Podatki na horyzoncie...

Podatki na horyzoncie...
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2021-02-19 (12:12)

Dolar w piątek jest nieco słabszy na szerokim rynku. Najlepiej radzą sobie waluty Antypodów (AUD i NZD), później jest EUR (uwagę zwraca wybicie EURUSD ponad poziom 1,21), a dalej SEK i JPY (USDJPY kontynuuje spadek w oczekiwaniu na ustabilizowanie się sytuacji na rynku amerykańskiego długu po ostatnich wzrostach rentowności obligacji). Najgorzej radzą sobie NOK i CAD, co może mieć związek z korektą notowań ropy naftowej.

Wspomniane rentowności obligacji zatrzymały się w ostatnich dniach w okolicach 1,30 proc. (dla papierów 10-letnich) po wcześniejszych wyraźnych zwyżkach. Trudno ocenić, czy jest to krótka pauza, czy też jakiś potencjalny sufit (w rejonie 1,30-1,35 proc.), który na jakiś czas nie zostanie naruszony. To implikuje niepewność, która rzutuje na wiele aktywów, które nie potrafią obrać dalszego kierunku. Zachwianie widać na Wall Street (S&P500 kręci się wokół 3500 pkt.), czy też na rynku surowców. Teoretycznie jednak bardziej prawdopodobny jest powrót do wcześniejszego schematu risk-on ze słabszym dolarem, oraz nowymi rekordami na Wall Street i innych ryzykownych klasach aktywów. Rynek FX już próbuje iść tym torem, ale potrzebuje impulsu...

W depeszach agencyjnych uwagę zwraca uwagę wątek dotyczący pakietu fiskalnego Joe Bidena. Izba Reprezentantów ma poddać go pod głosowanie w końcu przyszłego tygodnia, ale i tak kluczowa będzie rozgrywka w Senacie. Na to, że jest on absolutnie konieczny ponownie uwagę zwróciła też szefowa Departamentu Skarbu, Janet Yellen, tonując jednocześnie obawy części uczestników rynku (zwłaszcza tych na rynku długu), że skala stymulacji może okazać się nadmiernym obciążeniem dla FED. Yellen nawiązała też do wątku kolejnego pakietu szykowanego przez administrację Bidena, tym razem dotyczącego działań infrastrukturalnych. Według pomysłów Demokratów, którzy nad nim pracują, ma on raczej nie przekroczyć 3 bln USD. Będzie on procesowany dopiero wtedy, kiedy wdrożony zostanie obecny pakiet fiskalny, czyli nie wcześniej, niż w kwietniu. To co jest jednak ważne, to plany, aby połączyć to z podwyżkami podatków i tego Yellen nie wykluczyła. Ten wątek może z czasem okazać się poważniejszym obciążeniem dla rynków akcji.

Dzisiaj w centrum uwagi są szacunkowe odczyty indeksów PMI ze strefy euro za luty. Uwagę zwracają świetne odczyty dla przemysłu, ale nadal kuleją usługi (to jednak można łatwo wytłumaczyć wydłużającymi się lockdownami). Szacunki PMI poznamy też dla Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz dla USA (godz. 15:45), chociaż tam większym zaufaniem cieszą się obliczenia ISM.

EURUSD - mocne wsparcie z PMI

Szacunki indeksów PMI w strefie euro za luty pokazują rozpędzającą się lokomotywę w przemyśle, do której mogą dołączyć usługi, jeżeli za kilka tygodni zaczną być znoszone covidowe obostrzenia. To mocny sygnał potwierdzający, że europejska gospodarka ma szanse zrealizować planowany scenariusz ożywienia w II połowie roku. Tym samym nie będzie potrzebne kolejne wsparcie ze strony Europejskiego Banku Centralnego, chociaż można oczekiwać, że obecna luźna polityka jeszcze długo nie będzie zmieniana. Uwagę zwracają też ostatnie wypowiedzi Christine Lagarde, która wezwała rządy, aby raczej wolno wycofywały pakiety wsparcia fiskalnego wdrożone na czas pandemii. Widać wyraźnie, że chodzi o to, aby wszystkie silniki odrzutowca w przypadku jego startu pracowały na pełnej mocy.

