FED przyciśnięty do ściany?

FED przyciśnięty do ściany?
Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2021-03-12 (12:37)

Dolar w piątek wyraźnie zyskuje za sprawą cofnięcia się indeksów na Wall Street od swoich maksimów, oraz powrotu rentowności amerykańskich obligacji na ścieżkę wzrostu - dla papierów 10-letnich zbliżamy się do bariery 1,60 proc. Zaszkodziła wczorajsza aukcja 30-letnich obligacji skarbowych o wartości 24 mld USD - relacja popytu do podaży wyniosła 2,28 wobec średniej 2,34 z poprzednich aukcji. Uwagę zwróciło mniejsze zainteresowanie inwestorów zagranicznych.

Prezydent Joe Biden podpisał ustawy z pakietu stymulacyjnego zaakceptowanego w ostatnich dniach przez Kongres. W efekcie pierwsze czeki do Amerykanów mogą trafić już w najbliższych dniach. Według jednej z ankiet przeprowadzonych ostatnio ponad 1/3 z nich może zostać przeznaczone na zakup akcji. Dla rynków to jednak już "przeszłość". Inwestorzy zaczynają zajmować się już kolejnym pakietem infrastrukturalnym, jaki szykują Demokraci i Biały Dom. Jego wartość może przekroczyć 2,5 bln USD i choć może mieć on formę partnerstwa publiczno-prywatnego, to politycy już zapowiadają plany podwyżki podatków, mających służyć jego częściowemu sfinansowaniu. I tak według Demokratów w górę mogłyby pójść stawki od paliw, podatku drogowego, oraz stawki CIT dla korporacji. To nie poprawi klimatu na giełdach... Wczoraj S&P500 odbił się w dół po przetestowaniu szczytu z lutego przy 3958 pkt.

Dzisiaj najgorzej zachowują się waluty rynków wschodzących, zwłaszcza tych krajów, które mają duże zadłużenie dolarowe, jak np. Turcja. Obrywa też nasz region CEE3 (pośrednio przez ryzyko wydłużenia i zacieśnienia obostrzeń pandemicznych). W grupie G-10 najsłabsze są korony skandynawskie i Antypody (tradycyjnie wrażliwe na huśtawki ryzyka), ale i też jen. Notowania USDJPY są już blisko ostatnich szczytów przy 109,22 za sprawą wzrostów amerykańskich rentowności. Wokół 1,1915 oscyluje EURUSD, chociaż wczoraj wieczorem udało się jeszcze podbić na nowy szczyt po wcześniejszym "gołębim" komunikacie ECB (1,1989), po tym jak pojawiły się plotki ze źródeł zbliżonych do Banku, że decydenci nie będą się aż tak spieszyć ze wzrostem skali zakupów obligacji w II kwartale, gdyż (na razie) sytuacja na europejskim rynku długu została ustabilizowana. Jednocześnie EBC nie chce wysyłać sygnału, że większe zaangażowanie na rynku długu ma być formą nowego programu stymulacji monetarnej. Można się tu domyślać, że decydenci nie są zgodni, co do tego, żeby zwiększyć obecną skalę PEPP (1,85 bln EUR) i stąd te "kontrolowane przecieki".

OKIEM ANALITYKA - FED przyciśnięty do ściany?

Szybki powrót rentowności amerykańskich obligacji w okolice ostatnich szczytów przy 1,60 proc. (dla papierów 10-letnich) jest tylko dowodem na to, jak silny jest obecny trend wzrostowy, oraz jak bardzo wrażliwy na wszelkie preteksty (spójrzmy jak różne były reakcje na ostatnie przetargi na rynku pierwotnym dla papierów 3, 10 i 30-letnich). Utrzymująca się nieco "patologiczna" korelacja wspomnianych rentowności z innymi klasami aktywów (dolar i akcje) prowadzi do pewnego wypaczania rzeczywistości. Inwestorzy nie chcą, albo nie widzą sensu w jej przerwaniu. Czy tym samym liczą, że wymuszą tym samym stosowne działania ze strony FED? W tym kontekście zaplanowane na przyszły wtorek i środę posiedzenie Rezerwy może okazać się dość ciekawe i być może zaskakujące. Dotychczas przekaz był jasny - wzrosty rentowności to zdrowy objaw i nie należy nic zmieniać. Problem w tym, że dzieje się to nazbyt szybko, co może nieco komplikować wcześniejsze zamysły decydentów. Rozwiązaniem może być jakaś forma werbalnej interwencji, gry słów, która długookresowo może znaczyć niewiele, ale krótkookresowo przyniesie jakiś efekt. Bo raczej nie należy zakładać, aby FED był bliżej działań typu Operation Twist, czy wręcz YCC (kontroli krzywej rentowności), ale może zostać zmuszony, aby przerwać dotychczasowe nazbyt bierne podejście. Gra toczy się też o to na jakich warunkach Amerykanie będą zmuszeni refinansować swój dług w najbliższych miesiącach - wczorajsza mniejsza aktywność zagranicznych inwestorów na aukcji 30-letnich obligacji może być pewnym ostrzeżeniem. Zwłaszcza, że znaczenie będzie mieć też geopolityka, czyli trudne relacje amerykańsko-chińskie (w przyszłym tygodniu mamy szczyt na Alasce, ale w cieniu kolejnych ekonomicznych gróźb kierowanych wobec Chin przez administrację Bidena). A tymczasem Chińczycy już wcześniej zapowiadali, że będą stopniowo redukować swoje udziały w amerykańskim długu.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy Trump zwolni szefa Fed?

Czy Trump zwolni szefa Fed?

06:57 Poranny komentarz walutowy XTB
Choć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?