Data dodania: 2019-10-03 (15:19)
Kluczowe informacje z ostatnich godzin mogące mieć wpływ na rynki: USA / UE / WTO / AIRBUS / RELACJE HANDLOWE: WTO (Światowa Organizacja Handlu) dała wczoraj zielone światło Amerykanom, którzy mogą teraz wziąć odwet za nielegalne subsydia dla Airbusa. Tym samym od 18 października nałożone mogą zostać cła na produkty z UE o wartości 7,5 mld USD.
Ich stawka będzie wahać się od 10 do 25 proc. w zależności od produktu – 10 proc. na duże samoloty cywilne, oraz produkty żywnościowe (25 proc.). Unia Europejska zapowiedziała, że może odpowiedzieć nakładając swoje cła, chociaż komisarz Malmstroem zaznaczyła, że najlepsze byłoby polubowne załatwienie sprawy, aby uniknąć eskalacji konfliktu handlowego. Euro nie zareagowało negatywnie na te informacje, gdyż o „sprawie Airbusa” mówiło się na rynku od zeszłego tygodnia. Jednocześnie rynek czeka na ostateczną decyzję WTO, które musi teraz zatwierdzić amerykańskie cła (około 14 października).
EUROSTREFA / DANE: Ostateczne odczyty indeksów PMI dla usług, jakie poznaliśmy dzisiaj około godz. 10:00, wypadły gorzej, niż sądzono. Wskaźnik dla Niemiec spadł do 51,4 pkt. (szacowano 52,5 pkt.), dla Francji spadł 51,1 pkt. (prognozowano 51,6 pkt.), co doprowadziło do zejścia usługowego do 51,4 pkt. przy oczekiwaniu 52,5 pkt. Euro nie reaguje negatywnie na te informacje.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Premier Boris Johnson zaprezentował swój plan na Brexit – tak jak spekulowała wcześniej prasa usuwa on zapis o bezterminowym irlandzkim backstopie, oddając decyzję w tej kwestii Zgromadzeniu Irlandii Północnej, które będzie co cztery lata decydować o jego przedłużeniu. Jednocześnie Irlandia Północna będzie mieć specjalny status z UE, pozostając w obszarze wspólnego rynku. Dzisiaj plan Johnsona ma być przedmiotem obrad parlamentu (jego wystąpienie jest zaplanowane na godz. 13:30). Tymczasem ze strony UE widać sceptycyzm wobec tego rozwiązania dla Irlandii Północnej, a brytyjskie władze mówią o niechęci do wydłużenia procesu Brexitu poza 31 października. Potwierdza się scenariusz w którym rząd Johnsona będzie chciał wymusić na UE swoje rozwiązania pod groźbą bezumownego Brexitu. Inwestorzy na rynku funta są jednak już nieco zdezorientowani całą sytuacją.
POLSKA / TSUE: Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że w przypadku kredytów indeksowanych do walut, klauzule abuzywne nie mogą zostać zastąpione ogólnymi przepisami prawa cywilnego. Polskie sądy będą mogły, zatem anulować umowy kredytowe. Dzisiejszy wyrok jest jednak zgodny z oczekiwaniami rynku i złoty zyskuje na zasadzie „kupuj plotki, sprzedaj fakty”.
OPINIA ANALITYKA: Dyskontować, czy nie dyskontować…
W kraju wyrok TSUE nie zaszkodził złotemu, bo był taki, jak oczekiwano – zresztą, jeżeli by uważnie przyjrzeć się notowaniom złotego to ten nieznacznie zyskiwał już od początku tygodnia, nie reagując zbytnio na globalną zawieruchę wywołaną fatalnym odczytem indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu, która doprowadziła do wyprzedaży na giełdach. Dyskontowanie informacji to, zatem ważna sprawa… Czy jednak wyrok TSUE jest dobry dla złotego? Nie do końca, bo niesie ze sobą skutki dla sektora bankowego, które w pewnym sensie mogą przełożyć się na bardziej ostrożną politykę tych instytucji ze szkodą dla gospodarki. Ale to temat długofalowy. W krótkim okresie rynek o TSUE szybko zapomni i skupi się na wydarzeniach na świecie. A złoty mógłby być mocniejszy pod warunkiem wyciszenia emocji na globalnych rynkach, co przekładałoby się też na osłabienie dolara na głównych układach.
Oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez FED w końcu października szybko pną się w górę – model CME FED Watch wskazuje już na 75 proc. prawdopodobieństwo takiego ruchu wobec zaledwie 41 proc. dwa dni temu. To w pewnym sensie powoduje, że dolar oddaje w ostatnich godzinach pole innym (wyjątkiem jest słabszy frank i waluty skandynawskie). Tyle, że równie istotnym, o ile nie ważniejszym czynnikiem jest sytuacja na globalnych rynkach akcji. Kontrakty na S&P500 od rana pozostają w trendzie bocznym po wczorajszym, kolejnym dniu spadków na które po części nałożyło się też zamieszanie wokół sprawy Airbusa i możliwych ceł wobec UE. Teoretycznie, jeżeli spadki powrócą, to dolar też zyska na zasadzie korzyści płynących ze statusu „ekonomicznej” przystani. W tym względzie ważne będą dane, jakie poznamy o godz. 16:00 – indeks ISM dla usług za wrzesień. Mediana zakłada nieznaczne cofnięcie do 55,0 pkt. z 56,4 pkt. Tym samym gorszy odczyt może doprowadzić do dalszego wzrostu obaw o gospodarkę, a konkretnie dynamikę zysków amerykańskich spółek. Oczywiście o ile słabsze dane nie zostały już zdyskontowane przez rynek. Tu pomocna może być analiza techniczna, oraz spojrzenie w kalendarz na przyszły tydzień, gdzie mamy datę rozmów handlowych USA-Chiny (10-11 października)…
Najpierw wróćmy jednak jeszcze do złotego. Na ujęciu tygodniowym BOSSA PLN uwagę zwraca pozytywna dywergencja na wskaźniku RSI9. To pozwala oczekiwać, że widoczna korekta wzrostowa mogłaby zostać podciągnięta w kolejnych dniach nawet do linii spadkowej trendu w okolicach 89 pkt.
Drugi wykres to FUS500 (kontrakt CFD oparty o futures na indeks S&P500), gdzie wczoraj dotknęliśmy wsparcia bazującego na szczytach ze stycznia 2018 r. (okolice 2873 pkt.). Dzienne wskaźniki zbliżają się już do obszarów wyprzedania, ale nie ma pozytywnych dywergencji, które mogłyby zwiększać szanse na jakieś większą korektę. Scenariusz ten nie wyklucza jednak prób krótkotrwałych podbić w górę, zwłaszcza, że jesteśmy po dość dużym spadku z ostatnich 2 dni. Wiele będzie jednak zależeć od „rynkowej interpretacji” dzisiejszych danych ISM, oraz jutrzejszych odczytów Departamentu Pracy USA.
EUROSTREFA / DANE: Ostateczne odczyty indeksów PMI dla usług, jakie poznaliśmy dzisiaj około godz. 10:00, wypadły gorzej, niż sądzono. Wskaźnik dla Niemiec spadł do 51,4 pkt. (szacowano 52,5 pkt.), dla Francji spadł 51,1 pkt. (prognozowano 51,6 pkt.), co doprowadziło do zejścia usługowego do 51,4 pkt. przy oczekiwaniu 52,5 pkt. Euro nie reaguje negatywnie na te informacje.
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Premier Boris Johnson zaprezentował swój plan na Brexit – tak jak spekulowała wcześniej prasa usuwa on zapis o bezterminowym irlandzkim backstopie, oddając decyzję w tej kwestii Zgromadzeniu Irlandii Północnej, które będzie co cztery lata decydować o jego przedłużeniu. Jednocześnie Irlandia Północna będzie mieć specjalny status z UE, pozostając w obszarze wspólnego rynku. Dzisiaj plan Johnsona ma być przedmiotem obrad parlamentu (jego wystąpienie jest zaplanowane na godz. 13:30). Tymczasem ze strony UE widać sceptycyzm wobec tego rozwiązania dla Irlandii Północnej, a brytyjskie władze mówią o niechęci do wydłużenia procesu Brexitu poza 31 października. Potwierdza się scenariusz w którym rząd Johnsona będzie chciał wymusić na UE swoje rozwiązania pod groźbą bezumownego Brexitu. Inwestorzy na rynku funta są jednak już nieco zdezorientowani całą sytuacją.
