Data dodania: 2018-10-16 (11:13)
Kluczowe informacje z rynków: WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Premier Theresa May przyznała wczoraj, że nadal wierzy w to, że uda się znaleźć kompromis z UE w temacie ustaleń związanych z sytuacją po Brexicie, chociaż nie zmieniła swojej krytycznej opinii z weekendu odnośnie tego, co jest teraz na stole negocjacyjnym.
Wczoraj szef Rady Europejskiej Donald Tusk w liście do unijnych przywódców stwierdził, że trzeba (i jest to już robione) poczynić przygotowania pod scenariusz „no deal Brexit”. Tymczasem dzisiaj rano niemiecki minister gospodarki wyraził nadzieję, że porozumienie zostanie zawarte. W najbliższych godzinach na specjalnym posiedzeniu zbiera się brytyjski rząd, aby przedyskutować możliwe scenariusze. Szczyt UE rozpoczyna się jutro. Tymczasem dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy niezłe dane z rynku pracy – stopa bezrobocia w sierpniu pozostała na poziomie 4,0 proc., ale już płace rosły w tempie 2,7 proc. r/r, a bez bonusów o 3,1 proc. r/r
WŁOCHY / BUDŻET: Włosi przesłali wczoraj do Komisji Europejskiej szczegółowy projekt przyszłorocznego budżetu – deficyt pozostał na kontrowersyjnym poziomie 2,4 proc. Premier Conte tłumaczył, że odpowiada on oczekiwaniom wyborców, a minister finansów Tria powtórzył, że obawy Komisji Europejskiej są ”nietrafione”. Z kolei lider Ruchu 5 Gwiazd dodał, że tzw. projekt dochodu podstawowego, który ma w przyszłym roku kosztować budżet 10 mld EUR zacznie być realizowany od marca przyszłego roku, potwierdzając tym samym, że nie zostanie on przesunięty.
NOWA ZELANDIA: Opublikowane wczoraj w nocy dane nt. inflacji CPI w III kwartale pokazały jej szybszy wzrost, niż zakładano (do 0,9 proc. k/k i 1,9 proc. r/r, wobec 0,4 proc. k/k i 1,5 proc. r/r w poprzednim okresie). Wyższą dynamikę tłumaczy się jednak wpływem cen paliw, co może ograniczać presję na RBNZ.
AUSTRALIA: W nocy polskiego czasu poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia RBA, które były dość przewidywalne. Członkowie banku centralnego uważają, że obecny poziom stóp procentowych jest właściwy i nie widzą konieczności pośpiechu w tym, aby je zmienić. Dodano, że ostatni spadek AUD może wesprzeć wzrost PKB. Niemniej poświęcono też miejsca niepewności dotyczącej perspektyw konsumpcji w kontekście kondycji finansowej gospodarstw domowych (duże zadłużenie i niska dynamika płac).
CHINY: Poznaliśmy dane nt. inflacji CPI i PPI. W pierwszym przypadku wzrost był zgodny z oczekiwaniami, ale i tak są to 7-miesięczne szczyty (2,5 proc. r/r), a w drugim PPI wypadł na poziomie 3,6 proc. r/r wobec szacowanych 3,5 proc. r/r. Wcześniej agencje publikowały wypowiedź szefa banku centralnego, który przyznał, że rozważane są różne scenariusze w kontekście ryzyka, jakie niosą ze sobą wojny handlowe. Tymczasem dzisiaj PBOC po raz pierwszy od 3 tygodni umocnił juana na fiksingu – kurs USDCNY wyniósł 6,9119 wobec 6,9154 wczoraj.
Opinia: Można odnieść wrażenie, że rynkom chwilowo brakuje wspólnego mianownika. Spora część kluczowych tematów (Brexit, włoski budżet, wojny handlowe USA-Chiny) została już w pewnej mierze zdyskontowana i teraz rynek zdaje się czekać na kolejne rozstrzygnięcia. Tymczasem w temacie Brexitu te mogą przyjść w nocy ze środy na czwartek (szczyt UE i nocne rozmowy kuluarowe), a część uczestników zdaje się wciąż zakładać, że politycy nie są na tyle szaleni, aby rzeczywiście dopuścić do scenariusza „no deal Brexit”, który pociągnął by w dół brytyjską, ale i też europejską gospodarkę. Prawdopodobieństwo takich wydarzeń nadal oscyluje wokół 25 proc. To dobrze i źle, bo w drugim przypadku będzie duże pole do negatywnego zaskoczenia. Niemniej do 29 marca 2019 r. jest jeszcze nieco czasu, a teoretycznie poza październikowym szczytem UE, mogą mieć miejsce jeszcze dwa – w listopadzie i grudniu. Z kolei, jeżeli chodzi o Włochy to pozytywnego zaskoczenia z budżetem nie było, a deklaracje włoskich polityków zdają się sugerować, że nie zamierzają oni ulegać presji Brukseli. W jednym z komentarzy z ostatnich dni pisałem, że teoretycznie polem do manewru mogłoby być przesunięcie w czasie planów wprowadzenia tzw. dochodu podstawowego, który tylko w przyszłym roku będzie kosztował włoski budżet 10 mld EUR. Słowa szefa Ruchu 5 Gwiazd ucinają jednak te spekulacje. Niemniej dzisiaj rynek nie jest nazbyt nerwowy, gdyż inwestorzy się … cieszą z tego, że minister finansów Giovanni Tria nadal pozostaje na stanowisku. Niemniej czego gwarantem jest ten teoretyczny technokrata? Ryzyko, że w każdej chwili może on złożyć rezygnację wciąż pozostaje duże – tak czy inaczej „negocjacje” z Komisją Europejską nie będą łatwe. A teraz wychodząc bardziej w przyszłość… proszę połączyć ze sobą dwa fakty – erozję zaufania wobec Włoch, oraz czarny scenariusz dla Brexitu na wiosnę 2019 r. Czy w takiej sytuacji ECB podtrzyma swoje plany podwyżki stóp po wakacjach? Oczywiście negatywne scenariusze wcale nie muszą się sprawdzić, ale warto także i takie brać pod uwagę w analizach.
