Data dodania: 2020-12-03 (09:06)
Pierwsze dni grudnia przynoszą kontynuację listopadowych nastrojów. Na rynkach akcji mamy euforię, zaś dolar coraz mocniej traci. Dziś przed nami kolejne publikacje indeksów aktywności, ale dane są raczej tłem. Wczorajszy raport ADP okazał się rozczarowaniem. W listopadzie według tych szacunków w sektorze prywatnym USA przybyło 307 tys. miejsc pracy (lub raczej zostało przywróconych bo cały czas mówimy o przywracaniu głównie przejściowych zwolnień) – o 103 tys. mniej niż oczekiwano.
Dane nie miały jednak praktycznie żadnego wpływu na rynek. Nadal panują tu świetne nastroje. Wszystkie ważniejsze amerykańskie indeksy są albo na historycznych maksimach, albo tuż poniżej. Jednocześnie w okolicach maksimów w USA są też dziennie statystyki zakażeń i zgonów z powodu pandemii – wczoraj odpowiednio blisko 204 tys. i ponad 2,8 tys. Inwestorzy przestali jednak zwracać na te dane uwagę – po pierwsze panuje przeświadczenie, że dzięki szczepionkom za chwilę wszystko wróci do normy, po drugie rynki liczą na pakiet fiskalny, który obiecuje prezydent-elekt. Mamy tu zatem do czynienia z pewnym paradoksem – fatalna sytuacja pandemiczna napędza rynkową euforię. Napędza ją oczywiście także coraz większa nonszalancja inwestorów indywidualnych, którzy (po małych turbulencjach z września) znów rzucili się na opcje na akcje (opcje call na akcje dają możliwość znacznego zarobku gdy cena akcji rośnie i jednocześnie całkowitej straty kapitału, gdy cena spadnie).
Ta euforia coraz śmielej przekłada się na rynek walutowy, a na tym korzysta złoty. Kluczowy tutaj był ruch na parze EURUSD. Przełamanie poziomu 1,20 oznaczało uruchomienie zleceń stop-loss. Osłabienie dolara można byłoby przypisać deklaracjom Joe Bidena, iż jego priorytetem jest „hojny pakiet fiskalny”, ale prawdziwym powodem jest rynkowa euforia. Sytuacja przypomina tę z początku 2018, kiedy na fali euforii para wyszła górą z podobnej konsolidacji i w dość krótkim czasie udało jej się dotrzeć powyżej 1,25. Podobnie jak wtedy już w momencie wybicia poziom pozycjonowania spekulacyjnego na EUR był bardzo wysoki, co ostatecznie okazało się zbyt dużym ciężarem dla pary. Fundamentalnie nie ma specjalnie podstaw do dalszego umocnienia euro, ale pamiętajmy, że w krótkim terminie zwykle ma to niewielkie znaczenie. Na tych ruchach korzysta złoty i gdyby scenariusz sprzed niespełna trzech lat miał się powtórzyć, kurs USDPLN mógłby tąpnąć nawet poniżej 3,60 (przynajmniej przejściowo).
Dziś w kalendarzu finalne wskaźniki PMI dla sektora usług (9:15 – 10:30) oraz podobny indeks ISM dla USA (16:00). O 8:45 euro kosztuje 4,4817 złotego, dolar 3,6970 złotego, frank 4,1383 złotego, zaś funt 4,9522 złotego.
Ta euforia coraz śmielej przekłada się na rynek walutowy, a na tym korzysta złoty. Kluczowy tutaj był ruch na parze EURUSD. Przełamanie poziomu 1,20 oznaczało uruchomienie zleceń stop-loss. Osłabienie dolara można byłoby przypisać deklaracjom Joe Bidena, iż jego priorytetem jest „hojny pakiet fiskalny”, ale prawdziwym powodem jest rynkowa euforia. Sytuacja przypomina tę z początku 2018, kiedy na fali euforii para wyszła górą z podobnej konsolidacji i w dość krótkim czasie udało jej się dotrzeć powyżej 1,25. Podobnie jak wtedy już w momencie wybicia poziom pozycjonowania spekulacyjnego na EUR był bardzo wysoki, co ostatecznie okazało się zbyt dużym ciężarem dla pary. Fundamentalnie nie ma specjalnie podstaw do dalszego umocnienia euro, ale pamiętajmy, że w krótkim terminie zwykle ma to niewielkie znaczenie. Na tych ruchach korzysta złoty i gdyby scenariusz sprzed niespełna trzech lat miał się powtórzyć, kurs USDPLN mógłby tąpnąć nawet poniżej 3,60 (przynajmniej przejściowo).
Dziś w kalendarzu finalne wskaźniki PMI dla sektora usług (9:15 – 10:30) oraz podobny indeks ISM dla USA (16:00). O 8:45 euro kosztuje 4,4817 złotego, dolar 3,6970 złotego, frank 4,1383 złotego, zaś funt 4,9522 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.