POLSKA / TSUE: Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że w przypadku kredytów indeksowanych do walut, klauzule abuzywne nie mogą zostać zastąpione ogólnymi przepisami prawa cywilnego. Polskie sądy będą mogły, zatem anulować umowy kredytowe. Dzisiejszy wyrok jest jednak zgodny z oczekiwaniami rynku i złoty zyskuje na zasadzie „kupuj plotki, sprzedaj fakty”.
OPINIA ANALITYKA: Dyskontować, czy nie dyskontować…
W kraju wyrok TSUE nie zaszkodził złotemu, bo był taki, jak oczekiwano – zresztą, jeżeli by uważnie przyjrzeć się notowaniom złotego to ten nieznacznie zyskiwał już od początku tygodnia, nie reagując zbytnio na globalną zawieruchę wywołaną fatalnym odczytem indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu, która doprowadziła do wyprzedaży na giełdach. Dyskontowanie informacji to, zatem ważna sprawa… Czy jednak wyrok TSUE jest dobry dla złotego? Nie do końca, bo niesie ze sobą skutki dla sektora bankowego, które w pewnym sensie mogą przełożyć się na bardziej ostrożną politykę tych instytucji ze szkodą dla gospodarki. Ale to temat długofalowy. W krótkim okresie rynek o TSUE szybko zapomni i skupi się na wydarzeniach na świecie. A złoty mógłby być mocniejszy pod warunkiem wyciszenia emocji na globalnych rynkach, co przekładałoby się też na osłabienie dolara na głównych układach.
Oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez FED w końcu października szybko pną się w górę – model CME FED Watch wskazuje już na 75 proc. prawdopodobieństwo takiego ruchu wobec zaledwie 41 proc. dwa dni temu. To w pewnym sensie powoduje, że dolar oddaje w ostatnich godzinach pole innym (wyjątkiem jest słabszy frank i waluty skandynawskie). Tyle, że równie istotnym, o ile nie ważniejszym czynnikiem jest sytuacja na globalnych rynkach akcji. Kontrakty na S&P500 od rana pozostają w trendzie bocznym po wczorajszym, kolejnym dniu spadków na które po części nałożyło się też zamieszanie wokół sprawy Airbusa i możliwych ceł wobec UE. Teoretycznie, jeżeli spadki powrócą, to dolar też zyska na zasadzie korzyści płynących ze statusu „ekonomicznej” przystani. W tym względzie ważne będą dane, jakie poznamy o godz. 16:00 – indeks ISM dla usług za wrzesień. Mediana zakłada nieznaczne cofnięcie do 55,0 pkt. z 56,4 pkt. Tym samym gorszy odczyt może doprowadzić do dalszego wzrostu obaw o gospodarkę, a konkretnie dynamikę zysków amerykańskich spółek. Oczywiście o ile słabsze dane nie zostały już zdyskontowane przez rynek. Tu pomocna może być analiza techniczna, oraz spojrzenie w kalendarz na przyszły tydzień, gdzie mamy datę rozmów handlowych USA-Chiny (10-11 października)…
Najpierw wróćmy jednak jeszcze do złotego. Na ujęciu tygodniowym BOSSA PLN uwagę zwraca pozytywna dywergencja na wskaźniku RSI9. To pozwala oczekiwać, że widoczna korekta wzrostowa mogłaby zostać podciągnięta w kolejnych dniach nawet do linii spadkowej trendu w okolicach 89 pkt.
Drugi wykres to FUS500 (kontrakt CFD oparty o futures na indeks S&P500), gdzie wczoraj dotknęliśmy wsparcia bazującego na szczytach ze stycznia 2018 r. (okolice 2873 pkt.). Dzienne wskaźniki zbliżają się już do obszarów wyprzedania, ale nie ma pozytywnych dywergencji, które mogłyby zwiększać szanse na jakieś większą korektę. Scenariusz ten nie wyklucza jednak prób krótkotrwałych podbić w górę, zwłaszcza, że jesteśmy po dość dużym spadku z ostatnich 2 dni. Wiele będzie jednak zależeć od „rynkowej interpretacji” dzisiejszych danych ISM, oraz jutrzejszych odczytów Departamentu Pracy USA.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.