Data dodania: 2020-12-10 (12:01)
Czwartek przynosi mieszany bilans dla dolara, po nieznacznym podbiciu w środę wieczorem w ślad za schłodzeniem nastrojów na Wall Street na co wpłynęły doniesienia nt. tarć wokół pakietu fiskalnego - lider republikańskiej większości w Senacie zarzucił Demokratom, że nie chcą szukać konsensusu po tym, jak Sekretarz Skarbu Steven Mnuchin zaproponował kompromisowe rozwiązania oparte na wcześniejszych ponadpartyjnych propozycjach.
Pojawiły się też doniesienia o uwagach zgłaszanych przez władze stanowe. To sprawiło, że szanse na szybkie przyjęcie ustaw otwierających kolejną rundę fiskalnego wsparcia oddaliły się, chociaż nadal jest to możliwe jeszcze przed Świętami (zwłaszcza, że propozycje Mnuchina mają namaszczenie od Trumpa).
Jeszcze wczoraj wieczorem pogorszyły się nastroje wokół funta, a dzisiaj pozostaje on jedną z najsłabszych walut. Wpływ na to mają doniesienia o tym, że rozmowy "ostatniej szansy" pomiędzy premierem Borisem Johnsonem, a szefową Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen, nie przyniosły żadnych postępów. Różnice stanowisk warunkujące przyszłe relacje handlowe nadal są duże, choć strony mają kontynuować negocjacje do niedzieli. Dzisiaj rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej, gdzie m.in. sprawa Brexitu będzie jednym z kluczowych tematów. Politycy będą też dyskutować na temat budżetu UE i ruszającego od stycznia tzw. programu naprawczego, chociaż po doniesieniach, że Polska i Węgry mogą zrezygnować z veta, wątek szczytu UE schodzi na dalszy plan.
Kluczowy punkt dzisiejszego kalendarza to posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Komunikat po posiedzeniu poznamy o godz. 13:45, a konferencja prasowa Christine Lagarde tradycyjnie rozpocznie się o godz. 14:30. Spodziewane są decyzje luzujące politykę monetarną - zwiększenie skali skupu aktywów i kolejna runda taniego finansowania dla banków, rynki wykluczają cięcie stóp procentowych. Niemniej kluczowe będzie to, czy w komunikacie, lub na konferencji prasowej szefowej EBC, znajdą się odniesienia do wzrostów euro w ostatnich tygodniach. Po wczorajszym spadku poniżej 1,21, dzisiaj EURUSD próbuje nieznacznie odbijać. Niemniej w przypadku pojawienia się powyższych odniesień kontynuacja przeceny jest możliwa.
OKIEM ANALITYKA - Wyborcze niuanse...
Doniesienia o tym, że Demokraci krzywo patrzą na pakiet fiskalny zaproponowany przez Sekretarza Skarbu Mnuchina, krążyły po rynkach od środowego poranka i nic nie przeszkadzało rynkom, aby pozytywnie patrzeć na przyszłość. Tymczasem wieczorem Wall Street szybko się cofnęła, co agencje tłumaczyły właśnie ponownie narastającymi trudnościami wokół szybkiej ratyfikacji ustaw fiskalnych. Czy, aby to tylko to? W amerykańskich mediach głośno jest o stanowisku prokuratora generalnego stanu Teksas (Ken Paxton), który zgłosił wniosek do Sądu Najwyższego o unieważnienie wyborów w czterech stanach, gdzie były kontrowersje związane z wygraną Joe Bidena - mowa o Pensylwanii, Georgii, Wisconsin i Michigan. Ten wniosek może znaleźć poparcie prokuratorów aż 17 stanów, choć głównie tych, gdzie wygrał Trump. W najbliższy poniedziałek, 14 grudnia, ma mieć miejsce głosowanie Kolegium Elektorów. Na obecną chwilę Biden może liczyć 306 głosów, czyli o 36 ponad wymagane 270. Problem w tym, że w sytuacji unieważnienia wyników we wspomnianych czterech stanach, Trump dostałby 62 głosy elektorskie, czyli znacznie więcej od wymaganych 38 do osiągnięcia pułapu 270. Teoretycznie, zatem poniedziałkowe głosowanie może być pewną zagadką, bo nie jest zupełnie jasne, jak zachowają się elektorzy. Ryzyko odwrócenia wyborów jest małe, ale całe to zamieszanie może być wykorzystane jako pretekst do korekty na rynkach, zwłaszcza w sytuacji, kiedy rynki zaakceptowały już Bidena.
