Data dodania: 2020-03-06 (11:28)
Sytuacja na rynkach 6 marca: Globalna wyprzedaż na ryzykownych aktywach (przede wszystkim rynkach akcji) trwa, a kapitały płyną szeroko w stronę bezpiecznych obligacji. Wątkiem wiodącym jest strach przed dalszym rozprzestrzenianiem się koronawirusa, zwłaszcza w Europie i USA (bo sytuacja w Chinach od pewnego czasu zeszła na dalszy plan).
Psychologiczne aspekty w postaci zbliżania się liczby zakażeń do 100 tys. (globalnie), plus doniesienia amerykańskiej prasy o kwarantannie idącej w tysiące osób (w samym NY odbywa ją ponad 2700 osób) i przede wszystkim wcześniejsze informacje o wprowadzeniu w Kalifornii stanu wyjątkowego (stały za wczorajszą przeceną) robią swoje. Emocje dyktuje wyobraźnia i na odwrót, a weekend się zbliża – czy stan wyjątkowy zostanie wprowadzony np. na innych obszarach USA i jak to wszystko już wpłynęło i wpłynie na gospodarkę? John Williams (numer dwa w FED) przyznał, że „docierają raporty o słabnącym popycie”. Kolejne pytanie brzmi, czy WHO ogłosi globalną pandemię (dodatkowo Donald Trump stwierdził wczoraj, że oficjalne statystyki dotyczące umieralności na COVID-19 mogą zostać zaniżone).
Na globalnej wyprzedaży na rynkach akcji korzystają JPY i CHF, a wciąż traci dolar – rynek obawia się, że FED jeszcze w marcu po raz kolejny obniży stopy i generalnie czeka nas seria dalszych ruchów w nadchodzących miesiącach, podczas kiedy ECB i BOE nie decydują się na nadzwyczajne posunięcia – co też przekłada się na zachowanie EURUSD, czy GBPUSD.
Ciekawą rzecz widać na walutach Antypodów, które w ostatnich dniach zachowują się dość dobrze (zwłaszcza NZD). Trudno tłumaczyć to powiązaniem z chińskim juanem, gdyż ten wczoraj tracił.
OKIEM ANALITYKA – Erozja zaufania
Logika strachu, o której pisałem we wczorajszym komentarzu, nadal jest motywem przewodnim na rynkach. Liczy się tylko jedno – jak potoczy się rozwój wypadków wokół COVID-19 w Europie i USA. Niestety napływające do tej pory informacje nie napawają optymizmem, a wyobraźnia podpowiada kolejne scenariusze (kolejne decyzje dotyczące ogłoszenia stanów wyjątkowych, czy też obszarów kwarantanny). Dodatkowo nie zapominajmy o tym, że to pierwsza taka globalna pandemia wirusa w dobie mediów społecznościowych, co może mieć ogromny wpływ na zachowanie się konsumentów, którzy są przecież główną siłą napędową każdej gospodarki.
Co dalej? Oczekiwania, co do działań decydentów są coraz większe. Rynek „chce” już od FED kolejnej 50 p.b. obniżki stóp w marcu (jeszcze dwa dni temu było to 25 p.b.), a także oczekuje się bardziej konkretnych działań od rządów – nie większych wydatków na walkę z koronawirusem, a konkretnych programów wsparcia dla gospodarki. Problem jednak w tym, że rynki chcą „tu i teraz”, podczas kiedy decydenci nie działają w ten sposób. Argumentem do działania są dopiero twarde dane pozwalające ocenić sytuację, a nie domysły. Bo czy globalny koronawirus nie doprowadzi chociażby do przejściowego podbicia wskaźników inflacji? W takiej sytuacji, czy extra-luzowanie polityki monetarnej i fiskalnej w dość krótkim okresie jest zasadne?
Skoro tak, to co może uratować rynki przed zbliżającym się weekendem? Ewentualna zapowiedź kolejnej telekonferencji ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-7, co do której wiadomo, że wiele nie wniesie?
Dzisiaj po południu mamy dane z amerykańskiego rynku pracy za luty. Zwyczajowo budziły one ogromne zainteresowanie. Ale nie tym razem, widać, że coś się zmieniło...
Na globalnej wyprzedaży na rynkach akcji korzystają JPY i CHF, a wciąż traci dolar – rynek obawia się, że FED jeszcze w marcu po raz kolejny obniży stopy i generalnie czeka nas seria dalszych ruchów w nadchodzących miesiącach, podczas kiedy ECB i BOE nie decydują się na nadzwyczajne posunięcia – co też przekłada się na zachowanie EURUSD, czy GBPUSD.
Ciekawą rzecz widać na walutach Antypodów, które w ostatnich dniach zachowują się dość dobrze (zwłaszcza NZD). Trudno tłumaczyć to powiązaniem z chińskim juanem, gdyż ten wczoraj tracił.
OKIEM ANALITYKA – Erozja zaufania
Logika strachu, o której pisałem we wczorajszym komentarzu, nadal jest motywem przewodnim na rynkach. Liczy się tylko jedno – jak potoczy się rozwój wypadków wokół COVID-19 w Europie i USA. Niestety napływające do tej pory informacje nie napawają optymizmem, a wyobraźnia podpowiada kolejne scenariusze (kolejne decyzje dotyczące ogłoszenia stanów wyjątkowych, czy też obszarów kwarantanny). Dodatkowo nie zapominajmy o tym, że to pierwsza taka globalna pandemia wirusa w dobie mediów społecznościowych, co może mieć ogromny wpływ na zachowanie się konsumentów, którzy są przecież główną siłą napędową każdej gospodarki.
Co dalej? Oczekiwania, co do działań decydentów są coraz większe. Rynek „chce” już od FED kolejnej 50 p.b. obniżki stóp w marcu (jeszcze dwa dni temu było to 25 p.b.), a także oczekuje się bardziej konkretnych działań od rządów – nie większych wydatków na walkę z koronawirusem, a konkretnych programów wsparcia dla gospodarki. Problem jednak w tym, że rynki chcą „tu i teraz”, podczas kiedy decydenci nie działają w ten sposób. Argumentem do działania są dopiero twarde dane pozwalające ocenić sytuację, a nie domysły. Bo czy globalny koronawirus nie doprowadzi chociażby do przejściowego podbicia wskaźników inflacji? W takiej sytuacji, czy extra-luzowanie polityki monetarnej i fiskalnej w dość krótkim okresie jest zasadne?
Skoro tak, to co może uratować rynki przed zbliżającym się weekendem? Ewentualna zapowiedź kolejnej telekonferencji ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-7, co do której wiadomo, że wiele nie wniesie?
Dzisiaj po południu mamy dane z amerykańskiego rynku pracy za luty. Zwyczajowo budziły one ogromne zainteresowanie. Ale nie tym razem, widać, że coś się zmieniło...
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.