Diagram stóp zwrotu dla dolara nie jest dziś jednoznaczny, USD zyskuje wobec walut Antypodów, chociaż akurat informacje nt,. inflacji CPI z Nowej Zelandii, czy też zapiski z posiedzenia RBA nie były szczególnie negatywne. W grupie G-10 najsłabszy jest jednak japoński jen, co można powiązać z widocznymi próbami odbicia giełd w Azji. Na drugim biegunie jest funt, który jednak z pewnym optymizmem czeka na wyniki szczytu UE w środę, a dzisiaj dodatkowo został wsparty przez dane nt. wyższym wzroście płac we wrześniu. Zaraz za nim są waluty skandynawskie (SEK i NOK), którym dobra passa towarzyszy już od pewnego czasu (optymizm wobec przyszłych posunięć banków centralnych).
Niemniej zerkając na tygodniowy wykres koszyka dolara BOSSA USD sytuacja wydaje się być bardziej klarowna – presja na osłabienie dolara jest widoczna w kilku aspektach: ponownego naruszenia dolnego ograniczenia kanału wzrostowego rysowanego od czerwca, spadkowego układu wskaźników MACD i RSI 9, układu świecowego objęcia bessy z zeszłego tygodnia. Jakie pole do manewru ma natomiast strona popytowa? Obronę wsparcia przy 80,59 pkt. sprzed 2 tygodni, chociaż próba jego naruszenia już była.
Na układzie EURUSD układ jest trudny do interpretacji. Z jednej strony można założyć, że 9 października był dzień odwrotu i zaczynamy budować strukturę wzrostową, ale z drugiej nie sposób zauważyć problemów z trwałym wyjściem ponad poziom 1,16.
W przypadku GBPUSD jeszcze wczoraj udało się wyjść ponad 1,13150 i domknąć lukę z niedzieli. Wybicie ponad 1,32 napotyka jednak na trudności. W obliczu szczytu UE jutro wieczorem rynek zaczyna być narażony na mocniejsze reakcje na nieraz przypadkowe plotki i informacje.
WŁOCHY / BUDŻET: Włosi przesłali wczoraj do Komisji Europejskiej szczegółowy projekt przyszłorocznego budżetu – deficyt pozostał na kontrowersyjnym poziomie 2,4 proc. Premier Conte tłumaczył, że odpowiada on oczekiwaniom wyborców, a minister finansów Tria powtórzył, że obawy Komisji Europejskiej są ”nietrafione”. Z kolei lider Ruchu 5 Gwiazd dodał, że tzw. projekt dochodu podstawowego, który ma w przyszłym roku kosztować budżet 10 mld EUR zacznie być realizowany od marca przyszłego roku, potwierdzając tym samym, że nie zostanie on przesunięty.
NOWA ZELANDIA: Opublikowane wczoraj w nocy dane nt. inflacji CPI w III kwartale pokazały jej szybszy wzrost, niż zakładano (do 0,9 proc. k/k i 1,9 proc. r/r, wobec 0,4 proc. k/k i 1,5 proc. r/r w poprzednim okresie). Wyższą dynamikę tłumaczy się jednak wpływem cen paliw, co może ograniczać presję na RBNZ.
AUSTRALIA: W nocy polskiego czasu poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia RBA, które były dość przewidywalne. Członkowie banku centralnego uważają, że obecny poziom stóp procentowych jest właściwy i nie widzą konieczności pośpiechu w tym, aby je zmienić. Dodano, że ostatni spadek AUD może wesprzeć wzrost PKB. Niemniej poświęcono też miejsca niepewności dotyczącej perspektyw konsumpcji w kontekście kondycji finansowej gospodarstw domowych (duże zadłużenie i niska dynamika płac).
