Data dodania: 2021-08-10 (13:07)
We wtorek dolar notuje nieznaczne umocnienie, co pokazuje, że obserwowane w poniedziałek po południu próby skorygowania jego piątkowego wzrostu, zakończyły się na razie niepowodzeniem. Ponad poziom 1,30 proc. wyszły rentowności 10-letnich obligacji rządu USA, co obrazuje rosnące oczekiwania, co do zmian jakie FED może zakomunikować na jesieni.
Wczoraj po południu głos zabrali dwaj członkowie FED, którzy mają w tym roku prawo głosu w FOMC. Tom Barkin przyznał, że bank centralny jest bliski spełnienia warunków niezbędnych do podjęcia decyzji o taperingu, podczas kiedy Raphael Bostic wybrzmiał "jastrzębio" twierdząc, że stopy procentowe powinny zostać podniesione już w przyszłym roku, a FED powinien zacząć ograniczać skup aktywów od października, ale może być to i też grudzień. Do głosów nt. taperingu dołączył wczoraj Eric Rosengren, który ma prawo głosu w FOMC w przyszłym roku - jego zdaniem decyzja nt. ograniczenia skupu powinna zapaść już we wrześniu. Te wypowiedzi podbijają znaczenie zaplanowanego w ostatnim tygodniu sierpnia sympozjum organizowanego przez FED w Jackson Hole - rynek liczy na to, że przyniesie ono komentarze od kluczowych oficjeli, które mogłyby przesądzić o ruchu FED na posiedzeniu 21-22 września.
Dzisiaj w gronie słabszych walut pozostaje korona szwedzka, ale i też dołączyły do niej frank i jen, ale i też dolar nowozelandzki (grupa G-10). W nocy uwagę przyciągały spekulacje z Chin o możliwym kolejnym cięciu stopy rezerw obowiązkowych dla wybranych banków, co miałoby wesprzeć słabnące ożywienie (też za sprawą trudności jakie generuje kolejna fala pandemii COVID). Rano warte odnotowania są dane nt. lipcowej inflacji CPI w Czechach i na Węgrzech. W pierwszym przypadku mamy kolejny niepokojący wzrost (3,4 proc. r/r), co będzie wpływać na oczekiwania wobec działań Banku Czech, ale w drugim widać już pewne uspokojenie (4,6 proc. r/r). Paradoksalnie jednak korona czeska jest dzisiaj najsłabszą walutą w zestawieniach.
Przed nami odczyt indeksu nastrojów ZEW z Niemiec, kwartalne dane o kosztach i wydajności pracy w USA, oraz wypowiedzi członków FED - Evansa (głosuje w tym roku w FOMC), oraz Mester.
OKIEM ANALITYKA - świat silniejszego dolara
Coraz więcej członków FED skłania się w stronę jesiennego taperingu i rynek to zauważa, co pcha dolara na coraz wyższe poziomy. I nie ma tu za bardzo innych wygranych. Słabość notują będące symbolem bezpiecznych przystani frank i jen. Zresztą para USDJPY ma szanse znów na ładny ruch, gdyby miała powtórzyć się korelacja z rentownościami amerykańskich obligacji, jaka była obserwowana w I kwartale b.r. Tradycyjnie w gronie przegranych są waluty rynków wschodzących i na razie nie ma większego znaczenia to, czy lokalny bank centralny jest bardziej "jastrzębi", czy też "gołębi" - ale ta selekcja szybko powróci. Zadziwiającą odpornością na wiatr zmian, jaki zaczyna wiać z FED wykazują się indeksy z Wall Street - technologiczny Nasdaq nie zareagował spadkiem na zwyżki rentowności obligacji z ostatnich dni. Reakcja może być jednak opóźniona, a obecny optymizm może karmić się informacjami nt. procesowania pakietu infrastrukturalnego prezydenta Bidena w Kongresie. Trzeba znów przyzwyczaić się do perspektywy mocniejszego dolara i związanej z nią specyfiki.
GBPUSD, czy może GBPJPY?
