Dane z USA wyrocznią dla dolara?

Dane z USA wyrocznią dla dolara?
Poranny Raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2019-04-05 (13:35)

Kluczowe informacje z rynków: WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Wczorajsze rozmowy pomiędzy torysami, a laburzystami mające na celu wypracowanie ponadpartyjnego kompromisu w temacie Brexitu nie przyniosły konkretów, choć obie strony oceniły je jako dobre – negocjacje będą kontynuowane dzisiaj.

W pakiecie rozwiązań ma znaleźć się kwestia unii celnej, czy też przeprowadzenia ponownego referendum ratyfikacyjnego ws. Brexitu – te rozwiązania nie cieszą się jednak popularnością w Partii Konserwatywnej. Narasta też niechęć wobec premier May, która jest „oskarżana” o to, że negocjuje z Jeremym Corbynem – spekuluje się o kolejnych dymisjach w rządzie. Tymczasem dzisiaj BBC podała powołując się na źródła unijne, że szef Rady Europejskiej miałby zaproponować europejskim liderom podczas unijnego szczytu 10 kwietnia rozwiązanie w postaci tzw. „elastycznego” Brexitu – Londyn dostałby 12 miesięcy dodatkowego czasu, ale ten mógłby zostać skrócony, jeżeli wcześniej przyjęte zostałyby stosowne dokumenty rozwodowe. Tymczasem przedstawiciele francuskiej dyplomacji powtórzyli dzisiaj, że Wielka Brytania musi przedstawić naprawdę mocne argumenty za tym, aby uzyskać odroczenie terminu rozwodu. Kilkanaście minut temu pojawiły się informacje, jakoby May złożyła prośbę o wydłużenie Brexitu do 30 czerwca z opcją wyjścia przed 23 maja (zobowiązała się też do przeprowadzenia wyborów do Parlamentu Europejskiego, jeżeli okaże się to konieczne).

USA / CHINY / NEGOCJACJE HANDLOWE: Po wczorajszym spotkaniu prezydenta Trumpa z premierem Liu He nie padła konkretna data szczytu z prezydentem Xi Jinpingiem, ale strony zapewniły o tym, że ciężko pracują nad szybką finalizacją umowy. Prezydent USA dał do zrozumienia, że ważne mogą okazać się najbliższe cztery tygodnie. Z kolei chińska agencja Xinhua podała nad ranem, że prezydent Xi Jinping wezwał strony do szybkiego znalezienia kompromisu, zaznaczając, że dokonany został już postęp w kluczowych aspektach.

EUROSTREFA / NIEMCY / DANE: Opublikowane dzisiaj dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w lutym pokazały wzrost o 0,7 proc. m/m i spadek o 0,4 proc. r/r – lepiej od oczekiwań.

USA / DANE / FED (Z CZWARTKOWEGO POPOŁUDNIA I WIECZORA): Cotygodniowe bezrobocie spadło do 202 tys. podań o zasiłki wobec 212 tys. tydzień wcześniej (szacowano 216 tys.). To najniższa wartość od 1969 r. Agencje zacytowały też wypowiedzi dwóch „jastrzębich” członków FED (Loretty Mester i Patricka Harkera), którzy dali do zrozumienia, że dopuszczaliby możliwość podwyżki stóp w tym roku, jeżeli gospodarka i inflacja zaczęłyby ponownie przyspieszać.

