Data dodania: 2022-01-14 (12:06)
Za nami pierwsze dwa tygodnie nowego roku, więc czas też na pewne mini-podsumowanie. Statystyka pokazuje, że za ten okres słabsze od dolara były tylko turecka lira i rosyjski rubel - waluty, które mają swoje specyficzne problemy natury bardziej politycznej. Liderami były węgierski forint, południowoafrykański rand, oraz korona czeska. Na czwartym miejscu znalazł się polski złoty.
Wspólny mianownik? Inwestorzy doceniają działania banków centralnych, a nowy rok posłużył przygotowaniu nowych prognoz i szacunków w tym temacie. Dodatkowo w przypadku Węgier mamy jeszcze do czynienia ze spekulacjami, co do możliwej zmiany władzy po wiosennych wyborach parlamentarnych - opozycja nie jest tak słaba, jak kiedyś, a społeczeństwo zmęczone Fideszem. Inwestorów mało interesują jednak preferencje polityczne - jak zawsze chodzi o pieniądze - tym razem te z Unii Europejskiej. Niewykluczone, że impas w sprawie funduszy pomocowych może zostać przełamany w najbliższych miesiącach.
Wspomniana czołówka najsilniejszych walut to przedstawiciele EM, czy rynków wschodzących. Nieźle zachowuje się też indeks giełdowy MSCI EM, co pokazuje, że kapitały zaczynają dostrzegać niszę na 2022 r. właśnie tutaj. Niezłe zachowanie się surowców może dokładać właściwe puzzle do tej układanki.
Co może być zagrożeniem dla tego scenariusza? Podwyżka stóp procentowych przez FED w marcu? O tym szeroko się mówi, a reakcji na rynkach nie widać. Przecież inni też zacieśniają politykę monetarną. Redukcja bilansu FED, czyli tak zwany quantitative tightening? O wiele bardziej, gdyż jeżeli proces ten będzie "konkretny" to może to schłodzić globalny apetyt na ryzykowne i spekulacyjne aktywa. Na razie jednak z FED płyną raczej uspokajające sygnały - to poważna operacja do której trzeba się też przygotować. No i mieć pewność. A czy jest to możliwe, kiedy statystyki COVID w USA biją rekordy za sprawą Omikronu?
EURUSD - wybicie jest kontynuowane
Wczoraj po południu mieliśmy próbę nieznacznej korekty EURUSD po wybiciu z ostatnich dni, ale była ona krótkotrwała. Dzisiaj notowania minimalnie pobiły wczorajszy szczyt przy 1,1481. Wygląda na to, że rynek nie ma zbytnio ochoty realizować ruchu powrotnego w stronę 1,14, choć takowy teoretycznie cały czas jest możliwy. Problem jednak w tym, że inwestorzy przestali już wierzyć w "gołębią gadaninę" ze strony przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, co pokazuje chociażby zachowanie się niemieckich bundów w ostatnich tygodniach. Z kolei osłabienie dolara widoczne jest na szerokim rynku i trudno może być o mocne argumenty za zmianą tego trendu. FED widzi podwyżkę stóp już w marcu, chociaż dane z realnej gospodarki (poza inflacją) mogą zacząć wskazywać na jej nieznaczne wyhamowanie w I kwartale, a Omikron będzie w tym pomagać. Rynek zdaje się jednak zakładać, że marcowa podwyżka będzie konieczną reakcją na opóźnienia z II połowy 2021 (kiedy to należało podnieść stopy), a cała dyskusja będzie się koncentrować na tym, kiedy FED zacznie realnie redukować swój bilans (program QT). Napływające ostatnio sygnały od członków FED sygnalizują, że raczej będzie to temat na dalszą część roku, a nie na lipiec, jak to widzą eksperci z Goldman Sachs.
Wracając do wykresu EURUSD - najbliższy opór to 1,1492, chociaż realnie istotniejsze mogą być okolice 1,1520-30 (dawne dołki z października ub.r.). Wsparcie to 1,1425 i rejon 1,14. Dzienny oscylator RSI9 jest już mocno wykupiony, chociaż nie daje negatywnych dywergencji z kursem.
