Rosyjskie napięcia

Rosyjskie napięcia
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2022-01-20 (13:00)

Czy to rozmowy ostatniej szansy? Amerykanie zapewniają, że dalej wierzą w rozwiązanie dyplomatyczne, ale wczoraj prezydent Joe Biden nie wykluczył już, że Rosja może zdecydować na zbrojne uderzenie na Ukrainę. Putin wydaje się być w szachu własnych wewnętrznych rozgrywek, ale i też może chcieć sprawdzić, na ile Zachód jest jednomyślny w sprawie sankcji i innych działań odwetowych. Jest oczywiste, że ten konflikt bardziej uderzy gospodarczo w Europę, niż USA. Czy rynki uwzględniają to w swoich scenariuszach?

Na razie wciąż dominuje narracja "pokazu siły" przez Rosjan i wzajemnego sprawdzania się. Analitycy wierzą, że Putin jak zwykle tak gra, aby osiągnąć nawet niewielki kompromis, który pozwoli mu przesunąć rozgrywkę na wyższy poziom. Tylko, czy dla Rosji nie ma lepszego momentu, aby podbić stawkę gry w momencie, kiedy Europa jest szachowana wysokimi cenami surowców?

Wydarzenia zawsze mogą potoczyć się w nieoczekiwanym kierunku. Teoretycznie wskazuje się, że Rosjanie zanim uderzą na Ukrainę, będą chcieli stworzyć prowokacje, które będą "uzasadniać" ten ruch. Dlatego też rubel dzisiaj zbytnio nie traci - USDRUB wciąż nie pokonał szczytu z 6 stycznia przy 77,16. Tylko, czy ten kierunek myślenia - wpierw prowokacja, a później uderzenie - jest właściwy?

Na jutro (piątek) zaplanowane jest spotkanie szefów dyplomacji USA i Rosji w Genewie. Dopóki strony rozmawiają cały czas jest szansa na rozładowanie napięcia. Ale żadne negocjacje nie mogą trwać długo, jeżeli żadna ze stron nie posuwa się w nich nawet o krok.

Czy jesteśmy przygotowani na nieoczekiwany, pesymistyczny scenariusz w postaci gospodarczych skutków rosyjsko-ukraińskiego konfliktu? Pierwsze reakcje rynków mogą być dość nerwowe na zasadzie mocnego zaskoczenia scenariuszem innym, niż bazowy.

