Polska czeka na unijne miliardy

Polska czeka na unijne miliardy
Poranny komentarz walutowy XTB
Data dodania: 2020-05-28 (10:45)

Obecny tydzień upływa na rynkach w iście szampańskich nastrojów. Wczoraj, szczególnie na rynkach europejskich, inwestorzy ekscytowali się nowym programem unijnym, który w ciągu 4 lat przewiduje granty na kwotę 500 mld euro. Sporą część tej kwoty ma dostać Polska. Unia krytykowana była za brak solidarności i nieumiejętność odpowiedzi na kryzys gospodarczy wywołany pandemią.

Dziesięć lat temu brak jednomyślności i niechęć do pomocy słabszym krajom doprowadził do poważnego kryzysu, gdzie na poważnie mówiło się o rozpadzie strefy euro. Nauczona tymi doświadczeniami Unia tym razem postanowiła działać szybciej. Efektem jest zaproponowany przez Komisję (na szkielecie porozumienia niemiecko – francuskiego) ogromny program stymulacyjny o wartości 750 mld, z czego 500 mld euro to granty, a zatem środki bezzwrotne z unijnego budżetu. Co wiemy o tym programie? Wystartuje od początku przyszłego roku, środki będą do dyspozycji przez cztery lata i finansowane będą z emitowanego przez Unię długu, który spłacany będzie z dodatkowych składek wpłacanych do budżetu, ale dopiero poczynając od… 2028 roku! Co więcej, Polska ma dostać aż 36 mld euro i jest to czwarta najwyższa suma w UE – więcej dostaną tylko Włochy, Hiszpania i (bardzo nieznacznie) Francja. Jednak jeśli uwzględnimy naszą niską składkę, to bilans przepływów jest dla Polski wyjątkowo korzystny. Brzmi świetnie? Z pewnością program ma wiele zalet. Wydatki inwestycyjne powinny istotnie napędzić koniunkturę w Polsce. Dodatkowo zmniejszy to obciążenie krajowych potrzeb pożyczkowych, zmniejszając presję na rentowności polskiego długu. Są jednak też „ale” – Unia zapowiada mocny nadzór nad wydawanymi środkami i od 2022 roku mają one uwzględniać cele klimatyczne, a z tym Polsce jak dotąd nie było po drodze. Mogą pojawić się też głosy, że fakt dopłacania do programu przez bogate kraje (głównie Niemcy) jest ceną za uzyskanie większego wpływu na kierunek Unii kosztem krajów z pomocy korzystających. Wreszcie wypadałoby odnotować, że idea spłat obligacji w latach 2028-2058 naiwnie zakłada, że wtedy sytuacja będzie lepsza – jak dotąd takie założenia okazywały się mylne i w konsekwencji dług był coraz wyższy. Na ten moment wydaje się, że EBC nie będzie mógł nabywać tych obligacji, ale zapewne tak zwiększy zakupy krajowych obligacji, aby „zwolnić” na rynku pieniądze potrzebne do zakupu unijnych obligacji przez sektor finansowy. Na koniec warto dodać, że program nadal musi uzyskać akceptację wszystkich krajów – jak na razie przedstawiciele Austrii sugerują, że taka skala transferów nie może być zaakceptowana.

Na rynkach globalnych nic nie jest w stanie zepsuć nastrojów – przynajmniej jak na razie. Inwestorzy kompletnie ignorują coraz mocniejsze napięcie pomiędzy Chinami a USA. Wypowiedzi Donalda Trumpa o działaniach mających kontrolować social media spowodowały tylko chwilową negatywną reakcję na Wall Street, nie przeszkodziło to jednak ostatecznie w dalszych wzrostach. Ten optymizm widoczny jest na rynku walut i raczej nie popsują go tygodniowe dane o nowych bezrobotnych z USA. O 9:50 euro kosztuje 4,4258 złotego, dolar 4,0225 złotego, frank 4,1456 złotego, zaś funt 4,9371 złotego.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?

09:56 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.

Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?

2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.

Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!

2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.

Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?

2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
W cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.

Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów

2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.

Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?

2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Aktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.