Data dodania: 2021-07-08 (14:04)
Opublikowane wczoraj o godz. 20:00 zapiski z czerwcowego posiedzenia FED początkowo zostały odebrane jako "gołębie". Decydenci stwierdzili, że warunki niezbędne dla ogłoszenia "istotnego postępu" nie zostały jeszcze wypełnione, chociaż dalsza poprawa sytuacji gospodarczej jest dość prawdopodobna. Kilku członków wskazało, że należy być "cierpliwym" w kwestii realizacji celów, zanim ogłoszone zostaną decyzje nt. zmian w dynamice skupu aktywów.
Inni dawali jednak do zrozumienia, że warunki do tzw. taperingu mogą zaistnieć wcześniej, niż sądzono jeszcze na poprzednim posiedzeniu. Później agencje zacytowały jeszcze (bieżącą) wypowiedź Raphaela Bostica z oddziału FED w Atlancie, który stwierdził, że jesteśmy coraz bliżej ogłoszenia tej decyzji, a obecnie prowadzone są analizy, jak taki tapering miałby wyglądać. Reasumując, od początkowo "gołębiego" wydźwięku, zakończyliśmy dzień bardziej "jastrzębio" i dolar nieco zyskał. W nocy podczas sesji w Azji zwyżki amerykańskiej waluty były kontynuowane - wyłamały się z tego tylko euro, frank i jen. Odbicie wspólnej waluty może nieco zastanawiać biorąc pod uwagę, że rynek raczej niekorzystnie przyjął doniesienia, że w nowej strategii EBC może znaleźć się zapis o innym podejściu do celu inflacyjnego (podobnie jak w USA, tolerowane ma być jego czasowe przestrzelenie). Z kolei słabość USDJPY to wynik kontynuacji spadków rentowności amerykańskich obligacji, które sięgnęły wczoraj poziomu 1,30 proc. (dla 10-letnich). Ucieczka inwestorów w dług to wynik przechodzenia rynków w tryb risk-off za sprawą obaw o rozprzestrzenianie się wariantu Delta m.in. w Azji, oraz hamowanie chińskiej gospodarki. Obostrzenia zostały przedłużone w Japonii, a letnia olimpiada ma odbywać się w surowych warunkach sanitarnych. Z kolei ostatnie słabe dane z Chin (m.in. indeksy PMI) nasilają spekulacje, co do specjalnych działań tamtejszych władz - poważnie rozważana jest obniżka stopy rezerw obowiązkowych dla banków.
Za czwartkowym umocnieniem dolara stoi, zatem globalny tryb risk-off, a nie wczorajsze zapiski z posiedzenia FED, chociaż rynek nadal ma prawo obawiać się potencjalnej dyskusji nt. taperingu już na wrześniowym posiedzeniu. Wiele mogą powiedzieć odczyty czerwcowej inflacji CPI, którą poznamy we wtorek 13 lipca. W gronie najsłabszych walut G-10 są dzisiaj Antypody (obawy o COVID), oraz korona norweska i dolar kanadyjski (słabość rynku surowców). Dzisiaj uwagę przyciągną zapiski z czerwcowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.
OKIEM ANALITYKA - Delta bardziej się liczy, niż FED
Wczorajsze zapiski z czerwcowego posiedzenia FED nie przyniosły nowych "jastrzębich" argumentów, a te z czerwca zestawione z obecną sytuacją nie dają pola do nasilenia spekulacji, co do jesiennego taperingu w wydaniu FED. Zachowanie się amerykańskiego długu (rentowności obligacji) pokazuje wręcz, że jest to coraz bardziej odległa perspektywa, chociaż, czy tak rzeczywiście będzie pokażą najbliższe tygodnie. Na rynkach zaczyna gościć tryb risk-off, a jego motorem są obawy związane z wyhamowaniem ożywienia gospodarczego spowodowane niepewnością wokół rozwoju sytuacji pandemicznej na świecie przez Deltę. To już wywraca do góry strategie reflacyjne, które miały być inwestycyjnym przebojem tego roku. W gronie tracących walut są od jakiegoś czasu dolar kanadyjski, korona norweska, węgierski forint (ale i też inne). Co łączy tą trójkę? Teoretycznie mocna argumentacja za dalszym zacieśnianiem polityki, dzisiaj Węgrzy otrzymali chociażby kolejne niepokojące dane nt. inflacji CPI (5,3 proc. r/r w czerwcu), która przestaje działać, stając się wręcz balastem.
