
Data dodania: 2019-02-15 (13:19)
Kluczowe informacje z rynków: USA / GOVERMENT SHUTDOWN: Kongres zaakceptował wczoraj ustawę umożliwiającą dalsze finansowanie instytucji państwowych po 15 lutego i skierował ją do podpisu prezydenta. Jest ona wynikiem kompromisu osiągniętego przez polityków w poniedziałek i zakłada, że na budowę muru z Meksykiem przeznaczone zostanie zaledwie 1,375 mld USD wobec 5,7 mld USD pierwotnie oczekiwanych przez Trumpa.
Prezydent zapowiedział już, że ustawę podpisze, ale spekuluje się, że sięgnie po narzędzie w postaci ogłoszenia stanu wyjątkowego, aby znaleźć brakujące środki na mur w budżecie obrony (potwierdził to rzecznik Białego Domu). Konferencję prezydenta zapowiedziano na godz. 16:00.
USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Dzisiaj mamy ostatni dzień negocjacji handlowych na wysokim szczeblu pomiędzy USA, a Chinami. Z nieoficjalnych przecieków wynika jednak, że strony są wciąż daleko od wypracowania konkretnego porozumienia. Zdaniem Wall Street Journal kością niezgody ma być m.in. niechęć Chin do rezygnacji z dotowania firm przez rząd i transferu technologii. Z kolei chińskie źródła piszą, że Pekin nalega na zmniejszenie obciążeń celnych. Nie napłynęły oficjalne sygnały o wydłużeniu terminu rozejmu, który kończy się 1 marca (wczoraj spekulowano o dodatkowych 60 dniach) – wczoraj mówił o tym doradca gospodarczy Trumpa, Larry Kudlow. Niemniej Financial Times pisze, że strony planują wydać wspólne oświadczenie, które może być użyte jako podstawa do rozmów prezydentów Trumpa i Xi.
BREXIT: Wczoraj wieczorem Theresa May przegrała w Izbie Gmin – parlament głosami 303 do 258 nie dał kredytu zaufania dla podejmowanych przez premier działań w kwestii dążenia do renegocjacji porozumienia i zmian w temacie irlandzkiego backstopu. Wynik głosowania nie był prawnie wiążący, ale znacząco utrudnia May dalsze negocjacje (UE może zarzucić, że szefowa rządu nie ma poparcia parlamentu dla swoich działań). Dzisiaj przewodnicząca Izby Gmin, Andrea Leadsom powiedziała, że rząd jest gotów na scenariusz „bezumownego” Brexitu.
CHINY / DANE: Inflacja CPI w Chinach nieoczekiwanie wyhamowała w styczniu do 1,7 proc. r/r (szacowano jej utrzymanie przy 1,9 proc. r/r), a PPI do 0,1 proc. r/r z 0,9 proc. r/r (prognozowano 0,2 proc. r/r). Dla CPI jest to najniższa wartość od stycznia ub.r., a dla PPI od blisko 3 lat.
POLSKA / DANE: Inflacja w styczniu wyniosła 0,1 proc. m/m i 0,9 proc. r/r, co w zasadzie jest zgodne z oczekiwaniami rynku.
WIELKA BRYTANIA: Sprzedaż detaliczna w styczniu nieoczekiwanie odbiła do 1,0 proc. m/m i 4,2 proc. r/r po nieznacznej rewizji w górę danych za grudzień (-0,7 proc. m/m i +3,1 proc. r/r).
USA / DANE (publikacja z wczorajszego popołudnia): Opublikowane dane nt. sprzedaży detalicznej w grudniu mocno rozminęły się z oczekiwaniami (-1,2 proc. m/m wobec +0,1 proc. m/m, oraz -1,8 proc. m/m wobec 0,0 proc. m/m po wyłączeniu wolumenu aut).
