Data dodania: 2018-09-21 (10:43)
Po dramatycznym spadku kursu tureckiej liry, tamtejsze ministerstwo finansów zaprezentowało wczoraj plan gospodarczy, który ma na celu wyciągnięcie gospodarki ze skutków kryzysu walutowego. Niemniej jednak jak na razie plan ten nie znalazł wielu entuzjastów, co w konsekwencji spotkało się z umiarkowaną wyprzedażą liry.
Tymczasem niemniej ciekawe decyzje odnośnie do polityki monetarnej zostały podjęte również w Szwajcarii oraz Norwegii. W kraju poznaliśmy zapis z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Minister finansów Turcji zaprezentował wczoraj plan gospodarczy, dzięki któremu tamtejsza gospodarka ma pozbyć się nie tylko skutków, ale i przyczyn kryzysu walutowego (mowa tutaj przede wszystkim o pokaźnym deficycie na rachunku bieżącym zwiększającym wrażliwość gospodarki na kapitał zagraniczny). Według opublikowanych projekcji makroekonomicznych Turcja ma uniknąć recesji w kolejnych latach, choć wzrost PKB zwolnić ma do nieco ponad 2% w przyszłym roku. Jednocześnie inflacja pozostanie dwucyfrowa aż do 2020 roku, gdzie oczekuje się tylko marginalnie niższej wartości aniżeli 10%. Poza tym planowana jest większa dyscyplina fiskalna w postaci cięcia wydatków budżetowych na kwotę 10 mld USD oraz zawieszenia tych projektów infrastrukturalnych, które nie zostały jeszcze rozpoczęte. W rezultacie deficyt budżetowy w przyszłym roku ma wynieść nie 1,9% a 1,8% PKB. Deficyt ten ma się jednak rozszerzyć w roku 2020 do 1,9% w porównaniu z wcześniejszym szacunkiem na poziomie 1,6%. Słabszy popyt wewnętrzny i silna deprecjacja krajowej waluty mają przyczynić się do redukcji deficyt na rachunku obrotów bieżących z 4,7% w tym roku do 2,7% w roku 2020. Ponadto ministerstwo zobowiązało się do implementacji reform gospodarczych, niemniej w tym kontekście nie zostały przedstawione większe konkrety. W jaki sposób Turcja chce jeszcze zniwelować deficyt na rachunku bieżącym? Przedstawiony program ma identyfikować branże posiadające największy potencjał eksportowy, na których głównie skupić się mają wydatki inwestycyjne. Notowania liry straciły jednak w następstwie publikacji tychże punktów, a pewnym rozczarowaniem był aspekt banków. Przed wystąpieniem tureckiego ministra finansów mówiło się o stworzeniu tzw. “złego banku”, do którego miałyby być transferowane kredyty, z których obsługą jest problem (z uwagi na potężną deprecjację liry). Na tej płaszczyźnie zapowiedziano jedynie przeprowadzenie dokładnej analizy struktury kapitałowej instytucji. Konkludując, choć widać, że władze Turcji zamierzają wyciągnąć gospodarkę na przysłowiową “prostą”, to jednak nie należy zapominać o głównej przeszkodzie w tym procesie, jaką może okazać się niewątpliwie prezydent Erdogan.
Tymczasem ze skrajnie różnymi decyzjami mieliśmy do czynienia w przypadku banków Szwajcarii oraz Norwegii. Ten pierwszy zrewidował w dół ścieżkę inflacyjną (przede wszystkim na rok 2020), wskazując po raz kolejny na “wysoką” wycenę helweckiej waluty. Ponadto SNB podtrzymał swoją gotowość do interwencji na rynku walutowym, choć w tym miejscu trzeba przyznać, że w ostatnim czasie bank ten był dość mało aktywny pomimo tego, że frank umacniał się wyraźnie w stosunku do wspólnej waluty. W rezultacie śmiało można stwierdzić, że szwajcarski bank centralny pozostaje najbardziej gołębim wśród całego grona G10. Tym samym notowania franka powinny być w dalszym ciągu sterowane przez czynniki zewnętrzne. O ile w przypadku Szwajcarii o podwyżkach stóp na razie możemy zapomnieć, o tyle takowego kroku dokonał wczoraj centralny bank Norwegii, podnosząc stopy po raz pierwszy od 7 lat. Bank zapowiedział również kolejne ruchy począwszy od pierwszego kwartału 2019 roku. Warto podkreślić, że wycena walut skandynawskich (szwedzka i norweska korona) pozostaje relatywnie niska w oparciu o realny, efektywny kurs walutowy.
