Data dodania: 2019-10-23 (11:51)
Kluczowe informacje z ostatnich godzin mogące mieć wpływ na rynki: USA / CHINY / RELACJE HANDLOWE: Amerykański sekretarz ds. handlu, Wilbur Ross, cytowany przez Financial Times, oceniając szanse na osiągnięcie porozumienia handlowego z Chinami stwierdził, że są one nieco ponad 50 proc., chociaż jak dodał, niektóre sprawy bywają rozwiązywane na ostatnią chwilę.
Kurs juana na razie pozostaje stabilny – notowania USDCNH pozostają poniżej 7,08. Nie znamy jednak wciąż konkretnej daty wznowienia rozmów USA-Chiny.
USA / UNIA EUROPEJSKA/ RELACJE HANDLOWE: Cytowany przez Financial Times, Wilbur Ross stwierdził, że w listopadzie mogą mieć miejsce oficjalne negocjacje, których celem będzie złagodzenie relacji handlowych, w tym zarzucenie planów podwyżki ceł na europejskie auta w przyszłości. Notowania euro nie zareagowały na tą informację, wspólna waluta jest dzisiaj nieco słabsza przez zamieszanie wokół Brexitu.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Izba Gmin przyjęła wczoraj tzw. WAB, ustawę ramową wdrażającą Brexit (głosami 329 do 299), ale odrzuciła wniosek (322 do 308), który zakładał przyspieszenie harmonogramu prac do trzech dni, tak aby zdążyć z wyjściem z UE w końcu października. Źródła zbliżone do otoczenia premiera donoszą, że Boris Johnson pójdzie teraz w stronę przedterminowych wyborów w grudniu, jeżeli UE podejmie decyzję o elastycznym wydłużeniu Brexitu do końca stycznia. Kolejne zamieszanie wokół Brexitu przeceniło funta – GBPUSD naruszył czwartkowy dołek przy 1,2872 schodząc w pewnym momencie do 1,2839.
OPINIA ANALITYKA: Bezumownego Brexitu nie będzie, ale…
Czy rynki powinny obawiać się przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii? Tak, gdyż mogą one de facto stać się takim drugim referendum w temacie Brexitu. Opozycja w postaci Partii Pracy, Liberalnych Demokratów, Szkockiej Partii Narodowej i mniejszych ugrupowań może zbudować front przeciw Brexitowi w ogóle. Czy dojdzie dzięki temu do władzy? Wątpię, bo jakoś trudno jest wyobrazić sobie tak egzotyczną koalicję, która buduje wspólny rząd. Ruch Borisa Johnsona w stronę wyborów (jeżeli na to ostatecznie się zdecyduje) jest jednak właściwy, gdyż notowania premiera w społeczeństwie są dobre – według sondaży ma on dwukrotną przewagę w rankingu popularności nad liderem laburzystów, Jeremym Corbynem. Z kolei na Partię Konserwatywną chce głosować 37 proc. ankietowanych, a na laburzystów zaledwie 24 proc. Ci ostatni zaczynają być coraz bardziej „podgryzani” przez liberałów, którzy skorzystali na swoim jasnym stanowisku wobec Brexitu – stanowcze „nie”. W taktyce Johnsona liczy się jednak to, że od momentu objęcia urzędu na początku wakacji zdołał wyraźnie poprawić notowania „torysów” odbierając elektorat Partii Brexitu.
Ostatecznie, zatem o ile grudniowe wybory mogą okazać się korzystne dla Johnsona i zrealizuje on do końca swoją wizję Brexitu, o tyle to zamieszanie będzie fundować rynkom kolejne tygodnie niepewności. To może oznaczać rozciągnięcie w czasie korekty notowań funta, którego silne zwyżki w ubiegłym tygodniu były w dużej mierze oparte o założenie, że rozwód zostanie dopięty do 31 października, a ewentualne opóźnienie będzie bardziej wynikać z technicznych, a nie politycznych przesłanek.
Co dalej w krótkim terminie? Teraz sytuacja rozbija się o to, co zrobi Unia Europejska, która w weekend dostała przecież trzy listy od premiera Wielkiej Brytanii, w tym niepodpisaną prośbę o wydłużenie Brexitu. Czy zgodzi się na odroczenie do 31 stycznia, zgadzając się pośrednio na to, aby w grudniu doszło do przedterminowych wyborów parlamentarnych, czy też skróci termin o kilka tygodni wychodząc z założenia, że lepiej zamknąć trudny temat Brexitu wcześniej, niż później. Osobiście skłaniałbym się do opcji z końcem stycznia, gdyż w samej UE nie brak też głosów, że lepiej, gdyby Brexitu w ogóle nie było. Jeżeli wypadki potoczą się w tym kierunku, to korekta na funcie będzie bardziej rozbudowana.
