Data dodania: 2018-08-29 (13:31)
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK) twierdząc, że jest to “duży i bardzo ważny program prospołeczny". Z kolei na świecie uwagę inwestorów wciąż przyciągają negocjację ws. NAFTA oraz najnowsze doniesienia dotyczące Turcji, które po raz kolejny nie należą do najlepszych. O poranku polska waluta pozostaje stabilna, zyskując nieznacznie do głównych walut.
Projekt ustawy o PPK został oficjalnie przyjęty przez rząd. Nowy program oszczędnościowy ma zachęcać pracowników do oszczędzania na przyszłą emeryturę, choć jak przyznają sami twórcy, nie ma on nic wspólnego z systemem emerytalnym. Z jakiejkolwiek perspektywy nie spojrzeć cel wydaje się jeden — zwiększenie zamożności Polaków w przyszłości poprzez niewielkie ograniczenie bieżących wydatków. Warto przypomnieć, że założenia programu są dość ambitne, gdyż biorą pod uwagę, iż z biegiem czasu wszyscy pracujący Polacy (poza osobami samozatrudnionymi) w wieku 19-55 lat zdecydują się na partycypację w programie. Oznacza to, że w programie ma uczestniczyć aż 11,5 miliona osób. Oczywiście będzie istniała furtka do opuszczenia PPK w dowolnym czasie, jednak by ograniczyć odsetek osób odchodzących z tegoż programu, rząd planuje dokładać również swoją cegiełkę w budowanie oszczędności osób fizycznych. Tak zwana składka powitalna od rządu wyniesie 250 złotych, a następnie co roku rząd będzie dopłacać nam 240 złotych. Co istotne, PPK są tak skonstruowane, że w budowaniu oszczędności pracowników będą również uczestniczyć pracodawcy. Ze strony pracownika składka wynosić ma co najmniej 2% pensji brutto z możliwością jej zwiększenia do 4%. Z kolei minimalna stawka ze strony pracodawcy wynieść ma 1,5% również z opcją rozszerzenia do 4%. Program będzie wdrażany etapami, począwszy od lipca 2019 roku, kiedy przystąpić będą mogły prywatne przedsiębiorstw zatrudniające co najmniej 250 osób. W styczniu 2020 roku taką możliwość otrzymują firmy zatrudniające przynajmniej 50 osób, zaś w lipcu 2020 co najmniej 20 osób. Wszyscy inny (włącznie z pracownikami sektora publicznego) będą mogli przystąpić do PPK w styczniu 2021 roku.
Na szerokim rynku uwagę inwestorów przykuwa w dalszym ciągu to, co dzieje się w sprawie jednej z najbardziej znanych umów o wolnym handlu — NAFTA. Wczoraj pojawiły się informację jakoby Stany Zjednoczone i Meksyk doszły do wstępnego porozumienia, dogadując się między innymi w kwestii związanej z sektorem motoryzacyjnym — kluczowym z punktu widzenia Meksyku. Według wstępnych ustaleń co najmniej 75% części w samochodach sprzedawanych w Ameryce Północnej będzie musiało pochodzić z USA lub Meksyku (wcześniej liczba ta wynosiła 62%). Ponadto 40-45% części w tychże samochodach będzie musiało być wykonane przez pracowników zarabiających minimum 16 dolarów na godzinę. Obecnie jednak punktem niepewności pozostaje stanowisko Kanady, która do tej pory nie brała udziału w negocjacjach. Niemniej w tej kwestii również nastąpił pewien postęp, gdyż strona kanadyjska ma rzekomo zaoferować ustępstwa Amerykanom w kwestii rynku mleka, co umożliwi amerykańskim farmerom zwiększenia eksportu surowca do Kanady. W zamian za to Kraj Klonowego Liścia chcę między innymi zapewnić ochronę krajowym mediom (telewizja, radio) przed konkurencją z południa. Powrót Kanady do stołu negocjacyjnego może zwiększyć szansę na to, że zmiany traktatu zostaną zaakceptowane przez amerykański Kongres.
Na koniec warto wspomnieć ponownie wątek tureckiej liry, która o poranku traci w stosunku do dolara ponad 1,5%. Spadki tę napędzane są informacjami ze strony agencji ratingowej Moody’s, która we wtorek zdecydowała się ściąć rating dwudziestu tureckim instytucjom finansowym, twierdząc, że zwiększył się poziom ryzyka, a środowisko, w którym operują owe przedsiębiorstwa, uległo pogorszeniu w stosunku do poprzedniej oceny.
W środowym kalendarzu makroekonomicznym warto skupić się między innymi na drugim odczycie PKB z USA za drugi kwartał oraz tygodniowej zmianie zapasów ropy naftowej za oceanem. O godzinie 9:00 za dolara płacono 3,6618 złotego, za euro 4,2751 złotego, za funta 4,7082 złotego i za franka 3,7487 złotego.
Na szerokim rynku uwagę inwestorów przykuwa w dalszym ciągu to, co dzieje się w sprawie jednej z najbardziej znanych umów o wolnym handlu — NAFTA. Wczoraj pojawiły się informację jakoby Stany Zjednoczone i Meksyk doszły do wstępnego porozumienia, dogadując się między innymi w kwestii związanej z sektorem motoryzacyjnym — kluczowym z punktu widzenia Meksyku. Według wstępnych ustaleń co najmniej 75% części w samochodach sprzedawanych w Ameryce Północnej będzie musiało pochodzić z USA lub Meksyku (wcześniej liczba ta wynosiła 62%). Ponadto 40-45% części w tychże samochodach będzie musiało być wykonane przez pracowników zarabiających minimum 16 dolarów na godzinę. Obecnie jednak punktem niepewności pozostaje stanowisko Kanady, która do tej pory nie brała udziału w negocjacjach. Niemniej w tej kwestii również nastąpił pewien postęp, gdyż strona kanadyjska ma rzekomo zaoferować ustępstwa Amerykanom w kwestii rynku mleka, co umożliwi amerykańskim farmerom zwiększenia eksportu surowca do Kanady. W zamian za to Kraj Klonowego Liścia chcę między innymi zapewnić ochronę krajowym mediom (telewizja, radio) przed konkurencją z południa. Powrót Kanady do stołu negocjacyjnego może zwiększyć szansę na to, że zmiany traktatu zostaną zaakceptowane przez amerykański Kongres.
Na koniec warto wspomnieć ponownie wątek tureckiej liry, która o poranku traci w stosunku do dolara ponad 1,5%. Spadki tę napędzane są informacjami ze strony agencji ratingowej Moody’s, która we wtorek zdecydowała się ściąć rating dwudziestu tureckim instytucjom finansowym, twierdząc, że zwiększył się poziom ryzyka, a środowisko, w którym operują owe przedsiębiorstwa, uległo pogorszeniu w stosunku do poprzedniej oceny.
W środowym kalendarzu makroekonomicznym warto skupić się między innymi na drugim odczycie PKB z USA za drugi kwartał oraz tygodniowej zmianie zapasów ropy naftowej za oceanem. O godzinie 9:00 za dolara płacono 3,6618 złotego, za euro 4,2751 złotego, za funta 4,7082 złotego i za franka 3,7487 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.