Data dodania: 2019-03-01 (16:55)
Nadchodzące raporty makro będą uważnie analizowane pod kątem oceny, czy w głównych gospodarkach widać oznaki odreagowania spowolnienia z przełomu roku. Główna uwaga będzie na Chinach (PMI, bilans handlowy) oraz USA (bilans handlowy, NFP). W Europie najważniejsze będzie posiedzenie EBC i jak bardzo bank widzi potrzebę wdrażania nowych narzędzi.
Przyszły tydzień: NFP, ISM/PMI, EBC, RPP, bilans handlowy Chin, RBA, PKB/sprzedaż z Australii, BoC, rynek pracy z Kanady.
W USA na pierwszym planie będzie raport NFP (pt). Rynek pracy od dawna pozostaje silnym filarem gospodarki i nie ma oznak, aby miało nadchodzić wyhamowanie tempa wzrostu zatrudnienia. Konsensus dla zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym na 188 tys. jest blisko średniej z ostatnich miesięcy (styczniowy odczyt na 304 tys. należy traktować jako anomalię) i tylko szokowy spadek do 100 tys. lub niżej może wzbudzić zwątpienie w sytuację na rynku pracy. Wzrost płac na 0,3 proc. m/m jest zdrowy i gwarantuje presję cenową, ale biorąc pod uwagę, że niektórzy członkowie Fed sygnalizowali akceptację inflacji powyżej celu, silniejsza dynamika płac nie jest istnym impulsem dla budowy oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych. Poza NFP uwagę w kalendarzu zwraca ISM dla usług (wt), gdzie wysoki poziom ze stycznia (56,7) oferuje pole do spadków, jednak wskaźniki regionalne przynosiły mieszane odczyty. Oczekiwalibyśmy, że w najbliższych dniach USD bardziej będzie funkcją nastawienia inwestorów do ryzyka niż podlegał wpływowi danych makro.
W Eurolandzie najważniejszym wydarzeniem będzie posiedzenie EBC (czw), gdzie istotne będzie stanowiska w sprawie przedłużenia programu tanich pożyczek dla banków (TLTRO) oraz forward guidance dla ścieżki stóp procentowych. Sądzimy, że w przyszłym tygodniu nie otrzymamy decyzji w sprawie TLTRO, jednak prezes Draghi może zasygnalizować, że Rada Prezesów poważnie rozważa podjęcie decyzji o przedłużeniu w kolejnych miesiącach. Podobnie wydaje się, że marzec to zbyt wczesny termin, by spieszyć się ze zmianą komunikacji (obecnie stopy mają pozostać bez zmian „co najmniej do końca lata”). Choć rynek już od jakiegoś czasu nie liczy na podwyżkę w tym roku, tak wstrzymywanie się z deklaracją gołębiego zwrotu może wystarczyć dla umocnienia EUR.
W Wielkiej Brytanii kolejne batalie w parlamencie dotyczące brexitu nie wystąpią do 12 marca, co wcale jednak nie oznacza, że nie ma ryzyka niespodziewanych informacji i zwrotów akcji. Z obecnego położenia pozytywnym sygnałem może być złagodzenie stanowiska przez UE w kwestii irlandzkiego backstopu; negatywnym – wszystko inne od rebelii wśród torysów, przez sprzeciw laburzystów wobec odroczenia brexitu, po niechęć Brukseli do krótkiego odroczenia (np. tylko do końca czerwca). Od strony danych indeks PMI dla usług (wt) w styczniu zatrzymał się o krok od progu 50 pkt., ale w lutym granica ta może zostać przekroczona, co przypomni, że zamieszanie wokół negocjacji już przynosi wymierne szkody dla gospodarki. Zachowujemy ostrożny pesymizm wobec perspektyw funta w krótkim terminie.
W Polsce Rada Polityki Pieniężnej (śr) pozostawi stopy procentowe bez zmian. Na konferencji interesującym tematem będą zapatrywania członków Rady na skutki zapowiadanych programów fiskalnych i czy mogą one wpłynąć na ścieżkę polityki monetarnej. W ostatnich dniach największy gołąb w Radzie Jerzy Żyżyński zasugerował, że impuls fiskalny może doprowadzić do przegrania gospodarki, co mogłoby skłonić RPP do myślenia o podwyżkach. Stanowcze zamknięcie furtki dla obniżek stóp procentowych byłoby pozytywnym sygnałem dla złotego, jednak przyznajemy bardzo małe prawdopodobieństwo dla takiej deklaracji na konferencji. EUR/PLN wrócił do swojego poziomu równowagi przy 4,30 i spodziewamy się stabilizacji w tym rejonie.