Technicznie EURUSD wyraźnie wybił się ponad 1,21 i stoi przed szansą pokonania oporu przy 1,2135. Prawdopodobieństwo jest duże, biorąc pod uwagę też fakt, że dolar zaczyna realizować scenariusz powrotu do spadków na wielu układach. Kolejny opór to 1,2176. W szerszym kontekście rysuje się koncepcja w której jesteśmy w trzeciej fali struktury wzrostowej rozpoczętej 5 lutego. Zapowiadałaby ona ruch w stronę maksimum z początku stycznia przy 1,2348.

OKIEM ANALITYKA - podatki na horyzoncie...

Wiem, wiem, to nie sprawa na dziś, jutro, ani też pojutrze. Ale warto o tym wspomnieć wcześniej, niż później biorąc pod uwagę, że będzie to temat mogący poważniej rzutować na globalny sentyment i wiele klas aktywów. Zwłaszcza, że na to nakładają się też inne czynniki, jak chociażby utrzymujący się cały czas duży nawis krótkich pozycji w dolarze na bazie przeświadczenia z końca ub.r., że najlepszym dealem na FX w 2021 będzie dalsze rozgrywanie słabości amerykańskiej waluty. To może sprawiać, że rynek będzie bardziej wrażliwy na wszelkie informacje mogące zepsuć ten scenariusz. Dobrze pokazał to styczeń, ale i też ostatnie dni, kiedy to FX dość wyraźnie reagował na zmiany rentowności amerykańskich obligacji, zaskakując tych analityków, którzy liczyli na tzw. schemat reflacyjny w którym obawy związane ze wzrostem inflacji będą skłaniać do poszukiwania bardziej ryzykownych aktywów, dających wyższe stopy zwrotu. Problem w tym, że spekulacyjne baloniki są już nadmuchane. Oczywiście można to robić dalej, ale w pewnym momencie mamy tzw. kres wytrzymałości materiału i gwałtownie rosnące ryzyko zaskoczenia...

Warto jednak zastanowić się, co wygra w najbliższych tygodniach. Chciwość, czy kalkulacja? Stawiam na to pierwsze, gdyż efekt FOMO jest jeszcze żywy po zeszłym roku. FOMO czyli strach przed ucieczką pociągu, który ciągle jedzie w tym samym kierunku, a jego maszynista nie przestawia zwrotnicy. Oczywiście nazbyt szybko jadący pociąg też rodzi dodatkowe ryzyka. No ale kto by się tym teraz przejmował...

Wczoraj w amerykańskich mediach pojawił się już wątek kolejnego pakietu związanego z wydatkami infrastrukturalnymi. To konik Demokratów i Bidena, gdyż gros funduszy pójdzie na tzw. transformację energetyczną, która ma odmienić (oczywiście pozytywnie) amerykańską gospodarkę. Problem w tym, że razem z pozytywnymi informacjami mogą zostać podane też te gorsze. Mowa o podwyżce podatków dla najbogatszych Amerykanów (potencjalnie mniej środków będą oni wtedy przeznaczać na giełdę), ale przede wszystkim proponowanym wzroście stawki CIT dla korporacji, która za rządów Trumpa wyraźnie spadła (to obniży potencjalne zyski spółek, co szybko zostanie skontrowane z rynkowymi wycenami, które z dnia na dzień są coraz wyższe). W jednym z wpisów z ostatnich dni zwracałem uwagę, że do umocnienia dolara potrzebne będą nie tylko wyższe rentowności, ale bardziej załamanie się pozytywnego sentymentu na giełdach. Bądźmy, zatem bardziej uważni za kilka tygodni. Niewykluczone, że dyskusja w mediach zacznie się wcześniej, niż w kwietniu.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?

Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?

2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
Rynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.