Data dodania: 2020-09-18 (15:41)
Po tygodniu skoncentrowanym na bankach centralnych uwaga przenosi się na rządowe decyzje. Prezes Fed Powell podkreślił konieczność wsparcia fiskalnego, któremu na drodze stoi spór w Kongresie. W Wielkiej Brytanii perspektywy polityki BoE i gospodarki są uzależnione od postępów w negocjacjach brexitu. Kolejne dni mogą przynieść istotne informacje w tych kwestiach.
W tle indeksy PMI po obu stronach Atlantyku prawdopodobnie wskażą na wytracenie tempa odbicia ożywienia.
Przyszły tydzień: Powell w Kongresie, rynek nieruchomości USA, Ifo, PMI z US/Eurolandu/Wlk. Brytanii, brexit, Riksbank, Norges Bank, SNB, RBNZ.
W USA sprzedaż domów (wt, czw) i PMI (śr) są jedynymi pierwszorzędnymi publikacjami. Rynek nieruchomości doświadcza silnego odbicia po okresie lockdownu i sierpniowe dane powinny to potwierdzać. Z kolei aktywność gospodarcza w sektorach przemysłowym i usługowym powinna utrzymać solidne tempo ekspansji. Na przestrzeni tygodnia pojawi się szereg wystąpień członków Fed na czele z prezesem Powellem, który przemawia w Kongresie (wt, śr, czw). Biorąc jednak pod uwagę, jak na konferencji po posiedzeniu FOMC Powell unikał doprecyzowania kwestii uśrednionego celu inflacyjnego, wątpliwe, aby jego koledzy dostarczyli świeżych wskazówek. Dużym katalizatorem dla rynków mogą być za to postępy w pracach nad fazą 4. pakietu fiskalnego, ale z tego, jak bezowocnie przebiegają negocjacje między partiami, najbliższe dni wcale nie muszą przynieść porozumienia.
W strefie euro w odczytach PMI spodziewane jest utrzymanie wątłego tempa ekspansji przemysłu i usług (śr) jako skutek wzrostu liczby zachorowań i negatywnego przełożenia na konsumpcję. Podobnie niewielka zmiana oczekiwana jest w indeksach Ifo z Niemiec (czw). Oczekiwalibyśmy asymetrii reakcji EUR na dane z presją sprzedaży w przypadku spadku PMI poniżej 50.
W Wielkiej Brytanii indeksy PMI (śr) będą musiały wyhamować po fazie restartu gospodarki po lockdownie, ale nowy wzrost zachorowań będzie pogarszał nastroje przedsiębiorców. Dla GBP ważniejsze będą jednak wydarzenia w brytyjskim parlamencie, gdzie pod obrady będzie poddana kwestia tzw. Protokołu dot. Irlandii Północnej, czyli części Withdrawal Agreement, która zmierza do uniknięcia postawienia granicy między Irlandią Północną i Irlandią. W poniedziałek ma odbyć się głosowanie nad poprawką przygotowaną przez Boba Neilla, która wymusza dodatkowe głosowanie parlamentu, gdyby rząd chciał złamać Protokół dot. Irlandii Północnej. Niezależnie w jakiej formie rząd Johnsona przeforsuje swój Internal Market Bill, strona unijna może uznać to za powód do zerwania negocjacji handlowych. Powodzenia w obstawianiu wyniku politycznych gierek wśród posłów torysów.
W Polsce kalendarz zawiera uzupełnienie danych o aktywności w sierpniu. Z dynamiki sprzedaży detalicznej (pon) wyparowuje efekt odroczonego popytu z tytułu lockdownu, ale normalizacja aktywności konsumentów powinna skutkować wzrostem sprzedaży r/r. Stopa bezrobocia (śr) pozostaje stabilna na 6,1 proc., choć liczba ta nie pokazuje prawdziwego obrazu rynku pracy z uwagi na skutki korzystania firm z Tarczy Antykryzysowej i dodatek solidarnościowy. Złoty pozostaje pod wpływem nastrojów na rynkach zewnętrznych, a brak zdecydowanego kierunku tamże będzie sprzyjał konsolidacji EUR/PLN wokół 4,45.