Zamieszanie wokół Brexitu będzie podbijać emocje na rynkach redukując zainteresowanie bardziej ryzykownymi aktywami. Warto też wspomnieć, że nadal nie znamy terminu powrotu do negocjacji USA-Chiny, a jutro po południu planowane jest wystąpienie wiceprezydenta USA nt. relacji amerykańsko-chińskich, które najpewniej nie wybrzmi dobrze… W Senacie USA znajduje się też drażliwa wobec Chin ustawa nt. wsparcia demokratycznych przemian w Hong-Kongu.
USA / UNIA EUROPEJSKA/ RELACJE HANDLOWE: Cytowany przez Financial Times, Wilbur Ross stwierdził, że w listopadzie mogą mieć miejsce oficjalne negocjacje, których celem będzie złagodzenie relacji handlowych, w tym zarzucenie planów podwyżki ceł na europejskie auta w przyszłości. Notowania euro nie zareagowały na tą informację, wspólna waluta jest dzisiaj nieco słabsza przez zamieszanie wokół Brexitu.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Izba Gmin przyjęła wczoraj tzw. WAB, ustawę ramową wdrażającą Brexit (głosami 329 do 299), ale odrzuciła wniosek (322 do 308), który zakładał przyspieszenie harmonogramu prac do trzech dni, tak aby zdążyć z wyjściem z UE w końcu października. Źródła zbliżone do otoczenia premiera donoszą, że Boris Johnson pójdzie teraz w stronę przedterminowych wyborów w grudniu, jeżeli UE podejmie decyzję o elastycznym wydłużeniu Brexitu do końca stycznia. Kolejne zamieszanie wokół Brexitu przeceniło funta – GBPUSD naruszył czwartkowy dołek przy 1,2872 schodząc w pewnym momencie do 1,2839.
OPINIA ANALITYKA: Bezumownego Brexitu nie będzie, ale…
Czy rynki powinny obawiać się przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii? Tak, gdyż mogą one de facto stać się takim drugim referendum w temacie Brexitu. Opozycja w postaci Partii Pracy, Liberalnych Demokratów, Szkockiej Partii Narodowej i mniejszych ugrupowań może zbudować front przeciw Brexitowi w ogóle. Czy dojdzie dzięki temu do władzy? Wątpię, bo jakoś trudno jest wyobrazić sobie tak egzotyczną koalicję, która buduje wspólny rząd. Ruch Borisa Johnsona w stronę wyborów (jeżeli na to ostatecznie się zdecyduje) jest jednak właściwy, gdyż notowania premiera w społeczeństwie są dobre – według sondaży ma on dwukrotną przewagę w rankingu popularności nad liderem laburzystów, Jeremym Corbynem. Z kolei na Partię Konserwatywną chce głosować 37 proc. ankietowanych, a na laburzystów zaledwie 24 proc. Ci ostatni zaczynają być coraz bardziej „podgryzani” przez liberałów, którzy skorzystali na swoim jasnym stanowisku wobec Brexitu – stanowcze „nie”. W taktyce Johnsona liczy się jednak to, że od momentu objęcia urzędu na początku wakacji zdołał wyraźnie poprawić notowania „torysów” odbierając elektorat Partii Brexitu.
Ostatecznie, zatem o ile grudniowe wybory mogą okazać się korzystne dla Johnsona i zrealizuje on do końca swoją wizję Brexitu, o tyle to zamieszanie będzie fundować rynkom kolejne tygodnie niepewności. To może oznaczać rozciągnięcie w czasie korekty notowań funta, którego silne zwyżki w ubiegłym tygodniu były w dużej mierze oparte o założenie, że rozwód zostanie dopięty do 31 października, a ewentualne opóźnienie będzie bardziej wynikać z technicznych, a nie politycznych przesłanek.
Co dalej w krótkim terminie? Teraz sytuacja rozbija się o to, co zrobi Unia Europejska, która w weekend dostała przecież trzy listy od premiera Wielkiej Brytanii, w tym niepodpisaną prośbę o wydłużenie Brexitu. Czy zgodzi się na odroczenie do 31 stycznia, zgadzając się pośrednio na to, aby w grudniu doszło do przedterminowych wyborów parlamentarnych, czy też skróci termin o kilka tygodni wychodząc z założenia, że lepiej zamknąć trudny temat Brexitu wcześniej, niż później. Osobiście skłaniałbym się do opcji z końcem stycznia, gdyż w samej UE nie brak też głosów, że lepiej, gdyby Brexitu w ogóle nie było. Jeżeli wypadki potoczą się w tym kierunku, to korekta na funcie będzie bardziej rozbudowana.
Zamieszanie wokół Brexitu będzie podbijać emocje na rynkach redukując zainteresowanie bardziej ryzykownymi aktywami. Warto też wspomnieć, że nadal nie znamy terminu powrotu do negocjacji USA-Chiny, a jutro po południu planowane jest wystąpienie wiceprezydenta USA nt. relacji amerykańsko-chińskich, które najpewniej nie wybrzmi dobrze… W Senacie USA znajduje się też drażliwa wobec Chin ustawa nt. wsparcia demokratycznych przemian w Hong-Kongu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.