Opinia: Dolar, który wczoraj po południu „oberwał” po rozczarowującym odczycie danych nt. sprzedaży detalicznej za grudzień (dane podano z opóźnieniem przez trwający w styczniu goverment shutdown), w piątek rano ponowne próbuje odbijać. Wychodzi mu to jednak znacznie gorzej – zwyżki są niewielkie. To sygnał, że wczorajsze dane (niezależnie od prób wytłumaczenia ich słabości) pozostawiły rysę na obrazie dolara. Zwiększają też znaczenie kolejnych odczytów – dzisiaj po południu kluczowa będzie dynamika produkcji przemysłowej za styczeń (szacunki 0,1 proc. m/m) o godz. 15:15, oraz wstępne wyliczenia indeksu nastrojów konsumenckich za luty (godz. 16:00). Tak czy inaczej, rynki znów zaczynają utwierdzać się w tym, że FED nie wykona do 2020 r. żadnego ruchu na stopach. Gorzej, jeżeli zaczynają temu towarzyszyć minorowe nastroje dotyczące perspektyw dla kluczowych gospodarek. Bo to sygnał, że dolar nie musi być słaby (gdyż nie ma konkurentów). W efekcie kluczowe staje się teraz to, abyśmy w najbliższych dniach zobaczyli jakieś pozytywne impulsy dające wsparcie bardziej ryzykownym aktywom kosztem dolara.
Nadal kluczowe obszary, gdzie takowych optymistycznych informacji należy wypatrywać to wątek negocjacji amerykańsko-chińskich, oraz Brexitu. To obecnie dwa, główne centra ryzyka, które mogą, ale wcale nie muszą eskalować w nadchodzących tygodniach. Potencjalna odwilż jest wciąż bardziej możliwa, niż atak mrozu i to nie tylko z tego powodu, że jesteśmy coraz bliżej kalendarzowej wiosny… W temacie rozmów amerykańsko-chińskich dla uważnych obserwatorów tego tematu było od dawna jasne, że strony szybko nie wypracują kompromisowego porozumienia, gdyż mają zbyt wiele rozbieżnych interesów. Zdają sobie jednak świetnie sprawę z tego, że dalsza eskalacja konfliktu handlowego przyniosłaby więcej szkód, niż korzyści. Upatrujmy, zatem w najbliższych kilkunastu godzinach sygnałów potwierdzających wczorajsze spekulacje o woli wydłużenia rozejmu o kolejne 2 miesiące, oraz uważne zerkajmy na to, co znajdzie się we wspólnym oświadczeniu stron po zakończeniu negocjacji. Dobrym sygnałem byłaby polityczna wola do spotkania prezydentów Trumpa i Xi w najbliższych tygodniach, gdyż pokazywałoby to, że jednak politycy mają co „podpisać”. Co do Brexitu, to pozycja premier May po wczorajszym, niewiążącym głosowaniu w Izbie Gmin jest nie do pozazdroszczenia. Paradoksalnie jednak zwiększa to szanse na to, że w marcu złożony zostanie wniosek o wydłużenie Brexitu o kilka miesięcy – jeżeli 27 lutego May przegrałaby kolejne głosowanie w temacie wynegocjowanego porozumienia z UE, to na stole pozostałyby de facto dwie opcje – „bezumowny” Brexit, na który rząd jest teoretycznie gotowy, ale politycznie byłby samobójstwem, albo odroczenie Brexitu i próba (ale czy skuteczna?) szukania innych rozwiązań – praktycznie mogą być to tylko kolejne zmarnowane miesiące w politycznej i gospodarczej niepewności.
Spójrzmy na wykresy. Na tygodniowych koszykach BOSSA USD i FUSD naruszenie oporu bazującego na szczycie z sierpnia ub.r. może nie być trwałe. Nadal nie naruszone pozostają opory na oscylatorze RSI 9. To powoduje, że dolar ma szanse na korektę ostatnich zwyżek w przyszłym tygodniu.
Na dziennym układzie EURUSD uwagę przykuwa pozytywna dywergencja z RSI 9, oraz brak pogłębienia dołka ze środy przy 1,1248. Teoretycznie rosną szanse na złamanie oporu 1,1300-1,1315, gdzie jednocześnie przebiega linia trendu spadkowego. To oddaliłoby nadal istniejące ryzyko zejścia w stronę listopadowego minimum przy 1,1215. Dzisiaj poza danymi z USA, warto będzie obserwować informacje z Hiszpanii, gdzie waży się decyzja nt. przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych na wiosnę (w krótkim terminie raczej już zdyskontowana).
