
Data dodania: 2019-03-08 (09:13)
Nie takiego końca kadencji w roli prezesa Europejskiego Banku Centralnego spodziewał się zapewne Mario Draghi. Zamiast triumfalnej podwyżki, stóp będącej zwieńczeniem kilkuletniej kadencji, EBC musiał wczoraj otwarcie przyznać się do błędu w postaci zakończenia skupu obligacji rządowych w grudniu ubiegłego roku.
Słabość euro oznacza siłę amerykańskiej waluty, a to nie jest korzystna wiadomość z punktu widzenia polskiego złotego. W rezultacie wczorajszego posiedzenia złoty wyraźnie ucierpiał.
Zgodnie z oczekiwaniami wczorajsza konferencja prasowa prezesa Draghiego miała mocno gołębi charakter, EBC nie mógł bowiem pozwolić sobie na rozczarowanie rynku i wywołanie fali aprecjacji wspólnej waluty. Zmiany w polityce pieniężnej dotknęły kilku aspektów. Po pierwsze, począwszy od września EBC uruchomi program pożyczek dla banków (TLTRO) o terminie zapadalności dwóch lat i koszcie równym obowiązującej głównej stopie procentowej (MRO). W praktyce oznacza to niemalże zerowy koszt, który nie powinien zmienić się w ciągu najbliższych kilku kwartałów. Z drugiej strony trzeba mieć na uwadze, że koszt pożyczki w ramach TLTRO nie będzie dużo niższy od kosztu, jaki banki musiałyby ponieść pożyczając pieniądze z rynku. Tak czy inaczej, jakiekolwiek efekty TLTRO, jeśli w ogóle jakieś będą, zobaczymy najwcześniej na przełomie roku. W najbliższych miesiącach powinniśmy poznać więcej szczegółów na ten temat. Po drugie, tak jak podkreślałem we wczorajszym komentarzu, EBC zmodyfikował forward guidance. Obecnie stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie co najmniej do końca bieżącego roku (a zatem odroczenie tegoż terminu o jeden kwartał). W praktyce EBC prawdopodobnie nie podniesie stóp również w pierwszej połowie 2020 roku, a już na ostatnim posiedzeniu dyskutowano zakotwiczenie nowego forward guidance na marcu przyszłego roku. Po trzecie, nowa projekcja makroekonomiczna została dość brutalnie zrewidowana ku dołowi. Aktualnie EBC nie widzi szansy na realizację celu inflacyjnego przynajmniej do końca 2020 roku, kiedy to wskaźnik HICP wynieść ma 1,5%. Co więcej, pierwszy szacunek na rok 2021 pokazał wartość rzędu 1,6%, co dodatkowo wzmacnia gołębi przekaz. Z kolei prognoza PKB na ten rok została ścięta do 1,1% z 1,7%. Wszystko to sugeruje, że potencjał do aprecjacji euro w najbliższym czasie jest niewielki. Biorąc pod uwagę fakt, że Fed może dostarczyć jeszcze jednej podwyżki w trzecim kwartale tego roku wydaje się, że EURUSD ma lekką przestrzeń do spadków z obecnych poziomów. Co więcej, w horyzoncie kolejnych miesięcy można podejrzewać, że jakiekolwiek wskrzeszenie europejskiego waluty może nadejść jedynie ze strony słabości dolara. W takim środowisku złoty może nie radzić sobie najlepiej, a dodatkowo wizja potencjalnie narastających nierównowag zewnętrznych i ewentualnych mniej przychylnych komentarzy ze strony agencji ratingowych także mogą nie działać na korzyść polskiej waluty.
