Data dodania: 2019-02-28 (12:03)
Kluczowe informacje z rynków: USA / CHINY / NEGOCJACJE HANDLOWE: Szef zespołu negocjatorów, Robert Lighthizer z USTR składał wczoraj „sprawozdanie” w Kongresie – dał do zrozumienia, że jest zbyt wcześnie, aby móc ocenić, że porozumienie handlowe z Chinami zostanie zawarte w najbliższych tygodniach.
Dodał, że nadal pozostało wiele tematów do uzgodnienia i zaznaczył, że w sporze nie chodzi tylko o zmniejszenie nierównowagi w handlu pomiędzy obydwoma krajami. Nie wykluczył też, że USA utrzymają nałożone wcześniej cła na produkty z Chin. Ich zniesienie byłoby możliwe w sytuacji wprowadzenia zupełnie nowych reguł warunkujących wzajemne relacje.
CHINY / DANE PMI: Tymczasem opublikowane dzisiaj w nocy dane nt. indeksów aktywności w przemyśle i usługach za luty, nieco zaskoczyły na minus. Wskaźnik dla przemysłu spadł do 49,2 pkt. z 49,5 pkt. utrzymując się już trzeci miesiąc poniżej bariery 50 pkt., a usługowy zjechał do 54,3 pkt. z 54,7 pkt. Szacowano odpowiednio 49,5 pkt. i 54,5 pkt.
USA / KOREA PÓŁNOCNA: Rozmowy pomiędzy Donaldem Trumpem, a Kim Dzong Unem zostały nieoczekiwanie zakończone wcześniej, a strony nie wydały wspólnego komunikatu. Niemniej prezydent Trump i Sekretarz Stanu Pompeo zapewnili o „przyjaźni” z Kimem, oraz planach kontynuacji negocjacji ws. denuklearyzacji. USA nie zamierzają też zrezygnować z dotychczasowych sankcji nałożonych na Phenian.
USA / FED: Wczoraj był drugi dzień wystąpienia szefa FED w Kongresie (tym razem przed Komisją Finansową Izby Reprezentantów) nie przyniósł zmian w przekazie, który poznaliśmy we wtorek podczas zeznań Powella w Senacie. Szef FED powtórzył, że program QT (redukcji sumy bilansowej banku centralnego) najprawdopodobniej zostanie wygaszony do końca roku.
WIELKA BRYTANIA/ BREXIT: Izba Gmin głosowała wczoraj nad zgłoszonymi poprawkami w temacie Brexitu. Odnotujmy, że ta autorstwa Cooper-Letwin, która zobowiązuje premier May to nie przekładania po raz kolejny głosowania nad wypracowanym z UE porozumieniem dotyczącym Brexitu, przeszła stosunkiem głosów 502-20. Odrzucono jednak tą, która mogłaby zablokować rząd przed forsowaniem „bezumownego” Brexitu (288-324). Te głosowania nie mają jednak większego znaczenia w kontekście wcześniejszych zapowiedzi May, co do „potrójnego” głosowania w dniach 12-14 marca.
EUROSTREFA / WŁOCHY: Gazeta La Repubblica podała w czwartek rano, że Komisja Europejska może poprosić rząd w Rzymie o przesłanie korekty do tegorocznego budżetu. Z tekstu wynika jednak, że szef Komisji Europejskiej Juncker, oraz komisarz ds. finansów Moscovici, mieliby być przeciwni wywieraniu wyraźniejszej presji na Rzym przed zaplanowanymi na 26 maja wyborami do Parlamentu Europejskiego.
POLSKA / DANE: Główny Urząd Statystyczny potwierdził odczyt PKB w IV kwartale na poziomie 4,9 proc. r/r. Inwestycje rosły w tempie 6,7 proc. r/r, a dynamika spożycia gospodarstw domowych wyniosła 4,3 proc. r/r. Względem III kwartału w obu przypadkach dynamika jest niższa (inwestycje szacowano wtedy na 9,9 proc. r/r).
SZWECJA: PKB w IV kwartale wypadł lepiej od szacunków rosnąc o 1,2 proc. k/k i 2,4 proc. r/r (oczekiwano 0,6 proc. k/k i 1,5 proc. r/r) wobec -0,1 proc. k/k i +1,5 proc. r/r po korekcie w III kwartale. Pozytywnie zaskoczyła też styczniowa dynamika sprzedaży detalicznej (2,2 proc. r/r).
