie.
W przestrzeni FX nie widać dzisiaj jednoznacznego kierunku dla dolara. Uwagę zwraca słabość CHF i JPY, a więc defensywnych walut. Po wzrostach na otwarciu cofa się też złoto, a rentowności amerykańskich obligacji wyhamowały początkowe spadki. Dzisiaj poza tematem geopolityki uwagę przyciągnie odczyt indeksu Ifo z Niemiec, oraz szacunki PMI i indeks zaufania konsumentów Conference Board dla USA. Inwestorzy mogą się też zastanawiać nad tym, jaka będzie odpowiedź banków centralnych, gdyby jednak doszło do wyraźnego pogorszenia się sytuacji geopolitycznej - wojna na Ukrainie na pełną skalę i atomowe sankcje nakładane na Rosję.
EURUSD - Ifo pomoże euro?
Opublikowane dzisiaj o godz. 10:00 dane Ifo obrazujące nastroje w niemieckim biznesie wypadły nieźle - wskaźnik wzrósł w lutym do 98,9 pkt. z 96,0 pkt. po korekcie w styczniu, co potwierdza koncepcję ożywienia tamtejszej gospodarki po jesiennych falach pandemii. Czy to pomoże euro? Paradoksalnie wiele będzie zależeć od tego, na jakie sankcje wobec Rosji zdecyduje się Unia Europejska i na ile będą one bolesne dla niemieckiego przemysłu (w sytuacji, kiedy Moskwa podejmie działania odwetowe). Na razie sytuacja nie jest aż tak groźna, ale trudno ocenić, czy Putin skończy swój "projekt Ukraina" na zajęciu terenów dwóch separatystycznych republik. Z tego też powodu ryzyko spadków EURUSD pozostanie wysokie.
Technicznie wczoraj oddaliliśmy się od oporu przy 1,1370, potwierdzając tylko jego duże znaczenie w krótkim terminie dla struktury spadkowej. Naruszenie wsparcia przy 1,13 dzisiaj rano nie okazało się jednak trwałe. Nie oznacza to jednak, że w krótkim okresie, zejście w okolice silnych wsparć 1,1240-60 zostało wykluczone.
Sytuacja na rynkach 22 lutego
Wczoraj wieczorem prezydent Rosji zdecydował o uznaniu niepodległości dwóch separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy, a wojska rosyjskie wkroczyły w nocy do Donbasu. Odpowiedź Zachodu jest mocna dyplomatycznie, ale słaba w kwestii sankcji - tym samym to, czego obawiały się rynki, czyli opcji atomowej wobec Rosji, nie zostało na razie zrealizowane. To oczywiście może się zmienić, jeżeli Rosjanie pójdą dalej na Zachód Ukrainy, ale nie brak i też komentarzy, że na tym poprzestaną. Co ciekawe Moskwa daje do zrozumienia, że nadal jest zainteresowana czwartkowym spotkaniem Ławrow-Blinken. Ale czy do niego rzeczywiście dojdzie?
Reakcja rynków dzisiaj przypomina coś, co można by określić z "dużej chmury mały deszcz". Burzy z piorunami nie ma, jest tylko łagodna ulewa. Inwestorzy obawiali się w ostatnich dniach znacznie poważniejszych scenariuszy. Nie oznacza to jednak, że apetyt na ryzyko szybko powróci, gdyż Rosjanie mogą podgrzewać konflikt i emocje jeszcze przed kolejne tygodnie.
W przestrzeni FX nie widać dzisiaj jednoznacznego kierunku dla dolara. Uwagę zwraca słabość CHF i JPY, a więc defensywnych walut. Po wzrostach na otwarciu cofa się też złoto, a rentowności amerykańskich obligacji wyhamowały początkowe spadki. Dzisiaj poza tematem geopolityki uwagę przyciągnie odczyt indeksu Ifo z Niemiec, oraz szacunki PMI i indeks zaufania konsumentów Conference Board dla USA. Inwestorzy mogą się też zastanawiać nad tym, jaka będzie odpowiedź banków centralnych, gdyby jednak doszło do wyraźnego pogorszenia się sytuacji geopolitycznej - wojna na Ukrainie na pełną skalę i atomowe sankcje nakładane na Rosję.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.