Data dodania: 2021-12-13 (12:11)
Zwyczajowo w okolicach 20 grudnia płynność rynku zaczyna maleć, a w okresie między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem, na rynku bardziej aktywni od inwestorów są księgowi, którzy domykają kalendarzowe transakcje. Okres dziwnych przepływów i nieco zagadkowych ruchów - tak jest co roku i teraz nie powinno być inaczej. Tym samym nadchodzący tydzień może być ostatnim, ciekawym okresem w tym roku.
Teoretycznie w centrum uwagi jest decyzja FED, która zdaniem rynku może być przełomowa i tym samym ważniejsza od sygnałów, jakie napłyną z innych banków centralnych.
Czy słusznie? W zeszłym tygodniu opublikowałem ciekawą analizę, że to FED może być bardziej przewidywalny od innych, dlatego też dolar nie zyska, tylko się osłabi. Bilans ostatnich dni mimo rekordowo niskiego cotygodniowego bezrobocia i inflacji CPI najwyżej od 1982 r., jakoś nie wypadł szczególnie dla dolara. Czy to ostrzeżenie, że poprzeczka oczekiwań jest już powieszona wysoko.
Omikron to z jednej strony wariant zbliżony do Delty, jeżeli chodzi o statystyki hospitalizacji i śmiertelności, ale z drugiej o wiele bardziej zaraźliwy, co będzie skłaniać rządy do podejmowania środków zaradczych, tak jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii. Nie można, zatem powiedzieć, że wątek ten nie będzie generował dodatkowej niepewności.
Najpewniej FED podwyższy w najbliższą środę tempo taperingu, choć raczej pułap 30 mld USD to obecnie sufit możliwości. Czy będzie chciał podbijać oczekiwania na podwyżkę stóp już w I półroczu 2022 r.? Inaczej ma się sprawa w przypadku sygnałów z pozostałych banków centralnych, które nieco niesłusznie są w cieniu FED. Tu pole do zaskoczeń może być większe, jak chociażby w przypadku Banku Anglii.
EURUSD - ponowne testowanie strefy 1,1240-60
Nowy tydzień zaczyna się z nieco mocniejszym dolarem na szerokim rynku, co przekłada się na zachowanie EURUSD. Rynek czeka na sygnały z FED, spekuluje się o podwojeniu skali taperingu (z 15 mld USD do 30 mld USD miesięcznie), oraz "jastrzębim" komunikacie zapowiadającym podwyżki stóp w 2022 r. Czy jednak, aby oczekiwania wobec Rezerwy Federalnej nie zawierają się już w wycenie dolara? Piątek dobitnie pokazał, że aby USD mógł wyraźniej zyskać potrzebne są jakieś mocniejsze zaskoczenia. Tymczasem poprzeczka oczekiwań na środę jest ustawiona wysoko. Nie oczekujmy, zatem podniesienia taperingu do 40 mld USD, czy też konkretnej zapowiedzi podwyżki stóp już w I półroczu 2022 r. Omikron może być dobrym wytłumaczeniem do tego, aby nie obiecywać za wiele.
Niewykluczone, że strefa 1,1240-60 będzie ponownie naruszona. Niemniej testowanie listopadowego wsparcia przy 1,1185 nie jest już tak oczywiste. Nadal większe prawdopodobieństwo jest po stronie zaskoczenia podbiciem w stronę 1,1370 i wybicia tego poziomu w okresie świątecznym.
Po piątkowym cofnięciu dolara (inflacja CPI była rekordowa, ale nie pobiła rynkowych prognoz), nowy tydzień przynosi próbę nieznacznego podbicia. Amerykańska waluta zyskuje względem większości pozostałych, ale zmiany są marginalne (wyjątkiem jest turecka lira, która negatywnie reaguje na kolejne pesymistyczne doniesienia z agencji ratingowych). W przestrzeni G-10 najsłabsze są SEK, NZD i CHF, których zmiany względem USD nie przekraczają 0,34 proc. Na dalszych miejscach lokują się EUR, AUD, NOK i GBP. Brytyjskiej walucie nie szkodzą zbytnio informacje o podniesieniu przez władze poziomu zagrożenia pandemicznego do 4 i wypowiedzi premiera Johnsona, które mają przygotować społeczeństwo na kolejną falę zakażeń za sprawą wariantu Omikron (na razie liczba nowych przypadków oscyluje wokół 50 tys.).
Relatywnie dobre nastroje panują na giełdach w Azji po tym, jak Wall Street zakończyła piątkowy handel na plusach. Nie widać nadmiernych obaw, co do wpływu zamieszania wokół chińskich deweloperów. Bardziej przebijają się spekulacje, że chińskie władze mogą zdecydować się w nadchodzących miesiącach na większe wsparcie fiskalne dla gospodarki, co może mieć pozytywny wpływ na giełdy (najgorsze już mają za sobą?). Mieszane dane napłynęły z Japonii (kwartalne indeksy Tankan), ale nie zaszkodziło to notowaniom indeksu Nikkei.
