Śnieg w Turcji?

Śnieg w Turcji?
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2021-12-21 (14:16)

Tak, to trochę niespotykane, ale nie o pogodzie będzie ten tekst. Śnieg można powiązać ze zjawiskiem śnieżnej kuli, które bywa spotykane na rynkach finansowych. Splot kilku czynników pociąga za sobą inne, przekładając się na efekt znacznie przerastający to, czego można było się spodziewać. Taka sytuacja wystąpiła wczoraj po południu na rynku tureckiej liry, a jej echa były widoczne jeszcze podczas nocnego handlu w Azji.

Jeszcze wczoraj rano kurs USDTRY wynosił 18,30 i wydawało się, że będzie to kolejny dzień ze słabą lirą po tym, jak prezydent Erdogan po raz kolejny popisał się znajomością ekonomii, broniąc słusznej jego zdaniem polityki niskich stóp procentowych. Na rynku nie brakowało komentarzy, że poziom 20,00 jest w zasięgu ręki, a Turcja może w najbliższych miesiącach zbankrutować, więc można by ten temat jakoś spekulacyjnie rozegrać. Kolejne godziny przyniosły jednak dość zimny prysznic i wyrzuciły sporo spekulantów z rynku. Dzisiaj w nocy kurs USDTRY osiągnął minimum przy 11,00. Co się wydarzyło? Prezydent Erdogan zapowiedział walkę ze spekulantami na lirze, zapowiadając wdrożenie szeregu rozwiązań, które miałyby przywrócić zaufanie do tureckiej waluty. Jednym z nich ma być forma przymuszenia obywateli do oszczędzania w lirze, do czego miałby dodatkowo zachęcać mechanizm rekompensaty z tytułu strat poniesionych w wyniku spadku jej wartości do zagranicznych walut (w długim okresie to błędne koło, które będzie prowadzić do wzrostu tureckiego zadłużenia). Niemniej ma to być sygnał, że Turcy będą bronić wartości swojej waluty i do tego użyte mogą być też rezerwy walutowe, które zdaniem prezydenta Turcji wynoszą obecnie 135-150 mld USD, a wczoraj Bank Turcji sprzedał "zaledwie" 1 mld USD prowadząc do ponad 30 proc. umocnienia kursu waluty. Czy to zniechęci spekulantów do gry przeciwko Turcji? W krótkim terminie tak - inwestorzy mocno się sparzyli - w długim nie wykluczone, że dojdzie do ponownej próby sił. Działania podejmowane przez Erdogana są doraźne, a sytuacja w kraju wbrew temu co twierdzi autokratyczny prezydent coraz gorsza. Przyszły rok zapowiada się dość ciekawie.

Wtorek przynosi lekkie osłabienie dolara, co wiązane jest z wyciszeniem negatywnych emocji na rynkach. Rynki akcji odbijają po poniedziałkowej przecenie, chociaż w USA odnotowano pierwszy przypadek śmiertelny związany z Omikronem, a za ponad 70 proc. nowych zakażeń odpowiada już nowy wariant. Dla inwestorów ważniejsze jest jednak to, że Biały Dom nie widzi potrzeby wprowadzania surowych restrykcji. Powyżej poziomu 1,40 proc. powróciły rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji, co pokazuje, że za ich ostatni spadek był w większym stopniu spowodowany wzrostem zainteresowania bezpiecznym długiem, kosztem innych ryzykownych aktywów.

Gigantyczną zmienność zaliczyła turecka lira, która wczoraj mocno zyskała po tym jak Bank Turcji wyraźnie interweniował na rynku, a prezydent Erdogan zapowiedział wdrożenie rozwiązań mających stabilizować lokalną walutę. Dzisiaj jednak TRY znów traci. W przestrzeni G-10 nie ma jednak słabszej waluty niż dolar. Najlepiej zachowują się waluty Antypodów, oraz funt. Opublikowane zapiski z posiedzenia RBA pokazały, że decydenci pozostaną cierpliwi i nie będą się spieszyć z podwyżką stóp procentowych. Niemniej kolejne ograniczenia w skupie aktywów najpewniej będą przeprowadzone zgodnie z planem - decyzja powinna zapaść na posiedzeniu zaplanowanym na początek lutego. W przypadku funta uwagę zwracają coraz wyraźniejsze spekulacje w brytyjskiej prasie o buncie ministrów w rządzie premiera Johnsona przeciwko planom wprowadzenia lockdownu po Świętach. W przypadku EURUSD pozostajemy wokół 1,13, a uwagę przykuwa wypowiedź wiceprezesa ECB, którego zdaniem podbicie inflacji może nie być tak przejściowe, jak wcześniej sądzono. Czy to sygnał osłabiający obóz gołębi pod przewodnictwem Christine Lagarde?

Co dalej? Rano poznaliśmy słaby odczyt indeksu konsumentów Gfk w Niemczech, który odzwierciedla narastający niepokój związany z potencjalnymi restrykcjami COVID. Generalnie kalendarz publikacji będzie dzisiaj ubogi. Uwagę zwróci sprzedaż detaliczna w Kanadzie, a także ewentualne nowe informacje na temat rozmów administracji prezydenta Bidena z demokratycznym senatorem Manchinem, który kilka dni temu zapowiedział zablokowanie sztandarowego projektu infrastrukturalnego (Build Back Better). Według doniesień, wczorajsze rozmowy wskazały jednak, że Manchin mógłby poprzeć ustawy na kwotę 1,8 bln USD zamiast 2,0 bln USD ustalanych wcześniej.

Wczorajsza obrona wsparcia na EURUSD przy 1,1240-60 okazała się skuteczna, notowania powróciły ponad 1,13. Poprawa nastrojów na globalnych rynkach zmniejsza zainteresowanie dolarem, kosztem innych walut. Ciekawym wątkiem mogą być wczorajsze słowa Louisa de Guindosa z Europejskiego Banku Centralnego, który poddał w pewną wątpliwość tezę EBC o przejściowości podwyższonej inflacji. To może być zapowiedź tego, że EBC nie będzie już bardziej "gołębi" niż jest.

Analiza techniczna nie wyklucza powrotu notowań EURUSD w okolice oporów przy 1,1360-70. Niewykluczone jednak, że kierować się tam będziemy bez większego pośpiechu. Pewnym obciążeniem dla EUR mogą być obawy związane z szerzeniem się wariantu Omikron w Europie, chociaż wydaje się, że niewielu polityków chce iść śladami premiera Marka Rutte, który zdecydował o blisko miesięcznym lockdownie w Niderlandach.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.