
Data dodania: 2020-06-26 (20:46)
Rynki znalazły się w stanie zawieszenia, a inwestorzy nie mają przekonania do żadnego kierunku. Coraz więcej wątpliwości narasta wokół nadziei na szybsze odbicie ożywienia gospodarczego, gdy uwagę skupia rosnąca liczba przypadków zachorowań na COVID-19 w USA. Napływające dane raczej nie będą w stanie poprawić nastrojów, podczas gdy gotowość banków centralnych i rządów do działania ogranicza potencjał spadków.
Tworzy się środowisko dla rwanych reakcji na pojedyncze informacje z dodatkowym wpływem zamknięcia kwartału i skróconego tygodnia w USA.
Przyszły tydzień: NFP, ISM, minutki FOMC, PMI z Eurolandu/Wlk. Brytanii/Polski/Chin, CPI z Eurolandu/Polski, PKB z Kanady, sprzedaż detaliczna z Australii.
W USA w dalszym ciągu najważniejszymi danymi będą statyki o trajektorii nowych przypadków zachorowań na COVID-19. Im bardziej sytuacja będzie wydawać się poza kontrolą, tym większe będą wątpliwości dotyczące perspektyw przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Rynek akcji będzie pod presją, szczególnie że inwestorzy mogą chcieć chronić zyski pod rozliczenie kwartału. Dla USD oznacza to zwiększony popyt przy redukcji ryzykownych pozycji w innych walutach. Od strony danych makro główna uwaga będzie na raporcie z rynku pracy (wyjątkowo w czwartek!). Tym razem może być problem z interpretacją danych, biorąc pod uwagę, jak rządowe programy mogły zniechęcać Amerykanów do powrotu do pracy. Mimo to spadek stopy bezrobocia i wzrost zatrudnienia będą miały pozytywny efekt. Interesujące będzie też tempo odbicia ISM dla przemysłu (śr). Minutki FOMC (śr) powinny potwierdzić, że aktualnie na uboczu zostawione są tematy ujemnych stóp procentowych i kontroli krzywej dochodowości.
W strefie euro na pierwszym planie będą szczegóły odbicia koniunktury w Hiszpanii i Włoszech (śr, pt) i czy pokażą podobną poprawę co już opublikowane wstępne szacunki z Francji i Niemiec. Im wyżej indeksy PMI odbiją, tym silniejsze będzie zaufanie do siły ożywienia w całym bloku. CPI (wt) i PPI (czw) pokażą skalę presji deflacyjnej wynikającej z załamania popytu i zapaści w globalnym handlu. Lepsze dane mogą być bardziej wsparciem dla europejskich giełd niż EUR, które w ostatnim czasie stało się barometrem sentymentu. Bez uciszenia obaw o nowy rozdział w ekspansji koronawirusa, EUR/USD może dalej tkwić w miejscu.
W Wielkiej Brytanii finalne szacunki PMI dla przemysłu (śr, pt) będą uzupełnione o informacje z drugiej połowy czerwca, kiedy dalej łagodzono obostrzenia w poruszaniu się i odwiedzaniu punktów usługowych. Stąd stwarza to okazję do rewizji w górę wskaźników. Z perspektywy GBP nie powinno być to źródłem dla silniejszej reakcji. Podobnie bez echa przejdzie finalna rewizja PKB za I kw. (wt). Funt pozostaje silnie związany z nastrojami rynkowymi głównie poprzez GBP/USD – skok awersji do ryzyka będzie premiował ucieczkę w dolara, co będzie szkodzić funtowi.
W Polsce tydzień rozpocznie się od analizy wyników pierwszej tury wyborów. Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazywały na stabilny rozkład poparcia dający najwyższy wynik prezydentowi Andrzejowi Dudzie w pierwszej turze, ale z niepewną wygraną nad Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze. Rynek dotychczas ignorował potencjalne ryzyko osłabienia pozycji rządu w przypadku utraty „swojego” prezydenta i po wynikach pierwszej tury wyborów (jeśli będą zgodne z sondażami) nie powinno się to zmienić. Jest bardziej prawdopodobne, że w przypadku pogorszenia nastrojów na rynkach zewnętrznych kwestia przegranej prezydenta Dudy może być wykorzystana jako dodatkowy pretekst do sprzedaży złotego. Z danych inflacja CPI (wt) powinna być mixem słabnięcia popytu i odbicia cen paliw. Indeks PMI dla przemysłu (śr) powinien wskazać na kontynuację poprawy sytuacji po wcześniejszym załamaniu, choć prognozowany odczyt na 46,8 będzie świadczyć, że sektor dalej się kurczy.
Na pozostałych rynkach uwaga może skupiać się głównie na PMI z Chin (wt, śr, pt), PKB z Kanady (wt) i sprzedaży detalicznej z Australii (pt). PMI z Chin będą interesujące pod kątem oceny, jak szybko globalne łańcuchy dostaw mogą być odbudowane i jak szybko odradza się popyt wewnętrzny. Trzeba pamiętać, że odczyty trochę powyżej 50 pkt. nie oznaczają, że wszystko jest już w porządku. W Kanadzie kwiecień był kulminacyjnym puntem lockdownu, co zostanie wyraźnie odzwierciedlone w spadku PKB o prawie 20 proc., choć aktualnie dla nikogo nie będzie to zaskoczeniem, gdyż ważniejsza jest skuteczność z jaką gospodarka poradziła sobie z opanowaniem kryzysowej sytuacji. W Australii sprzedaż w maju powinna silnie odbić w związku z poluzowaniem zakazów poruszania się. Jednak dla CAD, AUD, ale też innych walut ryzykownych, kształtowanie się globalnych nastrojów będzie miało większe znaczenie. Przygasanie nadziei na dynamiczne odbicie ożywienia stwarza warunki dla korekty.