Dzisiejsza sesja skupi się przede wszystkim na danych z rynku pracy USA. O tej samej porze opublikowane zostaną również dane z kanadyjskiego rynku pracy. O poranku poznaliśmy ponadto dane dotyczące zamówień w niemieckim przemyśle, które wyraźnie rozczarowały (mocna rewizja w górę za grudzień). Niemniej jednak w tej kwestii należy zaczekać do poniedziałkowych danych odnośnie do produkcji przemysłowej. O godzinie 9:05 za dolara należało zapłacić 3,8460 złotego, za euro 4,3117 złotego, za funta 5,0361 złotego i za franka 3,8077 złotego.
Zgodnie z oczekiwaniami wczorajsza konferencja prasowa prezesa Draghiego miała mocno gołębi charakter, EBC nie mógł bowiem pozwolić sobie na rozczarowanie rynku i wywołanie fali aprecjacji wspólnej waluty. Zmiany w polityce pieniężnej dotknęły kilku aspektów. Po pierwsze, począwszy od września EBC uruchomi program pożyczek dla banków (TLTRO) o terminie zapadalności dwóch lat i koszcie równym obowiązującej głównej stopie procentowej (MRO). W praktyce oznacza to niemalże zerowy koszt, który nie powinien zmienić się w ciągu najbliższych kilku kwartałów. Z drugiej strony trzeba mieć na uwadze, że koszt pożyczki w ramach TLTRO nie będzie dużo niższy od kosztu, jaki banki musiałyby ponieść pożyczając pieniądze z rynku. Tak czy inaczej, jakiekolwiek efekty TLTRO, jeśli w ogóle jakieś będą, zobaczymy najwcześniej na przełomie roku. W najbliższych miesiącach powinniśmy poznać więcej szczegółów na ten temat. Po drugie, tak jak podkreślałem we wczorajszym komentarzu, EBC zmodyfikował forward guidance. Obecnie stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie co najmniej do końca bieżącego roku (a zatem odroczenie tegoż terminu o jeden kwartał). W praktyce EBC prawdopodobnie nie podniesie stóp również w pierwszej połowie 2020 roku, a już na ostatnim posiedzeniu dyskutowano zakotwiczenie nowego forward guidance na marcu przyszłego roku. Po trzecie, nowa projekcja makroekonomiczna została dość brutalnie zrewidowana ku dołowi. Aktualnie EBC nie widzi szansy na realizację celu inflacyjnego przynajmniej do końca 2020 roku, kiedy to wskaźnik HICP wynieść ma 1,5%. Co więcej, pierwszy szacunek na rok 2021 pokazał wartość rzędu 1,6%, co dodatkowo wzmacnia gołębi przekaz. Z kolei prognoza PKB na ten rok została ścięta do 1,1% z 1,7%. Wszystko to sugeruje, że potencjał do aprecjacji euro w najbliższym czasie jest niewielki. Biorąc pod uwagę fakt, że Fed może dostarczyć jeszcze jednej podwyżki w trzecim kwartale tego roku wydaje się, że EURUSD ma lekką przestrzeń do spadków z obecnych poziomów. Co więcej, w horyzoncie kolejnych miesięcy można podejrzewać, że jakiekolwiek wskrzeszenie europejskiego waluty może nadejść jedynie ze strony słabości dolara. W takim środowisku złoty może nie radzić sobie najlepiej, a dodatkowo wizja potencjalnie narastających nierównowag zewnętrznych i ewentualnych mniej przychylnych komentarzy ze strony agencji ratingowych także mogą nie działać na korzyść polskiej waluty.
Dzisiejsza sesja skupi się przede wszystkim na danych z rynku pracy USA. O tej samej porze opublikowane zostaną również dane z kanadyjskiego rynku pracy. O poranku poznaliśmy ponadto dane dotyczące zamówień w niemieckim przemyśle, które wyraźnie rozczarowały (mocna rewizja w górę za grudzień). Niemniej jednak w tej kwestii należy zaczekać do poniedziałkowych danych odnośnie do produkcji przemysłowej. O godzinie 9:05 za dolara należało zapłacić 3,8460 złotego, za euro 4,3117 złotego, za funta 5,0361 złotego i za franka 3,8077 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.