
Data dodania: 2021-09-08 (10:57)
Wraz z powrotem Amerykanów z długiego weekendu powróciły obawy o tempo ożywienia gospodarczego. Biały Dom poinformował, że prezydent Biden przedstawi w czwartek sześciostopniową strategię walki z wariantem delta oraz zostanie zwiększona liczba szczepień. Dolar zyskał na wartości, wzrosły również rentowności amerykańskich obligacji. Spadki na Wall Street były kosmetyczne. Z kolei bitcoin mocno został przeceniony. RPP zdecyduje dziś o poziomie stóp procentowych w Polsce.
W Stanach Zjednoczonych liczba zgonów związana z COVID-19 wzrosła znacznie w ostatnim czasie (o 67 proc.). W ciągu ostatnich dwóch tygodniu śmierć związaną z wirusem poniosło prawie 21 tys. osób. Pogarszające się statystyki rodzą pewne obawy o tempo ożywienia gospodarczego. Spadki na Wall Street nie obrazują w żaden sposób większej paniki. Zejście indeksów na minimalnie niższe poziomy ciężko również nazwać korektą. Cały czas giełda w USA znajduje się blisko historycznych szczytów. Brak dziś istotnych danych dla Stanów Zjednoczonych. Większa zmienność może pojawić się w trakcie wystąpienia Johna Williamsa – szefa Fed z Nowego Jorku (o 19:00 polskiego czasu). Rynek będzie oczekiwał odniesienia się do piątkowych danych NFP.
Salwador stał się wczoraj pierwszym krajem, który przyjął bitcoin-a jako prawny środek płatniczy. Techniczne usterki podczas wdrażania spowodowały, że główna kryptowaluta spadła o 17% w pewnym momencie. W kolejnych godzinach bitcoin odrobił trochę strat, by zamknąć dzień 10% niżej w okolicach 46,8 tys. USD.
Dziś poznamy decyzję BoC dotyczącą stóp procentowych oraz przyszłości programu QE. Jest wielce prawdopodobne, że Bank Kanady opóźni swoje plany „taperingu”. Przypomnijmy, że w kwietniu oraz w lipcu instytucja zdecydowała o zmniejszeniu cotygodniowych zakupów aktywów o 1 mln CAD za każdym razem i obecnie program obejmuje 2 mld dolarów kanadyjskich. O dzisiejszej decyzji („gołębiej”) może zdecydować rosnąca liczba infekcji na deltę oraz rozczarowujący wzrost gospodarki w II kwartale (-0,3 proc.). „Forward guidance” nie zostanie raczej zmieniony. BoC zakłada utrzymanie stopy na poziomi 0,25 proc. przynajmniej do drugiej połowy 2022 roku. Większe zmiany możliwe są dopiero w październiku, kiedy poznamy nowe projekcje banku. CAD może dziś osłabić się po decyzji choć sytuacji związana z COVID-19 oraz słabe wyniki za II kwartał są w pewnym stopniu już wycenione.
RPP dziś zagłosuje prawdopodobnie za utrzymaniem statusu quo. Decyzja o tym, że konferencja prezesa Glapińskiego odbędzie się jutro a nie zwyczajowo w piątek, wywołała w mediach pewien szum wokół zmiany polityki. Moim zdaniem żadnych zmian ani dziś ani jutro nie usłyszymy. NBP będzie chciał poczekać do listopadowej nowej projekcji. Zapewne za podwyżką o 15 pb. będzie głosować obóz jastrzębi (Gatnar, Hardt, Zubelewicz). Kropiwnicki zagłosuje najprawdopodobniej dopiero w listopadzie. Większości za podwyższeniem kosztu pieniądza nadal nie mamy. Ancyparowicz postrzega wysoką inflację (5,4 proc.) jako zjawisko egzogeniczne i jest mała szansa, żeby członkini RPP poparła podwyżkę w tym roku. Na czwartkowym briefingu uczestnicy rynku będą wiec poszukiwać sygnałów wyprzedzających i sugestywnych zmian w języku przed listopadowym posiedzeniem. Rynek będzie również doszukiwał się możliwości ogłoszenia „taperingu” przez RPP.