Z kraju wspomnijmy o minutkach RPP z ostatniego posiedzenia, na którym podniesiono temat inwestycji (sugestie, jakoby niskie inwestycje prywatne wynikały z innego źródła ich finansowania). Niemniej jednak minutes nie zawierały głębszego wyjaśnienia tego zagadnienia (prezes Glapiński, podczas ostatniej konferencji prasowej, zasugerował możliwość zbadania tej sprawy). Jeśli chodzi o wyższy odczyt inflacji bazowej w sierpniu (0,9%) członkowie byli zgodni, iż pomimo tego wzrostu dynamika pozostaje niska, a oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych i przedsiębiorstw są stabilne.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym skupimy się przede wszystkim na wstępnych odczytach PMI za wrzesień. Przed południem GUS poda dane na temat sprzedaży detalicznej, gdzie można oczekiwać kolejnego, solidnego odczytu z uwagi (między innymi) na skok sprzedaży samochodów. W godzinach popołudniowych zostaną opublikowane indeksy PMI z USA oraz inflacja z Kanady. O godzinie 9:10 za dolara płacono 3,6382 złotego, za euro 4,2924 złotego, za funta 4,8169 złotego i za franka 3,7996 złotego.
Minister finansów Turcji zaprezentował wczoraj plan gospodarczy, dzięki któremu tamtejsza gospodarka ma pozbyć się nie tylko skutków, ale i przyczyn kryzysu walutowego (mowa tutaj przede wszystkim o pokaźnym deficycie na rachunku bieżącym zwiększającym wrażliwość gospodarki na kapitał zagraniczny). Według opublikowanych projekcji makroekonomicznych Turcja ma uniknąć recesji w kolejnych latach, choć wzrost PKB zwolnić ma do nieco ponad 2% w przyszłym roku. Jednocześnie inflacja pozostanie dwucyfrowa aż do 2020 roku, gdzie oczekuje się tylko marginalnie niższej wartości aniżeli 10%. Poza tym planowana jest większa dyscyplina fiskalna w postaci cięcia wydatków budżetowych na kwotę 10 mld USD oraz zawieszenia tych projektów infrastrukturalnych, które nie zostały jeszcze rozpoczęte. W rezultacie deficyt budżetowy w przyszłym roku ma wynieść nie 1,9% a 1,8% PKB. Deficyt ten ma się jednak rozszerzyć w roku 2020 do 1,9% w porównaniu z wcześniejszym szacunkiem na poziomie 1,6%. Słabszy popyt wewnętrzny i silna deprecjacja krajowej waluty mają przyczynić się do redukcji deficyt na rachunku obrotów bieżących z 4,7% w tym roku do 2,7% w roku 2020. Ponadto ministerstwo zobowiązało się do implementacji reform gospodarczych, niemniej w tym kontekście nie zostały przedstawione większe konkrety. W jaki sposób Turcja chce jeszcze zniwelować deficyt na rachunku bieżącym? Przedstawiony program ma identyfikować branże posiadające największy potencjał eksportowy, na których głównie skupić się mają wydatki inwestycyjne. Notowania liry straciły jednak w następstwie publikacji tychże punktów, a pewnym rozczarowaniem był aspekt banków. Przed wystąpieniem tureckiego ministra finansów mówiło się o stworzeniu tzw. “złego banku”, do którego miałyby być transferowane kredyty, z których obsługą jest problem (z uwagi na potężną deprecjację liry). Na tej płaszczyźnie zapowiedziano jedynie przeprowadzenie dokładnej analizy struktury kapitałowej instytucji. Konkludując, choć widać, że władze Turcji zamierzają wyciągnąć gospodarkę na przysłowiową “prostą”, to jednak nie należy zapominać o głównej przeszkodzie w tym procesie, jaką może okazać się niewątpliwie prezydent Erdogan.
