
Data dodania: 2018-09-27 (09:17)
Decyzja Fed nie była zaskoczeniem – stopy procentowe za oceanem poszły w górę. Są już zdecydowanie najwyższe wśród gospodarek rozwiniętych. Fed jednak daje sygnał, że koniec cyklu, również koniunkturalnego, jest już na horyzoncie. Notowaniom euro z kolei dziś ciążyć może niepewność związana z budżetem we Włoszech. Dziś decyzji banków centralnych nie będzie, ale czeka nas sporo wystąpień ich przedstawicieli.
Stopy w USA wzrosły powyżej poziomu 2%. Fed utrzymuje je w przedziale 25 punktów bazowych i dolna granica tego przedziału to właśnie owe 2%. Tym samym po wczorajszej decyzji stopy w USA są już zdecydowanie najwyższe spośród wszystkich walut rozwiniętych, tzw. koszyka G10. Do wczoraj dolna granica w USA była taka sama jak stopy w Nowej Zelandii (1,75%), gdzie jednak dalsze podwyżki nie są oczekiwane. Tymczasem Fed stopy podniósł i będzie podnosić – nawet do 3,5-4% w 2020 roku. To odpowiedź na bardzo dobrą bieżącą sytuację: mocny rynek pracy (stopa bezrobocia jest najniższa od wielu dekad), bardzo mocnego konsumenta (nastroje są najlepsze od 18 lat) oraz potencjalną presję inflacyjną (ceny ropy najwyższe od 4 lat). Jerome Powell powiedział, że gospodarka USA znajduje się w wyjątkowym momencie i faktycznie w zestawieniu z resztą świata trudno się z nim nie zgodzić. Choć dziś rano dolar zyskuje na wartość, pierwszą jego reakcją była przecena. Dlaczego? Otóż Fed wskazuje, że tak doba sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Sami członkowie Komitetu przyznają, że już w 2021 roku będą musieli ciąć stopy, a wiemy, że Fed historycznie zawsze był dość optymistyczny. W tym roku koniunkturę podkręca impuls fiskalny (cięcia podatków oraz zwiększone wydatki budżetowe), ale ten impuls wygaśnie, a większy dług zostanie. Dodatkowo sam Powell przyznał, że pozostawienie taryf na dłuższy okres będzie szkodliwe dla amerykańskiej gospodarki. Co istotne, zasadniczo nie zmieniła się ocena tego, jak mają wyglądać stopy w długim terminie (nadal okolice 3%), co oznacza, że Fed traktuje poprawę koniunktury jako element cykliczny. To też ogranicza potencjał do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji (już teraz przekraczają 3%) i tym samym do dalszego umocnienia już przewartościowanego dolara.
Amerykańska waluta zyskuje zauważalnie dziś o poranku, ale przynajmniej w części jest to reakcja na sytuację we Włoszech, gdzie populistyczna koalicja nie może porozumieć się w kwestii budżetu. Rynki wiedzą, że jakiekolwiek porozumienie będzie zmianą na minus względem planów poprzednio rządu, który chciał ograniczyć deficyt poniżej 1% PKB. Ruch Pięciu Gwiazd chce wdrożenia swojej obietnicy minimalnego dochodu na poziomie 780 euro dla każdego obywatela, podczas gdy Liga chce odwrócić podniesienie wieku emerytalnego, a dodatkowo obniżyć podatki. Kompromis w tych propozycjach ma tak czy owak doprowadzić do wzrostu deficytu do poziomu 2,4% PKB w okresie najlepszej od 7 lat koniunktury we Włoszech. Mowa o kraju z zadłużeniem publicznym przekraczającym 130% PKB, tak więc obawy o to, co stanie się z finansami w przypadku spowolnienia koniunktury są tu jak najbardziej zasadne.
Warto odnotować, że wczoraj doszło do jeszcze jednej podwyżki stóp – tym razem w Czechach, gdzie główna stopa wzrosła z poziomu 1,25 do 1,5% (jeszcze na początku ubiegłego roku wynosiła zaledwie 0,05%!). Czeska korona wczoraj jednak traciła i dziś na europejskim otwarciu jest najsłabsza w gronie walut wschodzących, gdyż Bank poddał w wątpliwość kolejną podwyżkę.
Czwartkowy kalendarz jest dość intensywny. Najważniejszym wydarzeniem jest konferencja bankierów centralnych, na której głos zabiorą m.in. szef EBC (15:30) oraz Banku Anglii (16:00). Z kolei prezes Fed wystąpi na spotkaniu biznesowym o 22:30. Ponadto w Niemczech poznamy wstępne dane o inflacji we wrześniu (14:00), a w USA dane o zamówieniach za sierpień i rewizję PKB za drugi kwartał (14:30). O 9:10 euro kosztuje 4,2747 złotego, dolar 3,6528 złotego, frank 3,7741 złotego, zaś funt 4,7948 złotego.
Amerykańska waluta zyskuje zauważalnie dziś o poranku, ale przynajmniej w części jest to reakcja na sytuację we Włoszech, gdzie populistyczna koalicja nie może porozumieć się w kwestii budżetu. Rynki wiedzą, że jakiekolwiek porozumienie będzie zmianą na minus względem planów poprzednio rządu, który chciał ograniczyć deficyt poniżej 1% PKB. Ruch Pięciu Gwiazd chce wdrożenia swojej obietnicy minimalnego dochodu na poziomie 780 euro dla każdego obywatela, podczas gdy Liga chce odwrócić podniesienie wieku emerytalnego, a dodatkowo obniżyć podatki. Kompromis w tych propozycjach ma tak czy owak doprowadzić do wzrostu deficytu do poziomu 2,4% PKB w okresie najlepszej od 7 lat koniunktury we Włoszech. Mowa o kraju z zadłużeniem publicznym przekraczającym 130% PKB, tak więc obawy o to, co stanie się z finansami w przypadku spowolnienia koniunktury są tu jak najbardziej zasadne.
Warto odnotować, że wczoraj doszło do jeszcze jednej podwyżki stóp – tym razem w Czechach, gdzie główna stopa wzrosła z poziomu 1,25 do 1,5% (jeszcze na początku ubiegłego roku wynosiła zaledwie 0,05%!). Czeska korona wczoraj jednak traciła i dziś na europejskim otwarciu jest najsłabsza w gronie walut wschodzących, gdyż Bank poddał w wątpliwość kolejną podwyżkę.
Czwartkowy kalendarz jest dość intensywny. Najważniejszym wydarzeniem jest konferencja bankierów centralnych, na której głos zabiorą m.in. szef EBC (15:30) oraz Banku Anglii (16:00). Z kolei prezes Fed wystąpi na spotkaniu biznesowym o 22:30. Ponadto w Niemczech poznamy wstępne dane o inflacji we wrześniu (14:00), a w USA dane o zamówieniach za sierpień i rewizję PKB za drugi kwartał (14:30). O 9:10 euro kosztuje 4,2747 złotego, dolar 3,6528 złotego, frank 3,7741 złotego, zaś funt 4,7948 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przesilenie?
09:33 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
07:32 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.