Data dodania: 2018-09-12 (13:25)
Kluczowe informacje z rynków: WIELKA BRYTANIA / BREXIT / BOE: Szef Komisji Europejskiej dał do zrozumienia, że Wielka Brytania nie powinna oczekiwać nadzwyczajnego złagodzenia stanowiska przez Brukselę w kluczowych tematach, tak aby przyspieszyć zawarcie porozumienia, chociaż najpewniej w przyszłą środę podczas posiedzenia UE w Salzburgu, szef unijnych negocjatorów może otrzymać specjalne pełnomocnictwa mające ułatwić rozmowy.
Niemniej Jean Claude Juncker dodał, że jest optymistą co do zawarcia umowy w terminie, a także wyraził zainteresowanie koncepcją premier Theresy May dotyczącej umowy o wolnym handlu. Tymczasem jak spekuluje BBC, nawet 50 członków Partii Konserwatywnej spotkało się we wtorek wieczorem, aby omówić plan odsunięcia od władzy premier Theresy May. Według reguł wniosek o wotum zaufania dla szefowej partii może być zgłoszony przez grupę minimum 15 proc. członków, czyli co najmniej 48. To powoduje,, że zjazd torysów zaplanowany na początek października może mieć burzliwy przebieg. Tymczasem brytyjska prasa spekuluje na temat alternatywnych scenariuszy, gdyby UE odrzuciła propozycje May (plan z Chequers) - przewija się wątek casusu relacji Kanady z UE, który ma też poparcie frakcji Brexitowców. Niewykluczone, więc że nie uda się podpisać porozumienia z UE przed specjalnym szczytem, który może zostać zwołany na 11-13 listopada. Tymczasem wczoraj pojawiła się też informacja, że Mark Carney mógłby pozostać na stanowisku szefa Banku Anglii do stycznia 2020 r. – jego kadencja zostałaby wydłużona o pół roku.
USA / JAPONIA: Prasa spekuluje, że 21 września może dojść rozmów nt. bilateralnego układu o handlu USA z Japonią. Wcześniej japońskie władze zdawały się bagatelizować tą sprawę, mimo nacisków ze strony USA.
USA / KANADA / NAFTA: Donald Trump przyznał, że rozmowy USA z Kanadą idą „bardzo dobrze”, podczas kiedy zdaniem szefowej kanadyjskiego MSZ jest ona „nieuchronnie możliwa”. Dodatkowo pojawiły się spekulacje, jakoby Ottawa miała złagodzić swoje podejście do rynku mleka, pozwalając na konkurencję z USA – do tej pory była to jedna z poważniejszych przeszkód w rozmowach.
EUROSTREFA: Dynamika produkcji przemysłowej w lipcu wypadła poniżej oczekiwań spadając o 0,8 proc. m/m i -0,1 proc. r/r. Tymczasem po rynku zaczynają krążyć spekulacje w kontekście jutrzejszego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Według źródeł Bloomberga może dojść do „nieznacznego” obniżenia prognoz wzrostu gospodarczego, chociaż nie powinno to wpłynąć na plany związane z wychodzeniem z luźnej polityki. Niewykluczone, że pomimo nieco niższej projekcji Rada Prezesów może podtrzymać opinie o „zrównoważonych ryzykach” dla gospodarki.
Opinia: Globalne rynki wydają się nieco błądzić w krótkim terminie – wyraźnie brakuje im tzw. myśli przewodnich, chociaż takowe można próbować wskazywać w przypadku funta, oraz dolara kanadyjskiego. W pierwszym przypadku po raz kolejny widać, że rynek ignoruje złe newsy (zbierają się chmury nad polityczną przyszłością premier May), a próbuje rozgrywać pozytywne (duże nadzieje wiąże się ze szczytem UE w Salzburgu, jaki jest zaplanowany na 19 marca). Optymizm wprawdzie mógł nieco zgasić dzisiaj Jean Claude Juncker, ale widać wyraźnie, że rynki wybierają z przekazu to, co im w danej chwili pasuje. A dominującą koncepcją wydaje się być chęć podbicia funta przed szczytem w Salzburgu, tak jakby miał on przynieść jakiś polityczny przełom, a to może być błąd. Jeżeli UE nie da poparcia propozycjom May, oraz rzeczywiście nie złagodzi podejścia w temacie Irlandii, to w ciągu kolejnych dwóch tygodni możemy mieć trzęsienie ziemi na Downing Street i wzrost szans na tzw. no deal Brexit, które niedawno oscylowały wokół 25 proc. Jutro w kalendarzu mamy posiedzenie Banku Anglii, ale w obecnej chwili nie ma ono większego znaczenia.