Funt nie tanieje tak wyraźnie wobec dolara, jak inne waluty w koszyku G-10. To powoduje, że niektórzy mogą traktować obserwowany spadek jako formację flagi, z której w teorii częściej dochodzi do wybicia górą. Czy to jednak możliwe w sytuacji, kiedy perspektywy dla dolara (wczesna jesień) rysują się coraz lepiej? Inflacja CPI jutro, sympozjum w Jackson Hole w końcu sierpnia, dane z rynku pracy na początku września i wreszcie posiedzenie FED 21-22.09 - to żelazne punkty kalendarza, które mogą podbijać dolara. Oczywiście, zawsze będą korekty, ale tym razem miejsca do większego ruchu w stronę słabszego dolara, może nie być. Na tym tle nawet silniejszy funt na bazie oczekiwań wokół działań Banku Anglii na jesieni, może nie dać impulsu do w/w scenariusza opuszczenia flagi na GBPUSD. Alternatywą może okazać się GBPJPY. Jen powinien pozostać słaby, dodatkowo swoje zrobi zwyżka USDJPY. Tymczasem na wykresie GBPJPY jesteśmy w przededniu złamania linii trendu spadkowego.
Dzisiaj w gronie słabszych walut pozostaje korona szwedzka, ale i też dołączyły do niej frank i jen, ale i też dolar nowozelandzki (grupa G-10). W nocy uwagę przyciągały spekulacje z Chin o możliwym kolejnym cięciu stopy rezerw obowiązkowych dla wybranych banków, co miałoby wesprzeć słabnące ożywienie (też za sprawą trudności jakie generuje kolejna fala pandemii COVID). Rano warte odnotowania są dane nt. lipcowej inflacji CPI w Czechach i na Węgrzech. W pierwszym przypadku mamy kolejny niepokojący wzrost (3,4 proc. r/r), co będzie wpływać na oczekiwania wobec działań Banku Czech, ale w drugim widać już pewne uspokojenie (4,6 proc. r/r). Paradoksalnie jednak korona czeska jest dzisiaj najsłabszą walutą w zestawieniach.
Przed nami odczyt indeksu nastrojów ZEW z Niemiec, kwartalne dane o kosztach i wydajności pracy w USA, oraz wypowiedzi członków FED - Evansa (głosuje w tym roku w FOMC), oraz Mester.
OKIEM ANALITYKA - świat silniejszego dolara
Coraz więcej członków FED skłania się w stronę jesiennego taperingu i rynek to zauważa, co pcha dolara na coraz wyższe poziomy. I nie ma tu za bardzo innych wygranych. Słabość notują będące symbolem bezpiecznych przystani frank i jen. Zresztą para USDJPY ma szanse znów na ładny ruch, gdyby miała powtórzyć się korelacja z rentownościami amerykańskich obligacji, jaka była obserwowana w I kwartale b.r. Tradycyjnie w gronie przegranych są waluty rynków wschodzących i na razie nie ma większego znaczenia to, czy lokalny bank centralny jest bardziej "jastrzębi", czy też "gołębi" - ale ta selekcja szybko powróci. Zadziwiającą odpornością na wiatr zmian, jaki zaczyna wiać z FED wykazują się indeksy z Wall Street - technologiczny Nasdaq nie zareagował spadkiem na zwyżki rentowności obligacji z ostatnich dni. Reakcja może być jednak opóźniona, a obecny optymizm może karmić się informacjami nt. procesowania pakietu infrastrukturalnego prezydenta Bidena w Kongresie. Trzeba znów przyzwyczaić się do perspektywy mocniejszego dolara i związanej z nią specyfiki.
GBPUSD, czy może GBPJPY?
Funt nie tanieje tak wyraźnie wobec dolara, jak inne waluty w koszyku G-10. To powoduje, że niektórzy mogą traktować obserwowany spadek jako formację flagi, z której w teorii częściej dochodzi do wybicia górą. Czy to jednak możliwe w sytuacji, kiedy perspektywy dla dolara (wczesna jesień) rysują się coraz lepiej? Inflacja CPI jutro, sympozjum w Jackson Hole w końcu sierpnia, dane z rynku pracy na początku września i wreszcie posiedzenie FED 21-22.09 - to żelazne punkty kalendarza, które mogą podbijać dolara. Oczywiście, zawsze będą korekty, ale tym razem miejsca do większego ruchu w stronę słabszego dolara, może nie być. Na tym tle nawet silniejszy funt na bazie oczekiwań wokół działań Banku Anglii na jesieni, może nie dać impulsu do w/w scenariusza opuszczenia flagi na GBPUSD. Alternatywą może okazać się GBPJPY. Jen powinien pozostać słaby, dodatkowo swoje zrobi zwyżka USDJPY. Tymczasem na wykresie GBPJPY jesteśmy w przededniu złamania linii trendu spadkowego.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