Sytuacja na rynkach 14 stycznia
Obserwowane wczoraj po południu lekkie podbicie dolara, jest już wymazywane. W piątek amerykańska waluta ponownie traci na szerokim rynku, chociaż zmiany nie są szczególnie duże. Najsilniejszy w zestawieniach G-10 jest japoński jen, który zyskuje 0,37 proc. Druga w kolejności korona norweska (NOK) notuje wzrost o 0,29 proc. Zachowanie się USDJPY nie jest tylko odbiciem tego, co dzieje się z rentownościami amerykańskich obligacji (10-letnie potaniały wczoraj do 1,70 proc., choć dzisiaj odbijają do 1,72 proc.). Agencja Reuters cytuje anonimowe źródła w Banku Japonii, których zdaniem członkowie tego gremium mieli rozważać termin pierwszej podwyżki stóp procentowych - do tego ruchu mogłoby dojść zanim inflacja osiągnęłaby cel na poziomie 2,0 proc. Wspomniane źródło uściśliło jednak, że te rozważania nie dotyczyły najbliższej przyszłości. A wracając do samego dolara, kolejni członkowie FED przyznają, że marcowa podwyżka stóp procentowych byłaby zasadna (Evans, Harker, Barkin, Daly, Waller), co staje się tak naprawdę konsensusem. Uwagę zwróciła wczoraj Lael Brainard (wiceprezeska FED), która przyznała, że FED mylił się, co do inflacji i teraz musi bardziej zdecydowanie działać - także ona poparła ideę marcowej podwyżki stóp.
Na Wall Street wczoraj widoczna byłą korekta wcześniejszego podbicia, większą nerwowość odnotowano na spółkach technologicznych (obawa przed zacieśnianiem polityki przez FED). Ostrożność widoczna była też dzisiaj podczas handlu w Azji. W przestrzeni G-10 dzisiaj uwagę przyciąga też funt. W Partii Konserwatywnej rośnie sprzeciw wobec premiera Johnsona, który zdaniem niektórych powinien zrezygnować ze względu na skandal związany z nieformalną imprezą podczas zeszłorocznego lockdownu - niemniej plotki mówią o około 30 niezadowolonych torysach, podczas kiedy dla samego podjęcia wątku głosowania nad przywództwem w partii, potrzeba ich 54. W efekcie polityczne zamieszanie nie przeszkadza zbytnio GBPUSD, który nadal wspina się w górę. Dzisiaj wsparciem były lepsze dane o produkcji przemysłowej za grudzień (+1 proc. m/m), które podbijają oczekiwania na konkretne działania Banku Anglii w tym roku. Ważne dane makro napłynęły też ze Szwecji. Inflacja CPI w grudniu przyspieszyła do 3,9 proc. r/r, ale bazowa cofnęła sie do 1,7 proc. r/r. To sprawia, że SEK jest jedyną walutą w G-10, która traci dzisiaj wobec dolara.
Co dalej? W kalendarzu mamy ważne dane z USA - sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, nastroje konsumenckie - które poznamy po południu. Ze względu na Omikron raczej trudno spodziewać się pozytywnych zaskoczeń, stąd też dolar może pozostać słaby. Wydaje się, że o ile rynki pogodziły się już z tym, że FED może wykonać ruch w górę na stopach już w marcu, to kwestia redukcji bilansu FED będzie jeszcze przedmiotem wielu dyskusji w tym roku.
Wspomniana czołówka najsilniejszych walut to przedstawiciele EM, czy rynków wschodzących. Nieźle zachowuje się też indeks giełdowy MSCI EM, co pokazuje, że kapitały zaczynają dostrzegać niszę na 2022 r. właśnie tutaj. Niezłe zachowanie się surowców może dokładać właściwe puzzle do tej układanki.
Co może być zagrożeniem dla tego scenariusza? Podwyżka stóp procentowych przez FED w marcu? O tym szeroko się mówi, a reakcji na rynkach nie widać. Przecież inni też zacieśniają politykę monetarną. Redukcja bilansu FED, czyli tak zwany quantitative tightening? O wiele bardziej, gdyż jeżeli proces ten będzie "konkretny" to może to schłodzić globalny apetyt na ryzykowne i spekulacyjne aktywa. Na razie jednak z FED płyną raczej uspokajające sygnały - to poważna operacja do której trzeba się też przygotować. No i mieć pewność. A czy jest to możliwe, kiedy statystyki COVID w USA biją rekordy za sprawą Omikronu?