Opinia: Dolar nieco zgubił kierunek, co nadmiernie nie dziwi. Po pierwsze waga dzisiejszych danych Departamentu Pracy USA o godz. 14:30 zwyczajowo będzie dość duża, a nawet ważniejsza, biorąc pod uwagę, że mieliśmy zaskakująco słaby luty, jeżeli chodzi o NFP (zaledwie 20 tys.). Z drugiej strony dynamika wynagrodzeń nadal utrzymywała się na dość wysokim poziomie (3,4 proc. r/r). Jak będzie dzisiaj? Rynek spodziewa się odbicia NFP w marcu do 180 tys. (średnia za pierwsze dwa miesiące to około 165 tys., co sprawia, że taki odczyt będzie powrotem do dotychczasowej tendencji). Płace mają pozostać na poziomie 3,4 proc. r/r. Czy takie dane są możliwe? Zobaczymy – słabość w lutym była spowodowana m.in. warunkami pogodowymi, które w marcu już nie zaistniały. Dodatkowo styczeń był nadzwyczaj dobry (311 tys.). Ostatnie indeksy ISM (przemysł i usługi) były słabsze, ale już dane o cotygodniowym bezrobociu wypadły świetnie (jesteśmy na poziomie nienotowanym od 1969 r. Teoretycznie, zatem dane mogą nie być takie złe. Ale czy to pomoże dolarowi? Wczorajsze wypowiedzi Mester i Harkera pokazują, że w łonie FED jest obóz „jastrzębi”, ale jego pozycja ostatnio osłabła – nie oczekujmy raczej, że zmieni się to w najbliższych miesiącach. Tym samym być może okazuje się, że kontekst siły, bądź słabości dolara powinniśmy bardziej badać przez pryzmat siły, bądź słabości walut zewnętrznych, które są z nim zestawiane. A co mamy? Nie za dobre informacje ze strefy euro (chociaż dzisiejsze dane z Niemiec nieco tonują pesymizm), mętlik w temacie Brexitu na kilka dni przed graniczną datą 12 kwietnia (Tusk jedno, May drugie, a Corbyn trzecie), oraz grę dyplomatyczną w temacie relacji USA-Chiny (Pekinowi zaczyna zależeć na szybszym porozumieniu, ale czy to nie blef?). Teoretycznie, zatem zadowalające dane z USA mogłyby dać pretekst do umocnienia USD, gdyż waluty zewnętrzne pozostają w sidłach własnej słabości…

Prostej odpowiedzi o zachowanie się dolara nie przynosi analiza techniczna koszyka FUSD – mamy tygodniową świecę doji i to jeszcze w rejonie oporu przy 96,85 pkt., który był kilka dni temu naruszony, ale na krótko.

Wczoraj zwracałem uwagę, że ciekawie zaczyna się zachowywać EURUSD – euro nie reaguje na napływ kolejnych złych informacji. Wczoraj wsparcie przy 1,1214 zostało wprawdzie naruszone, ale na chwilę. Dzienna świeca zamknęła się wyżej. To teoretycznie może dawać pole do wyrysowania fali wzrostowej, która wybijałaby szczyt z tego tygodnia przy 1,1253. Ale w takiej sytuacji musielibyśmy raczej otrzymać rozczarowujące dane z USA o godz. 14:30. W innym wypadku zjedziemy poniżej 1,12 i możemy naruszyć dołek z tego tygodnia przy 1,1183.

Na wykresie GBPUSD ostatnie dni pokazują, że trend spadkowy widoczny od połowy marca, wciąż dominuje. Dzisiejsza próba odbicia (do 1,3121) jak na razie okazała się modelowym odbiciem w korekcie. To teoretycznie może dawać większe szanse na zejście do 1,3015-45 i może niżej, chociaż teoretycznie nie można i też odrzucić powrotu w stronę dzisiejszych maksów przy 1,3121. Wiele będzie zależeć od danych z USA, chociaż dodajmy, że lokalne informacje będą mieć dla funta o wiele większe znaczenie w perspektywie najbliższych dni. Teoretycznie May złożyła wniosek o wydłużenie Brexitu do 30 czerwca (bo na więcej nie mogła sobie pozwolić ze względu na polityczną presję ze strony torysów), ale to stoi nieco w sprzeczności z tym, czego oczekiwałaby Unia Europejska. Dodatkowo mamy teoretyczny plan Tuska (elastyczny Brexit), który wydaje się być formą pogodzenia interesów obu stron, ale i też coraz głośniejszy antagonizm względem Wielkiej Brytanii ze strony francuskiej dyplomacji. Łatwo nie będzie – jeżeli chodzi o najbliższe dni – 10 i 12 kwietnia będą bardzo ważnymi datami prowokującymi do dużych emocji….

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza

Obniżka w grudniu a dalej pauza

2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku

Złoty najsłabszy w tym roku

2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Szarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na

EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"

2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

Czy raport CPI napędzi notowania dolara?

2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Tematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?

Strach przed inflacją?

2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walut
Członek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.