Tymczasem ze skrajnie różnymi decyzjami mieliśmy do czynienia w przypadku banków Szwajcarii oraz Norwegii. Ten pierwszy zrewidował w dół ścieżkę inflacyjną (przede wszystkim na rok 2020), wskazując po raz kolejny na “wysoką” wycenę helweckiej waluty. Ponadto SNB podtrzymał swoją gotowość do interwencji na rynku walutowym, choć w tym miejscu trzeba przyznać, że w ostatnim czasie bank ten był dość mało aktywny pomimo tego, że frank umacniał się wyraźnie w stosunku do wspólnej waluty. W rezultacie śmiało można stwierdzić, że szwajcarski bank centralny pozostaje najbardziej gołębim wśród całego grona G10. Tym samym notowania franka powinny być w dalszym ciągu sterowane przez czynniki zewnętrzne. O ile w przypadku Szwajcarii o podwyżkach stóp na razie możemy zapomnieć, o tyle takowego kroku dokonał wczoraj centralny bank Norwegii, podnosząc stopy po raz pierwszy od 7 lat. Bank zapowiedział również kolejne ruchy począwszy od pierwszego kwartału 2019 roku. Warto podkreślić, że wycena walut skandynawskich (szwedzka i norweska korona) pozostaje relatywnie niska w oparciu o realny, efektywny kurs walutowy.
Z kraju wspomnijmy o minutkach RPP z ostatniego posiedzenia, na którym podniesiono temat inwestycji (sugestie, jakoby niskie inwestycje prywatne wynikały z innego źródła ich finansowania). Niemniej jednak minutes nie zawierały głębszego wyjaśnienia tego zagadnienia (prezes Glapiński, podczas ostatniej konferencji prasowej, zasugerował możliwość zbadania tej sprawy). Jeśli chodzi o wyższy odczyt inflacji bazowej w sierpniu (0,9%) członkowie byli zgodni, iż pomimo tego wzrostu dynamika pozostaje niska, a oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych i przedsiębiorstw są stabilne.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym skupimy się przede wszystkim na wstępnych odczytach PMI za wrzesień. Przed południem GUS poda dane na temat sprzedaży detalicznej, gdzie można oczekiwać kolejnego, solidnego odczytu z uwagi (między innymi) na skok sprzedaży samochodów. W godzinach popołudniowych zostaną opublikowane indeksy PMI z USA oraz inflacja z Kanady. O godzinie 9:10 za dolara płacono 3,6382 złotego, za euro 4,2924 złotego, za funta 4,8169 złotego i za franka 3,7996 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
historyczna decyzja BOJ nie wzmocniła jena
11:38 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek nad ranem poznaliśmy decyzję Banku Japonii. W obliczu wyraźnego wzrostu płac decydenci zostali niejako "przymuszeni" do podjęcia decyzji o rozpoczęciu procesu wychodzenia z ultra-luźnej polityki monetarnej prowadzonej przez ostatnie lata. I tak zaowocowało to: wzrostem stóp procentowych (przestały być ujemne), porzuceniem zakupów ETF-ów i J-REIT-ów w ramach programu skupu aktywów, ...
5 sposobów wymiany walut
11:15 Poradnik konsumentaObecnie poza bankiem i kantorem masz do dyspozycji jeszcze inne możliwości, żeby wymieniać pieniądze. Dlatego teraz przedstawimy Ci 5 sposobów wymiany walut, które warto sprawdzić, kiedy potrzebujesz obcej waluty.
Gołębia podwyżka stóp w Japonii - jen w odwrocie
10:59 Poranny komentarz walutowy XTBDolar amerykański zyskuje w ciągu ostatnich kilku sesji, a na dzień przed decyzją Fed rentowności 10-letnich obligacji USA wynoszą już 4,32% wobec zaledwie 4,1% tydzień temu. Pokazuje to, że rynki kolejny raz zastanowiły się, czy aby nie spieszą się z oczekiwanym czasem jak i skalą luzowania polityki. Wydaje się jednak, że o ile jakakolwiek zmiana jutro może nastąpić, ...