Przyszły tydzień przyniesie kilka decyzji banków centralnych z mniejszych europejskich gospodarek, gdzie jednak nie należy spodziewać się zmian poziomu stóp procentowych. Szwedzki Riksbank (wt) powinien być zadowolony z tempa odbicia gospodarczego, ale umocnienie korony osłabia trendy inflacyjne. Odrobina werbalnej interwencji nie jest wykluczona, choć rynek zdaje sobie sprawę z niechęci banku do przywrócenia ujemnych stóp procentowych.
W przekazie Norges Banku (czw) najciekawsze będą zmiany w prognozowanej ścieżce stopy procentowej z uwzględnieniem lepszych danych makro i wyższych cen ropy naftowej. Mimo to do pierwszej podwyżki jeszcze daleka droga (II poł. 2022 r.), więc debata nad ścieżką jest czysto teoretyczna bez wpływu na NOK.
W Szwajcarii SNB (czw) prawdopodobnie powtórzy, że interwencje walutowe pozostają jego głównym narzędziem w walce z silnym frankiem, który jest „wysoko wyceniany”. Więcej nie trzeba, gdyż EUR/CHF oddalił się od umownej granicy 1,05 i nie wymusza agresywnych działań banku.
W Nowej Zelandii RBNZ (śr) utrzyma stopę OCR na 0,25 proc., ale komunikat pozostanie gołębi z zasygnalizowaniem gotowości do wprowadzenia nowych narzędzi. Ponowne pojawienie się zakażonych wirusem w kraju oraz aprecjacja NZD rodzą ryzyka dla perspektyw gospodarczych i bank musi trzymać rękę na pulsie. Z drugiej strony ostatnie sygnały z MinFin wskazują, że parametry polityki nie ulegną zmianie przynajmniej do marca przyszłego roku. Gołębiość RBNZ jest w cenie, ale silniejsze akcenty niezadowolenia z siły waluty mogą zahamować zwyżki kursu.
 
Przyszły tydzień: Powell w Kongresie, rynek nieruchomości USA, Ifo, PMI z US/Eurolandu/Wlk. Brytanii, brexit, Riksbank, Norges Bank, SNB, RBNZ.
W USA sprzedaż domów (wt, czw) i PMI (śr) są jedynymi pierwszorzędnymi publikacjami. Rynek nieruchomości doświadcza silnego odbicia po okresie lockdownu i sierpniowe dane powinny to potwierdzać. Z kolei aktywność gospodarcza w sektorach przemysłowym i usługowym powinna utrzymać solidne tempo ekspansji. Na przestrzeni tygodnia pojawi się szereg wystąpień członków Fed na czele z prezesem Powellem, który przemawia w Kongresie (wt, śr, czw). Biorąc jednak pod uwagę, jak na konferencji po posiedzeniu FOMC Powell unikał doprecyzowania kwestii uśrednionego celu inflacyjnego, wątpliwe, aby jego koledzy dostarczyli świeżych wskazówek. Dużym katalizatorem dla rynków mogą być za to postępy w pracach nad fazą 4. pakietu fiskalnego, ale z tego, jak bezowocnie przebiegają negocjacje między partiami, najbliższe dni wcale nie muszą przynieść porozumienia.
W strefie euro w odczytach PMI spodziewane jest utrzymanie wątłego tempa ekspansji przemysłu i usług (śr) jako skutek wzrostu liczby zachorowań i negatywnego przełożenia na konsumpcję. Podobnie niewielka zmiana oczekiwana jest w indeksach Ifo z Niemiec (czw). Oczekiwalibyśmy asymetrii reakcji EUR na dane z presją sprzedaży w przypadku spadku PMI poniżej 50.