Co podpowiada analiza techniczna na GBPUSD? Cofnięcie po próbie wybicia oporu przy 1,3042 nakazuje większą ostrożność w najbliższych dniach. Rynek jest emocjonalny, co pokazały już wczorajsze wahania intraday. Tak naprawdę mocne wsparcie to rejon 1,2956 (dołek z 19 lipca) i dopiero jego złamanie, wyraźnie zmniejszy szanse na scenariusz dalszego marszu w górę. Ale – w przypadku wybicia ponad 1,3042 warto pamiętać o potencjalnym scenariuszu kanału wzrostowego – mógłby on powstrzymywać wzrosty już przy 1.3125.
W przypadku dolara kanadyjskiego liczy się głównie temat rozmów dotyczących nowej umowy NAFTA. Obie strony, tj. USA i Kanada, dobrze wiedzą, że powinny się porozumieć. Meksyk dał już do zrozumienia USA, że lepsza od bilateralnego układu jest umowa trójstronna, a politycy mają świadomość, że temat powinien zostać zamknięty do końca września, tak aby udało się przeprowadzić go przed drogę legislacyjną do 1 grudnia. Sygnały o tym, że Kanada może poluzować obostrzenia na rynku mleka, to dobry prognostyk. Dla rynku korelacja jest prosta – szanse na kompromis ws. NAFTA, to też podtrzymanie oczekiwań na podwyżkę stóp przez Bank Kanady już podczas październikowego posiedzenia. Stąd na wykresie USDCAD mamy wyraźny ruch w dół. Niemniej nie udało się na razie zejść wyraźnie poniżej 1,3040, gdzie przebiega górne ograniczenie dawnego kanału spadkowego.
Ważny dla rynków miernik „sentymentu” wokół tematu amerykańsko-chińskiej wojny handlowej, czyli USDCNH nie daje wyraźniejszych sygnałów. Wprawdzie opór przy 6,88 został naruszony, ale nie okazało się to trwałe. Czekamy na kluczowe informacje – ruchy Białego Domu w temacie wyższych ceł na chińskie produkty warte 267 mld USD, oraz ewentualną kontrę Pekinu. Braku nowych informacji nie można jednak traktować jako zawieszenia broni.
W przypadku euro rynek czeka już na jutrzejsze informacje z Turcji (oczekiwana jest podwyżka stóp o 400-500 p.b., co miałoby zatrzymać odpływ kapitałów i ustabilizować lirę – jej słabość to problem dla spłacalności kredytów w walutach obcych, jakie zostały zaciągnięte przez tamtejsze firmy w tureckich bankach), ale i też posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Kluczowe będzie to na ile ECB, a także Mario Draghi podczas konferencji prasowej zwróci uwagę na nowe obszary ryzyk, a na ile „dopowie” coś więcej w temacie spodziewanego zacieśnienia polityki w 2019 r. W pewnym sensie pozytywnym faktem jest brak większej reakcji na euro na spekulacje Bloomberga, które zwiększyły ryzyko „gołębiego” przekazu.
Na wykresie EURUSD pozostajemy zawieszeni pomiędzy wsparciami w rejonie 1,1550, a oporem przy 1,1620 i czekamy na impuls do ruchu, jaki najpewniej pojawi się jutro.
USA / JAPONIA: Prasa spekuluje, że 21 września może dojść rozmów nt. bilateralnego układu o handlu USA z Japonią. Wcześniej japońskie władze zdawały się bagatelizować tą sprawę, mimo nacisków ze strony USA.
USA / KANADA / NAFTA: Donald Trump przyznał, że rozmowy USA z Kanadą idą „bardzo dobrze”, podczas kiedy zdaniem szefowej kanadyjskiego MSZ jest ona „nieuchronnie możliwa”. Dodatkowo pojawiły się spekulacje, jakoby Ottawa miała złagodzić swoje podejście do rynku mleka, pozwalając na konkurencję z USA – do tej pory była to jedna z poważniejszych przeszkód w rozmowach.
EUROSTREFA: Dynamika produkcji przemysłowej w lipcu wypadła poniżej oczekiwań spadając o 0,8 proc. m/m i -0,1 proc. r/r. Tymczasem po rynku zaczynają krążyć spekulacje w kontekście jutrzejszego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Według źródeł Bloomberga może dojść do „nieznacznego” obniżenia prognoz wzrostu gospodarczego, chociaż nie powinno to wpłynąć na plany związane z wychodzeniem z luźnej polityki. Niewykluczone, że pomimo nieco niższej projekcji Rada Prezesów może podtrzymać opinie o „zrównoważonych ryzykach” dla gospodarki.