CHINY: Poznaliśmy dane nt. inflacji CPI i PPI. W pierwszym przypadku wzrost był zgodny z oczekiwaniami, ale i tak są to 7-miesięczne szczyty (2,5 proc. r/r), a w drugim PPI wypadł na poziomie 3,6 proc. r/r wobec szacowanych 3,5 proc. r/r. Wcześniej agencje publikowały wypowiedź szefa banku centralnego, który przyznał, że rozważane są różne scenariusze w kontekście ryzyka, jakie niosą ze sobą wojny handlowe. Tymczasem dzisiaj PBOC po raz pierwszy od 3 tygodni umocnił juana na fiksingu – kurs USDCNY wyniósł 6,9119 wobec 6,9154 wczoraj.
Opinia: Można odnieść wrażenie, że rynkom chwilowo brakuje wspólnego mianownika. Spora część kluczowych tematów (Brexit, włoski budżet, wojny handlowe USA-Chiny) została już w pewnej mierze zdyskontowana i teraz rynek zdaje się czekać na kolejne rozstrzygnięcia. Tymczasem w temacie Brexitu te mogą przyjść w nocy ze środy na czwartek (szczyt UE i nocne rozmowy kuluarowe), a część uczestników zdaje się wciąż zakładać, że politycy nie są na tyle szaleni, aby rzeczywiście dopuścić do scenariusza „no deal Brexit”, który pociągnął by w dół brytyjską, ale i też europejską gospodarkę. Prawdopodobieństwo takich wydarzeń nadal oscyluje wokół 25 proc. To dobrze i źle, bo w drugim przypadku będzie duże pole do negatywnego zaskoczenia. Niemniej do 29 marca 2019 r. jest jeszcze nieco czasu, a teoretycznie poza październikowym szczytem UE, mogą mieć miejsce jeszcze dwa – w listopadzie i grudniu. Z kolei, jeżeli chodzi o Włochy to pozytywnego zaskoczenia z budżetem nie było, a deklaracje włoskich polityków zdają się sugerować, że nie zamierzają oni ulegać presji Brukseli. W jednym z komentarzy z ostatnich dni pisałem, że teoretycznie polem do manewru mogłoby być przesunięcie w czasie planów wprowadzenia tzw. dochodu podstawowego, który tylko w przyszłym roku będzie kosztował włoski budżet 10 mld EUR. Słowa szefa Ruchu 5 Gwiazd ucinają jednak te spekulacje. Niemniej dzisiaj rynek nie jest nazbyt nerwowy, gdyż inwestorzy się … cieszą z tego, że minister finansów Giovanni Tria nadal pozostaje na stanowisku. Niemniej czego gwarantem jest ten teoretyczny technokrata? Ryzyko, że w każdej chwili może on złożyć rezygnację wciąż pozostaje duże – tak czy inaczej „negocjacje” z Komisją Europejską nie będą łatwe. A teraz wychodząc bardziej w przyszłość… proszę połączyć ze sobą dwa fakty – erozję zaufania wobec Włoch, oraz czarny scenariusz dla Brexitu na wiosnę 2019 r. Czy w takiej sytuacji ECB podtrzyma swoje plany podwyżki stóp po wakacjach? Oczywiście negatywne scenariusze wcale nie muszą się sprawdzić, ale warto także i takie brać pod uwagę w analizach.
Diagram stóp zwrotu dla dolara nie jest dziś jednoznaczny, USD zyskuje wobec walut Antypodów, chociaż akurat informacje nt,. inflacji CPI z Nowej Zelandii, czy też zapiski z posiedzenia RBA nie były szczególnie negatywne. W grupie G-10 najsłabszy jest jednak japoński jen, co można powiązać z widocznymi próbami odbicia giełd w Azji. Na drugim biegunie jest funt, który jednak z pewnym optymizmem czeka na wyniki szczytu UE w środę, a dzisiaj dodatkowo został wsparty przez dane nt. wyższym wzroście płac we wrześniu. Zaraz za nim są waluty skandynawskie (SEK i NOK), którym dobra passa towarzyszy już od pewnego czasu (optymizm wobec przyszłych posunięć banków centralnych).
Niemniej zerkając na tygodniowy wykres koszyka dolara BOSSA USD sytuacja wydaje się być bardziej klarowna – presja na osłabienie dolara jest widoczna w kilku aspektach: ponownego naruszenia dolnego ograniczenia kanału wzrostowego rysowanego od czerwca, spadkowego układu wskaźników MACD i RSI 9, układu świecowego objęcia bessy z zeszłego tygodnia. Jakie pole do manewru ma natomiast strona popytowa? Obronę wsparcia przy 80,59 pkt. sprzed 2 tygodni, chociaż próba jego naruszenia już była.
Na układzie EURUSD układ jest trudny do interpretacji. Z jednej strony można założyć, że 9 października był dzień odwrotu i zaczynamy budować strukturę wzrostową, ale z drugiej nie sposób zauważyć problemów z trwałym wyjściem ponad poziom 1,16.
W przypadku GBPUSD jeszcze wczoraj udało się wyjść ponad 1,13150 i domknąć lukę z niedzieli. Wybicie ponad 1,32 napotyka jednak na trudności. W obliczu szczytu UE jutro wieczorem rynek zaczyna być narażony na mocniejsze reakcje na nieraz przypadkowe plotki i informacje.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.