Data dodania: 2019-10-25 (22:48)
Pomimo przestoju z ostatnich dni inwestorzy nie rezygnują z poszukiwania powodów do optymizmu. Żeby jednak apetyt na ryzyko się rozwinął, potrzeba impulsu ze strony progresu rozmów handlowych USA-Chiny, rozstrzygnięć w sprawie brexitu, gołębiego przekazu od Fed lub ożywienia w danych. W następnym tygodniu rynki będą szukać konfirmacji dla podtrzymywanych nadziei w odczytach PMI z Chin i ISM z USA.
Raport NFP będzie istotny jak zawsze. Fed najpewniej zetnie stopy procentowe, ale istotniejszy będzie przekaz, co zamierza zrobić dalej.
Przyszły tydzień: FOMC, NFP, ISM dla przemysłu z USA, PKB/HICP z Eurolandu, PMI dla przemysłu z Wlk. Brytanii/Chin, BoJ, CPI z Australii, BoC
W USA zanosi się na wielki tydzień. Po zaskakującym tąpnięciu we wrześniu do 10-letnich dołków w najnowszej odsłonie indeks ISM dla przemysłu (pt) powinien nieco odbić, choć prawdopodobnie dalej będzie sygnalizował kurczenie się sektora. Raport z rynku pracy będzie obciążony wpływem strajku w fabrykach General Motors (strajkujący nie zaliczają się do aktywnie pracujących), stąd konsensus dla zmiany zatrudnienia na 90 tys. i wzrost stopy bezrobocia do 3,6 proc. Wzrost płac ma jednak pozostać mocny (0,3 proc. m/m), w przeciwnym razie raport NFP zostanie odebrany negatywnie. Przed danymi (śr) FOMC najpewniej dokona cięcia stóp procentowych o 25 pb, co rynek niemal w pełni już wycenił. Istotne będzie, jak Fed ocenia warunki wewnętrzne i zewnętrzne oraz szanse na dalsze luzowanie. Rynek wycenia kolejne cięcie do kwietnia przyszłego roku, ale wątpimy, aby prezes Powell zasygnalizował, że Fed już teraz spodziewa się wcześniejszej reakcji. W efekcie USD może przetrwać posiedzenie bez uszczerbku.
W strefie euro w centrum uwagi będą wstępne szacunki PKB (czw) oraz inflacji (czw). Jeśli III kw. ma pokazać wzrost, to tylko minimalny (0,1 proc.), biorąc pod uwagę zapaść przemysłu. Inflacja HICP pozostaje zdławiona i spowolnienie do 0,7-0,8 proc. r/r (przy celu inflacyjnym 2 proc.) utwierdzi EBC w gołębim nastawieniu. W kolejnych dniach EUR nie znajdzie wewnętrznego impulsu do umocnienia.
W Wielkiej Brytanii dane mogą w końcu przykuwać większą uwagę, kiedy zmniejszyła się niepewność wokół przyszłości brexitu. Indeks PMI dla przemysłu (pt) powinien wzrosnąć, choć nie tyle na poprawie warunków produkcji, co na nagromadzeniu zapasów na wypadek zamknięcia granic z UE. Zatem do wyższego odczytu będzie trzeba podejść z dystansem. Poza tym zmienność na funcie zapewnią doniesienia dotyczące terminu odroczenia brexitu i szans na przedterminowe wybory. Ale póki ryzyko bezumownego brexitu zniknęło z pola widzenia, perspektywy dla funta pozostają dobre.
W Polsce inflacja CPI (czw) prawdopodobnie spowolni w ujęciu rocznym na efektach wysokiej bazy, względem poprzedniego miesiąca ceny powinny wzrosnąć na odbiciu cen żywności. CPI pozostaje w centrum celu inflacyjnego NBP, więc nie generuje żadnych impulsów dla polityki monetarnej. EUR/PLN zatrzymał zjazd na 4,27 i tu widzimy dno dla zmienności, przynajmniej do czasu, aż nie poprawi się zewnętrzy sentyment.