Sytuacja na rynkach 20 stycznia

Obserwowany wczoraj wieczorem w ślad za powrotem spadków na Wall Street powrót do dolara, nie okazał się być trwały. W czwartek rano amerykańska waluta lekko koryguje się na szerokim rynku. Iskierka optymizmu pojawiła się w Azji po tym jak Ludowy Bank Chin zdecydował się na kolejne w ostatnich dniach poluzowanie polityki monetarnej - o 10 p.b. została obniżona roczna stopa procentowa (do 3,70 proc.), a o 5 p.b. pięcioletnia (do 4,60 proc.). Te ruchy mają jednak większy wpływ na chińską giełdę, niż juana - notowania USDCNH pozostają blisko ostatnich minimów przy 6,33-6,34. Odbicie na giełdzie w Szanghaju pociągnęło za sobą inne indeksy w Azji, mimo pogarszającej się sytuacji pandemicznej - Japonia szykuje kolejne restrykcje, a premier Nowej Zelandii nie wykluczyła ich przywrócenia, jeżeli wariant Omikron zostanie zdiagnozowany w kraju (co wydaje się być kwestią czasu). Umiarkowany optymizm widać też na otwarciu giełd w Europie.
Wspomniany wątek COVID ciąży dzisiaj na dolarze nowozelandzkim, który jest najsłabszy w grupie G-10. Korekta NZDUSD nie jest jednak duża, chociaż nie jest jasne na ile wątek pandemiczny wpłynie na dość ambitne oczekiwania, co do skali podwyżek stóp procentowych przez RBNZ, jakie pojawiły się wczoraj. Na przeciwległym biegunie jest dzisiaj dolar australijski, którego wsparły mocne dane z rynku pracy za grudzień (stopa bezrobocia spadła do 4,2 proc., a zatrudnienie wzrosło o blisko 65 tys.). Jednocześnie pojawiły się też oczekiwania, co do zakończenia skupu aktywów na najbliższym posiedzeniu w lutym, oraz prognozy, co podwyżki stóp procentowych przez RBA jeszcze w tym kwartale (Goldman Sachs). Dzisiaj nieźle radzi sobie też euro, gdyż rynek zastanawia się na ile jeszcze wierzyć w "gołębie" argumenty Europejskiego Banku Centralnego - dzisiaj o godz. 13:30 poznamy zapiski z grudniowego posiedzenia ECB. Tymczasem według opublikowanych dzisiaj rano danych inflacja PPI (producencka) w Niemczech nieoczekiwanie skoczyła w grudniu o 5,0 proc. m/m. W ujęciu rocznym wzrost sięgnął 24,2 proc. r/r. Silniejszy jest też funt - rynek nie przejmuje się zbytnio zamieszaniem wokół premiera Borisa Johnsona, a bardziej koncentruje się na możliwych działaniach Banku Anglii. Prezes Andrew Bailey dał wczoraj do zrozumienia, że być może spory wzrost niektórych komponentów inflacji rzeczywiście będzie przejściowy (ceny energii, problemy z łańcuchami dostaw), ale coraz większe obawy budzi ryzyko pojawienia się drugiej rundy inflacji.

Dzisiaj w centrum uwagi będą wspomniane doniesienia z EBC, ale wcześniej decyzję podejmie Bank Turcji. Już o godz. 11:00 poznamy też dane nt. inflacji CPI w strefie euro, a po południu uwagę zwrócą cotygodniowe dane o bezrobociu w USA, a także dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Kluczowy wpływ może mieć nadal sentyment na Wall Street.

EURUSD - cofnięcie od 1,1370

Dzisiaj wczesnym popołudniem (godz. 13:30) poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego w grudniu. Wtedy to podjęte zostały decyzje dotyczące wygaszenia pandemicznego skupu PEPP w marcu, oraz ustalenia, co do programu APP - począwszy od II kwartału ma on wynieść 40 mld EUR i ma być redukowany o 10 mld EUR co kwartał. Pośrednio jest to forma wychodzenia z ultraluźnej polityki monetarnej, chociaż rynek bardziej interesuje dyskusja wokół terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych. Dzisiaj pewnie nie dowiemy się nic nowego w tej sprawie - szanse na taki ruch są w 2022 r. są nikłe. Niemniej inwestorzy mogą zwracać uwagę na coś innego - na ile w ogóle i pod jakimi warunkami podjęcie takiej dyskusji w najbliższych miesiącach jest możliwe. Kilka dni temu Isabel Schnabel z EBC przyznała, że podwyżka mogłaby zaszkodzić ożywieniu gospodarczemu. To oznacza, że takie rozważania jednak mają miejsce, chociaż być może nie zajmują jeszcze dużo miejsca.

Notowania euro rano wsparły dane o rekordowej inflacji PPI w Niemczech za grudzień, ale później wspólna waluta cofnęła się po tym, jak opublikowane o godz. 11:00 dane o grudniowej inflacji CPI dla całej strefy euro wypadły zgodnie z szacunkami. Technicznie mamy odbicie od oporu 1,1370, który był wskazywany wczoraj. Co dalej? Warto zerkać na Wall Street - jeżeli dzisiaj po południu spadki  indeksów będą kontynuowane, to EURUSD może wracać w stronę 1,13 niezależnie od tego, co zobaczymy o godz. 13:30. Niemniej średnioterminowe ujęcie EURUSD zaczyna preferować scenariusz wzrostowy.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.