EURUSD - wybicie jest kontynuowane
Wczoraj po południu mieliśmy próbę nieznacznej korekty EURUSD po wybiciu z ostatnich dni, ale była ona krótkotrwała. Dzisiaj notowania minimalnie pobiły wczorajszy szczyt przy 1,1481. Wygląda na to, że rynek nie ma zbytnio ochoty realizować ruchu powrotnego w stronę 1,14, choć takowy teoretycznie cały czas jest możliwy. Problem jednak w tym, że inwestorzy przestali już wierzyć w "gołębią gadaninę" ze strony przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, co pokazuje chociażby zachowanie się niemieckich bundów w ostatnich tygodniach. Z kolei osłabienie dolara widoczne jest na szerokim rynku i trudno może być o mocne argumenty za zmianą tego trendu. FED widzi podwyżkę stóp już w marcu, chociaż dane z realnej gospodarki (poza inflacją) mogą zacząć wskazywać na jej nieznaczne wyhamowanie w I kwartale, a Omikron będzie w tym pomagać. Rynek zdaje się jednak zakładać, że marcowa podwyżka będzie konieczną reakcją na opóźnienia z II połowy 2021 (kiedy to należało podnieść stopy), a cała dyskusja będzie się koncentrować na tym, kiedy FED zacznie realnie redukować swój bilans (program QT). Napływające ostatnio sygnały od członków FED sygnalizują, że raczej będzie to temat na dalszą część roku, a nie na lipiec, jak to widzą eksperci z Goldman Sachs.
Wracając do wykresu EURUSD - najbliższy opór to 1,1492, chociaż realnie istotniejsze mogą być okolice 1,1520-30 (dawne dołki z października ub.r.). Wsparcie to 1,1425 i rejon 1,14. Dzienny oscylator RSI9 jest już mocno wykupiony, chociaż nie daje negatywnych dywergencji z kursem.
Sytuacja na rynkach 14 stycznia
Obserwowane wczoraj po południu lekkie podbicie dolara, jest już wymazywane. W piątek amerykańska waluta ponownie traci na szerokim rynku, chociaż zmiany nie są szczególnie duże. Najsilniejszy w zestawieniach G-10 jest japoński jen, który zyskuje 0,37 proc. Druga w kolejności korona norweska (NOK) notuje wzrost o 0,29 proc. Zachowanie się USDJPY nie jest tylko odbiciem tego, co dzieje się z rentownościami amerykańskich obligacji (10-letnie potaniały wczoraj do 1,70 proc., choć dzisiaj odbijają do 1,72 proc.). Agencja Reuters cytuje anonimowe źródła w Banku Japonii, których zdaniem członkowie tego gremium mieli rozważać termin pierwszej podwyżki stóp procentowych - do tego ruchu mogłoby dojść zanim inflacja osiągnęłaby cel na poziomie 2,0 proc. Wspomniane źródło uściśliło jednak, że te rozważania nie dotyczyły najbliższej przyszłości. A wracając do samego dolara, kolejni członkowie FED przyznają, że marcowa podwyżka stóp procentowych byłaby zasadna (Evans, Harker, Barkin, Daly, Waller), co staje się tak naprawdę konsensusem. Uwagę zwróciła wczoraj Lael Brainard (wiceprezeska FED), która przyznała, że FED mylił się, co do inflacji i teraz musi bardziej zdecydowanie działać - także ona poparła ideę marcowej podwyżki stóp.
Na Wall Street wczoraj widoczna byłą korekta wcześniejszego podbicia, większą nerwowość odnotowano na spółkach technologicznych (obawa przed zacieśnianiem polityki przez FED). Ostrożność widoczna była też dzisiaj podczas handlu w Azji. W przestrzeni G-10 dzisiaj uwagę przyciąga też funt. W Partii Konserwatywnej rośnie sprzeciw wobec premiera Johnsona, który zdaniem niektórych powinien zrezygnować ze względu na skandal związany z nieformalną imprezą podczas zeszłorocznego lockdownu - niemniej plotki mówią o około 30 niezadowolonych torysach, podczas kiedy dla samego podjęcia wątku głosowania nad przywództwem w partii, potrzeba ich 54. W efekcie polityczne zamieszanie nie przeszkadza zbytnio GBPUSD, który nadal wspina się w górę. Dzisiaj wsparciem były lepsze dane o produkcji przemysłowej za grudzień (+1 proc. m/m), które podbijają oczekiwania na konkretne działania Banku Anglii w tym roku. Ważne dane makro napłynęły też ze Szwecji. Inflacja CPI w grudniu przyspieszyła do 3,9 proc. r/r, ale bazowa cofnęła sie do 1,7 proc. r/r. To sprawia, że SEK jest jedyną walutą w G-10, która traci dzisiaj wobec dolara.
Co dalej? W kalendarzu mamy ważne dane z USA - sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, nastroje konsumenckie - które poznamy po południu. Ze względu na Omikron raczej trudno spodziewać się pozytywnych zaskoczeń, stąd też dolar może pozostać słaby. Wydaje się, że o ile rynki pogodziły się już z tym, że FED może wykonać ruch w górę na stopach już w marcu, to kwestia redukcji bilansu FED będzie jeszcze przedmiotem wielu dyskusji w tym roku.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.