W Wielkiej Brytanii indeksy PMI (śr) będą musiały wyhamować po fazie restartu gospodarki po lockdownie, ale nowy wzrost zachorowań będzie pogarszał nastroje przedsiębiorców. Dla GBP ważniejsze będą jednak wydarzenia w brytyjskim parlamencie, gdzie pod obrady będzie poddana kwestia tzw. Protokołu dot. Irlandii Północnej, czyli części Withdrawal Agreement, która zmierza do uniknięcia postawienia granicy między Irlandią Północną i Irlandią. W poniedziałek ma odbyć się głosowanie nad poprawką przygotowaną przez Boba Neilla, która wymusza dodatkowe głosowanie parlamentu, gdyby rząd chciał złamać Protokół dot. Irlandii Północnej. Niezależnie w jakiej formie rząd Johnsona przeforsuje swój Internal Market Bill, strona unijna może uznać to za powód do zerwania negocjacji handlowych. Powodzenia w obstawianiu wyniku politycznych gierek wśród posłów torysów.
W Polsce kalendarz zawiera uzupełnienie danych o aktywności w sierpniu. Z dynamiki sprzedaży detalicznej (pon) wyparowuje efekt odroczonego popytu z tytułu lockdownu, ale normalizacja aktywności konsumentów powinna skutkować wzrostem sprzedaży r/r. Stopa bezrobocia (śr) pozostaje stabilna na 6,1 proc., choć liczba ta nie pokazuje prawdziwego obrazu rynku pracy z uwagi na skutki korzystania firm z Tarczy Antykryzysowej i dodatek solidarnościowy. Złoty pozostaje pod wpływem nastrojów na rynkach zewnętrznych, a brak zdecydowanego kierunku tamże będzie sprzyjał konsolidacji EUR/PLN wokół 4,45.
Przyszły tydzień przyniesie kilka decyzji banków centralnych z mniejszych europejskich gospodarek, gdzie jednak nie należy spodziewać się zmian poziomu stóp procentowych. Szwedzki Riksbank (wt) powinien być zadowolony z tempa odbicia gospodarczego, ale umocnienie korony osłabia trendy inflacyjne. Odrobina werbalnej interwencji nie jest wykluczona, choć rynek zdaje sobie sprawę z niechęci banku do przywrócenia ujemnych stóp procentowych.
W przekazie Norges Banku (czw) najciekawsze będą zmiany w prognozowanej ścieżce stopy procentowej z uwzględnieniem lepszych danych makro i wyższych cen ropy naftowej. Mimo to do pierwszej podwyżki jeszcze daleka droga (II poł. 2022 r.), więc debata nad ścieżką jest czysto teoretyczna bez wpływu na NOK.
W Szwajcarii SNB (czw) prawdopodobnie powtórzy, że interwencje walutowe pozostają jego głównym narzędziem w walce z silnym frankiem, który jest „wysoko wyceniany”. Więcej nie trzeba, gdyż EUR/CHF oddalił się od umownej granicy 1,05 i nie wymusza agresywnych działań banku.
W Nowej Zelandii RBNZ (śr) utrzyma stopę OCR na 0,25 proc., ale komunikat pozostanie gołębi z zasygnalizowaniem gotowości do wprowadzenia nowych narzędzi. Ponowne pojawienie się zakażonych wirusem w kraju oraz aprecjacja NZD rodzą ryzyka dla perspektyw gospodarczych i bank musi trzymać rękę na pulsie. Z drugiej strony ostatnie sygnały z MinFin wskazują, że parametry polityki nie ulegną zmianie przynajmniej do marca przyszłego roku. Gołębiość RBNZ jest w cenie, ale silniejsze akcenty niezadowolenia z siły waluty mogą zahamować zwyżki kursu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
 
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
  Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
  Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
  Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
  Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
  Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
  Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie. 
  Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
  Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
  Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.