Data dodania: 2018-09-05 (13:34)
Kluczowe informacje z rynków: USA: Opublikowany wczoraj po południu indeks ISM dla przemysłu wypadł w sierpniu nadzwyczaj dobrze rosnąc do 61,3 pkt. wobec szacunków na poziomie 57,6 pkt. Mocno wzrósł subindeks nowych zamówień, a wskaźnik cen płaconych znalazł się na poziomie 72,1 pkt.
CHINY: Indeks PMI dla usług liczony przez Caixin spadł do najniższego poziomu od 10 miesięcy tj. 51,5 pkt. (szacowano 52,6 pkt.).
AUSTRALIA: Dynamika PKB w II kwartale wyniosła 0,9 proc. k/k i 3,4 proc. r/r (to najlepsze dane od 4 lat), gdyż spodziewano się 0,7 proc. k/k i 2,9 proc. r/r.
EUROSTREFA: Indeks PMI dla usług w strefie euro wyniósł w sierpniu 54,4 pkt. (dane ostateczne okazały się zbieżne z pierwszymi szacunkami). W lipcu wartość wskaźnika kształtowała się przy 54,2 pkt.
WIELKA BRYTANIA: Indeks PMI dla usług zaskoczył pozytywnie – w sierpniu odbił do 54,4 pkt. z 53,5 pkt. przy szacunkach na poziomie 53,9 pkt.
Opinia: Dolar pozostaje na fali wzrostowej, wspierany niezłymi danymi ISM, a także rosnącym napięciem związanym z relacjami USA-Chiny. Rynek spekuluje, co stanie się po 6 września, kiedy to kończą się „społeczne konsultacje” związane z wprowadzeniem wyższych stawek celnych na chińskie produkty warte 200 mld USD. Z sygnałów płynących z Białego Domu w ostatnich dniach wynika, że Trump chciałby je „szybko” wdrożyć w życie, ale równie dobrze może być to użyte, jako mocna karta przetargowa w negocjacjach z Pekinem. Wydaje się, że podobny mechanizm Waszyngton próbuje zastosować w relacjach z Ottawą, po tym jak w weekend Trump dał do zrozumienia, że nie potrzebuje Kanady w NAFTA. Dla kanadyjskich władz bilateralne porozumienie z USA może okazać się gorszym rozwiązaniem, niż szukanie nowego formatu porozumienia w ramach trójkąta z Meksykiem. Co się wydarzy, czas pokaże.
Na wykresie USDCNH widać presję na osłabienie się juana, ale jest ona ograniczona. Mimo słabszego PM dla usług, oraz rosnących obaw, co do danych nt. bilansu handlowego, jakie napłyną w sobotę, nie doszło do złamania okolic oporu bazujących na szczytach z zeszłego tygodnia, tj. 6,8930.
W grupie G-10 dolar jest dzisiaj najmocniejszy względem funta, chociaż zmiany nie są duże (+0,3 proc.). Pretekstem nie są chociażby dane – PMI dla usług wypadł nieźle, ale utrzymujące się napięcie związane z Brexitem. Pojawiły się plotki (The Times), że jutro premier May może wygłosić specjalne oświadczenie w parlamencie. Rynki wciąż nie są pewne tego, czy właściwie wyceniają prawdopodobieństwo tzw. no deal Brexit, które wynosi obecnie 25 proc. Wczorajsze wystąpienie szefa Banku Anglii sugerujące, że Carney mógłby „warunkowo” wydłużyć swoją kadencję poza rok 2019, zostało już zapomniane.
Na wykresie GBPUSD mamy ciekawy układ pod potencjalne odbicie, ponieważ bliskość wsparcia przy 1,28 zaczyna bardziej aktywizować krótkoterminowy popyt. Układ dziennych wskaźników (MACD, RSI) sugeruje jednak, że może być to nietrwała korekta (max możliwości to 1,2935?), a mocniejsze poziomy są ulokowane niżej przy dołkach z połowy sierpnia.