Chiny pozostają w centrum zainteresowania przy nadziejach na nabranie rozpędu. W przyszłym tygodniu Caixin PMI dla usług prawdopodobnie podkreśli umiarkowane ożywienie w sektorze, ale nie będzie w stanie przykryć niepokojów o sytuację w przemyśle (49,9). Dane o bilansie handlowym za luty (pt) będą obciążone brakiem aktywności firm podczas tygodniowych obchodów Nowego Orku Księżycowego na początku miesiąca oraz skumulowaniem realizacji zamówień eksportowych w styczniu w obawie przed podwyższeniem ceł przez USA. Zatem większą niespodzianką będą lepsze wyniki, które wzbudzą spekulacje, że Chiny szybciej wyciągną się z dołka.
W Australii po posiedzeniu RBA (wt) nie spodziewamy się zmian w poziomie stopy procentowej ani istotnych modyfikacji komunikatu. W lutym bank złagodził swoje stanowisko, wskazując na zrównoważenie ryzyk (i odrzucenie stanowiska, że następny ruch na stopach prawdopodobnie będzie w górę). Dane w ciągu ostatniego miesiąca wspierają neutralny przekaz – choć rynek pracy podtrzymuje siłę, a wskaźniki zaufania odbijają, to dane o popycie na kredyt i z rynku nieruchomości rozczarowują. Jakkolwiek decyzja RBA może przejść bez echa, tak odczyty PKB (śr) i sprzedaży detalicznej (czw) powinny nadawać ton wahaniom AUD – PKB na minus, sprzedaż na plus.
W Kanadzie główna uwaga będzie na decyzji BoC (śr), a w mniejszym stopniu na raporcie z rynku pracy (pt). W naszej ocenie rynek podchodzi zbyt ostrożnie do perspektyw podwyżek stóp procentowych, podczas gdy BoC nie rezygnuje z lekko jastrzębiego nastawienia. Konstruktywny komunikat może przywrócić oczekiwania w odniesieniu do zacieśniania monetarnego i dać impuls do umocnienia CAD. W międzyczasie warto patrzeć na zachowanie ropy naftowej, gdyż w ostatnich dniach nasiliła się korelacja między ropą a loonie.
W USA na pierwszym planie będzie raport NFP (pt). Rynek pracy od dawna pozostaje silnym filarem gospodarki i nie ma oznak, aby miało nadchodzić wyhamowanie tempa wzrostu zatrudnienia. Konsensus dla zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym na 188 tys. jest blisko średniej z ostatnich miesięcy (styczniowy odczyt na 304 tys. należy traktować jako anomalię) i tylko szokowy spadek do 100 tys. lub niżej może wzbudzić zwątpienie w sytuację na rynku pracy. Wzrost płac na 0,3 proc. m/m jest zdrowy i gwarantuje presję cenową, ale biorąc pod uwagę, że niektórzy członkowie Fed sygnalizowali akceptację inflacji powyżej celu, silniejsza dynamika płac nie jest istnym impulsem dla budowy oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych. Poza NFP uwagę w kalendarzu zwraca ISM dla usług (wt), gdzie wysoki poziom ze stycznia (56,7) oferuje pole do spadków, jednak wskaźniki regionalne przynosiły mieszane odczyty. Oczekiwalibyśmy, że w najbliższych dniach USD bardziej będzie funkcją nastawienia inwestorów do ryzyka niż podlegał wpływowi danych makro.
W Eurolandzie najważniejszym wydarzeniem będzie posiedzenie EBC (czw), gdzie istotne będzie stanowiska w sprawie przedłużenia programu tanich pożyczek dla banków (TLTRO) oraz forward guidance dla ścieżki stóp procentowych. Sądzimy, że w przyszłym tygodniu nie otrzymamy decyzji w sprawie TLTRO, jednak prezes Draghi może zasygnalizować, że Rada Prezesów poważnie rozważa podjęcie decyzji o przedłużeniu w kolejnych miesiącach. Podobnie wydaje się, że marzec to zbyt wczesny termin, by spieszyć się ze zmianą komunikacji (obecnie stopy mają pozostać bez zmian „co najmniej do końca lata”). Choć rynek już od jakiegoś czasu nie liczy na podwyżkę w tym roku, tak wstrzymywanie się z deklaracją gołębiego zwrotu może wystarczyć dla umocnienia EUR.