Opinia: Dolar nadal nie może znaleźć wsparcia, ale nie można powiedzieć, że układ spadkowy jest klarowny. Wręcz odwrotnie. Jeszcze wczoraj mieliśmy próbę odbicia USD. Na starcie czwartkowego handlu amerykańska waluta jest nieco słabsza, chociaż zmiany są symboliczne. Obraz dla handlowania w schemacie risk-on (lepsze postrzeganie ryzykownych aktywów) w ostatnich kilkudziesięciu godzinach uległ pogorszeniu. Informacje o konflikcie w pakistańsko-indyjskim Kaszmirze nieznacznie podbijały wczoraj wycenę „bezpiecznych” JPY i CHF, a dzisiaj doszły do tego informacje o zerwaniu (bo tak należy to rozumieć mimo „dyplomatycznej nowomowy”) rozmów pomiędzy Trumpem, a Kimem w Hanoi. O co poszło nie wiadomo, ale USA nadal podtrzymują sankcje nałożone na Phenian, ale są gotowe do kontynuowania rozmów o denuklearyzacji półwyspu koreańskiego. To popsuło nastroje w Azji, którym zaszkodziły też słabsze (choć nie jest to duże rozczarowanie) dane z Chin, oraz wczorajsze zeznania szefa amerykańskich negocjatorów Lighthizera w Kongresie. Dał on do zrozumienia, że USA najpewniej nie zrezygnują z nałożonych na jesieni wyższych stawek celnych na chińskie produkty, a strony mają wciąż wiele do omówienia i trudno jest ocenić, jakie porozumienie zobaczymy w najbliższych tygodniach. Lighthizer wylał zatem kubeł zimnej wody na niepoprawnych optymistów liczących na to, że Trump i Xi Jinping będą w stanie w magiczny sposób zmienić rzeczywistość. Dość „jastrzębie” nastawienie Lighthizera nie powinno być jednak dużym zaskoczeniem dla uważnych obserwatorów tematu – jeszcze w poniedziałkowym komentarzu zwracałem uwagę, że jego relacje z Trumpem (który w mediach od pewnego czasu próbuje grać rolę „optymisty”’ w temacie Chin) są ostatnio trudne.
Na wykresie USDCNH (dolar/juan offshore) pojawiają się sygnały mogące zmierzać do korekty wzrostowej ostatnich spadków. Katalizatorem mogą być opublikowane dzisiaj gorsze dane PMI (zobaczymy jak wypadnie odczyt Caixin dla przemysłu, który poznamy za kilkadziesiąt godzin w nocy z czwartku na piątek), oraz sceptycyzm Lighthizera mogący być katalizatorem dla kolejnych, nieco mniej optymistycznych informacji dla kształtu amerykańsko-chińskiego porozumienia. Technicznie – sygnałem do mocniejszego wybicia będzie wyłamanie poziomu 6,70. Na razie ślizgamy się po wsparciach w rejonie 6,67-6,68.
Ciekawy układ nadal jest na USDJPY. Wprawdzie nie doszło do złamania linii wzrostowej trendu, ale takowy sygnał miał miejsce kilka dni temu na dziennym wskaźniku RSI 9, który lubi wyprzedzać pewne tendencje. Zobaczymy na ile geopolityka, a przede wszystkim redukcja nadmiernego optymizmu wokół tematu amerykańsko-chińskiego nie przełoży się na złamanie wsparcia przy 110,50 na USDJPY w kolejnych dniach.
Nadal duża zmienność cechuje funta, chociaż w krótkim terminie chyba wyczerpało się „informacyjne paliwo” dla ewentualnej kontynuacji zwyżek. Głosowania w Izbie Gmin są za nami, teoretycznie nie wiele wniosły, a z wczorajszej debaty dowiedzieliśmy się jedynie, że eurosceptycy w Partii Konserwatywnej raczej nie poprą porozumienia premier May z UE, chociaż są też krytyczni wobec odwlekania Brexitu w czasie, a opozycyjna Partia Pracy zaczyna koncentrować się głównie na wsparciu idei drugiego referendum (do którego droga jest daleka). Przed nami dwa tygodnie do ważnych głosowań (12-14 marca), których skutkiem będzie zobowiązanie do wydłużenia Brexitu do końca czerwca (bo May raczej nie przedstawi wersji na 21 miesięcy, która chętniej widziałaby Unia Europejska). Pewne wydaje się to, że „bezumownego” Brexitu uda się uniknąć (ale w marcu). Reszta to zagadki, które nie koniecznie muszą przysłużyć się funtowi w krótkim terminie.
Technicznie GBPUSD wybił wczoraj szczyt z września ub.r., ale nie tak znacząco (zamknięcie świecy wypadło zaledwie 10 pipsów powyżej, chociaż w ciągu dnia byliśmy nawet przy 1,3348). Teraz kluczowe będzie, czy utrzymamy się dzisiaj ponad 1,3297, czy też zamkniemy się poniżej, co otwierałoby drogę do korekty w stronę 1,3212 (szczyt z 25 stycznia).
