Data dodania: 2021-02-16 (13:14)
Lepszy sentyment z początku tygodnia zauważalny jest też we wtorek, co przekłada się na lekkie osłabienie dolara na szerokim rynku. W grupie G-10 podobnie jak wczoraj najsłabszy jest jen. Handel na rynku był wczoraj płytszy za sprawą obchodzonych świąt w USA i Kanadzie. Od piątku zamknięty jest też rynek w Chinach za sprawą tygodniowych obchodów chińskiego roku księżycowego.
Na rynkach akcji widać umiarkowany optymizm, chociaż na sielankowym obrazie pojawiają się rysy, które mogą prowokować dzisiaj do większej nerwowości po południu, jak na rynki powrócą Amerykanie. Mowa o doniesieniach jakoby rząd Chin sondował możliwość ograniczenia eksportu do USA kluczowych w obronności metali ziem rzadkich, co może generować poważne problemy dla amerykańskich koncernów zbrojeniowych. Jest to też spore wyzwanie dla administracji Joe Bidena, gdyż może pokazywać jak trudne będą jego relacje z prezydentem Xi Jingpingiem, co zresztą pokazała już telefoniczna rozmowa obu panów w zeszłym tygodniu. Potencjalny nowy kryzys w relacjach amerykańsko-chińskich może być wykorzystany jako pretekst do realizacji zysków na rynkach akcji i powrotu trybu risk-off na pozostałe rynki, a więc i też podbicia notowań amerykańskiego dolara. Zresztą to, że wątek USA-Chiny może być teraz w centrum uwagi pokazuje już zachowanie się kursu USDCNH (dolara wobec juana) - dzisiaj chińska waluta jest najsłabsza w zestawieniach.
Nadal rosną rentowności amerykańskich obligacji - te dla papierów 10-letnich sięgnęły dzisiaj okolic 1,23 proc., a więc najwyższych poziomów od marca ub.r. Wczoraj dolar to ignorował, pytanie jak będzie w kolejnych dniach. Wyobraźnia inwestorów może łatwo podsunąć scenariusze, że Chińczycy mogą w jakiś sposób próbować długofalowo "szachować" Amerykanów także na rynku długu, chociażby poprzez deklaracje o zmniejszeniu zakupów kolejnych papierów, czy też rolowania obecnych.
Z pozostałych wątków to nadal mamy pozytywną narrację szczepionkową, ale historia z ostatnich dni pokazała, że tematami COVIDowymi można żonglować wedle potrzeby. W nocy opublikowane zostały zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Australii. Decydenci dali do zrozumienia, że jeszcze przez jakiś czas potrzebne będzie "bardzo wyraźne" wsparcie monetarne, co wpisuje się we wcześniejszą narrację, że stopy procentowe wzrosną najwcześniej za 3 lata. Dolar australijski dzisiaj zyskuje, ale jest raczej w tyle stawki z innymi walutami.
Najsilniejsze waluty w grupie G-10 to dzisiaj NZD, NOK, ale i też CHF, oraz EUR i GBP. W przypadku GBPUSD jesteśmy na nowych tegorocznych szczytach, naruszona została bariera 1,39. Inwestorzy pokładają nadzieje w zaplanowanej na najbliższy poniedziałek publikacji rządu premiera Johnsona dotyczącej planu odmrażania gospodarki, chociaż on sam dał do zrozumienia, że przedstawione daty mogą być płynne ze względu na sytuację pandemiczną.
OKIEM ANALITYKA - coraz trudniejsze relacje USA-Chiny
Rywalizacja pomiędzy dwoma kluczowymi mocarstwami będzie w najbliższych latach, coraz bardziej zacięta. Nie oczekujmy bynajmniej, że Chińczycy będą siedzieć z założonymi rękoma i pozwolą na to, aby administracja Bidena realizowała de facto scenariusz pewnej formy izolacji Pekinu poprzez wzmacnianie relacji ze swoimi azjatyckimi i europejskimi sojusznikami. Zeszłotygodniowa rozmowa telefoniczna obu prezydentów pokazała, że Chiny nie godzą się już na globalny Pax Americana. Xi Jinping zaproponował tak naprawdę współpracę, ale na równoległych płaszczyznach - szanujemy się, ale robimy swoje na własnym podwórku. Dla Chin oznacza to dalsze powiększanie dominacji na Morzu Południowochińskim, które daje im też ogromne przełożenie na relacje geopolityczne w Azji. Kluczem nadal pozostaje Tajwan, zbuntowana prowincja wymykająca się koncepcji Jednych Chin, która jest już realizowana w Hong Kongu.
