Fed w kontrofensywie

Dochodzi do zmiany tonu pośród mówców z Fed w stronę wyrażania większego niezadowolenia z wysokich rentowności. Oprocentowanie 10-latek USA cofnęło się do 1,40 proc., a USD ponownie słabnie względem ryzykownych walut. Nie liczmy na całkowite zatrzymanie stromienia krzywej dochodowości, ale zjawisko to powinno coraz mniej blokować rajd ryzyka.
Lael Brainard z zarządu Fed powiedziała wczoraj, że „zwraca szczególną uwagę” na rentowności obligacji i „byłaby zaniepokojona, gdyby zobaczyła zacieśnianie [warunków finansowych], które mogłoby spowolnić nasz postęp”. To istotna zmiana, choć jak sugerowałem na początku tygodnia, w tą stronę powinien pójść przekaz z Fed. Dotychczas decydenci komentowali wzrost rentowności jako oznakę rosnącego optymizmu w odniesieniu do siły gospodarki. W ten sposób Fed chciał odwieść inwestorów od spekulacji, że wyższe rentowności nie oznaczają wcześniejszej normalizacji polityki pieniężnej. Teraz widać, że Fed zamierza być bardziej konkretny w odniesieniach do zmian na rynku długu, choć komentarze Brainard nie wskazują, jaki może być kolejny krok Fed. Można jednak oczekiwać wzmożonej werbalnej interwencji mającej na celu uspokoić rynek obligacji. Spodziewam się dodatkowych informacji od prezesa Powella podczas jutrzejszego przemówienia.
Jakkolwiek werbalna interwencja Fed nie oznacza od razu odwrotu w trendach rentowności obligacji skarbowych i ich wzrost prawdopodobnie zostanie podtrzymany (w oparciu o poprawę perspektyw ożywienia), to powinno to w coraz mniejszym stopniu zaburzać trendy reflacyjne wśród ryzykownych aktywów. Spokój powrócił na rynek akcji, a na FX USD i JPY tracą na rzecz walut ryzykownych, jak AUD czy NZD. Mentalność „kupowania dołków” wraca na EUR/USD, który odbija do 1,21.
W Polsce Rada Polityki Pieniężnej powinna pozostawić stopy procentowe bez zmian. W krajowych danych makro jest sporo szumu związanego z covidowymi restrykcjami, ale najprawdopodobniej gospodarka najgorsze ma już za sobą i z optymizmem należy patrzeć na perspektywy ożywienia. Wśród członków Rady pojawiają się zarówno głosy otwartości wobec obniżek, jak i podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach, ale scenariuszem bazowym dalej pozostaje brak zmian co najmniej do połowy 2022 r. Dziś otrzymamy suchy komunikat, a na ciekawsze komentarze przyjdzie poczekać do piątku, kiedy podczas wideokonferencji prezes NBP Adam Glapiński będzie odpowiadał na pytania od dziennikarzy. Na razie złoty podąża za nastrojami na rynkach zewnętrznych i ma trudności z powrotem do wcześniejszego pasma konsolidacji 4,47-4,51, ale każdy dzień wygaszania nerwowości związanej z wahaniami rentowności będzie przemawiał na korzyść złotego i innych walut rynków wschodzących.
W Wielkiej Brytanii na pierwszym panie będzie prezentacja budżetu (około południa czasu brytyjskiego). Druga fala wirusa i związane z nią restrykcje oznaczają, że kanclerz nie będzie miał innego wyjścia, jak tylko zwiększyć wydatki w nadchodzącym roku podatkowym. Ale konieczność równoważenia finansów publicznych wymusza poprawę strony przychodowej, co prawdopodobnie objawi się w podwyżkach podatków od przedsiębiorstw. Oznaki restrykcyjności fiskalnej w dobie pandemii mogą zostać negatywnie odebrane przez rynek, co stanowi ryzyko dla GBP. W średnim terminie nie zdusi to jednak czynników stojących za ostatnią siłą GBP: przewodnictwa w procesie szczepień, oczekiwań odbicia gospodarczego i jastrzębiego tonu BoE.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gdzie ten optymizm?
12:29 Raport DM BOŚ z rynku walutPoza turecką lirą, która wyraźnie dzisiaj tanieje, zmiany na rynku walut w czwartkowy ranek nie są duże. Przeważa słabszy dolar, co jest kontynuacją jego nieznacznego osłabienia z wczorajszego popołudnia. Pomogły w tym lepsze nastroje na Wall Street, gdzie indeksy skorygowały część wcześniejszej przeceny. Wpływ mają też spadające rentowności 10-letnich obligacji, które dzisiaj są notowane przy 1,54 proc.