Zwolennicy tezy, że Delta jest tylko problemem dla krajów o niskim odsetku zaszczepionych wobec ogółu społeczeństwa nie mają do końca racji. Otóż, potencjalne zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw mogą stać się permanentnym zaburzeniem, gdyż kraje z tanią siłą roboczą są najbardziej narażone na powrót lockdownów. Nierównomierny wzrost gospodarczy będzie w efekcie prowadzić do wzrostu niepewności, którą będą musieli uwzględnić decydenci w bankach centralnych. Wreszcie, dopiero za kilka tygodni okaże się na ile polityka ignorowania Delty w społeczeństwach, gdzie proces szczepień jest zaawansowany, jest słuszna. Liczba hospitalizacji, oraz zgonów w Wielkiej Brytanii wprawdzie pozostaje niska w porównaniu z poprzednimi falami pandemii, ale dynamika zaczyna niebezpiecznie rosnąć - za ostatni tydzień przekracza 40 proc. Otwartym pozostaje, zatem pytanie, czy pełne zniesienie restrykcji po 19 lipca nie będzie aby za ryzykownym posunięciem va banque, również z punktu widzenia ryzyka pojawienia się kolejnej mutacji, która "obejdzie" szczepionkę.
Za czwartkowym umocnieniem dolara stoi, zatem globalny tryb risk-off, a nie wczorajsze zapiski z posiedzenia FED, chociaż rynek nadal ma prawo obawiać się potencjalnej dyskusji nt. taperingu już na wrześniowym posiedzeniu. Wiele mogą powiedzieć odczyty czerwcowej inflacji CPI, którą poznamy we wtorek 13 lipca. W gronie najsłabszych walut G-10 są dzisiaj Antypody (obawy o COVID), oraz korona norweska i dolar kanadyjski (słabość rynku surowców). Dzisiaj uwagę przyciągną zapiski z czerwcowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.
OKIEM ANALITYKA - Delta bardziej się liczy, niż FED
Wczorajsze zapiski z czerwcowego posiedzenia FED nie przyniosły nowych "jastrzębich" argumentów, a te z czerwca zestawione z obecną sytuacją nie dają pola do nasilenia spekulacji, co do jesiennego taperingu w wydaniu FED. Zachowanie się amerykańskiego długu (rentowności obligacji) pokazuje wręcz, że jest to coraz bardziej odległa perspektywa, chociaż, czy tak rzeczywiście będzie pokażą najbliższe tygodnie. Na rynkach zaczyna gościć tryb risk-off, a jego motorem są obawy związane z wyhamowaniem ożywienia gospodarczego spowodowane niepewnością wokół rozwoju sytuacji pandemicznej na świecie przez Deltę. To już wywraca do góry strategie reflacyjne, które miały być inwestycyjnym przebojem tego roku. W gronie tracących walut są od jakiegoś czasu dolar kanadyjski, korona norweska, węgierski forint (ale i też inne). Co łączy tą trójkę? Teoretycznie mocna argumentacja za dalszym zacieśnianiem polityki, dzisiaj Węgrzy otrzymali chociażby kolejne niepokojące dane nt. inflacji CPI (5,3 proc. r/r w czerwcu), która przestaje działać, stając się wręcz balastem.
Zwolennicy tezy, że Delta jest tylko problemem dla krajów o niskim odsetku zaszczepionych wobec ogółu społeczeństwa nie mają do końca racji. Otóż, potencjalne zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw mogą stać się permanentnym zaburzeniem, gdyż kraje z tanią siłą roboczą są najbardziej narażone na powrót lockdownów. Nierównomierny wzrost gospodarczy będzie w efekcie prowadzić do wzrostu niepewności, którą będą musieli uwzględnić decydenci w bankach centralnych. Wreszcie, dopiero za kilka tygodni okaże się na ile polityka ignorowania Delty w społeczeństwach, gdzie proces szczepień jest zaawansowany, jest słuszna. Liczba hospitalizacji, oraz zgonów w Wielkiej Brytanii wprawdzie pozostaje niska w porównaniu z poprzednimi falami pandemii, ale dynamika zaczyna niebezpiecznie rosnąć - za ostatni tydzień przekracza 40 proc. Otwartym pozostaje, zatem pytanie, czy pełne zniesienie restrykcji po 19 lipca nie będzie aby za ryzykownym posunięciem va banque, również z punktu widzenia ryzyka pojawienia się kolejnej mutacji, która "obejdzie" szczepionkę.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.