Ciekawy układ mamy na EURUSD, gdzie nadal pozostajemy poniżej oporu przy 1,1405-1,1410. Rynek wspiera się krótkoterminową linią trendu wzrostowego (przy 1,1365), ale jednocześnie nie sposób zwrócić uwagi na pewną zależność na dziennym RSI 9, która sprawdzała się w ostatnich miesiącach (bliskość linii oporu przy 65 pkt. prowokowała do ustanawiania lokalnych szczytów na instrumencie bazowym).
CHINY / DANE PMI: Tymczasem opublikowane dzisiaj w nocy dane nt. indeksów aktywności w przemyśle i usługach za luty, nieco zaskoczyły na minus. Wskaźnik dla przemysłu spadł do 49,2 pkt. z 49,5 pkt. utrzymując się już trzeci miesiąc poniżej bariery 50 pkt., a usługowy zjechał do 54,3 pkt. z 54,7 pkt. Szacowano odpowiednio 49,5 pkt. i 54,5 pkt.
USA / KOREA PÓŁNOCNA: Rozmowy pomiędzy Donaldem Trumpem, a Kim Dzong Unem zostały nieoczekiwanie zakończone wcześniej, a strony nie wydały wspólnego komunikatu. Niemniej prezydent Trump i Sekretarz Stanu Pompeo zapewnili o „przyjaźni” z Kimem, oraz planach kontynuacji negocjacji ws. denuklearyzacji. USA nie zamierzają też zrezygnować z dotychczasowych sankcji nałożonych na Phenian.
USA / FED: Wczoraj był drugi dzień wystąpienia szefa FED w Kongresie (tym razem przed Komisją Finansową Izby Reprezentantów) nie przyniósł zmian w przekazie, który poznaliśmy we wtorek podczas zeznań Powella w Senacie. Szef FED powtórzył, że program QT (redukcji sumy bilansowej banku centralnego) najprawdopodobniej zostanie wygaszony do końca roku.
WIELKA BRYTANIA/ BREXIT: Izba Gmin głosowała wczoraj nad zgłoszonymi poprawkami w temacie Brexitu. Odnotujmy, że ta autorstwa Cooper-Letwin, która zobowiązuje premier May to nie przekładania po raz kolejny głosowania nad wypracowanym z UE porozumieniem dotyczącym Brexitu, przeszła stosunkiem głosów 502-20. Odrzucono jednak tą, która mogłaby zablokować rząd przed forsowaniem „bezumownego” Brexitu (288-324). Te głosowania nie mają jednak większego znaczenia w kontekście wcześniejszych zapowiedzi May, co do „potrójnego” głosowania w dniach 12-14 marca.
EUROSTREFA / WŁOCHY: Gazeta La Repubblica podała w czwartek rano, że Komisja Europejska może poprosić rząd w Rzymie o przesłanie korekty do tegorocznego budżetu. Z tekstu wynika jednak, że szef Komisji Europejskiej Juncker, oraz komisarz ds. finansów Moscovici, mieliby być przeciwni wywieraniu wyraźniejszej presji na Rzym przed zaplanowanymi na 26 maja wyborami do Parlamentu Europejskiego.
POLSKA / DANE: Główny Urząd Statystyczny potwierdził odczyt PKB w IV kwartale na poziomie 4,9 proc. r/r. Inwestycje rosły w tempie 6,7 proc. r/r, a dynamika spożycia gospodarstw domowych wyniosła 4,3 proc. r/r. Względem III kwartału w obu przypadkach dynamika jest niższa (inwestycje szacowano wtedy na 9,9 proc. r/r).
SZWECJA: PKB w IV kwartale wypadł lepiej od szacunków rosnąc o 1,2 proc. k/k i 2,4 proc. r/r (oczekiwano 0,6 proc. k/k i 1,5 proc. r/r) wobec -0,1 proc. k/k i +1,5 proc. r/r po korekcie w III kwartale. Pozytywnie zaskoczyła też styczniowa dynamika sprzedaży detalicznej (2,2 proc. r/r).