Gorzej sytuacja wygląda na GBPUSD, gdzie nadal dominuje trend spadkowy, a pozytywnej dywergencji na RSI 9 nie widać. Opór można zlokalizować już przy 1,2831 (dołek z wtorku), a wsparciem jest wczorajsze minimum przy 1,2772. Kolejne wsparcie to 1,2725 bazujące na historycznych zależnościach. Kluczowy rejon to jednak dopiero okolice 1,2660.
USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Dzisiaj mamy ostatni dzień negocjacji handlowych na wysokim szczeblu pomiędzy USA, a Chinami. Z nieoficjalnych przecieków wynika jednak, że strony są wciąż daleko od wypracowania konkretnego porozumienia. Zdaniem Wall Street Journal kością niezgody ma być m.in. niechęć Chin do rezygnacji z dotowania firm przez rząd i transferu technologii. Z kolei chińskie źródła piszą, że Pekin nalega na zmniejszenie obciążeń celnych. Nie napłynęły oficjalne sygnały o wydłużeniu terminu rozejmu, który kończy się 1 marca (wczoraj spekulowano o dodatkowych 60 dniach) – wczoraj mówił o tym doradca gospodarczy Trumpa, Larry Kudlow. Niemniej Financial Times pisze, że strony planują wydać wspólne oświadczenie, które może być użyte jako podstawa do rozmów prezydentów Trumpa i Xi.
BREXIT: Wczoraj wieczorem Theresa May przegrała w Izbie Gmin – parlament głosami 303 do 258 nie dał kredytu zaufania dla podejmowanych przez premier działań w kwestii dążenia do renegocjacji porozumienia i zmian w temacie irlandzkiego backstopu. Wynik głosowania nie był prawnie wiążący, ale znacząco utrudnia May dalsze negocjacje (UE może zarzucić, że szefowa rządu nie ma poparcia parlamentu dla swoich działań). Dzisiaj przewodnicząca Izby Gmin, Andrea Leadsom powiedziała, że rząd jest gotów na scenariusz „bezumownego” Brexitu.
CHINY / DANE: Inflacja CPI w Chinach nieoczekiwanie wyhamowała w styczniu do 1,7 proc. r/r (szacowano jej utrzymanie przy 1,9 proc. r/r), a PPI do 0,1 proc. r/r z 0,9 proc. r/r (prognozowano 0,2 proc. r/r). Dla CPI jest to najniższa wartość od stycznia ub.r., a dla PPI od blisko 3 lat.
POLSKA / DANE: Inflacja w styczniu wyniosła 0,1 proc. m/m i 0,9 proc. r/r, co w zasadzie jest zgodne z oczekiwaniami rynku.
WIELKA BRYTANIA: Sprzedaż detaliczna w styczniu nieoczekiwanie odbiła do 1,0 proc. m/m i 4,2 proc. r/r po nieznacznej rewizji w górę danych za grudzień (-0,7 proc. m/m i +3,1 proc. r/r).
USA / DANE (publikacja z wczorajszego popołudnia): Opublikowane dane nt. sprzedaży detalicznej w grudniu mocno rozminęły się z oczekiwaniami (-1,2 proc. m/m wobec +0,1 proc. m/m, oraz -1,8 proc. m/m wobec 0,0 proc. m/m po wyłączeniu wolumenu aut).
Opinia: Dolar, który wczoraj po południu „oberwał” po rozczarowującym odczycie danych nt. sprzedaży detalicznej za grudzień (dane podano z opóźnieniem przez trwający w styczniu goverment shutdown), w piątek rano ponowne próbuje odbijać. Wychodzi mu to jednak znacznie gorzej – zwyżki są niewielkie. To sygnał, że wczorajsze dane (niezależnie od prób wytłumaczenia ich słabości) pozostawiły rysę na obrazie dolara. Zwiększają też znaczenie kolejnych odczytów – dzisiaj po południu kluczowa będzie dynamika produkcji przemysłowej za styczeń (szacunki 0,1 proc. m/m) o godz. 15:15, oraz wstępne wyliczenia indeksu nastrojów konsumenckich za luty (godz. 16:00). Tak czy inaczej, rynki znów zaczynają utwierdzać się w tym, że FED nie wykona do 2020 r. żadnego ruchu na stopach. Gorzej, jeżeli zaczynają temu towarzyszyć minorowe nastroje dotyczące perspektyw dla kluczowych gospodarek. Bo to sygnał, że dolar nie musi być słaby (gdyż nie ma konkurentów). W efekcie kluczowe staje się teraz to, abyśmy w najbliższych dniach zobaczyli jakieś pozytywne impulsy dające wsparcie bardziej ryzykownym aktywom kosztem dolara.