Opinia: Globalne rynki wydają się nieco błądzić w krótkim terminie – wyraźnie brakuje im tzw. myśli przewodnich, chociaż takowe można próbować wskazywać w przypadku funta, oraz dolara kanadyjskiego. W pierwszym przypadku po raz kolejny widać, że rynek ignoruje złe newsy (zbierają się chmury nad polityczną przyszłością premier May), a próbuje rozgrywać pozytywne (duże nadzieje wiąże się ze szczytem UE w Salzburgu, jaki jest zaplanowany na 19 marca). Optymizm wprawdzie mógł nieco zgasić dzisiaj Jean Claude Juncker, ale widać wyraźnie, że rynki wybierają z przekazu to, co im w danej chwili pasuje. A dominującą koncepcją wydaje się być chęć podbicia funta przed szczytem w Salzburgu, tak jakby miał on przynieść jakiś polityczny przełom, a to może być błąd. Jeżeli UE nie da poparcia propozycjom May, oraz rzeczywiście nie złagodzi podejścia w temacie Irlandii, to w ciągu kolejnych dwóch tygodni możemy mieć trzęsienie ziemi na Downing Street i wzrost szans na tzw. no deal Brexit, które niedawno oscylowały wokół 25 proc. Jutro w kalendarzu mamy posiedzenie Banku Anglii, ale w obecnej chwili nie ma ono większego znaczenia.
Co podpowiada analiza techniczna na GBPUSD? Cofnięcie po próbie wybicia oporu przy 1,3042 nakazuje większą ostrożność w najbliższych dniach. Rynek jest emocjonalny, co pokazały już wczorajsze wahania intraday. Tak naprawdę mocne wsparcie to rejon 1,2956 (dołek z 19 lipca) i dopiero jego złamanie, wyraźnie zmniejszy szanse na scenariusz dalszego marszu w górę. Ale – w przypadku wybicia ponad 1,3042 warto pamiętać o potencjalnym scenariuszu kanału wzrostowego – mógłby on powstrzymywać wzrosty już przy 1.3125.
W przypadku dolara kanadyjskiego liczy się głównie temat rozmów dotyczących nowej umowy NAFTA. Obie strony, tj. USA i Kanada, dobrze wiedzą, że powinny się porozumieć. Meksyk dał już do zrozumienia USA, że lepsza od bilateralnego układu jest umowa trójstronna, a politycy mają świadomość, że temat powinien zostać zamknięty do końca września, tak aby udało się przeprowadzić go przed drogę legislacyjną do 1 grudnia. Sygnały o tym, że Kanada może poluzować obostrzenia na rynku mleka, to dobry prognostyk. Dla rynku korelacja jest prosta – szanse na kompromis ws. NAFTA, to też podtrzymanie oczekiwań na podwyżkę stóp przez Bank Kanady już podczas październikowego posiedzenia. Stąd na wykresie USDCAD mamy wyraźny ruch w dół. Niemniej nie udało się na razie zejść wyraźnie poniżej 1,3040, gdzie przebiega górne ograniczenie dawnego kanału spadkowego.
Ważny dla rynków miernik „sentymentu” wokół tematu amerykańsko-chińskiej wojny handlowej, czyli USDCNH nie daje wyraźniejszych sygnałów. Wprawdzie opór przy 6,88 został naruszony, ale nie okazało się to trwałe. Czekamy na kluczowe informacje – ruchy Białego Domu w temacie wyższych ceł na chińskie produkty warte 267 mld USD, oraz ewentualną kontrę Pekinu. Braku nowych informacji nie można jednak traktować jako zawieszenia broni.
W przypadku euro rynek czeka już na jutrzejsze informacje z Turcji (oczekiwana jest podwyżka stóp o 400-500 p.b., co miałoby zatrzymać odpływ kapitałów i ustabilizować lirę – jej słabość to problem dla spłacalności kredytów w walutach obcych, jakie zostały zaciągnięte przez tamtejsze firmy w tureckich bankach), ale i też posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Kluczowe będzie to na ile ECB, a także Mario Draghi podczas konferencji prasowej zwróci uwagę na nowe obszary ryzyk, a na ile „dopowie” coś więcej w temacie spodziewanego zacieśnienia polityki w 2019 r. W pewnym sensie pozytywnym faktem jest brak większej reakcji na euro na spekulacje Bloomberga, które zwiększyły ryzyko „gołębiego” przekazu.
Na wykresie EURUSD pozostajemy zawieszeni pomiędzy wsparciami w rejonie 1,1550, a oporem przy 1,1620 i czekamy na impuls do ruchu, jaki najpewniej pojawi się jutro.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.