Opinia: Dolar nadal nie może znaleźć wsparcia, ale nie można powiedzieć, że układ spadkowy jest klarowny. Wręcz odwrotnie. Jeszcze wczoraj mieliśmy próbę odbicia USD. Na starcie czwartkowego handlu amerykańska waluta jest nieco słabsza, chociaż zmiany są symboliczne. Obraz dla handlowania w schemacie risk-on (lepsze postrzeganie ryzykownych aktywów) w ostatnich kilkudziesięciu godzinach uległ pogorszeniu. Informacje o konflikcie w pakistańsko-indyjskim Kaszmirze nieznacznie podbijały wczoraj wycenę „bezpiecznych” JPY i CHF, a dzisiaj doszły do tego informacje o zerwaniu (bo tak należy to rozumieć mimo „dyplomatycznej nowomowy”) rozmów pomiędzy Trumpem, a Kimem w Hanoi. O co poszło nie wiadomo, ale USA nadal podtrzymują sankcje nałożone na Phenian, ale są gotowe do kontynuowania rozmów o denuklearyzacji półwyspu koreańskiego. To popsuło nastroje w Azji, którym zaszkodziły też słabsze (choć nie jest to duże rozczarowanie) dane z Chin, oraz wczorajsze zeznania szefa amerykańskich negocjatorów Lighthizera w Kongresie. Dał on do zrozumienia, że USA najpewniej nie zrezygnują z nałożonych na jesieni wyższych stawek celnych na chińskie produkty, a strony mają wciąż wiele do omówienia i trudno jest ocenić, jakie porozumienie zobaczymy w najbliższych tygodniach. Lighthizer wylał zatem kubeł zimnej wody na niepoprawnych optymistów liczących na to, że Trump i Xi Jinping będą w stanie w magiczny sposób zmienić rzeczywistość. Dość „jastrzębie” nastawienie Lighthizera nie powinno być jednak dużym zaskoczeniem dla uważnych obserwatorów tematu – jeszcze w poniedziałkowym komentarzu zwracałem uwagę, że jego relacje z Trumpem (który w mediach od pewnego czasu próbuje grać rolę „optymisty”’ w temacie Chin) są ostatnio trudne.
Na wykresie USDCNH (dolar/juan offshore) pojawiają się sygnały mogące zmierzać do korekty wzrostowej ostatnich spadków. Katalizatorem mogą być opublikowane dzisiaj gorsze dane PMI (zobaczymy jak wypadnie odczyt Caixin dla przemysłu, który poznamy za kilkadziesiąt godzin w nocy z czwartku na piątek), oraz sceptycyzm Lighthizera mogący być katalizatorem dla kolejnych, nieco mniej optymistycznych informacji dla kształtu amerykańsko-chińskiego porozumienia. Technicznie – sygnałem do mocniejszego wybicia będzie wyłamanie poziomu 6,70. Na razie ślizgamy się po wsparciach w rejonie 6,67-6,68.
Ciekawy układ nadal jest na USDJPY. Wprawdzie nie doszło do złamania linii wzrostowej trendu, ale takowy sygnał miał miejsce kilka dni temu na dziennym wskaźniku RSI 9, który lubi wyprzedzać pewne tendencje. Zobaczymy na ile geopolityka, a przede wszystkim redukcja nadmiernego optymizmu wokół tematu amerykańsko-chińskiego nie przełoży się na złamanie wsparcia przy 110,50 na USDJPY w kolejnych dniach.
Nadal duża zmienność cechuje funta, chociaż w krótkim terminie chyba wyczerpało się „informacyjne paliwo” dla ewentualnej kontynuacji zwyżek. Głosowania w Izbie Gmin są za nami, teoretycznie nie wiele wniosły, a z wczorajszej debaty dowiedzieliśmy się jedynie, że eurosceptycy w Partii Konserwatywnej raczej nie poprą porozumienia premier May z UE, chociaż są też krytyczni wobec odwlekania Brexitu w czasie, a opozycyjna Partia Pracy zaczyna koncentrować się głównie na wsparciu idei drugiego referendum (do którego droga jest daleka). Przed nami dwa tygodnie do ważnych głosowań (12-14 marca), których skutkiem będzie zobowiązanie do wydłużenia Brexitu do końca czerwca (bo May raczej nie przedstawi wersji na 21 miesięcy, która chętniej widziałaby Unia Europejska). Pewne wydaje się to, że „bezumownego” Brexitu uda się uniknąć (ale w marcu). Reszta to zagadki, które nie koniecznie muszą przysłużyć się funtowi w krótkim terminie.
Technicznie GBPUSD wybił wczoraj szczyt z września ub.r., ale nie tak znacząco (zamknięcie świecy wypadło zaledwie 10 pipsów powyżej, chociaż w ciągu dnia byliśmy nawet przy 1,3348). Teraz kluczowe będzie, czy utrzymamy się dzisiaj ponad 1,3297, czy też zamkniemy się poniżej, co otwierałoby drogę do korekty w stronę 1,3212 (szczyt z 25 stycznia).
Ciekawy układ mamy na EURUSD, gdzie nadal pozostajemy poniżej oporu przy 1,1405-1,1410. Rynek wspiera się krótkoterminową linią trendu wzrostowego (przy 1,1365), ale jednocześnie nie sposób zwrócić uwagi na pewną zależność na dziennym RSI 9, która sprawdzała się w ostatnich miesiącach (bliskość linii oporu przy 65 pkt. prowokowała do ustanawiania lokalnych szczytów na instrumencie bazowym).
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.