Nadal kluczowe obszary, gdzie takowych optymistycznych informacji należy wypatrywać to wątek negocjacji amerykańsko-chińskich, oraz Brexitu. To obecnie dwa, główne centra ryzyka, które mogą, ale wcale nie muszą eskalować w nadchodzących tygodniach. Potencjalna odwilż jest wciąż bardziej możliwa, niż atak mrozu i to nie tylko z tego powodu, że jesteśmy coraz bliżej kalendarzowej wiosny… W temacie rozmów amerykańsko-chińskich dla uważnych obserwatorów tego tematu było od dawna jasne, że strony szybko nie wypracują kompromisowego porozumienia, gdyż mają zbyt wiele rozbieżnych interesów. Zdają sobie jednak świetnie sprawę z tego, że dalsza eskalacja konfliktu handlowego przyniosłaby więcej szkód, niż korzyści. Upatrujmy, zatem w najbliższych kilkunastu godzinach sygnałów potwierdzających wczorajsze spekulacje o woli wydłużenia rozejmu o kolejne 2 miesiące, oraz uważne zerkajmy na to, co znajdzie się we wspólnym oświadczeniu stron po zakończeniu negocjacji. Dobrym sygnałem byłaby polityczna wola do spotkania prezydentów Trumpa i Xi w najbliższych tygodniach, gdyż pokazywałoby to, że jednak politycy mają co „podpisać”. Co do Brexitu, to pozycja premier May po wczorajszym, niewiążącym głosowaniu w Izbie Gmin jest nie do pozazdroszczenia. Paradoksalnie jednak zwiększa to szanse na to, że w marcu złożony zostanie wniosek o wydłużenie Brexitu o kilka miesięcy – jeżeli 27 lutego May przegrałaby kolejne głosowanie w temacie wynegocjowanego porozumienia z UE, to na stole pozostałyby de facto dwie opcje – „bezumowny” Brexit, na który rząd jest teoretycznie gotowy, ale politycznie byłby samobójstwem, albo odroczenie Brexitu i próba (ale czy skuteczna?) szukania innych rozwiązań – praktycznie mogą być to tylko kolejne zmarnowane miesiące w politycznej i gospodarczej niepewności.
Spójrzmy na wykresy. Na tygodniowych koszykach BOSSA USD i FUSD naruszenie oporu bazującego na szczycie z sierpnia ub.r. może nie być trwałe. Nadal nie naruszone pozostają opory na oscylatorze RSI 9. To powoduje, że dolar ma szanse na korektę ostatnich zwyżek w przyszłym tygodniu.
Na dziennym układzie EURUSD uwagę przykuwa pozytywna dywergencja z RSI 9, oraz brak pogłębienia dołka ze środy przy 1,1248. Teoretycznie rosną szanse na złamanie oporu 1,1300-1,1315, gdzie jednocześnie przebiega linia trendu spadkowego. To oddaliłoby nadal istniejące ryzyko zejścia w stronę listopadowego minimum przy 1,1215. Dzisiaj poza danymi z USA, warto będzie obserwować informacje z Hiszpanii, gdzie waży się decyzja nt. przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych na wiosnę (w krótkim terminie raczej już zdyskontowana).
Gorzej sytuacja wygląda na GBPUSD, gdzie nadal dominuje trend spadkowy, a pozytywnej dywergencji na RSI 9 nie widać. Opór można zlokalizować już przy 1,2831 (dołek z wtorku), a wsparciem jest wczorajsze minimum przy 1,2772. Kolejne wsparcie to 1,2725 bazujące na historycznych zależnościach. Kluczowy rejon to jednak dopiero okolice 1,2660.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.