Przyszły tydzień: NFP, ISM, minutki FOMC, PMI z Eurolandu/Wlk. Brytanii/Polski/Chin, CPI z Eurolandu/Polski, PKB z Kanady, sprzedaż detaliczna z Australii.
W USA w dalszym ciągu najważniejszymi danymi będą statyki o trajektorii nowych przypadków zachorowań na COVID-19. Im bardziej sytuacja będzie wydawać się poza kontrolą, tym większe będą wątpliwości dotyczące perspektyw przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Rynek akcji będzie pod presją, szczególnie że inwestorzy mogą chcieć chronić zyski pod rozliczenie kwartału. Dla USD oznacza to zwiększony popyt przy redukcji ryzykownych pozycji w innych walutach. Od strony danych makro główna uwaga będzie na raporcie z rynku pracy (wyjątkowo w czwartek!). Tym razem może być problem z interpretacją danych, biorąc pod uwagę, jak rządowe programy mogły zniechęcać Amerykanów do powrotu do pracy. Mimo to spadek stopy bezrobocia i wzrost zatrudnienia będą miały pozytywny efekt. Interesujące będzie też tempo odbicia ISM dla przemysłu (śr). Minutki FOMC (śr) powinny potwierdzić, że aktualnie na uboczu zostawione są tematy ujemnych stóp procentowych i kontroli krzywej dochodowości.
W strefie euro na pierwszym planie będą szczegóły odbicia koniunktury w Hiszpanii i Włoszech (śr, pt) i czy pokażą podobną poprawę co już opublikowane wstępne szacunki z Francji i Niemiec. Im wyżej indeksy PMI odbiją, tym silniejsze będzie zaufanie do siły ożywienia w całym bloku. CPI (wt) i PPI (czw) pokażą skalę presji deflacyjnej wynikającej z załamania popytu i zapaści w globalnym handlu. Lepsze dane mogą być bardziej wsparciem dla europejskich giełd niż EUR, które w ostatnim czasie stało się barometrem sentymentu. Bez uciszenia obaw o nowy rozdział w ekspansji koronawirusa, EUR/USD może dalej tkwić w miejscu.
W Wielkiej Brytanii finalne szacunki PMI dla przemysłu (śr, pt) będą uzupełnione o informacje z drugiej połowy czerwca, kiedy dalej łagodzono obostrzenia w poruszaniu się i odwiedzaniu punktów usługowych. Stąd stwarza to okazję do rewizji w górę wskaźników. Z perspektywy GBP nie powinno być to źródłem dla silniejszej reakcji. Podobnie bez echa przejdzie finalna rewizja PKB za I kw. (wt). Funt pozostaje silnie związany z nastrojami rynkowymi głównie poprzez GBP/USD – skok awersji do ryzyka będzie premiował ucieczkę w dolara, co będzie szkodzić funtowi.
W Polsce tydzień rozpocznie się od analizy wyników pierwszej tury wyborów. Ostatnie sondaże przedwyborcze wskazywały na stabilny rozkład poparcia dający najwyższy wynik prezydentowi Andrzejowi Dudzie w pierwszej turze, ale z niepewną wygraną nad Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze. Rynek dotychczas ignorował potencjalne ryzyko osłabienia pozycji rządu w przypadku utraty „swojego” prezydenta i po wynikach pierwszej tury wyborów (jeśli będą zgodne z sondażami) nie powinno się to zmienić. Jest bardziej prawdopodobne, że w przypadku pogorszenia nastrojów na rynkach zewnętrznych kwestia przegranej prezydenta Dudy może być wykorzystana jako dodatkowy pretekst do sprzedaży złotego. Z danych inflacja CPI (wt) powinna być mixem słabnięcia popytu i odbicia cen paliw. Indeks PMI dla przemysłu (śr) powinien wskazać na kontynuację poprawy sytuacji po wcześniejszym załamaniu, choć prognozowany odczyt na 46,8 będzie świadczyć, że sektor dalej się kurczy.
Na pozostałych rynkach uwaga może skupiać się głównie na PMI z Chin (wt, śr, pt), PKB z Kanady (wt) i sprzedaży detalicznej z Australii (pt). PMI z Chin będą interesujące pod kątem oceny, jak szybko globalne łańcuchy dostaw mogą być odbudowane i jak szybko odradza się popyt wewnętrzny. Trzeba pamiętać, że odczyty trochę powyżej 50 pkt. nie oznaczają, że wszystko jest już w porządku. W Kanadzie kwiecień był kulminacyjnym puntem lockdownu, co zostanie wyraźnie odzwierciedlone w spadku PKB o prawie 20 proc., choć aktualnie dla nikogo nie będzie to zaskoczeniem, gdyż ważniejsza jest skuteczność z jaką gospodarka poradziła sobie z opanowaniem kryzysowej sytuacji. W Australii sprzedaż w maju powinna silnie odbić w związku z poluzowaniem zakazów poruszania się. Jednak dla CAD, AUD, ale też innych walut ryzykownych, kształtowanie się globalnych nastrojów będzie miało większe znaczenie. Przygasanie nadziei na dynamiczne odbicie ożywienia stwarza warunki dla korekty.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.