Dzisiejszy artykuł w Financial Times najpewniej jest celowym wyciekiem informacji mającym wysondować sytuację. Pokazuje też, że Chiny będą prężyć muskuły w momencie, kiedy budowana jest nowa forma relacji z USA po zakończeniu ery Trumpa. Pośrednio jednak Pekin sam wymusza konfrontację i utrzymanie twardego podejścia ze strony Białego Domu. Metale ziem rzadkich to kluczowy temat nie tylko dla obronności, ale tak naprawdę dla całej zielonej reformy Bidena mającej wprowadzić amerykańską gospodarkę w XXI wiek. Czym jeszcze można będzie szachować Amerykanów? Rynek długu? W kolejnych tygodniach sytuacja może robić się coraz bardziej napięta. Kamieniem uruchamiającym rynkową lawinę może jednak okazać się dopiero militarne zamieszanie wokół Tajwanu.
Nadal rosną rentowności amerykańskich obligacji - te dla papierów 10-letnich sięgnęły dzisiaj okolic 1,23 proc., a więc najwyższych poziomów od marca ub.r. Wczoraj dolar to ignorował, pytanie jak będzie w kolejnych dniach. Wyobraźnia inwestorów może łatwo podsunąć scenariusze, że Chińczycy mogą w jakiś sposób próbować długofalowo "szachować" Amerykanów także na rynku długu, chociażby poprzez deklaracje o zmniejszeniu zakupów kolejnych papierów, czy też rolowania obecnych.
Z pozostałych wątków to nadal mamy pozytywną narrację szczepionkową, ale historia z ostatnich dni pokazała, że tematami COVIDowymi można żonglować wedle potrzeby. W nocy opublikowane zostały zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Australii. Decydenci dali do zrozumienia, że jeszcze przez jakiś czas potrzebne będzie "bardzo wyraźne" wsparcie monetarne, co wpisuje się we wcześniejszą narrację, że stopy procentowe wzrosną najwcześniej za 3 lata. Dolar australijski dzisiaj zyskuje, ale jest raczej w tyle stawki z innymi walutami.
Najsilniejsze waluty w grupie G-10 to dzisiaj NZD, NOK, ale i też CHF, oraz EUR i GBP. W przypadku GBPUSD jesteśmy na nowych tegorocznych szczytach, naruszona została bariera 1,39. Inwestorzy pokładają nadzieje w zaplanowanej na najbliższy poniedziałek publikacji rządu premiera Johnsona dotyczącej planu odmrażania gospodarki, chociaż on sam dał do zrozumienia, że przedstawione daty mogą być płynne ze względu na sytuację pandemiczną.
OKIEM ANALITYKA - coraz trudniejsze relacje USA-Chiny
Rywalizacja pomiędzy dwoma kluczowymi mocarstwami będzie w najbliższych latach, coraz bardziej zacięta. Nie oczekujmy bynajmniej, że Chińczycy będą siedzieć z założonymi rękoma i pozwolą na to, aby administracja Bidena realizowała de facto scenariusz pewnej formy izolacji Pekinu poprzez wzmacnianie relacji ze swoimi azjatyckimi i europejskimi sojusznikami. Zeszłotygodniowa rozmowa telefoniczna obu prezydentów pokazała, że Chiny nie godzą się już na globalny Pax Americana. Xi Jinping zaproponował tak naprawdę współpracę, ale na równoległych płaszczyznach - szanujemy się, ale robimy swoje na własnym podwórku. Dla Chin oznacza to dalsze powiększanie dominacji na Morzu Południowochińskim, które daje im też ogromne przełożenie na relacje geopolityczne w Azji. Kluczem nadal pozostaje Tajwan, zbuntowana prowincja wymykająca się koncepcji Jednych Chin, która jest już realizowana w Hong Kongu.
Dzisiejszy artykuł w Financial Times najpewniej jest celowym wyciekiem informacji mającym wysondować sytuację. Pokazuje też, że Chiny będą prężyć muskuły w momencie, kiedy budowana jest nowa forma relacji z USA po zakończeniu ery Trumpa. Pośrednio jednak Pekin sam wymusza konfrontację i utrzymanie twardego podejścia ze strony Białego Domu. Metale ziem rzadkich to kluczowy temat nie tylko dla obronności, ale tak naprawdę dla całej zielonej reformy Bidena mającej wprowadzić amerykańską gospodarkę w XXI wiek. Czym jeszcze można będzie szachować Amerykanów? Rynek długu? W kolejnych tygodniach sytuacja może robić się coraz bardziej napięta. Kamieniem uruchamiającym rynkową lawinę może jednak okazać się dopiero militarne zamieszanie wokół Tajwanu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.