
Data dodania: 2008-04-11 (21:25)
Niewielka ilość istotnych informacji makroekonomicznych w tym tygodniu nie przeszkodziła w dużych zmianach na rynku walutowym. Decyzje banków centralnych strefy euro i Anglii nie były niespodzianką, podobnie jak komentarz prezesa Europejskiego Banku Centralnego do decyzji o poziomie stóp procentowych.
Jean Claude Trichet nie zmienił retoryki utrzymując ja na dotychczasowym, wysoce jastrzębim poziomie. Dysparytet stóp procentowych między strefą euro a Stanami Zjednoczonymi, gdzie oczekiwania na obniżkę stóp na najbliższym posiedzeniu o 50 punktów bazowych stale rosną, będzie ulegać zwiększeniu. Eurodolar wybił się w czwartek górą z formacji trójkąta, która widać na wykresie czterogodzinnym. Samo wybicie nastąpiło przed ogłoszeniem decyzji ECB i doprowadziło do nowych rekordów na tej parze na poziomie 1,5912. Po decyzji doszło do realizacji zysków, która sprowadziła kurs ponownie poniżej 1,5800. W ciągu tygodnia poznaliśmy zaskakująco dobre dane o produkcji przemysłowej w Niemczech, która w lutym wzrosła o 0,4 proc, podczas gdy spodziewano się spadku o 0,5 proc. Ze Stanów Zjednoczonych przeważająca większość napływających informacji miała negatywny wydźwięk. Liczba podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym spadła o więcej niż się spodziewano, a wzrost zapasów hurtowników ponad dwukrotnie przekroczył oczekiwania rynku. Poznaliśmy notatki z ostatniego posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku, które nie przedstawiły optymistycznego obrazu amerykańskiej gospodarki. FED spodziewa się znacznego spowolnienia gospodarczego, ale widzi również początek ożywienia w drugiej połowie roku.
Waluta brytyjska przeżywała ciężkie chwile w tym tygodniu, szczególnie w relacji do euro. Publikacja indeksu Halifax wskazująca na znaczny spadek cen domów w Wielkiej Brytanii nie tylko zwiększyła obawy o gospodarkę, ale i wywołała spekulacje o obcięciu stopy procentowej o 50 punktów bazowych. Kurs GBP/USD zniżkował tego dnia o prawie 300pkt, a następnego dnia w stosunku do wspólnej waluty ustanowione zostały nowe rekordowe poziomy. Najwięcej od 11 lat stracił również indeks funta. Ostatecznie jednak Bank Anglii obniżył stopę procentową o 25 punktów bazowych, zgodnie z oczekiwaniami. Trend spadkowy na funcie został zatrzymany przez lepsze informacje, które napłynęły z tamtejszej gospodarki. Produkcja przemysłowa i wytwórcza okazała się w lutym wyższa od prognoz i pomogła notowaniom królewskiej waluty. Silnym wahaniom pod koniec tygodnia podlegała waluta japońska. Spekulacje o dążeniu azjatyckich banków centralnych do jak najwyższych kursów swoich walut w celu powstrzymania inflacji pomogły jenowi. Spekulacje te zostały przez samych zainteresowanych zdementowane, niemniej jednak juan od początku roku umocnił się o ponad 4 proc w stosunku do dolara.
Rozpoczęty sezon publikacji wyników amerykańskich spółek za pierwszy kwartał przyniósł rozczarowanie inwestorów. Początek tygodnia i spadek zysku netto spółki Alcoa o 54 proc nie wywołał takiej burzy, jak General Electric w piątek. W przypadku GE spodziewano się dobrych wyników i spadek zysku netto oraz obniżenie prognoz wywołało gwałtowne spadki na giełdach.
Od dawna już nie zmieniają się komentarze pisane na temat naszej waluty. Podlega ona wciąż umocnieniu i obserwowany trend wzrostowy jest niezwykle silny. Dopiero w piątek przyszłą lekka korekta, jednak jej zasięg nie był znaczny. Wpływ na nią mogło mieć zdecydowane pogorszenie nastrojów na świecie po kiepskich wynikach General Electric. Poznaliśmy ważne informacje makroekonomiczne w ciągu tygodnia mające wpływ na notowania złotego. Deficyt obrotów bieżących w czwartym kwartale 2007r wyniósł 3,221 mln euro wobec deficytu 2,376 mln euro w III kwartale. Rosnący deficyt to wynik ujemnego salda obrotów towarowych i dochodowych. Eksport towarów w czwartym kwartale został oszacowany na poziomie 28,677 mln euro i był wyższy o 12 proc niż w poprzednim kwartale. Tempo wzrostu importu okazało się wyższe i wyniosło 16,2 proc.
