Wczorajszy optymizm na Wall Street zaraża innych

Wczorajszy optymizm na Wall Street zaraża innych
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2020-02-04 (10:42)

Wczorajszy optymizm na Wall Street zaraża innych – dzisiaj w górę poszły indeksy w Azji, a nastroje wspierały kolejne działania Ludowego Banku Chin, który w transakcjach reverse-repo wpompował w rynek 400 mld CNY. To pozwala inwestorom nie koncentrować się nadmiernie na statystykach związanych z koronowirusem, które pozostają negatywne – liczba zarażonych wzrosła do ponad 20 tys., a zgonów do 427.

Niektórzy uczestnicy rynku liczą też na to, że zbliżamy się do kulminacji przypadków zachorowania. Wpływ na nastroje miały też wczorajsze zaskakująco dobre dane ISM – indeks dla przemysłu powrócił w styczniu ponad poziom 50 pkt. i wyniósł 50,9 pkt. – chociaż przed nami jeszcze odczyty dla usług w środę i piątkowe dane Departamentu Pracy USA. Lepsze dane doprowadziły do wyraźnego spadku oczekiwań na cięcie stóp przez FED w najbliższych miesiącach i podcięły obserwowane wcześniej w poniedziałek zwyżki dolara. We wtorek amerykańska waluta pozostaje silna tylko w relacjach z JPY i CHF, co jest oczywiste biorąc pod uwagę spadek globalnej awersji do ryzyka, a także z GBP (ostra retoryka premiera Johnsona wobec UE powoduje, że pojawia się coraz więcej pytań bez odpowiedzi, co do tego, jak będą wyglądać relacje od 2021 r.). Dolar najsłabszy jest w relacjach do randa, peso, rubla (odrabianie strat przez rynki EM), a także tajlandzkiego bata (w ślad za chińskim juanem). Z kolei w relacjach G-10 prym wiedzie dolar australijski wsparty mniej „gołębią” retoryką Banku Australii. Stopy procentowe nie zostały zmienione, a z komunikatu wypadło zdanie o tym, że „globalne ryzyka przeważają po negatywnej stronie”, chociaż decydenci uważnie obserwują wpływ 2019-nCoV na gospodarkę. To sygnał, że RBA pozostaje w formule wait&see, co może dawać szanse na wydłużenie odbicia AUD. Zwłaszcza, że wsparciem, także dla innych commdolls’ów może być obserwowane odbicie na surowcach.

Dzisiaj kalendarz danych makro jest ubogi, większą uwagę zwrócą nocne dane z Nowej Zelandii dotyczące sytuacji na rynku pracy w IV kwartale. Jeżeli nie rozczarują, to mogą stać się dodatkowym impulsem do wydłużenia odbicia na NZD, które dzisiaj też ma miejsce.

Kluczowym wątkiem na rynkach będzie nadal próba oceny, na ile potencjalny scenariusz „wyprzedzania” faktów w postaci potencjalnej kulminacji przypadków zachorowań na 2019-nCoV ma podstawy w relacjach potencjalnego zysku do ryzyka, a także wątek związany z relacjami handlowymi USA-Chiny. Wczoraj pojawiły się spekulacje, jakoby Pekin naciskał na możliwość większej „elastyczności” w temacie zobowiązań do zakupów amerykańskich towarów wynikających z podpisanej w połowie stycznia umowy handlowej, chociaż później strona amerykańska podała, że żadna „oficjalna” prośba w tej sprawie nie wpłynęła.

OKIEM ANALITYKA – Chciwość, chciwość, chciwość

We wtorek Ludowy Bank Chin wpompował już w rynek mniej pieniędzy w transakcjach reverse-repo i ta tendencja będzie maleć, co raczej nie powinno dziwić. Czy będą jakiejś kolejne działania chińskich decydentów? Być może tak, ale nie od razu. W temacie koronawirusa 2019-nCoV kulminacji przypadków zachorowań jeszcze nie ma. W USA lepsze dane makro sprawiły, że rynki zmieniają zdanie, co do możliwego cięcia stóp przez FED za kilka miesięcy. Globalni strażacy o których pisałem wczoraj, mogą nadal pozostawać w cieniu – dobrze to sygnalizują ostatnie komunikaty z Banku Anglii, czy też dzisiejszy z Banku Australii, gdzie „gołębie” akcenty są chowane.

To wszystko nie przeszkadza jednak rynkom w powrocie optymizmu, chociaż styl odreagowania w niektórych przypadkach jest dynamiczny, co może przypominać bardziej psychologiczne uwarunkowania dla fali „b” w klasycznym rozrysowaniu fali a-b-c.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.

Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi

2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.

PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?

2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.

Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata

2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.

Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian

2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.

Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty

2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.

RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex

2025-10-08 Analizy MyBank.pl
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.

Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady

2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.

Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny

2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.pl
Złoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.