Utrzymanie chińskich wskaźników PMI dla przemysłu (czw, pt) jest warunkiem minimum dla podtrzymania nadziei odbicia globalnego ożywienia. Może być jednak za wcześniej, aby w danych uchwyciło się ocieplenie relacji handlowych USA-Chiny. Komunistyczna Partia Chin odbędzie doroczny zjazd delegatów, gdzie mogą pojawić się tematy gospodarcze, choć prawdopodobnie sprawa Hong Kongu będzie na pierwszym planie.
Na październikowym posiedzeniu (śr-czw) Bank Japonii powinien podtrzymać założenia polityki monetarnej, choć prawdopodobnie zrewiduje w dół ocenę perspektyw wzrostu i inflacji. Choć niepewność wokół perspektyw globalnego ożywienia skłania do poluzowania polityki pieniężnej, BoJ ma ograniczone możliwości i prędzej będzie chcieć zostawić resztki amunicji na wypadek istotnego załamania. Tylko gdyby pojawiła się wyraźna presja na USD/JPY ze strony gołębiości Fed, BoJ może działać wcześniej, ale to wydaje nam się aktualnie mało prawdopodobne.
W Australii głównym wydarzeniem będzie publikacja danych o inflacji CPI (śr), która wciąż pozostaje poniżej celu RBA (2-3 proc.). Jeśli otrzymamy wynik gorszy od oczekiwań (1,7 proc. r/r), rynek zacznie poważnie wyceniać ryzyko listopadowej obniżki stopy procentowej. To byłoby ciosem dla ostatnio dobrze trzymającego się AUD. W Nowej Zelandii pozwolenia na budowę domów (śr) powinny pozostać słabe, ale rynek umiarkowanie obserwuje te dane. Kiwi w większym stopniu będzie podlegać pod kształtowanie się sentymentu zewnętrznego.
Bank Kanady powinien pozostawić stopę overnight bez zmian (śr) i podtrzymać konstruktywne nastawienie. Wprawdzie inflacja CPI we wrześniu była słabsza od prognoz, ale było to wywołane niższymi cenami benzyny, podczas gdy inflacja bazowa pozostała stabilna. Ostatnie badanie nastrojów przedsiębiorstw wskazuje na podtrzymanie solidnej aktywności, silny rynek pracy i domykanie luki popytowej. To rysuje optymistyczne perspektywy dla gospodarki i pozwoli BoC utrzymać stopy bez zmian do 2020 r. Na tle gołębiego zwrotu większości banków centralnych na świecie ustawia to CAD w korzystnej pozycji, choć po ostatnim rajdzie sporo jest już w cenach. Od strony danych na uwagę zasługuje PKB za sierpień (czw), który powinien przynieść odbicie po płaskim lipcu.
Przyszły tydzień: FOMC, NFP, ISM dla przemysłu z USA, PKB/HICP z Eurolandu, PMI dla przemysłu z Wlk. Brytanii/Chin, BoJ, CPI z Australii, BoC
W USA zanosi się na wielki tydzień. Po zaskakującym tąpnięciu we wrześniu do 10-letnich dołków w najnowszej odsłonie indeks ISM dla przemysłu (pt) powinien nieco odbić, choć prawdopodobnie dalej będzie sygnalizował kurczenie się sektora. Raport z rynku pracy będzie obciążony wpływem strajku w fabrykach General Motors (strajkujący nie zaliczają się do aktywnie pracujących), stąd konsensus dla zmiany zatrudnienia na 90 tys. i wzrost stopy bezrobocia do 3,6 proc. Wzrost płac ma jednak pozostać mocny (0,3 proc. m/m), w przeciwnym razie raport NFP zostanie odebrany negatywnie. Przed danymi (śr) FOMC najpewniej dokona cięcia stóp procentowych o 25 pb, co rynek niemal w pełni już wycenił. Istotne będzie, jak Fed ocenia warunki wewnętrzne i zewnętrzne oraz szanse na dalsze luzowanie. Rynek wycenia kolejne cięcie do kwietnia przyszłego roku, ale wątpimy, aby prezes Powell zasygnalizował, że Fed już teraz spodziewa się wcześniejszej reakcji. W efekcie USD może przetrwać posiedzenie bez uszczerbku.