Ten tydzień będzie obfitował w decyzje banków centralnych - maraton rozpocznie się już we wtorek od decyzji Banku Węgier, ale to w środę wieczorem w grupie G-10 wystartuje FED, a w czwartek dołączy cała reszta - SNB, Norges Bank, BOE i ECB, ale i też Bank Turcji. Ostatni decyzję podejmie Bank Japonii - w piątek nad ranem. Niewykluczone, że pierwsza połowa tygodnia upłynie pod znakiem wyczekiwania na w/w komunikaty.
Omikron to z jednej strony wariant zbliżony do Delty, jeżeli chodzi o statystyki hospitalizacji i śmiertelności, ale z drugiej o wiele bardziej zaraźliwy, co będzie skłaniać rządy do podejmowania środków zaradczych, tak jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii. Nie można, zatem powiedzieć, że wątek ten nie będzie generował dodatkowej niepewności.
Najpewniej FED podwyższy w najbliższą środę tempo taperingu, choć raczej pułap 30 mld USD to obecnie sufit możliwości. Czy będzie chciał podbijać oczekiwania na podwyżkę stóp już w I półroczu 2022 r.? Inaczej ma się sprawa w przypadku sygnałów z pozostałych banków centralnych, które nieco niesłusznie są w cieniu FED. Tu pole do zaskoczeń może być większe, jak chociażby w przypadku Banku Anglii.
EURUSD - ponowne testowanie strefy 1,1240-60
Nowy tydzień zaczyna się z nieco mocniejszym dolarem na szerokim rynku, co przekłada się na zachowanie EURUSD. Rynek czeka na sygnały z FED, spekuluje się o podwojeniu skali taperingu (z 15 mld USD do 30 mld USD miesięcznie), oraz "jastrzębim" komunikacie zapowiadającym podwyżki stóp w 2022 r. Czy jednak, aby oczekiwania wobec Rezerwy Federalnej nie zawierają się już w wycenie dolara? Piątek dobitnie pokazał, że aby USD mógł wyraźniej zyskać potrzebne są jakieś mocniejsze zaskoczenia. Tymczasem poprzeczka oczekiwań na środę jest ustawiona wysoko. Nie oczekujmy, zatem podniesienia taperingu do 40 mld USD, czy też konkretnej zapowiedzi podwyżki stóp już w I półroczu 2022 r. Omikron może być dobrym wytłumaczeniem do tego, aby nie obiecywać za wiele.
Niewykluczone, że strefa 1,1240-60 będzie ponownie naruszona. Niemniej testowanie listopadowego wsparcia przy 1,1185 nie jest już tak oczywiste. Nadal większe prawdopodobieństwo jest po stronie zaskoczenia podbiciem w stronę 1,1370 i wybicia tego poziomu w okresie świątecznym.
Po piątkowym cofnięciu dolara (inflacja CPI była rekordowa, ale nie pobiła rynkowych prognoz), nowy tydzień przynosi próbę nieznacznego podbicia. Amerykańska waluta zyskuje względem większości pozostałych, ale zmiany są marginalne (wyjątkiem jest turecka lira, która negatywnie reaguje na kolejne pesymistyczne doniesienia z agencji ratingowych). W przestrzeni G-10 najsłabsze są SEK, NZD i CHF, których zmiany względem USD nie przekraczają 0,34 proc. Na dalszych miejscach lokują się EUR, AUD, NOK i GBP. Brytyjskiej walucie nie szkodzą zbytnio informacje o podniesieniu przez władze poziomu zagrożenia pandemicznego do 4 i wypowiedzi premiera Johnsona, które mają przygotować społeczeństwo na kolejną falę zakażeń za sprawą wariantu Omikron (na razie liczba nowych przypadków oscyluje wokół 50 tys.).
Relatywnie dobre nastroje panują na giełdach w Azji po tym, jak Wall Street zakończyła piątkowy handel na plusach. Nie widać nadmiernych obaw, co do wpływu zamieszania wokół chińskich deweloperów. Bardziej przebijają się spekulacje, że chińskie władze mogą zdecydować się w nadchodzących miesiącach na większe wsparcie fiskalne dla gospodarki, co może mieć pozytywny wpływ na giełdy (najgorsze już mają za sobą?). Mieszane dane napłynęły z Japonii (kwartalne indeksy Tankan), ale nie zaszkodziło to notowaniom indeksu Nikkei.
Ten tydzień będzie obfitował w decyzje banków centralnych - maraton rozpocznie się już we wtorek od decyzji Banku Węgier, ale to w środę wieczorem w grupie G-10 wystartuje FED, a w czwartek dołączy cała reszta - SNB, Norges Bank, BOE i ECB, ale i też Bank Turcji. Ostatni decyzję podejmie Bank Japonii - w piątek nad ranem. Niewykluczone, że pierwsza połowa tygodnia upłynie pod znakiem wyczekiwania na w/w komunikaty.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.