Kolejna waluta, której warto dzisiaj poświęcić uwagę to dolar australijski. Dane nt. PKB za II kwartał wypadły naprawdę nieźle, ale popyt nie zdołał „pociągnąć tematu”, gdyż o tym, że gospodarka w I półroczu mogła zachowywać się lepiej, wspomniał już RBA w komunikacie wczoraj rano. Poza tym AUD szkodzi wyczekiwanie na dalszy rozwój wypadków w Chinach. Niemniej na układzie AUDUSD większego dramatu nie ma, a ujęcie tygodniowe pokazuje, że jesteśmy blisko wsparcia przy 0,7140-60 (dołki z maja i grudnia 2016 r.). Jeżeli relacje USA-Chiny nie ulegną dalszemu pogorszeniu, a w Australii nie wzrośnie ryzyko przedterminowych wyborów, to AUD może mieć pole do odbicia.
Na zakończenie jeszcze dwa wykresy. Pierwszy to koszyk dolara BOSSA USD – po kształcie świecy z ubiegłego tygodnia i wybronieniu dolnego ograniczenia kanału istniało duże prawdopodobieństwo, że pierwsze dni nowego tygodnia pokażą siłę dolara. Teraz jednak jesteśmy już bliżej lokalnych oporów, które mogą ograniczać dalsze wzrosty (81,15-81,40 pkt.). Układ tygodniowych wskaźników podtrzymuje sygnały, że tempo zwyżek dolara może ulec wyhamowaniu w kolejnych okresach. W tym kontekście ważny może być przyszły tydzień, który może też pokazać w którą stronę pójdą wątki chiński i kanadyjski.
A w temacie Kanady poza tematem negocjacji w sprawie nowej NAFTA, które powinny zostać domknięte do końca września, jeżeli Trumpowi będzie zależało na zakończeniu ścieżki legislacyjnej porozumienia USA-Kanada-Meksyk przed początkiem grudnia, kiedy obecny prezydent-elekt w Meksyku przejmie władzę, mamy dzisiejsze posiedzenie Banku Kanady. Szans na podwyżkę stóp nie ma i tego rynek jest świadom, ale kluczowe będzie to, co znajdzie się w komunikacie, oraz podczas konferencji Poloza. Rynek nadal widzi szanse na ruch w październiku i ich wyraźne umniejszenie, mogłoby zaszkodzić notowaniom CAD’a. Na wykresie USDCAD jesteśmy ponad szczytami z połowy sierpnia (okolice 1,3170), które teraz zaczynają pełnić funkcję wsparcia. Z jednej strony może być to platforma do dalszych zwyżek, ale wyraźne zejście poniżej 1,3170 mogłoby prowokować ruch w stronę wsparcia przy 1,3065 (dołek z lipca b.r.).
AUSTRALIA: Dynamika PKB w II kwartale wyniosła 0,9 proc. k/k i 3,4 proc. r/r (to najlepsze dane od 4 lat), gdyż spodziewano się 0,7 proc. k/k i 2,9 proc. r/r.
EUROSTREFA: Indeks PMI dla usług w strefie euro wyniósł w sierpniu 54,4 pkt. (dane ostateczne okazały się zbieżne z pierwszymi szacunkami). W lipcu wartość wskaźnika kształtowała się przy 54,2 pkt.
WIELKA BRYTANIA: Indeks PMI dla usług zaskoczył pozytywnie – w sierpniu odbił do 54,4 pkt. z 53,5 pkt. przy szacunkach na poziomie 53,9 pkt.
Opinia: Dolar pozostaje na fali wzrostowej, wspierany niezłymi danymi ISM, a także rosnącym napięciem związanym z relacjami USA-Chiny. Rynek spekuluje, co stanie się po 6 września, kiedy to kończą się „społeczne konsultacje” związane z wprowadzeniem wyższych stawek celnych na chińskie produkty warte 200 mld USD. Z sygnałów płynących z Białego Domu w ostatnich dniach wynika, że Trump chciałby je „szybko” wdrożyć w życie, ale równie dobrze może być to użyte, jako mocna karta przetargowa w negocjacjach z Pekinem. Wydaje się, że podobny mechanizm Waszyngton próbuje zastosować w relacjach z Ottawą, po tym jak w weekend Trump dał do zrozumienia, że nie potrzebuje Kanady w NAFTA. Dla kanadyjskich władz bilateralne porozumienie z USA może okazać się gorszym rozwiązaniem, niż szukanie nowego formatu porozumienia w ramach trójkąta z Meksykiem. Co się wydarzy, czas pokaże.