Bank Japonii podniósł stopy procentowe pierwszy raz od 17 lat
10:44 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowy poranek przynosi osłabienie japońskiego jena co jest pokłosiem decyzji Banku Japonii, który podniósł dziś rano stopy procentowe po raz pierwszy od 2007 roku. Jednocześnie instytucja zrezygnowała z kontroli krzywej dochodowości. Rynek wciąż jednak nie wie jak będzie wyglądać kształt polityki monetarnej w kolejnych miesiącach. Para walutowa USD/JPY urosła powyżej poziomu 150,00 i tym samym umocnienie JPY z początku marca zostało w pełni zniwelowane.
Seria mocniejszych danych z Chin
2024-03-18 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj w nocy poznaliśmy odczyty z chińskiej gospodarki za luty - produkcja przemysłowa wzrosła o 7 proc. r/r, sprzedaż detaliczna o 5,5 proc. r/r, a inwestycje w aglomeracjach o 4,2 proc. r/r. Te dane były nieco lepsze od oczekiwań ekonomistów, co może wskazywać na postępujące ożywienie w tamtejszej gospodarce. Te dane wsparły chińską giełdę, chociaż juan pozostał stabilny. W dłuższej perspektywie dzisiejsze odczyty z Chin mogą być istotne dla podtrzymania klimatu wokół rynków wschodzących, który może być nieco nadszarpnięty przez strach związany z możliwym zakończeniem procesów dezinflacyjnych w amerykańskiej gospodarce i wpływem tego na politykę FED.
Tydzień banków centralnych
2024-03-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPiątek na Wall Street był zdominowany przez sprzedających czego efektem były spadki głównych indeksów giełdowych. Zmienność była podwyższona również z powodu „dnia trzech wiedźm” – kiedy wygasały opcje oraz kontrakty futures. Rentowności amerykańskich obligacji wzrosły na całej krzywej dochodowości. Kurs EUR/USD zakończył tydzień tuż pod poziomem 1,09. Ten tydzień jest bogaty w decyzje głównych banków centralnych.
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Fed w dniach 19-20 marca.
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Fed w dniach 19-20 marca.
EURPLN powyżej 4,30
2024-03-18 Komentarz do rynku złotego DM BOŚW poniedziałek rano złoty jest nieco słabszy na głównych ustawieniach, co powoduje, że para EURPLN powróciła powyżej bariery 4,30. USDPLN jest notowany przy 3,95, a CHFPLN odbija do 4,47. Polska waluta ma się gorzej, chociaż klimat na globalnych rynkach nie pogorszył się przez weekend. W poniedziałek rano EURUSD pozostaje minimalnie poniżej 1,09, a giełdy w Azji (w tym w Chinach) poszły lekko w górę.
Czy to czas na zmiany w Japonii
2024-03-18 Poranny komentarz walutowy XTBMogłoby się wydawać, że w tygodniu z posiedzeniem Rezerwy Federalnej nie może być nic ważniejszego, ale czyżby tym razem miało być inaczej? Niewykluczone, o ile Japończykom starczy odwagi do działania. Czy to czas na podwyżkę stóp w Kraju Kwitnącej Wiśni? O ile często myślimy o polityce EBC czy nawet Fed w ostatnich dwóch dekadach jako bardzo ekspansywnej, na tle Banku Japonii wszystko inne jawi się jako restrykcyjne.
Dolar silny, rynek nie wie co zrobi FED?
2024-03-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowy poranek przynosi kontynuację ruchu wzrostowego na dolarze na szerokim rynku po tym, jak w czwartek po południu dostaliśmy zaskakujące dane o inflacji PPI za luty. Wyższy odczyt może sygnalizować zbliżający się koniec procesu dezinflacji w amerykańskiej gospodarce i stawiać FED w trudnym położeniu. Szanse na pierwsze cięcie stóp procentowych w czerwcu spadły dzisiaj rano do 59 proc., a rynek skrócił swoje oczekiwania, co do skali obniżek do końca roku do 75 punktów baz.
"Ryzyko” pod presją na koniec tygodnia
2024-03-15 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynkach międzynardowych przynosi cofnięcie na instrumentach powiązanych z ryzykiem. Dolar amerykański odzyskuje nieco gruntu pod nogami, a na samym Wall Street obserwujemy nieco szerszą aktywizację strony podaży. Na dzisiaj przypada również tzw. “Dzień trzech wiedźm”, który przynosi wygaszanie kontraktów terminowych i tym samym może otwierać okno do relokacji kapitału na światowych rynkach.