W Wielkiej Brytanii kolejne batalie w parlamencie dotyczące brexitu nie wystąpią do 12 marca, co wcale jednak nie oznacza, że nie ma ryzyka niespodziewanych informacji i zwrotów akcji. Z obecnego położenia pozytywnym sygnałem może być złagodzenie stanowiska przez UE w kwestii irlandzkiego backstopu; negatywnym – wszystko inne od rebelii wśród torysów, przez sprzeciw laburzystów wobec odroczenia brexitu, po niechęć Brukseli do krótkiego odroczenia (np. tylko do końca czerwca). Od strony danych indeks PMI dla usług (wt) w styczniu zatrzymał się o krok od progu 50 pkt., ale w lutym granica ta może zostać przekroczona, co przypomni, że zamieszanie wokół negocjacji już przynosi wymierne szkody dla gospodarki. Zachowujemy ostrożny pesymizm wobec perspektyw funta w krótkim terminie.
W Polsce Rada Polityki Pieniężnej (śr) pozostawi stopy procentowe bez zmian. Na konferencji interesującym tematem będą zapatrywania członków Rady na skutki zapowiadanych programów fiskalnych i czy mogą one wpłynąć na ścieżkę polityki monetarnej. W ostatnich dniach największy gołąb w Radzie Jerzy Żyżyński zasugerował, że impuls fiskalny może doprowadzić do przegrania gospodarki, co mogłoby skłonić RPP do myślenia o podwyżkach. Stanowcze zamknięcie furtki dla obniżek stóp procentowych byłoby pozytywnym sygnałem dla złotego, jednak przyznajemy bardzo małe prawdopodobieństwo dla takiej deklaracji na konferencji. EUR/PLN wrócił do swojego poziomu równowagi przy 4,30 i spodziewamy się stabilizacji w tym rejonie.
Chiny pozostają w centrum zainteresowania przy nadziejach na nabranie rozpędu. W przyszłym tygodniu Caixin PMI dla usług prawdopodobnie podkreśli umiarkowane ożywienie w sektorze, ale nie będzie w stanie przykryć niepokojów o sytuację w przemyśle (49,9). Dane o bilansie handlowym za luty (pt) będą obciążone brakiem aktywności firm podczas tygodniowych obchodów Nowego Orku Księżycowego na początku miesiąca oraz skumulowaniem realizacji zamówień eksportowych w styczniu w obawie przed podwyższeniem ceł przez USA. Zatem większą niespodzianką będą lepsze wyniki, które wzbudzą spekulacje, że Chiny szybciej wyciągną się z dołka.
W Australii po posiedzeniu RBA (wt) nie spodziewamy się zmian w poziomie stopy procentowej ani istotnych modyfikacji komunikatu. W lutym bank złagodził swoje stanowisko, wskazując na zrównoważenie ryzyk (i odrzucenie stanowiska, że następny ruch na stopach prawdopodobnie będzie w górę). Dane w ciągu ostatniego miesiąca wspierają neutralny przekaz – choć rynek pracy podtrzymuje siłę, a wskaźniki zaufania odbijają, to dane o popycie na kredyt i z rynku nieruchomości rozczarowują. Jakkolwiek decyzja RBA może przejść bez echa, tak odczyty PKB (śr) i sprzedaży detalicznej (czw) powinny nadawać ton wahaniom AUD – PKB na minus, sprzedaż na plus.
W Kanadzie główna uwaga będzie na decyzji BoC (śr), a w mniejszym stopniu na raporcie z rynku pracy (pt). W naszej ocenie rynek podchodzi zbyt ostrożnie do perspektyw podwyżek stóp procentowych, podczas gdy BoC nie rezygnuje z lekko jastrzębiego nastawienia. Konstruktywny komunikat może przywrócić oczekiwania w odniesieniu do zacieśniania monetarnego i dać impuls do umocnienia CAD. W międzyczasie warto patrzeć na zachowanie ropy naftowej, gdyż w ostatnich dniach nasiliła się korelacja między ropą a loonie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.