Na wykresie USDCNH widać presję na osłabienie się juana, ale jest ona ograniczona. Mimo słabszego PM dla usług, oraz rosnących obaw, co do danych nt. bilansu handlowego, jakie napłyną w sobotę, nie doszło do złamania okolic oporu bazujących na szczytach z zeszłego tygodnia, tj. 6,8930.
W grupie G-10 dolar jest dzisiaj najmocniejszy względem funta, chociaż zmiany nie są duże (+0,3 proc.). Pretekstem nie są chociażby dane – PMI dla usług wypadł nieźle, ale utrzymujące się napięcie związane z Brexitem. Pojawiły się plotki (The Times), że jutro premier May może wygłosić specjalne oświadczenie w parlamencie. Rynki wciąż nie są pewne tego, czy właściwie wyceniają prawdopodobieństwo tzw. no deal Brexit, które wynosi obecnie 25 proc. Wczorajsze wystąpienie szefa Banku Anglii sugerujące, że Carney mógłby „warunkowo” wydłużyć swoją kadencję poza rok 2019, zostało już zapomniane.
Na wykresie GBPUSD mamy ciekawy układ pod potencjalne odbicie, ponieważ bliskość wsparcia przy 1,28 zaczyna bardziej aktywizować krótkoterminowy popyt. Układ dziennych wskaźników (MACD, RSI) sugeruje jednak, że może być to nietrwała korekta (max możliwości to 1,2935?), a mocniejsze poziomy są ulokowane niżej przy dołkach z połowy sierpnia.
Kolejna waluta, której warto dzisiaj poświęcić uwagę to dolar australijski. Dane nt. PKB za II kwartał wypadły naprawdę nieźle, ale popyt nie zdołał „pociągnąć tematu”, gdyż o tym, że gospodarka w I półroczu mogła zachowywać się lepiej, wspomniał już RBA w komunikacie wczoraj rano. Poza tym AUD szkodzi wyczekiwanie na dalszy rozwój wypadków w Chinach. Niemniej na układzie AUDUSD większego dramatu nie ma, a ujęcie tygodniowe pokazuje, że jesteśmy blisko wsparcia przy 0,7140-60 (dołki z maja i grudnia 2016 r.). Jeżeli relacje USA-Chiny nie ulegną dalszemu pogorszeniu, a w Australii nie wzrośnie ryzyko przedterminowych wyborów, to AUD może mieć pole do odbicia.
Na zakończenie jeszcze dwa wykresy. Pierwszy to koszyk dolara BOSSA USD – po kształcie świecy z ubiegłego tygodnia i wybronieniu dolnego ograniczenia kanału istniało duże prawdopodobieństwo, że pierwsze dni nowego tygodnia pokażą siłę dolara. Teraz jednak jesteśmy już bliżej lokalnych oporów, które mogą ograniczać dalsze wzrosty (81,15-81,40 pkt.). Układ tygodniowych wskaźników podtrzymuje sygnały, że tempo zwyżek dolara może ulec wyhamowaniu w kolejnych okresach. W tym kontekście ważny może być przyszły tydzień, który może też pokazać w którą stronę pójdą wątki chiński i kanadyjski.
A w temacie Kanady poza tematem negocjacji w sprawie nowej NAFTA, które powinny zostać domknięte do końca września, jeżeli Trumpowi będzie zależało na zakończeniu ścieżki legislacyjnej porozumienia USA-Kanada-Meksyk przed początkiem grudnia, kiedy obecny prezydent-elekt w Meksyku przejmie władzę, mamy dzisiejsze posiedzenie Banku Kanady. Szans na podwyżkę stóp nie ma i tego rynek jest świadom, ale kluczowe będzie to, co znajdzie się w komunikacie, oraz podczas konferencji Poloza. Rynek nadal widzi szanse na ruch w październiku i ich wyraźne umniejszenie, mogłoby zaszkodzić notowaniom CAD’a. Na wykresie USDCAD jesteśmy ponad szczytami z połowy sierpnia (okolice 1,3170), które teraz zaczynają pełnić funkcję wsparcia. Z jednej strony może być to platforma do dalszych zwyżek, ale wyraźne zejście poniżej 1,3170 mogłoby prowokować ruch w stronę wsparcia przy 1,3065 (dołek z lipca b.r.).
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.