Wraca optymizm
09:51 Komentarz poranny TMS BrokersApetyt na ryzyko wrócił na rynki, pozwalając na przerwanie dwudniowej serii spadków na giełdach. Podczas gdy obraz walki z pandemią wysyła mieszane sygnały, inwestorzy zdają się odczytywać sytuację od strony szklanki do połowy pełnej. W międzyczasie banki centralne skupiają uwagę – dziś decyzja EBC. Na początku tygodnia spadki na Wall Street (a za nimi globalnie) wprowadzały zamęt, biorąc pod uwagę, że optymizm z początku kwietnia sugerował odżywanie strategii reflacyjnej.
Złoty bez reakcji na dobre dane makro
08:46 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX nie przynosi istotniejszych zmian na eurodolarze oraz wycenie PLN. Złoty kwotowany jest następująco: 4,5524 PLN za euro, 3,7852 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1268 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2679 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,546% w przypadku obligacji 10-letnich.
Dał im przykład Bank Kanady
08:42 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy kalendarz ekonomiczny nie był zbyt porywający, a najważniejszym wydarzeniem była decyzja Banku Kanady. Gdyby taką podjął Fed, dziś obserwowalibyśmy na rynku niekontrolowaną panikę. Marcowa inflacja w Kanadzie wzrosła do 2,2%, nieco poniżej oczekiwań. To mniej niż 2,6% w USA, gdzie była ona powyżej oczekiwań. Również ścieżka inflacji w USA zapowiada się być wyższą niż kanadyjska.
Dolarowe dylematy...
2021-04-21 Raport DM BOŚ z rynku walutW środę dolar pozostał mocniejszy, ale tylko względem niektórych walut i jego zmiany są kosmetyczne. Amerykańska waluta nie dostała wsparcia z amerykańskiego rynku długu - rentowności 10-letnich obligacji po wczorajszym wyskoku ponad opór przy 1,60 proc. później cofały się w dół i dzisiaj rano jesteśmy znów przy 1,56 proc. Przedstawiciele FED respektują już tzw. ciszę medialną przed posiedzeniem zaplanowanym za tydzień, ...
To nie jest jeszcze szczyt III fali pandemii?
2021-04-21 Komentarz poranny TMS BrokersWczorajsza korekta na indeksach giełdowych przyczyniła się również do lekkiego umocnienia dolara. Kurs EUR/USD cały czas jednak znajduje się powyżej 1,20 i w średnim terminie notowania znajdują się na regularnej ścieżce wzrostowej. Kwietniowe osłabienie USD jest jednak nieco zaskakujące. Najnowsze dane ze Stanów Zjednoczonych potwierdziły bowiem optymistyczne oczekiwania rynku dotyczące gospodarki oraz inflacji.
ochłodzenie nastrojów
2021-04-21 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia przynosi ochłodzenie nastrojów na rynkach, pierwsze dopiero w tym miesiącu. Trudno jednak wskazać jego jedną, bardzo konkretną przyczynę, a tym samym możliwy czas trwania. Z pewnością nadal nieciekawe są globalne statystyki pandemii. Liczba nowych przypadków globalnie niedawno osiągnęła nowy dzienny rekord i pozostaje w pobliżu tych poziomów. Tyle że rynki już praktycznie tym nie żyją.
Schemat dalej działa?
2021-04-20 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek dolar pozostaje słabszy, w przestrzeni G-10 gorzej zachowuje się tylko jen. Odbicie USDJPY ma związek z podbiciem rentowności amerykańskich obligacji - dla papierów 10-letnich powróciły one ponad poziom 1,60 proc. Dla inwestorów na parach dolarowych może być to ostrzeżenie przed zbliżającą się korektą, o ile rentowności nie zawrócą w dół.
Jeden kierunek
2021-04-20 Komentarz poranny TMS BrokersPoniedziałkowa wyprzedaż dolara utrzymała się w nocy i choć nie widać bezpośredniego czynnika, nie ma zdziwienia kierunkiem zmian. W nocy rosnące ceny surowców, jak ruda żelaza i ropa naftowa, pomagają walutom surowcowym, ale też sugerują, że rynki finansowe dyskontują lepsze perspektywy dla globalnego ożywienia. Napływające dane są dobre (jak choćby dzisiejsze odczyty z brytyjskiego rynku pracy), podczas gdy nic strasznego nie dzieje się w temacie walki z pandemią.
Rok od katastrofy
2021-04-20 Poranny komentarz walutowy XTBRok temu miała miejsce sytuacja iście wyjątkowa. Na rynku pojawiły się ujemne ceny ropy naftowej, co dla wielu inwestorów było szokiem. Od tego czasu wiele się zmieniło, a rynek ropy może dać jeszcze o sobie znać. W drugiej połowie kwietnia 2020 globalne rynki już mocno odbijały po marcowej wyprzedaży i pomimo apogeum pierwszej fali pandemii wielu inwestorów sądziło, że wyprzedane rynki mają przed sobą już tylko jeden kierunek.