Data dodania: 2020-04-06 (11:07)
Tydzień zaczyna się w pozytywnym klimacie w oparciu o doniesienia o niższej dziennej liczbie śmiertelnych ofiar koronawirusa w niektórych częściach Europy i USA. Wszyscy chcą „wypłaszczenia krzywej” przyrostu zachorowań, co by pomogło przerzucić ciężar dyskusji na plany poluzowania ograniczeń dotyczących poruszania się. Jednak, jak dane makro udowadniają, niepewność wokół oceny ekonomicznych szkód pandemii jest wysoka i za wcześnie na niepohamowany optymizm.
Impulsem dla odreagowania są niedzielne raporty o rozwoju pandemii na świecie. Liczba przypadków śmiertelnych w stanie Nowy Jork pierwszy raz była niższa niż dzień wcześniej. We Włoszech odnotowano najmniejszą liczbę zgonów w ciągu ponad dwóch tygodni, podczas gdy Francja odnotowała najniższą liczbę od pięciu dni, a w Hiszpanii liczba ofiar spadała przez trzy dni z rzędu. Cześć Europy kontynentalnej oraz niektóre rejony USA mogą na dniach przekroczyć punkt kulminacyjny ekspansji liczby zachorowań. Mimo to Wielka Brytania ma przed sobą co najmniej tydzień agresywnego rozwoju choroby, a nierówne tempo reakcji władz stanowych na koronawirusa w USA podtrzyma negatywne doniesienia. Azja także jest pod lupą w analizie ryzyka drugiej fali zachorowań, podczas gdy rozwój choroby w gospodarkach rozwijających się odbywa się z opóźnieniem względem krajów rozwiniętych. Wciąż jest sporo znaków zapytania wokół tego jak szybko i jakimi środkami uda się zahamować rozprzestrzeniane się wirusa, kiedy będzie można cofnąć paraliż gospodarczy i jak szybko będzie się odbywać odbudowa ożywienia. Bez odpowiedzi na te pytania nie można oczekiwać, aby rynki finansowe wiarygodnie dyskontowały przyszłość. Jakikolwiek rajd ulgi przyjdzie w kolejnych dniach, bardzo szybko może się ulotnić przy pierwszych doniesieniach nasilenia zachorowań. Bardziej realne, że inwestorzy będą rozgrywać informacje aktualne tu i teraz bez większego zastanowienia nad tym, co może przynieść kolejny dzień. Zbliżamy się też do długiego weekendu świątecznego, co będzie skłaniać do redukcji pozycji, które mogą nabudowywać się w pierwszej części tygodnia. Przed nami potencjalnie zmienny tydzień w obu kierunkach.
Podtrzymujemy ostrożne nastawienie do ryzyka, biorąc pod uwagę wysoką niepewność wokół perspektyw gospodarczych. Jakkolwiek reakcja rynków na okropne dane makro jest umiarkowana (jeśli w ogóle wystąpi), silne załamanie wskaźników koniunktury (PMI/ISM) czy szok na rynku pracy USA (NFP) sugerują, że będzie jeszcze gorzej zanim zacznie być lepiej.
Na FX tydzień może zacząć się od słabości USD i JPY, ale obie waluty pozostaną jako preferowany kierunek dla odpływu kapitału przy powrocie awersji do ryzyka niezależnie do tego, czy złe wieści będą pochodzić z USA/Japonii czy nie. EUR wydaje się najsłabszą bezpieczną przystanią z tej trójki z uwagi na dużą wrażliwość na kondycję globalnego handlu. We wtorek Eurogrupa ma decydować o pakiecie fiskalnym wartym 200-300 mld EUR, ale nie ma konsensusu dla wprowadzenia euroobligacji. Jeśli pakiet wyda się niewystarczający, EUR na tym ucierpi. Sądzimy, że funt jest za silny w obliczu skali rozwoju epidemii COVID-19 w Wielkiej Brytanii. W kolejnych dniach ryzyka przeważają na korzyść powrotu przeceny. W przypadku złotego nie widzimy obecnie warunków dla wyraźnego oddalenia się od 4,60 za euro.
Nadzwyczajne posiedzenie OPEC + zostało przesunięte z 6 na 9 kwietnia a pojawiające się przez weekend doniesienia rodzą wśród części uczestników rynku wątpliwości czy porozumienie jest możliwe. W najbliższych dniach należy oczekiwać wysokiej zmienności i licznie pojawiających się przecieków (często kontrolowanych), plotek, spekulacji i pogłosek. Mamy poważne wątpliwości, czy możliwe będzie ustalenie takiej skali redukcji wydobycia, która sprosta wysoko postawionej poprzeczce oczekiwań a przede wszystkim będzie w stanie zrównoważyć gigantyczną zapaść zapotrzebowania na surowiec wywołaną przez pandemię COVID-19. Po zeszłotygodniowym skoku cen ryzyka napiętrzają się po negatywnej stronie.
Podtrzymujemy ostrożne nastawienie do ryzyka, biorąc pod uwagę wysoką niepewność wokół perspektyw gospodarczych. Jakkolwiek reakcja rynków na okropne dane makro jest umiarkowana (jeśli w ogóle wystąpi), silne załamanie wskaźników koniunktury (PMI/ISM) czy szok na rynku pracy USA (NFP) sugerują, że będzie jeszcze gorzej zanim zacznie być lepiej.
Na FX tydzień może zacząć się od słabości USD i JPY, ale obie waluty pozostaną jako preferowany kierunek dla odpływu kapitału przy powrocie awersji do ryzyka niezależnie do tego, czy złe wieści będą pochodzić z USA/Japonii czy nie. EUR wydaje się najsłabszą bezpieczną przystanią z tej trójki z uwagi na dużą wrażliwość na kondycję globalnego handlu. We wtorek Eurogrupa ma decydować o pakiecie fiskalnym wartym 200-300 mld EUR, ale nie ma konsensusu dla wprowadzenia euroobligacji. Jeśli pakiet wyda się niewystarczający, EUR na tym ucierpi. Sądzimy, że funt jest za silny w obliczu skali rozwoju epidemii COVID-19 w Wielkiej Brytanii. W kolejnych dniach ryzyka przeważają na korzyść powrotu przeceny. W przypadku złotego nie widzimy obecnie warunków dla wyraźnego oddalenia się od 4,60 za euro.
Nadzwyczajne posiedzenie OPEC + zostało przesunięte z 6 na 9 kwietnia a pojawiające się przez weekend doniesienia rodzą wśród części uczestników rynku wątpliwości czy porozumienie jest możliwe. W najbliższych dniach należy oczekiwać wysokiej zmienności i licznie pojawiających się przecieków (często kontrolowanych), plotek, spekulacji i pogłosek. Mamy poważne wątpliwości, czy możliwe będzie ustalenie takiej skali redukcji wydobycia, która sprosta wysoko postawionej poprzeczce oczekiwań a przede wszystkim będzie w stanie zrównoważyć gigantyczną zapaść zapotrzebowania na surowiec wywołaną przez pandemię COVID-19. Po zeszłotygodniowym skoku cen ryzyka napiętrzają się po negatywnej stronie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.