Jeszcze wczoraj wieczorem pogorszyły się nastroje wokół funta, a dzisiaj pozostaje on jedną z najsłabszych walut. Wpływ na to mają doniesienia o tym, że rozmowy "ostatniej szansy" pomiędzy premierem Borisem Johnsonem, a szefową Komisji Europejskiej, Ursulą von der Leyen, nie przyniosły żadnych postępów. Różnice stanowisk warunkujące przyszłe relacje handlowe nadal są duże, choć strony mają kontynuować negocjacje do niedzieli. Dzisiaj rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej, gdzie m.in. sprawa Brexitu będzie jednym z kluczowych tematów. Politycy będą też dyskutować na temat budżetu UE i ruszającego od stycznia tzw. programu naprawczego, chociaż po doniesieniach, że Polska i Węgry mogą zrezygnować z veta, wątek szczytu UE schodzi na dalszy plan.
Kluczowy punkt dzisiejszego kalendarza to posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Komunikat po posiedzeniu poznamy o godz. 13:45, a konferencja prasowa Christine Lagarde tradycyjnie rozpocznie się o godz. 14:30. Spodziewane są decyzje luzujące politykę monetarną - zwiększenie skali skupu aktywów i kolejna runda taniego finansowania dla banków, rynki wykluczają cięcie stóp procentowych. Niemniej kluczowe będzie to, czy w komunikacie, lub na konferencji prasowej szefowej EBC, znajdą się odniesienia do wzrostów euro w ostatnich tygodniach. Po wczorajszym spadku poniżej 1,21, dzisiaj EURUSD próbuje nieznacznie odbijać. Niemniej w przypadku pojawienia się powyższych odniesień kontynuacja przeceny jest możliwa.
OKIEM ANALITYKA - Wyborcze niuanse...
Doniesienia o tym, że Demokraci krzywo patrzą na pakiet fiskalny zaproponowany przez Sekretarza Skarbu Mnuchina, krążyły po rynkach od środowego poranka i nic nie przeszkadzało rynkom, aby pozytywnie patrzeć na przyszłość. Tymczasem wieczorem Wall Street szybko się cofnęła, co agencje tłumaczyły właśnie ponownie narastającymi trudnościami wokół szybkiej ratyfikacji ustaw fiskalnych. Czy, aby to tylko to? W amerykańskich mediach głośno jest o stanowisku prokuratora generalnego stanu Teksas (Ken Paxton), który zgłosił wniosek do Sądu Najwyższego o unieważnienie wyborów w czterech stanach, gdzie były kontrowersje związane z wygraną Joe Bidena - mowa o Pensylwanii, Georgii, Wisconsin i Michigan. Ten wniosek może znaleźć poparcie prokuratorów aż 17 stanów, choć głównie tych, gdzie wygrał Trump. W najbliższy poniedziałek, 14 grudnia, ma mieć miejsce głosowanie Kolegium Elektorów. Na obecną chwilę Biden może liczyć 306 głosów, czyli o 36 ponad wymagane 270. Problem w tym, że w sytuacji unieważnienia wyników we wspomnianych czterech stanach, Trump dostałby 62 głosy elektorskie, czyli znacznie więcej od wymaganych 38 do osiągnięcia pułapu 270. Teoretycznie, zatem poniedziałkowe głosowanie może być pewną zagadką, bo nie jest zupełnie jasne, jak zachowają się elektorzy. Ryzyko odwrócenia wyborów jest małe, ale całe to zamieszanie może być wykorzystane jako pretekst do korekty na rynkach, zwłaszcza w sytuacji, kiedy rynki zaakceptowały już Bidena.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.