Kurs EUR/PLN zawrócił po dwukrotnym osiągnięciu poziomu 4,5290. Ukształtowanie się formacji podwójnego szczytu w okolicach 4,53 należy traktować jako duże prawdopodobieństwo zakończenia korekty. PLN wraca na ścieżkę umocnienia. Chwilowe osłabienie, które widzieliśmy od wczoraj można tłumaczyć po części reakcją rynku na wywiad prezesa Glapińskiego dla PAP-u. Przewodniczący RPP zaznaczył, że istnieje ryzyko związane z szybkim rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych. Ruch osłabiający PLN był również czym naturalnym, pewnego rodzaju odreagowanie po wcześniejszym dynamicznym umocnieniu. Moim zdaniem zejście ponownie na 4,50 w tym tygodniu jest prawdopodobne.
Salwador stał się wczoraj pierwszym krajem, który przyjął bitcoin-a jako prawny środek płatniczy. Techniczne usterki podczas wdrażania spowodowały, że główna kryptowaluta spadła o 17% w pewnym momencie. W kolejnych godzinach bitcoin odrobił trochę strat, by zamknąć dzień 10% niżej w okolicach 46,8 tys. USD.
Dziś poznamy decyzję BoC dotyczącą stóp procentowych oraz przyszłości programu QE. Jest wielce prawdopodobne, że Bank Kanady opóźni swoje plany „taperingu”. Przypomnijmy, że w kwietniu oraz w lipcu instytucja zdecydowała o zmniejszeniu cotygodniowych zakupów aktywów o 1 mln CAD za każdym razem i obecnie program obejmuje 2 mld dolarów kanadyjskich. O dzisiejszej decyzji („gołębiej”) może zdecydować rosnąca liczba infekcji na deltę oraz rozczarowujący wzrost gospodarki w II kwartale (-0,3 proc.). „Forward guidance” nie zostanie raczej zmieniony. BoC zakłada utrzymanie stopy na poziomi 0,25 proc. przynajmniej do drugiej połowy 2022 roku. Większe zmiany możliwe są dopiero w październiku, kiedy poznamy nowe projekcje banku. CAD może dziś osłabić się po decyzji choć sytuacji związana z COVID-19 oraz słabe wyniki za II kwartał są w pewnym stopniu już wycenione.
RPP dziś zagłosuje prawdopodobnie za utrzymaniem statusu quo. Decyzja o tym, że konferencja prezesa Glapińskiego odbędzie się jutro a nie zwyczajowo w piątek, wywołała w mediach pewien szum wokół zmiany polityki. Moim zdaniem żadnych zmian ani dziś ani jutro nie usłyszymy. NBP będzie chciał poczekać do listopadowej nowej projekcji. Zapewne za podwyżką o 15 pb. będzie głosować obóz jastrzębi (Gatnar, Hardt, Zubelewicz). Kropiwnicki zagłosuje najprawdopodobniej dopiero w listopadzie. Większości za podwyższeniem kosztu pieniądza nadal nie mamy. Ancyparowicz postrzega wysoką inflację (5,4 proc.) jako zjawisko egzogeniczne i jest mała szansa, żeby członkini RPP poparła podwyżkę w tym roku. Na czwartkowym briefingu uczestnicy rynku będą wiec poszukiwać sygnałów wyprzedzających i sugestywnych zmian w języku przed listopadowym posiedzeniem. Rynek będzie również doszukiwał się możliwości ogłoszenia „taperingu” przez RPP.
Kurs EUR/PLN zawrócił po dwukrotnym osiągnięciu poziomu 4,5290. Ukształtowanie się formacji podwójnego szczytu w okolicach 4,53 należy traktować jako duże prawdopodobieństwo zakończenia korekty. PLN wraca na ścieżkę umocnienia. Chwilowe osłabienie, które widzieliśmy od wczoraj można tłumaczyć po części reakcją rynku na wywiad prezesa Glapińskiego dla PAP-u. Przewodniczący RPP zaznaczył, że istnieje ryzyko związane z szybkim rozpoczęciem cyklu podwyżek stóp procentowych. Ruch osłabiający PLN był również czym naturalnym, pewnego rodzaju odreagowanie po wcześniejszym dynamicznym umocnieniu. Moim zdaniem zejście ponownie na 4,50 w tym tygodniu jest prawdopodobne.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.