Opublikowany raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazał na niższy wzrost gospodarczy w wielu krajach, w tym w Polsce. W 2008r ma on wynieść 4,9 proc, a w następnym roku 4,5 proc. Na początku tygodnia pojawiły się wypowiedzi, które wywołały spekulacje, iż Rada Polityki Pieniężnej zmienia swoje nastawienie na bardziej gołębie. Jan Czekaj powiedział, że nie widzi konieczności dalszego podnoszenia stóp procentowych, jeżeli wzrost gospodarczy wyniesie mniej niż 6 proc. Z kolei Hanna Wasilewska Trenkner spodziewa się obniżenia tempa wzrostu gospodarczego w drugiej połowie roku w wyniku gwałtownego wzrostu cen i importu. Wszyscy wiedzą, że gospodarka zwolni, ale pojawiły się wątpliwości, czy aby wzrost gospodarczy nie stanie się głównym wyznacznikiem polityki monetarnej. Koniec tygodnia rozwiał te wątpliwości,a przyczyniły się do tego jastrzębie wypowiedzi Andrzeja Sławińskiego oraz Andrzeja Wojtyny. Na najbliższym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniesie prawdopodobnie główną stopę procentową o 25 pb do poziomu 6 proc. W ciągu tygodnia w relacji do funta złoty umocnił się prawie o 3 proc, do dolara ponad 2 proc. W stosunku do euro przełamany został poziom 3,42, ale piątkowa korekta sprowadziła kurs powyżej tego poziomu. Dalsze umocnienie złotego wydaje się coraz bardziej prawdopodobne i po korekcie z ostatniego dnia tygodnia w poniedziałek może już nie być śladu.
Waluta brytyjska przeżywała ciężkie chwile w tym tygodniu, szczególnie w relacji do euro. Publikacja indeksu Halifax wskazująca na znaczny spadek cen domów w Wielkiej Brytanii nie tylko zwiększyła obawy o gospodarkę, ale i wywołała spekulacje o obcięciu stopy procentowej o 50 punktów bazowych. Kurs GBP/USD zniżkował tego dnia o prawie 300pkt, a następnego dnia w stosunku do wspólnej waluty ustanowione zostały nowe rekordowe poziomy. Najwięcej od 11 lat stracił również indeks funta. Ostatecznie jednak Bank Anglii obniżył stopę procentową o 25 punktów bazowych, zgodnie z oczekiwaniami. Trend spadkowy na funcie został zatrzymany przez lepsze informacje, które napłynęły z tamtejszej gospodarki. Produkcja przemysłowa i wytwórcza okazała się w lutym wyższa od prognoz i pomogła notowaniom królewskiej waluty. Silnym wahaniom pod koniec tygodnia podlegała waluta japońska. Spekulacje o dążeniu azjatyckich banków centralnych do jak najwyższych kursów swoich walut w celu powstrzymania inflacji pomogły jenowi. Spekulacje te zostały przez samych zainteresowanych zdementowane, niemniej jednak juan od początku roku umocnił się o ponad 4 proc w stosunku do dolara.
Rozpoczęty sezon publikacji wyników amerykańskich spółek za pierwszy kwartał przyniósł rozczarowanie inwestorów. Początek tygodnia i spadek zysku netto spółki Alcoa o 54 proc nie wywołał takiej burzy, jak General Electric w piątek. W przypadku GE spodziewano się dobrych wyników i spadek zysku netto oraz obniżenie prognoz wywołało gwałtowne spadki na giełdach.
Od dawna już nie zmieniają się komentarze pisane na temat naszej waluty. Podlega ona wciąż umocnieniu i obserwowany trend wzrostowy jest niezwykle silny. Dopiero w piątek przyszłą lekka korekta, jednak jej zasięg nie był znaczny. Wpływ na nią mogło mieć zdecydowane pogorszenie nastrojów na świecie po kiepskich wynikach General Electric. Poznaliśmy ważne informacje makroekonomiczne w ciągu tygodnia mające wpływ na notowania złotego. Deficyt obrotów bieżących w czwartym kwartale 2007r wyniósł 3,221 mln euro wobec deficytu 2,376 mln euro w III kwartale. Rosnący deficyt to wynik ujemnego salda obrotów towarowych i dochodowych. Eksport towarów w czwartym kwartale został oszacowany na poziomie 28,677 mln euro i był wyższy o 12 proc niż w poprzednim kwartale. Tempo wzrostu importu okazało się wyższe i wyniosło 16,2 proc.
Opublikowany raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskazał na niższy wzrost gospodarczy w wielu krajach, w tym w Polsce. W 2008r ma on wynieść 4,9 proc, a w następnym roku 4,5 proc. Na początku tygodnia pojawiły się wypowiedzi, które wywołały spekulacje, iż Rada Polityki Pieniężnej zmienia swoje nastawienie na bardziej gołębie. Jan Czekaj powiedział, że nie widzi konieczności dalszego podnoszenia stóp procentowych, jeżeli wzrost gospodarczy wyniesie mniej niż 6 proc. Z kolei Hanna Wasilewska Trenkner spodziewa się obniżenia tempa wzrostu gospodarczego w drugiej połowie roku w wyniku gwałtownego wzrostu cen i importu. Wszyscy wiedzą, że gospodarka zwolni, ale pojawiły się wątpliwości, czy aby wzrost gospodarczy nie stanie się głównym wyznacznikiem polityki monetarnej. Koniec tygodnia rozwiał te wątpliwości,a przyczyniły się do tego jastrzębie wypowiedzi Andrzeja Sławińskiego oraz Andrzeja Wojtyny. Na najbliższym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej podniesie prawdopodobnie główną stopę procentową o 25 pb do poziomu 6 proc. W ciągu tygodnia w relacji do funta złoty umocnił się prawie o 3 proc, do dolara ponad 2 proc. W stosunku do euro przełamany został poziom 3,42, ale piątkowa korekta sprowadziła kurs powyżej tego poziomu. Dalsze umocnienie złotego wydaje się coraz bardziej prawdopodobne i po korekcie z ostatniego dnia tygodnia w poniedziałek może już nie być śladu.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze
2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.plW dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed
2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.