W strefie euro w centrum uwagi będą wstępne szacunki PKB (czw) oraz inflacji (czw). Jeśli III kw. ma pokazać wzrost, to tylko minimalny (0,1 proc.), biorąc pod uwagę zapaść przemysłu. Inflacja HICP pozostaje zdławiona i spowolnienie do 0,7-0,8 proc. r/r (przy celu inflacyjnym 2 proc.) utwierdzi EBC w gołębim nastawieniu. W kolejnych dniach EUR nie znajdzie wewnętrznego impulsu do umocnienia.
W Wielkiej Brytanii dane mogą w końcu przykuwać większą uwagę, kiedy zmniejszyła się niepewność wokół przyszłości brexitu. Indeks PMI dla przemysłu (pt) powinien wzrosnąć, choć nie tyle na poprawie warunków produkcji, co na nagromadzeniu zapasów na wypadek zamknięcia granic z UE. Zatem do wyższego odczytu będzie trzeba podejść z dystansem. Poza tym zmienność na funcie zapewnią doniesienia dotyczące terminu odroczenia brexitu i szans na przedterminowe wybory. Ale póki ryzyko bezumownego brexitu zniknęło z pola widzenia, perspektywy dla funta pozostają dobre.
W Polsce inflacja CPI (czw) prawdopodobnie spowolni w ujęciu rocznym na efektach wysokiej bazy, względem poprzedniego miesiąca ceny powinny wzrosnąć na odbiciu cen żywności. CPI pozostaje w centrum celu inflacyjnego NBP, więc nie generuje żadnych impulsów dla polityki monetarnej. EUR/PLN zatrzymał zjazd na 4,27 i tu widzimy dno dla zmienności, przynajmniej do czasu, aż nie poprawi się zewnętrzy sentyment.
Utrzymanie chińskich wskaźników PMI dla przemysłu (czw, pt) jest warunkiem minimum dla podtrzymania nadziei odbicia globalnego ożywienia. Może być jednak za wcześniej, aby w danych uchwyciło się ocieplenie relacji handlowych USA-Chiny. Komunistyczna Partia Chin odbędzie doroczny zjazd delegatów, gdzie mogą pojawić się tematy gospodarcze, choć prawdopodobnie sprawa Hong Kongu będzie na pierwszym planie.
Na październikowym posiedzeniu (śr-czw) Bank Japonii powinien podtrzymać założenia polityki monetarnej, choć prawdopodobnie zrewiduje w dół ocenę perspektyw wzrostu i inflacji. Choć niepewność wokół perspektyw globalnego ożywienia skłania do poluzowania polityki pieniężnej, BoJ ma ograniczone możliwości i prędzej będzie chcieć zostawić resztki amunicji na wypadek istotnego załamania. Tylko gdyby pojawiła się wyraźna presja na USD/JPY ze strony gołębiości Fed, BoJ może działać wcześniej, ale to wydaje nam się aktualnie mało prawdopodobne.
W Australii głównym wydarzeniem będzie publikacja danych o inflacji CPI (śr), która wciąż pozostaje poniżej celu RBA (2-3 proc.). Jeśli otrzymamy wynik gorszy od oczekiwań (1,7 proc. r/r), rynek zacznie poważnie wyceniać ryzyko listopadowej obniżki stopy procentowej. To byłoby ciosem dla ostatnio dobrze trzymającego się AUD. W Nowej Zelandii pozwolenia na budowę domów (śr) powinny pozostać słabe, ale rynek umiarkowanie obserwuje te dane. Kiwi w większym stopniu będzie podlegać pod kształtowanie się sentymentu zewnętrznego.
Bank Kanady powinien pozostawić stopę overnight bez zmian (śr) i podtrzymać konstruktywne nastawienie. Wprawdzie inflacja CPI we wrześniu była słabsza od prognoz, ale było to wywołane niższymi cenami benzyny, podczas gdy inflacja bazowa pozostała stabilna. Ostatnie badanie nastrojów przedsiębiorstw wskazuje na podtrzymanie solidnej aktywności, silny rynek pracy i domykanie luki popytowej. To rysuje optymistyczne perspektywy dla gospodarki i pozwoli BoC utrzymać stopy bez zmian do 2020 r. Na tle gołębiego zwrotu większości banków centralnych na świecie ustawia to CAD w korzystnej pozycji, choć po ostatnim rajdzie sporo jest już w cenach. Od strony danych na uwagę zasługuje PKB za sierpień (czw), który powinien przynieść odbicie po płaskim lipcu.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
13:44 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.